33. Efekt Paintera (2011).pdf

(148 KB) Pobierz
pp 79 100%
PRZEGLĄD PRASY KREACJONISTYCZNEJ
EFEKT PAINTERA
MARTA CUBERBILLER
"Zamiast sprzeciwić się temu wielkiemu człowiekowi, wielu wolało igno
rować świadectwo własnych oczu."
Theophilus Shickel Painter (1889
1969) był amerykańskim zoologiem, zna
nym dzięki pracy nad chromosomami. Wy
kładał zoologię na Uniwersytecie Teksasu.
Był nawet prezydentem (my byśmy powie
dzieli: rektorem) tego uniwersytetu od cza
sów drugiej wojny światowej do 1952 roku.
ston pracowało tylko 5 profesorów, a w Austin
aŜ 16, nie licząc kilku zatrudnionych na część
etatu. A biblioteka w Houston liczyła 16,5 tys.
tomów, podczas gdy biblioteka w Austin cztery
razy więcej. Na tych i podobnych podstawach
Sąd NajwyŜszy USA nakazał Uniwersytetowi
Teksasu w Austin przyjąć Sweatta do grona
studentów.
Painter zdobył renomę naukową długo
wcześniej, ustalając oficjalną liczbę chromoso
mów w ludzkiej komórce. On pierwszy w 1921
roku uŜył komórek nasienia, by pod mikrosko
pem zliczyć, ile jest w nich chromosomów.
Komórki nasienia i komórki jajowe posiadają
połowę liczby chromosomów, jakie znajdują
się w zwykłych komórkach ludzkiego ciała.
Painter podał w tekście opublikowanym w
1923 roku, Ŝe w plemnikach są 24 chromoso
my. Zapisano nawet jego słowa na ten temat:
"Jestem pewien, Ŝe ta liczba jest poprawna".
Inni uczeni powtarzali jego eksperyment i
otrzymywali tę samą liczbę. Zdecydowano
więc, Ŝe całkowita liczba chromosomów wyno
si 2 x 24, czyli 48.
Oczywiście, naprawdę tych chromoso
mów jest 46, a nie 48. Ale autorytet Theophilu
sa Paintera był tak wielki, Ŝe liczby tej nie
zmieniono przez ponad 30 lat. Według komen
tatora BBC Roberta Matthewsa, "biochemicy
przez lata nie chcieli uznać, Ŝe u ludzi wystę
pują 23 pary chromosomów". Dlaczego?
"PoniewaŜ było to sprzeczne z twierdzeniami
tego wpływowego amerykańskiego zoologa".
W rezultacie "zamiast sprzeciwić się temu
wielkiemu człowiekowi, wielu wolało ignoro
wać świadectwo własnych oczu." [1]
Poprawną liczbę chromosomów ustalo
no dopiero pod koniec 1955 roku, gdy Joe Hin
Tjio, urodzony na Jawie Chińczyk pracujący w
Europie, oraz szwedzki uczony Albert Levan
na podstawie badań komórek embrionalnych
obliczyli, Ŝe człowiek posiada 46 chromoso
mów. [2]
Według Matthewsa problem nie polegał
na tym, Ŝe Painter się mylił, ale na tym, Ŝe
"uczeni woleli ulegać autorytetowi, niŜ uwie
rzyć świadectwu własnych oczu. Gdy później
sprawdzano fotografie chromosomów w daw
nych podręcznikach, odkryto, Ŝe wyraźnie
widoczne są 23 pary, ale podpisy pod tymi
fotografiami głosiły, Ŝe liczba ta wynosi 24." [3]
Uleganie wpływowi autorytetów jest w
nauce częste. Przykłady moŜna znaleźć na
wet w fizyce. Amerykański fizyk Robert Milli
kan zdobył Nagrodę Nobla w 1923 roku za
pomiar ładunku elektronu. Kilka lat później
wyszło na jaw, Ŝe dobrał sobie dane, aby
pasowały do jego prekoncepcji na temat, jak
brzmi odpowiedź na zadane pytanie. Ładunek
podany przez Millikana okazał się za duŜy. Ale
był on tak wpływowym uczonym, Ŝe później
sze pomiary tylko nieznacznie obniŜały poda
ną przez niego wartość ładunku elektronu
nikt nie chciał krytykować tej wielkiej, czcigod
nej postaci.
Postawa taka staje się w pełni zrozumia
ła, gdy uświadomimy sobie moc konformizmu.
Amerykański psycholog Solomon Asch
(notabene, urodzony w Warszawie, wyemigro
wał do USA w wieku 13 lat) w połowie lat 50.
przeprowadził ciekawy eksperyment. Ekspery
mentowi podlegała osoba siedząca obok kilku
innych osób. Pokazywano im linię o pewnej
długości i proszono o odpowiedź, która z
trzech kolejnych linii ma tę samą długość.
Wszystkie osoby, z wyjątkiem tej jednej pod
dawanej eksperymentowi, zmówiły się, Ŝe
będą udzielać tej samej fałszywej odpowiedzi.
W rezultacie nawet trzy czwarte badanych
ulegało presji i zgadzało się z błędną odpowie
dzią. Gdy odpowiadali samotnie, prawidło
wych odpowiedzi było blisko 100%.
Liczenie chromosomów pod mikrosko
pem to nauka operacyjna, która dotyczy po
wtarzalnych i obserwowalnych faktów na te
mat świata i tego, jak ten świat funkcjonuje.
Ewolucjonizm jednak jest nauką historyczną.
Nie badamy bezpośrednich faktów, o których
mówimy, ale pozostałości bądź skutki tamtych
faktów, oczywiście przy odpowiedniej interpre
tacji. Ewolucjonizm operujący setkami milio
nów lat stał się dominującym wszechwładnie
paradygmatem, systemem myślowym przyj
mowanym z góry i uŜywanym jako podstawa
do interpretowania wszystkich innych danych.
Uczeni mają stale do czynienia juŜ nie z jed
nym "Painterem", ale z całym stadem autory
tetów głoszących, Ŝe ewolucjonizm to fakt.
Otrzymujemy w ten sposób odpowiedź,
dlaczego w sprawie "ewolucja czy stworze
nie?" tak wielu uczonych niewolniczo podąŜa
w tym samym kierunku pomimo tego, co mówi
dostępny materiał empiryczny.
W czasie tej prezydencji miała miejsce
głośna rozprawa sądowa znana jako Sweatt
vs Painter (U.S. 629) z 1950 roku. Hermanowi
Marionowi Sweattowi odmówiono przyjęcia na
studia prawnicze na Uniwersytecie Teksasu z
tej racji, Ŝe był on Murzynem, a konstytucja
stanu Teksas zakazywała zintegrowanej edu
kacji, czyli kształcenia jednocześnie studen
tów róŜnych ras. W Teksasie obowiązywała
od 1896 roku doktryna "oddzielnie, ale równo".
Rzecz w tym, Ŝe w Teksasie nie było prawni
czych szkół wyŜszych kształcących Murzynów
i Sweatt uznał, Ŝe odmowa Uniwersytetu Tek
sasu gwałci jego prawa obywatelskie, bo nie
jest równo traktowany z białymi. Rozprawę
wstępną przed sądem niŜszej instancji celowo
przedłuŜano, by dać czas stanowi stworzyć
college z wydziałem prawa kształcącym Mu
rzynów. College taki powstał, ale nie w Austin,
stolicy stanu, lecz w Houston (dzisiaj uczelnia
ta nosi nazwę Texas Southern University).
Sweatt mógł więc studiować prawo w Teksa
sie, ale w Houston, nie w Austin. Odwołał się
więc do sądu wyŜszej instancji, bo chciał stu
diować w Austin. Ten podtrzymał wyrok sądu
niŜszej instancji, więc Sweatt odwołał się do
Sądu NajwyŜszego Stanów Zjednoczonych.
Sąd NajwyŜszy wydał wyrok przychylny dla
Sweatta, uznając, Ŝe moŜliwość studiowania
prawa na college'u w Houston gwałci obowią
zujące w Teksasie prawo segregacji rasowej
"oddzielnie, ale równo". Na przykład w Hou
m.cuber@wp.pl
creationism.org.pl/Members/mcuberbiller
Przypisy:
[1] "Focus" April 2010, issue 214, s. 24
(www.bbcfocusmagazine.com).
[2] Joe Hin Tjio, Albert Levan, "The chromosome
number of man", Hereditas 1956, vol. 42, s. 16.
[3] Robert Matthews, "The bizarre case of the
chromosome that neper was", Sunday Telegraph,
14 May 2000, http://tiny.pl/hc4pp. (Carl Wieland,
"The Great Chromosome Fiasco", Creation 2011,
vol. 33, No. 1, s. 19.)
POD PR ĄD” nr 2/79/2011
8
„„ „ i d ź POD PR ĄD”
POD PR ĄD”
492976262.001.png 492976262.002.png 492976262.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin