Odwiedziłem wspomnienia-śniegiem przyprószone
W oczach bliskich ból czasem przeszyty
Po tych co odeszli jeszcze oczy słone
Ten ocean czasu a łzy nigdy nie zmyte.
Zobaczyłem wspomnienia- dawno zapomniane,
Wyrzucone z pamięci na orbitę Plutona
Zostawione daleko dziewczęta kochane
Co wśród których niejedna to mogła być żona
Dotknąłem wspomnienia- wyryte na twarzach
Zoranych przez wiecznych rolników
Ta wyrwa z życia tak bardzo przeraża
Jak drzewa przed plagą korników
Pokochałem wspomnienia-kuzynek kochanych
Ich uśmiech, choć życie nie bajka
A twarze z młodości w albumach starganych
Do dzisiaj niezmiennie ,są piękne jak Bajkał.
-wiersz dedykowany bliskim ,znajomym i nieznajomym
mieszkańcom Jankowic k. Poznania,(i okolic)
które odwiedziłem po 33 latach niebytnościJJ
Jankowice 25 listopad 2008r.
J.P.W