Zdrowie jest ścisle związane z tym co jemy.docx

(51 KB) Pobierz



 

Zdrowie jest ścisle związane z tym co jemy, z tym jak oddychamy, jak dbamy o nasze ciało i psychikę. (M. Tombak)

MICHAŁ TOMBAK

Ludzi można, według mnie podzielić na "leniwych" i "pracowitych". "Leniwi" czekają na pomoc innych a troskę o swoje zdrowie składają na barki lekarzy, bioterapeutów itp. "Pracowici" natomiast chcą pomóc sobie sami i poznać przyczyny swoich chorób; nie zawsze jednak wiedzą jak to zrobić. "Leniwym" radzę zastanowić się nad starą wschodnią mądrością, która mówi: "Nikt nigdy nic nie robi, nie zaspokajając przy tym przede wszystkim swoich, a nie cudzych potrzeb." Nigdy więc nie należy oddawać 
bezmyślnie w ręce innych najcenniejszego co macie - życia i zdrowia. 
Nie traćcie Państwo czasu w bezowocnym oczekiwaniu na "cudowne ozdrowienie"; nikt nie zatroszczy się o Was lepiej niż wy sami. Tylko sami możecie uczynić się zdrowszymi. Trzeba jedynie wykazać wolę i upór, być bezlitosnym wobec własnego lenistwa, uzbroić się w wiedzę i szukać swojej drogi do zdrowia

Michał Tombak. 

Profesor dr hab. (biochemik) Michał Tombak należy do światowej elity wybitnych specjalistów od naturalnych metod leczenia. Jest autorem bestsellerów poświęconych zdrowemu, aktywnemu i długiemu życiu. Swoje przemyślenia oparte na badaniach i doświadczeniach zawarł w książkach: 
Jego książki są rozchwytywane na całym świecie. Pisze w nich jak postępować by funkcjonować sprawnie przez długie lata, cieszyć się życiem, uwierzyć w możliwości i siły witalne własnego organizmu.

Autor podkreśla, iż zdrowie to przede wszystkim ścisły związek tego co jemy, z tym jak oddychamy i jak dbamy o nasze ciało i psychikę.

Niezwykle skuteczne a jednocześnie proste w wykonaniu są Jego przepisy na oczyszczanie organizmu oparte na tysiącletnich tradycjach naturalnej medycyny wschodu i zachodu. 

Książki - Michał Tombak

Czy można żyć 150 lat?
Droga do zdrowia
Jak żyć długo i zdrowo
Uleczyć nieuleczalne

Michał Tombak

O AUTORZE...

Profesor dr hab. (biochemik) Michał Tombak należy do światowej elity wybitnych specjalistów od naturalnych metod leczenia. Jest autorem bestsellerów poświęconych zdrowemu, aktywnemu i długiemu życiu. Swoje przemyślenia oparte na badaniach i doświadczeniach zawarł w książkach: Jak żyć długo i zdrowo, Uleczyć nieuleczalne, część 1, Droga do zdrowia, Czy można żyć 150 lat. Jego książki poświęcone zdrowiu zostały przetłumaczone na angielski, francuski i niemiecki.

Ukończył studia na wydziale biologii i chemii w Moskwie, przez wiele lat był tam dyrektorem Naukowego centrum Zdrowia. Jest absolwentem Amerykańsko-Rosyjskiej Szkoły Hipnozy i Bioenergoterapii. Dał się poznać jako autor tłumaczonych i wydawanych także zagranicą książek o charakterze poradników, które nie schodzą z list bestsellerów. Michał Tombak prowadzi też kilkudniowe turnusy oczyszczające w Jahrance nad zalewem Zegrzyńskim

Jego książki są rozchwytywane na całym świecie. Pisze w nich jak postępować by funkcjonować sprawnie przez długie lata, cieszyć się życiem, uwierzyć w możliwości i siły witalne własnego organizmu. Autor podkreśla, iż zdrowie to przede wszystkim ścisły związek tego co jemy, z tym jak oddychamy i jak dbamy o nasze ciało i psychikę. Niezwykle skuteczne a jednocześnie proste w wykonaniu są Jego przepisy na oczyszczanie organizmu oparte na tysiącletnich tradycjach naturalnej medycyny wschodu i 
zachodu.

Według prof. Michała Tombaka istnieje pięć głównych przyczyn, które niszczą zdrowie człowieka:
-zaniedbany kręgosłup
-nieprawidłowe oddychanie
-brak wewnętrznej higieny ciała
-nieprawidłowe odżywianie
-brak umiejętności szczęśliwego życia
Jeżeli dodamy do tego coraz powszechniejsze przekonanie współczesnych onkologów, że rak jest zemstą natury za nieprawidłowo spożywane posiłki - to warto zastanowić się, co zmienić w naszych posiłkach, by żyć długo i zdrowo

http://filozofiazdrowia.pl/Michal-Tombak.html

Michał Tombak radzi

Jak jeść, by żyć długo i zdrowo? Mniej jeść, bo wychodzi na to, że przy pomocy łyżki i widelca kopiemy sobie grób-twierdzi prof. Michał Tombak. Dieta rozdzielna to jego zdaniem najrozsądniejszy sposób zdrowego jedzenia.

Według prof. Michała Tombaka istnieje pięć głównych przyczyn, które niszczą zdrowie człowieka

Błędy przeciw naturze

-Panie profesorze. Na czym polega podstawowy błąd, jaki popełniamy na co dzień, jedząc śniadania czy obiady?
-Nasze posiłki możemy podzielić na cztery grupy: białka ( mięso, ryby, jaja), węglowodany ( chleb, miód, cukierki, ziemniaki), tłuszcze ( masło, olej, smalec) i pokarmy roślinne ( warzywa, owoce, soki). Cały problem polega na tym, że węglowodany zaczynamy trawić już w ustach, białka w żołądku, potrawy roślinne w jelicie cienkim.
-Co się stanie, gdy na obiad zjemy mięso z ziemniakami?
-Zaczniemy mieć kłopoty z trawieniem. Na strawienie ziemniaka trzeba godziny, na strawienie mięsa od 3 do 7 godzin. Organizm niepotrzebnie traci energię na trawienie różnych pokarmów w różnym czasie, a przecież mógłby ten czas wykorzystać na inne czynności życiowe lub walkę z chorobami.
-Weźmy na przykład kanapkę, która każdy z nas zjada na śniadanie: biały chleb posmarowany masłem, na to wędlina. Co w tym złego?
-To, że chleb należy do węglowodanów, masło do tłuszczów, a wędliny do grupy białek. Połączenie tych produktów do ciężki orzech do zgryzienia dla naszego systemu trawienia. W żołądku i dwunastnicy muszą wytworzyć się różne soki trawienne, oddzielne dla białka i węglowodanów. Masło hamuje ich działanie. Nie jestem przeciwnikiem kanapek, ale przyrządzajmy je w zgodzie z prawidłowymi zasadami łączenia pokarmów.
-Przecież nie każdy z nas musi być wegetarianinem?
-Ale ja do tego nie namawiam. Namawiam do przestrzegania umiaru w jedzeniu. Najważniejsze pytanie dla człowieka, który wchodzi w XXI wiek brzmi: co człowiek powinien jeść i jak powinien jeść? Umiejętność prawidłowego odżywiania to wielka sztuka. Polega na prawidłowym komponowaniu czyli łączeniu pokarmów.

Co to jest dieta rozdzielna?

Zasady diety rozdzielnej zostały opracowane przez dr Haya jeszcze w latach trzydziestych. Opiera się o­na na trzech regułach, które można określić filarami zdrowia:
-należy spożywać osobno produkty białkowe, osobno węglowodanow
-Jeść wyłącznie naturalne i pełnowartościowe produkty spożywcze
-utrzymywać równowagę kwasowo-zasadową w organizmie
Według dr Haya złe zestawianie produktów spożywczych prowadzi do nadmiernego obciążenia trzustki, co powoduje opóźnienia i zaburzenia trawienia.
Nieprawidłowo zestawione pożywienie obciąża także wątrobę, która przetwarza, rozkłada, magazynuje i przekazuje dalej składniki naszego pokarmu.

Co można łączyć?

Najkrócej: białka z tłuszczami, a tłuszcze z węglowodanami. Oto prawidłowe połączenia pokarmów.
Mięso - zielone warzywa
Chleb, ziemniaki - zielone warzywa
Zielone warzywa - wszystkie białka
Orzechy - zielone warzywa, kwaśne owoce
Jaja - zielone warzywa
Tłuszcze zwierzęce - wszystkie rośliny zbożowe
Rośliny zbożowe - zielone warzywa
Rośliny strączkowe - zielone warzywa
Owoce niekwaśne - kwaśne mleko, jogurt
Kwaśne owoce - orzechy, kwaśne mleko, inne kwaśne owoce

Najgorsze połączenia

Polegają na jednoczesnym spożywaniu białka z węglowodanami i są niebezpieczne dla zdrowia. Oto o­ne.
Mięso - Pieczywo, kasze, ziemniaki, cukier, miód
Chleb - wszystkie białka, owoce, cukry
Zielone warzywa - mleko
Jaja - mleko, skrobia, słodycze, kwaśne produkty
Tłuszcze zwierzęce - wszystkie białka
Rośliny zbożowe - wszystkie białka, słodycze, mleko

Jak jeść, czyli kawa na ławę

Powyższe wyliczenia mogą wydawać się skomplikowane, stąd podajemy przykłady prawidłowo skomponowanych posiłków.
-Stek z gotowanymi warzywami
-Ryba z marchewką
-Jaja sadzone z sałatką warzywną
-Ser żółty z pomidorem, papryką i kiszonym ogórkiem
- Szynka ze szparagami
-Chleb z sałatką warzywną
-kasza z gulaszem warzywnym
-ziemniaki z warzywami z wody
-ryż z warzywami 
-makaron z warzywami w sosie pomidorowym

Ile należy jeść?

Kiedy zapytałem prof. Tombaka, ile należy jeść – z wdziękiem odparł, że im mniej, tym lepiej. Od umiarkowanego jedzenia jeszcze nikt nie umarł, ludzie chorują i umierają z przejedzenia.
U większości z nas żołądek rozciągnięty jest do nienaturalnych rozmiarów, jemy 5 do 10 razy więcej, niż potrzebuje tego nasz organizm. Ten organizm usiłuje żyć według zakodowanych praw natury, my na okrągło uczymy go obżarstwa i lenistwa.
-Jak przerwać ten błędny krąg?
-Zrezygnować ze stereotypu, że dobry obiad polega na tym, żeby na talerzu był kawał tłustej łopatki, ogromna ilość ziemniaków i surówka. Ileż przyjemniej zjeść kawałek gotowanego kurczaka, trochę brukselki, marchewki i kiszony ogórek.
-Czy lepiej zrobić to zdecydowanie i nagle?
-Wszystkim czytelnikom moich książek zalecam stopniowe przechodzenie na dietę rozdzielną. Zacznijcie od codziennego wypicia dwóch szklanek naturalnego soku dziennie. Do obiadów dodawajcie coraz więcej warzyw i sałatek. W ciągu trzech miesięcy odchodźcie od dużej ilości mięs. Każdy posiłek poprzedzajcie sokiem. Zacznijcie na śniadania spożywać warzywa i owoce, na obiad surówki, sałatki, kasze z masłem lub gotowane warzywa. Na kolację surówki, biały ser, ryby, jaja. Jeśli w ciągu dnia odczuwacie 
głód, jedzcie suszone owoce zimą, latem czereśnie, truskawki, śliwki, arbuzy, gruszki. Kiedy takie jedzenie będzie wam coraz bardziej smakować, zaczniecie wracać do zdrowia.

Czy istnieje dieta cud?

Lepiej być szczupłym niż otyłym. Tylko dlaczego droga do tego jest tak trudna i rzadko skuteczna. Odmawiamy sobie posiłków i przyjemności, zrzucamy po parę kilo, jesteśmy wciąż głodni i ze złości zaczynamy znowu jeść?
-Wszystkie diety odchudzające są trudne do przestrzegania. Dlatego na rynku pojawiły się różnorodne preparaty farmaceutyczne, które zamiast nas mają zrzucić zbędne kilogramy. Po dwóch, trzech miesiącach ich stosowania wracamy do nadwagi, nie zdając sobie sprawy ze szkód, jakie poniosły wątroba, trzustka czy żołądek. 
-A co z modnymi sposobami, polegającymi na łączeniu diety 1000 kalorii i ćwiczeń na siłowni?
-Jak piszę w swojej książce, taka metoda przypomina bicie batem ledwo żywego od ciężkiej pracy konia, który już nie ma sił, a ciągle go biją. Nie było i nie ma diet cud.
-To co zostaje puszystym?
-Otyłość to nie tylko niezgrabna figura, to ciężka choroba, którą trzeba leczyć długo i cierpliwie. Najważniejsze, by zrozumieć, że prawdziwą przyczyną nadwagi i otyłości są nasze złe przyzwyczajenia, nałogi i błędy w komponowaniu pokarmów.
-Jakie?
-Przyzwyczajenie do szybkiego jedzenia, przyzwyczajenie do picia podczas posiłków, przyzwyczajenie do jedzenia produktów mącznych i słodyczy, przyzwyczajenie do wadliwego łączenia pokarmów, przyzwyczajenie do leżenia po jedzeniu, przyzwyczajenie do siedzącego trybu życia, przyzwyczajenie do jedzenia podczas oglądania telewizji i jedzenia w stanach podenerwowania, przyzwyczajenie do jedzenia przed snem lub w nocy, przyzwyczajenie do jedzenia produktów rafinowanych, z puszki, konserwowanych, 
wędzonych. Proszę zobaczyć, ile razy użyliśmy słowa: przyzwyczajenie!

Czy można odbudować prawidłowe trawienie?

Można i w tym celu prof. Michał Tombak zaleca przeprowadzenie kuracji imbirowej, wywodzącej się ze tradycji medycyny tybetańskiej. Kuracja jest prosta i zaleca się ją szczególnie osobom starszym.
W niedużym naczyniu należy rozetrzeć 4 łyżki stołowe sproszkowanego imbiru i zmieszać je ze 150 g przetopionego masła. Po uzyskaniu jednolitej masy naczynie przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce. Mieszankę należy spożywać przed śniadaniem przez dziesięć dni w następującej ilości.
Pierwszy dzień: pół łyżeczki od herbaty
Drugi dzień: 1 łyżeczka
Trzeci dzień: 1,5 łyżeczki
Czwarty dzień: 2 łyżeczki
Piąty dzień: 2,5 łyżeczki
Szósty dzień: 2,5 łyżeczki
Siódmy dzień: 2 łyżeczki
Ósmy dzień: 1,5 łyżeczki
Dziewiąty dzień: 1 łyżeczka
Dziesiąty dzień: 0,5 łyżeczki

Co dalej?

No właśnie, co dalej?
-Po kuracji należy zacząć prawidłowo łączyć produkty, rezygnować z pokarmów konserwowanych i przetworzonych, oraz stopniowo obciążać organizm wysiłkiem fizycznym. Mam tu na myśli spacery, które powinny osiągnąć od 5 do 10 km dziennie.
-Co wtedy?
-W ciągu sześciu miesięcy schudniecie Państwo od 10 do 20 kg, tłuszcz zamieni się w mięśnie, skóra będzie gładka i bez zmarszczek, znikną podbródek i obwisły brzuch, a z otyłego Smakosza zostanie tylko nazwisko...

Dieta kontra nowotwory!

Czy profilaktyka raka za pomocą zdrowego odżywiania jest możliwa?

Zasada jest prosta - tłumaczy Michał Tombak. Po pierwsze, pokarm nie może zawierać substancji rakotwórczych. Po drugie, w jedzeniu powinny znajdować się substancje, które chronią przed rakiem.
-Nadmiar tłuszczu i mięsa sprzyja przemianie zdrowych komórek w rakowe. Szczególnym zagrożeniem są produkty wędzone, takie jak kiełbasy, szynki, polędwice, boczki, ryby wędzone -na zimno". Przypominam, że w 50 g kiełbasy wędzonej znajduje się nieraz taka sama ilość substancji rakotwórczych, jak w dymie z paczki papierosów, lub powietrzu, które mieszkaniec dużego miasta wdycha w ciągu 4 dni. 
-Czy istnieje jakaś specjalna dieta przeciwrakowa?
-Tak: mniej jeść. Zwiększyć spożycie marchwi, czerwonej papryki, pietruszki, szpinaku i brokułów. W zimie należy jeść więcej kiszonej kapusty i owoców cytrusowych. Niedocenione kasze, rośliny strączkowe oraz buraki, które zawierają dużo selenu. Chciałbym podkreślić, że żadna dieta nie daje pełnej obrony przed rakiem, ale za jej pomocą możemy w dużym stopniu się przed nim zabezpieczyć. Bo wychodzi na to, że przy pomocy widelca i łyżki kopiemy sobie grób.


Dieta oczyszczająca prof. Tombaka

Twórca tej kuracji, prof. Michał Tombak, jest jednym z najbardziej znanych na świecie specjalistów od rosyjskiej filozofii leczenia naturalnego. Bardzo dobrze sprzedawały się jego książki "Uleczyć nieuleczalne" "Droga do zdrowia" oraz " Jak żyć długo i zdrowo", znalazło się również wiele osób, które zastosowały jego metody leczenia.
Kuracja zaleca przeprowadzanie intensywnych terapii z wykorzystaniem naturalnych substancji. Podczas diety prof. Tombaka codziennie rano pije się wodę wymieszaną z tzw. solą gorzką (siarczan magnezu), delikatnym środkiem przeczyszczającym, stosowanym w medycynie. Według prof. Tombaka roztwór ten przyciąga wszelkie toksyny zatruwające organizm. Pomaga też transportować je do jelit i sprzyja ich usuwaniu. Picie słonej wody może jednak prowadzić do odwodnienia. Utratę płynów rekompensuje się 
poprzez picie 4 litrów specjalnej mieszanki soków z owoców cytrusowych. Dodatkowo dostarcza się w ten sposób organizmowi witaminy i składniki mineralne.
6-dniowa dieta sokowa prof. Tombaka wzmacnia ciało i umysł. Prof. Tombak poleca terapię osobom, które żyją w stresie, czują się zmęczone bez powodu, często boli je głowa, miewają dokuczliwe zaparcia. Dieta przynosi ulgę cierpiącym z powodu wrzodów żołądka i dwunastnicy, hemoroidów.
Według prof. Tombaka moc oczyszczającą mają tylko świeżo wyciśnięte soki. Sok wyciśnięty ze świeżych, nie zepsutych owoców jest według dr Tombaka tak bogaty w witaminy, mikroelementy i sole mineralne, że jest w nich zawarty prawie cały okresowy układ pierwiastków. Wszystkie te elementy są potrzebne człowiekowi, aby zachować dobrą kondycję i zdrowie. Sok wyciśnięty z owoców lub warzyw zawsze będzie przewyższał swoim obfitym składem sok zakupiony w kartonie. Obróbka chemiczna, konserwanty, 
podgrzewanie stosowane przy produkcji soku nie tylko niszczą znajdujące się w nim witaminy i mikroelementy, ale również częściowo zmieniają strukturę wody, a z nią również i naturalną biologiczną informację, która jest zawarta w owocu lub warzywie. Wszystkie zdrowe składniki soków są zachowywane przez 4 godziny od chwili przyrządzenia soku owocowego i w ciągu 10 godzin – dla soku warzywnego. Dlatego też, nawet naturalny 100% sok, który kupujemy w kartonie zawiera tylko 60% swojej 
wartości. 
Dodatkowym atutem soków przyrządzonych własnoręcznie jest witamina C pochodzenia naturalnego. Soki z kartonu są niestety wzbogacane syntetyczną witaminą C. Jedno co ma wspólnego syntetyczna witamina C z naturalną – to tylko jej wzór chemiczny. Ostatnio w literaturze naukowej pojawiły się dane o szkodliwości syntetycznej witaminy C. Należy pamiętać, że w szklance świeżo przyrządzonego soku, który wycisnęliśmy własnoręcznie znajduje się wiele pierwiastków chemicznych, które są jeszcze 
nieznane 
nauce, ale które stworzyła najbardziej unikalna apteka ze wszystkich istniejących – sama natura! Według dr Tombaka soki wyciśnięte ze świeżych owoców należy spożyć jak najszybciej. Nawet krótkotrwałe przechowywanie soków w lodówce przyspiesza fermentację i psucie, chociaż smak ich może nie ulec zmianie (wyjątek stanowi sok z buraków).

Przykładowe menu:

Dzień 1-3
Słona woda i mieszanka soków. Rano wypij na czczo szklankę ciepłej wody z łyżką gorzkiej soli stołowej. Zaraz po wypiciu roztworu soli ciepło się ubierz. Przygotuj mieszankę soków: wyciśnij 900 ml (ok. 3,5 szklanki) soku z grejpfrutów. Dodaj 900 ml soku ze świeżych pomarańczy, 200 ml (niepełna szklanka) soku z cytryn i 2 l wody.
Co 30 minut wypijaj po 100 ml mieszanki (niepełne pół szklanki), dopóki się nie skończy. Gdy pojawi się uczucie głodu, można jeść pomarańcze lub grejpfruty.
Przed snem koniecznie wypij napar z ziół przeczyszczających.
Dzień 4-5
Wprowadzenie nowych owoców i warzyw. Obowiązują zalecenia z poprzednich dni, ale złagodzone. Zamiast mieszanki soków wolno pić sok z jabłek i marchwi (proporcje dowolne). Jako przegryzka (tylko gdy odczuwasz głód) mogą służyć warzywa i owoce.
Dzień 6
Nowe produkty. Zalecenia, jak w dniach 4-5. Do diety można jednak wprowadzić w minimalnych ilościach kaszę, jajka i ryby.
6-dniowa dieta to tylko wstęp. By kuracja miała sens, po jej zakończeniu powinno się zmienić nawyki żywieniowe. Przynajmniej na 2 miesiące należy wyłączyć z jadłospisu produkty zawierające biały cukier i białą mąkę, konfitury, słodycze, przetwory konserwowane. Warto ograniczyć spożycie tłustych i smażonych potraw. W bardzo małych ilościach można jeść masło, ser, ryby, jajka, mięso. Z mleka najlepiej zrezygnować. Z nabiału dozwolony jest biały tłusty ser (do 50 g dziennie) oraz zsiadłe mleko 
(nie więcej niż szklanka dziennie). Podstawę pożywienia mają stanowić sałatki, kasze, warzywa, owoce i świeżo wyciśnięte soki. Prof. Tombak nie zaleca także łączenia w czasie posiłku pokarmów białkowych z węglowodanowymi.

Oczyszczanie wg Michala Tombaka

Podstawowa metoda oczyszczania proponowana przez lekarza niekonwencjonalnego, Michala Tombaka, skupia sie na usunieciu z organizmu nadmiaru kwasu moczowego.

Moze zanim przejde do szczegolow jego metody, opisze po krotce co to wlasciwie jest ten kwas moczowy.

Kwas moczowy powstaje w procesie rozpadu starych komórek organizmu. W prawidlowych warunkach jest on wydalany z organizmu przez nerki. Moze jednak dojść do wzrostu jego stężenia we krwi. Podwyższony poziom kwasu moczowego we krwi często łączy się z występowaniem nadwagi, zaburzeń przemiany tłuszczowej, cukrzycy i nadciśnienia tętniczego. Osoby z w/w dolegliwościami są więc w grupie zwiększonego ryzyka zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych. Nagromadzony w ustroju kwas moczowy odkłada się w 
postaci moczanu sodowego w stawach, chrząstkach i tkankach miękkich z nerkami włącznie, wywołując roznego rodzaju dolegliwosci ze strony tych narządów.

Sposob Michala Tombaka przedstawia sie nastepujaco.

Kuracja trwa tylko trzy dni (ta restrykcyjna), wiec nawet dla osob, ktorym ciezko utrzymac diete, nie jest to jakies ogromne poswiecenie. W ciagu tych trzech dni zjada sie tylko pomarancze i grejpfruty. To dobra wiadomosc po pierwsze dla lasuchow, gdyz smak slodki nie bedzie im obcy podczas kuracji, a po drugie dlatego, iz mimo, ze dozwolone sa tylko dwa produkty, to sa to owoce mysle przez wiekszosc ludzi lubiane.

Mamy wiec pomarancze i grejpfruty. Procz tych dwoch potrzebne nam tez beda cytryny, woda i sol.

Przez trzy dni z rzedu pierwsza rzecza jaka spozywamy na czczo jest lyzka soli rozpuszczona w cieplej wodzie. Roztwor taki pomoze wydalic ze wszystkich czesci organizmu znajdujace sie w nich toksyny, zbiera je w jelitach i pozwala wydalic. Jako, ze organizm po takim zabiegu zostanie czesciowo odwodniony, przyjmowanie plynow w ciagu tych dni musi zostac zwiekszone. Michal Tombak zaleca picie 4 litrow sokow z pomaranczy i grejpfruta dziennie. Jego przepis na dzienna dawke soku to 900g soku z 
pomaranczy, 900g soku z grejpfrutow, 200g soku z cytryn oraz 2 litry wody. Soki owocowe musza byc swiezo wycisniete. Nie ma tu mowy o sokach z kartonu.

Gdy wypijemy juz rano wode z sola nalezy zadbac o to, zeby nie bylo nam zimno. Przez caly dzien popijamy przygotowany sok (kazdego dnia swiezo wycisniety). Gdy czujemy glod mozna jesc pomarancze i grejpfruty, ale nic poza tym. Wszystkie trzy dni wygladaja podobnie.

Przy oczyszczaniu tym, jak i kazdym innym, pojawic sie moga dolegliwosci zwiazane z tym, ze organizm pracuje ciezko pozbywajac sie `odpadow`, jakie magazynowal nieraz przez lata. Nie trzeba sie tym bardzo przejmowac, gdyz jest to naturalna kolej rzeczy. Objawami takimi moga...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin