AstroNautilus.an11.pdf

(1828 KB) Pobierz
D:/an11_arch/an/latex/glowny-plik.dvi
Popularnonaukowy internetowy magazyn astronautyczny
.
5/2004 wrzesien-pazdziernik
Ateny 2004 z orbity
Ciemna strona Merkurego
Antymateria i antyenergia
ISSN 1733-3350
Vol 11
68686041.086.png 68686041.097.png 68686041.108.png 68686041.119.png 68686041.001.png 68686041.012.png 68686041.023.png 68686041.034.png 68686041.040.png 68686041.041.png 68686041.042.png 68686041.043.png 68686041.044.png 68686041.045.png 68686041.046.png 68686041.047.png 68686041.048.png 68686041.049.png 68686041.050.png 68686041.051.png 68686041.052.png 68686041.053.png 68686041.054.png 68686041.055.png 68686041.056.png 68686041.057.png 68686041.058.png 68686041.059.png 68686041.060.png 68686041.061.png 68686041.062.png 68686041.063.png 68686041.064.png 68686041.065.png 68686041.066.png 68686041.067.png 68686041.068.png 68686041.069.png 68686041.070.png 68686041.071.png 68686041.072.png 68686041.073.png 68686041.074.png 68686041.075.png 68686041.076.png 68686041.077.png 68686041.078.png 68686041.079.png 68686041.080.png 68686041.081.png 68686041.082.png 68686041.083.png 68686041.084.png 68686041.085.png 68686041.087.png 68686041.088.png 68686041.089.png 68686041.090.png 68686041.091.png 68686041.092.png 68686041.093.png 68686041.094.png 68686041.095.png 68686041.096.png 68686041.098.png 68686041.099.png 68686041.100.png 68686041.101.png 68686041.102.png 68686041.103.png 68686041.104.png 68686041.105.png 68686041.106.png 68686041.107.png 68686041.109.png 68686041.110.png 68686041.111.png 68686041.112.png 68686041.113.png 68686041.114.png 68686041.115.png 68686041.116.png 68686041.117.png 68686041.118.png 68686041.120.png 68686041.121.png 68686041.122.png 68686041.123.png 68686041.124.png 68686041.125.png 68686041.126.png 68686041.127.png 68686041.128.png 68686041.129.png 68686041.002.png 68686041.003.png 68686041.004.png 68686041.005.png 68686041.006.png 68686041.007.png 68686041.008.png 68686041.009.png 68686041.010.png 68686041.011.png 68686041.013.png 68686041.014.png 68686041.015.png 68686041.016.png 68686041.017.png 68686041.018.png 68686041.019.png 68686041.020.png 68686041.021.png 68686041.022.png 68686041.024.png 68686041.025.png 68686041.026.png 68686041.027.png 68686041.028.png 68686041.029.png
Spis Tre sci
Nowosci i ciekawostki kosmiczne
3
Aktualne misje sond kosmicznych
5
6
T EMAT NUMERU : MERKURY
ISSN 1733-3350
Piekielna planeta – Andrzej Kotarba
7
Internetowy dwumiesiêcznik popular-
nonaukowy poœwiêcony astronautyce
badaniom Kosmosu i Ziemi
Przelatywac czy... oblatywac? – Andrzej Kotarba
8
Vol. 11 ( 5/2004 )
Redakcja
Redaktor naczelny, sk³ad, grafika
Andrzej Kotarba
Od zera do Marinera – Andrzej Kotarba
9
-
-
Wysłannik z Ziemi – Michał Moroz
10
andrzejkotarba poczta.onet.pl
@
-
-
Miedzy 1974 a współczesnosci a – Andrzej Kotarba
13
Redaguj¹
-
-
Micha³ Moroz
velo lexx.eu.org
15
-
-
Waldemar Zwierzchlejski
Hopper – syn Feniksa – Andrzej Kotarba
astro zeto.czest.pl
Korekta
Waldemar Zwierzchlejski
-
-
Nowa grupa w poczekalni NASA – Waldemar Zwierzchlejski
16
Near Earth Asteroids Observer – Piotr Podkowicz
17
Pismo wydawane jest staraniem
Redakcji, ca³oœæ nadzoruje
Redaktor naczelny.
Nowosci z pokładu ISS – Waldemar Zwierzchlejski, Michał Moroz
18
„Ciemna” strona Ksiezyca – Andrzej Kotarba
20
Magazyn jest dostêpny przede wszystkim
w internecie. Kolejne jak i poprzednie numery
mo¿na œci¹gn¹æ ze strony AN:
Ciemna Materia i Ciemna Energia – Szymon Pytlik
21
http://www.astronautilus.com
lub
Super-Ziemia kr azy wokół µ Arae – Andrzej Kotarba
23
http://astronautilus.polsek.org.pl
Jednak¿e, w szczególnych przypadkach, prze-
sy³amy zamówione numery poczt¹ (w formie
wydruku b¹dŸ na p³ycie CD).
Nowe misje satelitarne – Andrzej Kotarba:
Aura, Anik 2F, Kosmos 2407, Tan Ce-2, MESSENGER, Amazonas, Progress M-50
24
Galeria: Ateny 2001-2004 – Andrzej Kotarba
25
vol.11 · 5/2004
@
@
68686041.030.png
Ciekawostki i
Nowosci
3
Czy Indie dogoni a Chiny?
Na Marsa z laserem...
Przewodnicz acy ISRO (Indyjskiej Agencji Kosmicznej) zapowiedział, iz Indie roz-
wazaj a stworzenie własnego programu lotów załogowych. Pierwszy załogowy
statek kosmiczny mógłby poleciec juz za 7-8 lat, a cały projekt kosztował by 2,2
miliarda dolarów. Zanim zapadnie ostateczna decyzja, dojsc musi w kraju Gange-
su do powaznej debaty – czy warto rozpoczynac tak a inwestycje, skoro w Indiach
miliony ludzi zyj a w skrajnej nedzy?
Z drugiej strony Hindusi nie chc a pozostac w tyle za Chinami, które w zeszłym
roku wystrzeliły swojego pierwszego człowieka na orbite (Shenzhou 5). Lotem
Yang Liweia Chiny wzbudziły kosmiczne ambicje swoich s asiadów: takze w Ja-
ponii mówi sie o własnym załogowym statku orbitalnym, a za kilka lat wraz z
Rosjanami na ISS ma poleciec pierwszy kosmonauta Malezji.
Do dnia dzisiejszego w kosmos poleciał tylko jeden obywatel Indii: Rakesh Shar-
ma, podczas lotu Sojuza-T-11 na stacje kosmiczn a Salut 7 w 1984 roku. Z Indii
pochodziła równiez Kalpana Chawla, astronautka, która zgineła podczas katastro-
fy Columbii w ubiegłym roku.
Jeœli zamierzamy wys³aæ ludzi na Marsa, bêdziemy
potrzebowaæ solidnego po³¹czenia komunikacyjnego o
du¿ej przepustowoœci; nasza ekipa chce pokazaæ jak
ono ma wygl¹daæ przy zastosowaniu laserów - tymi s³o-
wami Rick Fitzgerald z Centrum Lotów Kosmicznych
Goddarda oznajmi³, i¿ wraz z naukowcami z JPL i MIT
zamierza stworzyæ pierwsze miêdzyplanetarne (Mars-
Ziemia) ³¹cze laserowe.
Eksperyment ma mieæ miejsce w 2010 roku, podczas
misji , której start
wstêpnie wyznaczono rok 2009. Docelowo MTO (i jego
nastêpcy) bêdzie swego rodzaju central¹ telefoniczn¹,
przez która wszelkie próbniki marsjañskie bêd¹ ³¹czyæ
siê z Ziemi¹.
Prêdkoœæ transmisji danych, o któr¹ siê tu w³aœnie roz-
chodzi, zale¿eæ ma od wzglêdnej odleg³oœci planet, sta-
nu ziemskiej atmosfery oraz pory dnia kiedy sygna³ bê-
dzie odbierany. Gdy Mars bêdzie najbardziej oddalony
od Ziemi osi¹gn¹æ uda siê nie wiêcej ni¿ kilka Mbps, a
przy najkorzystniejszych warunkach -- kilkadziesi¹t ra-
zy wiêcej. Dzisiejsze orbitery transmituj¹ dane ze œred-
ni¹ prêdkoœci¹ 128 kbps. Poprawa sytuacji by³aby wiêc
ogromna.
MM
Milowy krok ku kosmicznej zaglówce
Przez lata nie udawało sie ani Amerykanom, ani Rosjanom – sukces za to odniesli
Japo nczycy. Mowa o pierwszym w historii udanym rozwinieciu w kosmosie zagla
słonecznego, kluczowego ogniwa prawdopodobnie najta nszej techniki napedzania
pojazdów kosmicznych.
9 sierpnia z Centrum Kosmicznego Uchinoura wystarowała niewielka rakieta z
eksperymentalnym ładunkiem – foli a o grubosci 7.5 mikronów (milionowych cze-
sci metra) oraz systemem rozkładania zagla. Przeprowadzono dwa eksperymenty:
na wysokosci około 120 i 170 km. Obydwa zako nczyły sie sukcesem. Wcze-
sniejsze próby ko nczyły sie fiaskiem: konieczne było udoskonalanie materiałów
na zagiel, unowoczesnianie technologii ich produkcji.
Wiatrem dmuchaj acym w zagiel jest swiatło słoneczne, strumie n cz astek pedz acy
od naszej gwiazdy. Naped ten jest bierny, nie wymaga ani silników, ani zapasów
paliwa. Jak mówi a autorzy udanego eksperymentu, byc moze własnie kosmiczne
zaglowce okaz a sie najlepszymi pojazdami dla odbywania miedzygwiezdnych po-
drózy.
BU!
AKot
Jak bardzo jeste smy wyj atkowi?
...i nowymi spadochronami
Wiekszosc z ponad 100 pozasłonecznych planet, jakie na dzie n dzisiejszy znamy
to gazowe olbrzymy przypominaj ace ogóln a charakterystyka Jowisza czy Saturna.
Jednakze w odróznieniu od tych dwu ostatnich, poruszaj a sie wzglednie blizej
swych gwiazd macierzystych, a takze ich orbity s a zazwyczaj silnie eliptyczne.
Czy znaczy to, iz proces formacji planet jest bardziej skomplikowany niz sie nam
zdaje, ze kazdy układ ewoluuje w indywidualny sposób? Pytania te zadała so-
bie ostatnio grupa ameryka nskich i brytyjskich astronomów. Przeciwstawili oni
sobie dwie dominuj ace dzis teorie opisuj ace narodziny planet. Wg pierwszej z
nich kazda z planet ma zwarte, skaliste j adro i gazow a otoczke. Jednak z czasem
otoczki planet najblizszych gwiezdzie centralnej zostaj a „zdmuchniete” i w cen-
trum układu powstaj a planety typu ziemskiego, na zewnetrz zas gazowe olbrzymy.
Teoria konkurencyjna głosi, iz planety powstawac mog a bezposrednio z gazowego
obłoku i nie musz a miec wewn atrz skalistych zal azków. Jesli ta koncepcja jest
słuszna, to nie nalezy spodziewac sie drugiej Ziemi w poblizu jakiejs egzotycznej
gwiazdy.
Naukowcy przestrzegaj a jednak przez wpadaniem w zbyt wczesny pesymizm –
to, ze nie zaobserwowano małych, ziemskich planet nie znaczy, ze ich nie ma.
Współczesne poszukiwania przypominaj a pewnego rybaka, który chciał łapac kil-
ku cm ryby w sieci o oczku 1 metrowym. Znalezienie drugiej Ziemi powinno byc
zatem kwesti a czasu i rozwoju techniki. No, chyba ze racje ma Stanisław Sojka
spiewaj ac „nie ma takiej drugiej Ziemi na swiecie”...
Boeing wygra³ 1.5 milionowy kontrakt od NASA na
opracowanie koncepcji nowego systemu spadochro-
nowego dla przysz³ych marsjañskich misji. Projekt
wspó³tworzony z JPL ma zapewniæ przede wszystkim
perfekcyjn¹ celnoœæ podczas l¹dowañ - wg wytycznych
agencji, nie gorsz¹ ni¿ 4 km.
Rozwi¹zania, które technicy chc¹ wdro¿yæ s¹ znane ju¿
w ziemskim lotnictwie, z tym, ¿e ca³oœæ sterowania bie-
rze na siebie cz³owiek. Konieczne jest wiêc opracowa-
nie autonomicznych systemów oceny prêdkoœci oraz
czaszy spadochronu umo¿liwiaj¹cej automatyczne ste-
rowanie l¹downikiem poprzez regulacjê przep³ywu
powietrza. Tym samym silniki korekcyjne (takie jak u
MERów) nie odgrywa³yby ju¿ kluczowej roli podczas
stabilizacji sondy.
Spadochrony tradycyjne s¹ zbyt wra¿liwe na marsjañ-
skie wiatry, których podmuchy mog¹ znieœæ l¹downik o
dziesi¹tki, czy nawet setki kilometrów od wyznaczone-
go celu, a technologie znane z MERów nie daj¹ tak wiel-
kiej precyzji.
Prototypy nowych rozwi¹zañ maj¹ byæ testowane w
2006 roku, a rok póŸniej maj¹ odbyæ siê próby w symu-
lowanych warunkach marsjañskich.
AKot
AKot
AstroNautilus
http://www.astronautilus.com
vol.11 · 5/2004
Mars Telecommunications Orbiter
68686041.031.png 68686041.032.png
4
Kolejna pozas³oneczna planeta?
Jak wiele w kwestii poszukiwania nowych planet pozas³onecznych zale¿y od techniki
pokaza³ hawajski teleskop Keck II, skierowany przez dra Michaela Liu na gwiazdê AU Mic.
Ten najwiêkszy na œwiecie teleskop podczerwieni wspomagany potê¿n¹ aparatur¹ do
korekcji obrazu, pozwoli³ uczonemu otrzymaæ najostrzejszy jak na razie obraz dysku pro-
toplanetarnego wokó³ wspomnianej gwiazdy (ca³oœæ uzyskanego obrazu widaæ po prawej
stronie, na powiêkszeniu fragment dysku z widocznymi zaburzeniami).
Co prawda analiza zdjêcia nie pokaza³a bezpoœrednio obecnoœci m³odej planety, jednak Liu jest pe-
wien jej istnienia, na co wskazywaæ ma niejednorodne rozmieszczenie materii w dysku - efekt grawi-
tacyjnych zaburzeñ ze strony planetarnego towarzysza.
Dziêki stosowaniu adaptywnej optyki (to w³aœnie sposób korekcji atmosferycznych zak³óceñ stoso-
wany m.in. w Keck II) ziemskie obserwatoria zyskuj¹ mo¿liwoœci porównywalne z teleskopem Hub-
ble'a. Przyczyni siê to do ³atwiejszego rozwi¹zywania zagadek zwi¹zanych nie tylko z powstawa-
niem planet
O pozas³onecznych planetach czytaj tak¿e w dalszej czêœci numeru, w dziale Astronomia.
.
AKot
Fot. Michael Liu, IFA-Hawaii/Keck Observatory
Sojuzem na Ksi ezyc
Ostatnio firma Constellation Services International zaproponowała lot w kierunku Ksiezyca starym i sprawdzonym Sojuzem. W zasadzie
pomysł nie jest nowy – Sojuzy projektowano z mysl a o podrózy na Srebrny Glob, a cztery z nich w latach 1968-70 odbyły nawet
wokółksiezycowy lot w ramach programu Zond.
Odnowiona idea zakłada uzycie Sojuzów, którymi wracaj a załogi z ISS. Po odł aczeniu od stacji, statek ł aczyłby sie z dodatkowym
stopniem rakietowym wysłanym z Ziemi, niezbednym dla dodania pojazdowi wiekszej predkosci. Gdyby stopie n wystrzelono na
pokładzie Ariane 5 czy Delt a, mozliwy byłby takze dodatkowo lot wokół Ksiezyca. Misja trwała by 6 dni. W Sojuzie trzeba by dokonac
jednak drobnych modyfikacji (np. zwiekszyc efektywnosc osłony termicznej oraz pojemnosc... toalety).
Zyski byłyby czerpane z kieszeni turystów kosmicznych. Choc projekt wygl ada bardzo ład-
nie, trudno powiedziec co z niego wyniknie.
Powracamy do Jowisza?
MM
MESSENGER, radary i wahadłowce
Jak wykazało sledztwo NASA kawałek pianki uderzaj acy w skrzydło Columbii był wystar-
czaj acym powodem, aby cała misja zako nczyła sie tragicznym finałem. Nic wiec dziwnego,
ze kontrolerzy na Przyl adku Canaveral robi a co mog a, by dojrzec kazdy element odpadaj acy
od startuj acej rakiety.
Z pomoc a przychodz a im radary. Podczas startu sondy MESSENGER rakieta nosna Delta
była obserwowana dwoma wysokorozdzielczymi radarami dopplerowskimi wypozyczonymi
na te okazje przez Marynarke Wojenn a USA. Zaobserwowano odpadaj ace zuzyte silniki,
odrzucon a osłone aerodynamiczn a oraz wszelkie typowe zachowania rakiety (odpalenie sil-
ników, odpadanie oblodzenia rakiety). Radar moze zobaczyc to, czego zwykłe kamery nie
pokaz a gdy bedzie noc, mgła lub prom wzniesie sie juz ponad poziom chmur.
KSC chce jesieni a na stale zainstalowac podobny radar, jako standardowe wyposazenie pod-
czas startów wahadłowców. NASA marzy sie takze drugie tego typu urz adzenie, zainstalo-
wane na statku odzyskuj acym rakiety wspomagaj ace SRB.
Cassini z ka¿dym dniem przysy³aj¹cy no-
we, czêsto sensacyjne dane z Saturna,
obudzi³ na nowo w naukowcach zaintere-
sowanie planetami-olbrzymami. W ostat-
nim czasie pojawi³y siê dwa projekty misji
do Jowisza, którego Cassini tylko pozdro-
wi³ pêdz¹c na spotkanie z Saturnem.
Pierwszy to , zaproponowany przez
Scotta Boltona z JPL orbiter, który mia³by
stwierdziæ czy planeta posiada skaliste j¹-
dro, badaæ cechy fizyczne i chemiczne
atmosfery, konwekcje i pionowe zró¿nico-
wanie wiatrów, oraz szukaæ Ÿród³a
jowiszowego pola magnetycznego. Pro-
jekt przeszed³ wstêpn¹ akceptacjê NASA,
która przyzna³a 1,7 miliona dolarów na dal-
sze studia. Wiosn¹ 2005 bêdzie wiadomo,
czy projekt zostanie zrealizowany (jeœli
tak, to start mia³by miejsce zapewne oko³o
2011 roku).
Natomiast Boeing przedstawi³ nieco futu-
rystyczn¹, ale mo¿liw¹ do realizacji wizjê
orbitera , maj¹cego dok³adnie prze-
badaæ trzy Galileuszowe ksiê¿yce: Gani-
medesa, Kalisto i Europê. Sonda zasilana
nuklearnie w 5 do 8 lat osi¹gnê³aby cel.
Start by³by mo¿liwy nie wczeœniej ni¿ w ro-
ku 2015.
AKot
Japonia pokona „ostatni a mil e” ?
Juno
Japo nska agencja kosmiczna JAXA zapowiedziała na przyszły rok testy ł acznosci maj ace
umozliwic transmisje danych miedzy satelitami a odbiorcami naziemnymi z predkosciami
dochodz acymi do 1.2 Gbps (miliard bitów na sekunde). Eksperymenty przeprowadzone bed a
przy uzyciu geostacjonarnego satelity WINDS, który jest czesci a japo nskiej rz adowej strate-
gii ’e-Japan’, promuj acej i wspieraj ace rozwój nowych technologii (w tym internetowych) na
wyspach kwitn acej wisni.
Jak zapewniaj a konstruktorzy, juz przy zastosowaniu małych anten – o srednicy 50-75 cm –
mozliwa bedzie przepustowosc rzedu 155 Mbps dla uzytkowników ko ncowych. Osi agniecie
1.2 Gbps wymagac bedzie juz anten kilkumetrowych (ta opcja przewidziana jest dla wiek-
szych odbiorców, np. firm). Dla porównania dzisiejsze standardowe predkosci transmisji dla
modemów w Polsce to 56 kbps (tysiecy bitów na sekunde).
Japo nskie rozwi azania z pewnosci a bardzo zainteresuj a odbiorców na terenie Azji, gdzie siec
naziemna nie jest dobrze rozbudowana. O zaletach zamiany Mbps na Gbps, chyba nie ma
potrzeby mówic.
JIMO
PolSEK
AKot
AstroNautilus
http://www.astronautilus.com
vol.11 · 5/2004
68686041.033.png 68686041.035.png 68686041.036.png 68686041.037.png
5
Nagrody dla programistów z JPL
NASA, w dziesi atej edycji organizowanego przez siebie konkursu na naj-
lepsze oprogramowanie roku, wyrózniła programistów z JPL, którzy pod
kierownictwem Jeffreya Norrisa stworzyli SAP (Science Activity Plan-
ner) – interfejs dla marsja nskich misji MER.
SAP zajmuje sie wizualizacj a nadsyłanych danych oraz symulowaniem
warunków marsja nskich, pomoc a przy podejmowaniu decyzji co do dal-
szego przebiegu misji. System jest podstawowym interfejsem z jakiego od
miesiecy korzysta dowództwo misji i chwali go sobie s a stabiln a prace:
nie odnotowano w tym czasie ani jednego krytycznego błedu. Wersja
pierwotna SAP jest uzytkowana przez techników w JPL i znajdzie zas-
tosowanie w przyszłych wyprawach. Natomiast do publicznego uzytku
trafiła wersja o nazwie „Maestro”, zaopatrzona w szereg ułatwie n dla
„laików”.
Na podium obok ekipy z JPL staneli twórcy TetrUSS 2004, pakietu do
modelowania dynamiki cieczy i analiz aerodynamicznych, powszechnie
stosowanego przez techników i inzynierów lotnictwa (w tym kosmicznego)
oraz w aplikacjach cywilnych (np. motoryzacji, biomedycynie, edukacji).
AKot
Aktualne misje sond kosmicznych
Misja
Cel misji
Data startu
U celu
Aktualny status
SOHO
Nieprzerwane obserwacje
S³oñca z punktu L1
Przeloty nad biegunami
S³oñca
02 - 12 - 95
kwiecieñ 96
Obserwacje planowane do 2007 roku, tzn. do koñca aktualne-
go cyklu aktywnoœci s³onecznej. Misja wyd³u¿ona.
14 lipca przebi³ p³aszczyznê ekliptyki (jest po jej stronie po³u-
dniowej) i zmierza w kierunku po³udniowych regionów S³oñca.
29 lipca 2005 przeleci w odleg³oœci 2281 km od Ziemi (jeden z
szeœciu manewrów wspomagania grawitacyjnego).
Rozpêdzona silnikiem jonowym kr¹¿y wokó³ Ziemi, aby zostaæ
przechwycon¹ przez pole grawitacyjne Ksiê¿yca.
Wszystkie podzespo³y sprawne, kontynuuje fotografowanie
planety. Poœredniczy w transmisji danych z MERów.
24 sierpnia 2004 zakoñczy³a pierwotn¹ czêœæ misji. Rozpoczê-
³a misje rozszerzon¹ (do wrzeœnia 2006). Poœredniczy w trans-
misji danych z MERów.
Bada Czerwon¹ Planetê wszystkimi instrumentami poza rada-
rem MARSIS - jego uruchomienie planowane jest na koniec
roku. 30 paŸdziernika 2005 koniec misji podstawowej.
Wspina siê po zboczach Columbia Hills. 30 wrzeœnia zakoñ-
czenie misji rozszerzonej. Mo¿liwe przed³u¿enie misji.
Prowadzi badania w kraterze Endurance. 30 wrzeœnia zakoñ-
czenie misji rozszerzonej. Mo¿liwe przed³u¿enie misji.
Po miniêciu Saturna badania materii miêdzygwiezdnej (powy-
¿ej p³aszczyzny ekliptyki). Najdalszy obiekt w US stworzony
ludzka rêk¹ - ponad 90 AU od S³oñca.
Po miniêciu Neptuna badania materii miêdzygwiezdnej (poni-
¿ej p³aszczyzny ekliptyki). Aktualnie oko³o 75 AU od S³oñca.
Korekty orbit. 26 paŸdziernika pierwszy przelot ko³o Tytana,
25 grudnia od³¹czenie l¹downika Huygens od orbitera, 14 sty-
cznia 2005 l¹downie na Tytanie.
Zakoñczy³a zbieranie py³ów i materii kometarnej, zmierza ku
Ziemi - l¹dowanie 15 stycznia 2006. 1 paŸdziernika planowy
manewr korekty trajektorii.
W drodze do planetoidy. Grudzieñ 2005 l¹downie na Itokawie,
powrót na Ziemie w czerwcu 2007 roku.
Pod¹¿a po orbicie heliocentrycznej; marzec 2005 planowany
przelot ko³o Ziemi.
Ulysses
06 - 10 - 90
wrzesieñ 94
M ESSENGER
Orbiter Merkurego
03 - 08 - 04
18 - 03 - 11
SMART-1
Orbiter Ksiê¿yca
27 - 09 - 03
grudzieñ 04
Mars Global
Surveyor
Orbiter Marsa
07 - 11 - 96
12 - 09 - 97
2001 Mars
Odyssey
Orbiter Marsa
07 - 04 - 01
24 - 10 - 01
Mars
Express
Orbiter Marsa
02 - 06 - 03
25 - 12 - 03
Spirit
(MER-A)
Marsjañski l¹downik: Kra-
ter Gusiew
Marsjañski l¹downik: Me-
ridiani Planum
Przelot ko³o Jowisza i Sa-
turna
10 - 06 - 03
04 - 01 - 04
Opportunity
(MER-B)
08 - 07 - 03
25 - 01 - 04
Voyager 1
05 - 09 - 77
79 Jowisz,
80 Saturn
Voyager 2
Przelot ko³o wszystkich
planet olbrzymów
Orbiter Saturna i l¹downik
Tytana
20 - 08 - 77
79 J., 81 S.,
86 U., 89 N.
Cassini -
Huygens
15 - 10 - 97
01 - 07 - 04
Stardust
Zbieranie materii kometar-
nej z komety Wild-2 oraz
materii miêdzyplanetarnej
L¹downik i orbiter planeto-
idy 25413 Itokawa
L¹downik i orbiter komety
Czuriumow-Gierasimienko
07 - 02 - 99
02 - 01 - 04
Hayabusa
09 - 05 - 03
czerwiec 05
Rosetta -
Philae
02 - 03 - 04
sierpieñ 14
AstroNautilus
http://www.astronautilus.com
vol.11 · 5/2004
68686041.038.png 68686041.039.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin