Wprowadzenie do psychologii spolecznej - Artykul.pdf

(183 KB) Pobierz
Wprowadzenie do psychologii społecznej
Ludzie ciągle znajdują się pod wpływem innych. Psychologia społeczna została
określona jako naukowe badanie sposobu, w jaki myślimy, odczuwamy i zachowu-
jemy się pod wpływem rzeczywistej bądź wyobrażonej obecności innych. Wpływ
społeczny jest często bardzo silny, nierzadko dominując różnice indywidualne w lu-
dzkich osobowościach stanowiących determinanty naszego zachowania. Uznając
ten fakt, musimy jednak unikać popełniania podstawowego błędu atrybucji —
tendencji do wyjaśniania zachowania własnego i zachowania innych poprzez cechy
osobowości, przy niedocenianiu siły wpływu społecznego.
Zauważając działanie tej siły, musimy zrozumieć, w jaki sposób ludzie tworzą
konstrukty swego społecznego otoczenia. Nie jesteśmy komputeropodobnymi or-
ganizmami, które reagują bezpośrednio i mechanicznie na bodźce ze środowiska;
jesteśmy złożonymi istotami, które spostrzegają, myślą, a czasem zniekształcają
informację dotyczącą swego otoczenia. Wyróżniając sposób, w jaki ludzie
konstruują świat społeczny, psychologia społeczna jest bardziej zakorzeniona w
psychologii postaci niż w behawioryzmie.
Choć ludzkie zachowanie jest złożone i niemechaniczne, to nie jest niezgłębione.
Osobiste konstrukty dotyczące świata są zakotwiczone głównie w dwóch
podstawowych motywach: pragnieniu podtrzymania samooceny i pragnieniu
tworzenia adekwatnego obrazu siebie i świata społecznego (podejście związane z
poznawaniem społecznym). Tak więc, by zrozumieć, w jaki sposób wpływa na nas
otoczenie społeczne, musimy zrozumieć, jak spostrzegają, myślą i błądzą nasze
serce i umysł. Określają to zwięźle dwa główne postulaty psychologii społecznej:
a) wpływ społeczny w znaczący sposób oddziałuje na ludzi; b) aby zrozumieć
siłę wpływu społecznego, musi
my badać motywy, które kierują tym, jak konstruujemy swój obraz społecznego
środowiska.
Wskazaliśmy także inny ważny element: psychologia społeczna jest nauką
empiryczną. Psychologowie społeczni usiłują znaleźć odpowiedzi na kluczowe
pytania o wpływ społeczny, raczej projektując i prowadząc badania niż opierając
się na zdrowym rozsądku czy mądrości wieków. W rozdziale 2 omówimy metody
naukowe stosowane przez psychologów podczas prowadzenia badań.
Metodologia: proces przeprowadzania badań
Celem psychologii społecznej jest naukowe poszukiwanie odpowiedzi na pytania o
zachowania społeczne. Główne procedury badawcze stosowane w psychologii społecznej
to metoda obserwacyjna, metoda korelacyjna i metoda eksperymentalna. Każda z tych
procedur ma wady i zalety i każda z nich jest odpowiednią metodą w odniesieniu do
specyficznych pytań badawczych. Zastosowanie każdej z nich zobowiązuje też badacza
do wyprowadzania innego typu wniosków.
Metoda obserwacyjna — tak w formie systematycznej, uczestniczącej, jak i
archiwalnej — pełni przede “ wszystkim funkcję opisową. Umożliwia badaczowi
obserwowanie zjawisk społecznych i ich opisywanie. Obiektywność owych obserwacji
ocenia się następnie poprzez sprawdzanie zgodności sędziów kompetentnych. Metoda
korelacyjna pozwala z kolei na określanie, czy zmienne są ze sobą związane, a więc czy
wartości jednej zmiennej można przewidywać na podstawie wartości innych zmiennych.
Jeżeli istnieje dodatnia korelacja, to wzrost wartości zmiennej A jest związany ze
wzrostem wartości zmiennej B. Jeżeli natomiast istnieje korelacja ujemna, to wzrost
wartości zmiennej A jest powiązany z obniżaniem się wartości zmiennej B. Często
wylicza się korelacje na podstawie dokonanych wcześniej pomiarów uzyskanych z próby
osób wybranych z populacji za pomocą doboru losowego. Ów losowy dobór gwarantuje,
że odpowiedzi badanej próby są reprezentatywne dla sądów całej populacji. Główną
wadą metody korelacyjnej jest to, że nie pozwala ona wnioskować na temat
przyczynowości. Nie jest w jej ramach możliwe stwierdzenie, czy A powoduje B, czy
może B powoduje A, czy też jakaś inna zmienna powoduje i A, i B.
Z tego właśnie względu preferowaną procedurą badawczą w psychologii społecznej jest
metoda eksperymentalna. Tylko ona pozwala wnioskować na temat przyczynowości.
Eksperymenty mogą być przeprowadzane w laboratoriach albo w warunkach
naturalnych. Zmienne niezależne to te, którymi badacz systematycznie manipuluje. To o
nich właśnie zakłada, że mają przyczynowy wpływ na zachowanie. Zmienne zależne to z
kolei te zmienne, o których badacz zakłada, że są efektem zmiennych niezależnych.
Badacz musi zagwarantować, że wszyscy uczestnicy eksperymentu będą stawiani w
sytuacjach różniących się wyłącznie wartością zmiennej niezależnej. Musi on również
zadbać o to, by :
osoby badane były losowo przydzielane do sytuacji eksperymentalnych. Owo losowe
przydzielanie — probierz jakości procedury eksperymentalnej — gwarantuje, że różne
typy osób badanych będą równomiernie rozłożone na wszystkie sytuacje. Z kolei poziom
ufności . (wartość p) informuje o tym, jakie jest prawdopodobieństwo, że wyniki
eksperymentu są dziełem przypadku, a nie efektem działania zmiennej niezależnej.
Psychologowie społeczni używają często w swoich eksperymentach planu
wieloczynnikowego. Procedura ta uwzględnia więcej niż jedną zmienną niezależną i
więcej niż jeden poziom na każdej z tych zmiennych. W eksperymencie pojawiają się
wszystkie możliwe kombinacje poziomów zmiennych niezależnych. Badacz może dzięki
temu określić efekty główne każdej zmiennej niezależnej oraz swoiste interakcje czy też
kombinacje poziomów wszystkich wykorzystanych zmiennych niezależnych.
Badacz powinien starać się zapewnić swoim eksperymentom tak wysoką, jak to tylko
jest możliwe trafność wewnętrzną (gwarancja, że nic poza zmiennymi niezależnymi nie
wpływa na wyniki) oraz trafność zewnętrzną (gwarancja, że wyniki mogą być
uogólniane, na innych ludzi i na inne sytuacje). Realizm sytuacyjny to stopień, w jakim
sytuacje eksperymentalne podobne są do sytuacji spotykanych w życiu codziennym.
Realizm psychologiczny natomiast to stopień, w jakim kontrolowane w eksperymencie
procesy psychologiczne są podobne do procesów psychologicznych pojawiających się w
życiu codziennym. Najlepszym sposobem sprawdzenia trafności zewnętrznej jest
powtarzalność. Polega ona na przeprowadzaniu tego samego eksperymentu z udziałem
innych ludzi i w innych sytuacjach oraz na porównywaniu wyników.
Podejmowane są zarówno badania podstawowe, jak i badania stosowane. Granica
pomiędzy tymi dwoma rodzajami badań jest często nieostra, jednak celem badań
podstawowych jest zrozumienie zachowania społecznego bez wnikania w specyficzne i
szczegółowe problemy; celem badań stosowanych jest natomiast rozwiązywanie właśnie
specyficznych zagadnień, które często mają spore znaczenie dla życia społecznego. Na
koniec trzeba zaznaczyć, że ważnym problemem w psychologii społecznej jest etyczny
stosunek do osób badanych. Wskazówki wypracowane przez Stowarzyszenie
Psychologów Amerykańskich zalecają ostrożne postępowanie i akcentują takie kwestie,
jak na przykład uzyskanie przyzwolenia osób badanych, możliwość rezygnacji z udziału
w badaniach w każdym momencie ich trwania, zapewnienie anonimowości i dyskrecji,
przeprowadzenie sesji wyjaśniającej po zakończeniu eksperymentu, zwłaszcza wtedy,
gdy wykorzystano maskowanie (a więc instrukcję maskującą, która dotyczyła
rzekomego celu badań albo zmiennych niezależnych lub zależnych).
Dysonans poznawczy
Jednym z najsilniejszych czynników wpływających na zachowanie ludzi jest potrzeba
podtrzymywania wysokiej samooceny. W tym rozdziale dowiedliśmy, że potrzeba ta
prowadzi do znaczących konsekwencji dla postaw i zachowań. Wedle teorii dysonansu
poznawczego ludzie zawsze doświadczają przykrego napięcia (dysonansu), kiedy stają
wobec elementów poznawczych odnoszących się do jakiegoś aspektu zachowania, które
jest niezgodne z ich pojęciem Ja. Wtedy są pobudzani do likwidowania tego dysonansu
albo przez zmianę swego zachowania, albo przez jego usprawiedliwianie tak, aby było
ono zgodne z pozytywnym obrazem samego siebie. Powstająca w ten sposób zmiana
zachowania jest wynikiem procesu autoperswazji.
Dysonans nieuchronnie pojawia się po podjęciu ważnych decyzji (dysonans
podecyzyjny), gdy element poznawczy: “Wybrałem alternatywę X" jest niezgodny z
elementem: “Skorzystałbym znacznie więcej, wybierając alternatywę Y". Można usunąć
taki dysonans, podwyższając ocenę wybranego przedmiotu, a zaniżając ocenę
alternatywy odrzuconej. Pozbawieni skrupułów sprzedawcy znani są z tego, że
wykorzystują tę tendencję ludzi, stosując strategię zwaną techniką niskiej pitki, która
polega na stworzeniu w umyśle klienta iluzji, że nastąpiła transakcja kupna produktu,
podczas gdy w rzeczywistości nic takiego nie zaistniało.
Dysonans pojawia się także wtedy, kiedy ludzie wkładają dużo wysiłku, aby czynić
coś nudnego lub uzyskać coś niepotrzebnego. Pojawia się wtedy dążenie do
uzasadnienia wysiłku, co prowadzi do podniesienia oceny osiągnięcia.
Trzecim źródłem dysonansu są niemoralne lub nieracjonalne zachowania, którym
brak wystarczającego uzasadnienia. Na przykład, jeżeli ludzie mówią coś sprzecznego z
własną postawą (bronienie stanowiska sprzecznego z własną postawą) przy niskim
uzasadnieniu zewnętrznym, to znajdują wewnętrzne uzasadnienia swojego zachowania
i zaczynają wierzyć w to, co powiedzieli. Podobnie jest, gdy ludzie unikają czegoś, co lu-
bią, a towarzyszy temu niewystarczająca kara, to będą wierzyć, że tego czegoś
naprawdę nie lubią. Tak samo oddanie komuś przysługi przy braku wystarczającego
uzasadnienia pociąga za sobą pojawienie się przeświadczenia o sympatii dla tej osoby.
Zaskakującym efektem tego rodzaju redukcji dysonansu są groźne konsekwencje: jeśli
ludzie przyłapią się na sprawianiu komuś przykrości przy braku wystarczającego
uzasadnienia, to będą poniżać swoją ofiarę, zakładając, że sobie na to zasłużyła.
Zgodnie z koncepcją, że dysonans jest stanem przykrego napięcia, które pobudza ludzi
do jego usunięcia, istnieją dowody na to, że dysonansowi towarzyszy napięcie fi-
zjologiczne.
W ostatnich latach psychologowie społeczni rozwinęli nowe i fascynujące kierunki badań
oparte na koncepcji zakładającej, że ludzie dążą do podtrzymywania swojej samooceny.
Teoria podtrzymywania poczucia własnej wartości mówi, że dysonans powstaje w
związkach interpersonalnych, jeśli ktoś nam bliski osiąga wyższy poziom wykonania w
zadaniu, które ma duże znaczenie dla tworzenia obrazu Ja. Ludzie mogą zmniejszać ten
dysonans, dystansując się od tej osoby, podwyższając swój poziom wykonania,
zaniżając poziom wykonania tej drugiej osoby lub obniżając znaczenie danego zadania.
Teoria autoafirmacji zakłada, że ludzie są bardzo elastyczni w zmaganiu się z
zagrożeniami swej samooceny. Jeśli dysonans nie może być zmniejszony przez usunięcie
konkretnego zagrożenia, to ludzie mogą podnieść swoją samoocenę poprzez
potwierdzenie się w jakiejś innej dziedzinie. Badania nad teorią samo potwierdzania
sugerują, że potrzeba podtrzymania samooceny wchodzi czasem w konflikt z potrzebą
zweryfikowania obrazu samych siebie. Jeżeli osoby z negatywnym obrazem samych
siebie obawiają się ujawnienia, że nie są kimś, kim się wydają, i kiedy sądzą, że możliwa
jest zmiana i poprawa mniej pożądanych stron samego siebie, to będą wybierać taką
informację zwrotną, która potwierdza ich niskie mniemanie o sobie, a nie informację
zwrotną, która je podnosi.
Niebezpieczeństwo redukcji dysonansu przez podniesienie samooceny wynika z
tego, że może to zakończyć się pułapką racjonalizacji, która wywołuje coraz to
głupsze i bardziej niemoralne działania. Jak sugeruje teoria autoafirmacji, możemy
uniknąć tej pułapki, uświadamiając sobie, że jesteśmy dobrymi i uczciwymi ludźmi
tak że nie musimy uzasadniać i racjonalizować każdego naszego działania.
Poznanie społeczne
Mianem poznania społecznego określa się dziedzinę badań nad tym, w jaki sposób ludzie
selekcjonują, zapamiętują i wykorzystują informację w wydawaniu sądów i w
podejmowaniu decyzji dotyczących rzeczywistości społecznej. Świat społeczny zawiera
za dużo informacji, byśmy mogli w całości ją ogarnąć, zinterpretować i uwzględnić w
swoim zachowaniu. Radzimy sobie z tym nadmiarem, stosując metodę oszczędności
poznawczej: wykorzystujemy schematy i heurystyki wydawania sądów, które pomagają
nam zinterpretować zachowania ludzi i sytuacje oraz odpowiednio zareagować.
Schematy to struktury poznawcze, które organizują informację według pewnych
tematów. Schematy wywierają silny wpływ na to, co z otrzymanej informacji
zauważamy, o czym myślimy i co później pamiętamy. Kiedy spotykamy sytuację
niejednoznaczną, interpretujemy ją zgodnie z naszym schematem. Zwykle łatwiej
zauważamy i zapamiętujemy informację odpowiadającą naszym schematom, a lekcewa-
żymy i zapominamy informację niezgodną z nimi. Ponieważ ludzka pamięć ma charakter
rekonstrukcyjny, “przypominamy sobie" informację zgodną z naszymi schematami
nawet wtedy, gdy nigdy się z nią nie zetknęliśmy. Konsekwencją takiego zniekształcania
tego, co spostrzegamy, może być zjawisko wrogich mediów. Polega ono na tym, że
każda z antagonistycznych, silnie zaangażowanych w coś grup, spostrzega neutralne,
zrównoważone przekazy mediów jako sobie wrogie. Ponieważ media nie przedstawiły
faktów w jednostronnym ujęciu, które antagoniści spostrzegają jako prawdziwe, każda z
grup jest przekonana, że są wobec niej negatywnie nastawione.
Niekiedy do jednej sytuacji ma zastosowanie wiele schematów; to, którym z nich
rzeczywiście się posługujemy, może zależeć od dostępności i od wzbudzenia schematu
pod wpływem zdarzeń poprzedzających. Schemat może stać się bardziej dostępny w
pamięci za sprawą ostatnich myśli i doświadczeń. Te niedawne zdarzenia mogą zatem
wzbudzić określony schemat i sprawić, że będziemy myśleli o rzeczywistości w sposób z
nim zgodny. Poleganie na schematach jest do pewnego stopnia przystosowawcze i
funkcjonalne, ale ludzie mogą być nadgorliwymi teoretykami. Na przykład, jak dowodzą
badania nad efektem uporczywości, niekiedy uparcie trzymamy się swoich przekonań
nawet wtedy, kiedy została wykazana ich bezpodstawność. Niekiedy zniekształcamy
informację w taki sposób, by pasowała do naszych schematów. Przykładem tego jest
efekt pierwszeństwa: nasze pierwsze wrażenie dotyczące innej osoby wpływa na
interpretację jej dalszego zachowania, które spostrzegamy w sposób zgodny ze
schematem. Wreszcie schematy wpływają również na nasze postepoy podstawą naszego
działania. Najbardziej fascynującym tego przykładem jest samo spełniające się
proroctwa sprawiamy, iż nasze schematy stają się prawdą, nieudolnie odnosząc się do
innych w taki sposób, że akcja stanowi dla nas potwierdzenie trafności schematu
Poza schematami wykorzystujemy też heurystyki! dawania sądów, by poradzić sobie z
wielką ilością imaginacji społecznej, z którą mamy do czynienia. Heurys są
nieformalnymi regułami stosowanymi przez ludzi wydawać sądy w sposób szybki i
efektywny. Heurys dostępności dotyczy tego, jak łatwo możemy coś przy lać na myśl.
Ma to istotny wpływ na spostrzeganie p:
nas świata. Heurystyka reprezentatywności pomaga i rozstrzygnąć, jak podobna jest
jedna rzecz do innej; poszukujemy się nią, klasyfikując ludzi bądź sytuacje na podstawie
ich podobieństwa do przypadków typowych. Gdy wykorzystujemy tę heurystykę, mamy
tendencję do ignorowania informacji o proporcji podstawowej, to znacz' o apriorycznym
prawdopodobieństwie tego, że ktoś lii' coś należy do tej kategorii. Ludzie posługują się
równie heurystyką zakotwiczenia dostosowania- Polega ona n tym, że jakaś informacja
odgrywa rolę punktu zakotwiczenia czy punktu wyjściowego dla następnych ocen
danego! zjawiska. Choć wszystkie trzy heurystyki są użyteczne,! mogą one także
prowadzić do błędnych wniosków, .j
Rozważyliśmy również stosowanie przez ludzi umysłowych uproszczeń w wydawaniu
sądów dwóch specy-1 fizycznych rodzajów. Po pierwsze, ludzie często popełniają ' błąd
polegający na wnioskowaniu z prób niereprezen-tatywnych, kiedy to dokonują uogólnień
na podstawie próbek informacji, o których wiedzą, że są tendencyjne bądź nietypowe. Po
drugie, często nietrafne są również nasze oceny związane z przewidywaniem jednej
zmiennej na podstawie innej, czyli inaczej z szacowaniem współzmienności. Jeśli
spodziewamy się, że pomiędzy dwiema zmiennymi występuje korelacja w świecie spo-
łecznym, mamy skłonność do znajdowania świadectw ją potwierdzających, co w efekcie
daje korelację pozorną.
Schematy i heurystyki wydawania sądów istnieją, ponieważ w większości
wypadków są przystosowawcze i funkcjonalne. Jednak posługiwanie się nimi jest
związane z pewnym ryzykiem — niekiedy prowadzą do wysoce nietrafnych
wniosków. Dalej, ludzie muszą poradzić sobie z barierą nadmiernej ufności: są zbyt
silnie przeświadczeni o trafności własnych sądów. Na szczęście ostatnie badania
pokazują, że niektóre z tych niedostatków ludzkiego wnioskowania mogą być
skorygowane, zwłaszcza przez kształcenie w zakresie statystyki.
Spostrzeganie społeczne
Spostrzeganie społeczne jest badaniem, jak powstają wyobrażenia i w jaki sposób ludzie
wnioskują o innych.
Nieustannie tworzymy wyobrażenia, ponieważ pomagają nam zrozumieć i przewidywać
świat społeczny wokół nas. Jednym ze źródeł informacji jest niewerbalne zachowanie
innych. Komunikacja niewerbalna służy wyrażaniu emocji, przenoszeniu postaw,
informowaniu o cechach osobowości oraz ułatwia i reguluje wypowiedzi słowne. Badania
dowodzą, że ludzie potrafią poprawnie odkodowywać subtelne przesłanki niewerbalne.
Świadczy o tym na przykład to, że wszędzie na świecie ludzie poprawnie spostrzegają
sześć głównych emocji. Inne wyrazy twarzy zmieniają się zależnie od kulturowo
zdeterminowanych reguł ujawniania. Reguły te określają, jaka mimika winna się
pojawić. Emblematy, czyli niewerbalne gesty, mające określone znaczenia, są również
zdeterminowane kulturowo. Na ogół kobiety lepiej rozumieją i przekazują emocje w
sposób niewerbalny, z jednym wyjątkiem — słabiej wykrywają tą drogą czyjeś
kłamstwa. Zgodnie z teorią roli społecznej, uwzględniającej różnice płciowe, może to być
spowodowane tym, iż w wielu społecznościach kobiety przyswoiły sobie inne niż
mężczyźni umiejętności, a jedna z nich nakazuje im uprzejmość w interakcjach
społecznych, a w konsekwencji niedostrzeganie tego, że ktoś kłamie.
Dokonując atrybucji, wykorzystujemy również rozmaite skróty poznawcze — schematy i
teorie. Jednym ; z takich skrótów jest podstawowy błąd atrybucji. Jest to ! tendencja do
przeceniania w postępowaniu ludzi roli wewnętrznych, dyspozycyjnych właściwości. Jest
tak dlatego, że zachowanie człowieka ma często dla spostrzegania l większą ważność niż
kontekst sytuacyjny. Różnica między aktorem a obserwatorem jest istotą podstawowego
błędu atrybucji: jesteśmy bardziej skłonni popełniać ten błąd, gdy wyjaśniamy
zachowanie innych, niż wówczas, gdy wyjaśniamy własne zachowanie. Na dokonywane
atrybucje wywiera również wpływ potrzeba ochrony swej samooceny (atrybucje w
służbie ego) wraz z potrzebą unikania poczucia własnej śmiertelności (atrybucje
obronne). Jedną z form atrybucji obronnej jest, dotyczący przyszłości, nierealistyczny
optymizm, który każe nam sądzić, że to raczej nam niż innym ludziom sprzyjać będzie
szczęście. Inną jest wiara w sprawiedliwy świat, w to, że zło przydarza się złym ludziom,
dobro zaś dobrym.
Jak dalece są dokładne nasze atrybucje i wyobrażenia dotyczące innych? Nie dziwi, że
im bliżej kogoś znamy, tym pełniejsza jest nasza wiedza o nim. Wszak nawet gdy
oceniamy ludzi, których dobrze znamy, stosowane przez nas skróty poznawcze mogą
czasem prowadzić do błędnych wyobrażeń. Mamy, na przykład, tendencję do tworzenia
atrybucji z dyspozycji częściej niż to jest uzasadnione. Nie zawsze jednak zdajemy sobie
sprawę, iż nasze wyobrażenia są błędne, ponieważ spostrzegamy innych w ograniczonej
liczbie możliwych sytuacji oraz dlatego, że to, jak ich traktujemy, sprawia, że zachowują
się wobec nas w taki sposób, jakiego od nich oczekujemy (samospełniające się
proroctwo).
Rozumienie siebie
Zgłoś jeśli naruszono regulamin