northern.exposure.205.spring.break.dvdrip.xvid.txt

(33 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{1}25.000
{596}{702}Dlaczego ci� pos�ucha�em?|Dlaczego pozwoli�em ci nas tutaj �ci�gn��?
{702}{771}Tu jest pi�knie. To D�ungla.|S� tutaj tarantule.
{771}{819}Choroby tropikalne. S�ysza�a� kiedy�|o elephantitis?
{819}{879}Twoje nogi puchn� jak,|jak s�up telegraficzny.
{879}{904}Nie zrobili�my zdj��.
{904}{964}Nie potrzebujemy zdj��,|Fleischman. To istny raj.
{964}{1041}Lepiej zakryj g�ow�. Za�o�� si�|�e na tych bananowcach pe�no robactwa.
{1041}{1077}Fleischman, mo�esz si� uspokoi�?
{1126}{1167}-"A-ha" co?
{1178}{1210}W��, O'Connell.
{1210}{1258}Tu jest w��.|Czy� nie jest cudowny?
{1258}{1316}Nie dotykaj go.|Mo�e by� jadowity.
{1316}{1338}Patrz! Jab�ka!
{1576}{1595}Pippin.
{1636}{1667}Nie, nie to mekintosze.
{1667}{1730}Pippiny s� zielone.|Chcesz gryza?
{1848}{1883}Niez�e. Interesuj�ce.
{1896}{1947}Czerwony pippin.|Jeszcze nigdy...
{1947}{1982}-Co?|-Jeste� nagi.
{2080}{2103}Rzeczywi��ie.
{2129}{2139}Co?
{2218}{2244}Ooo!|Wiesz,
{2272}{2354}zwykle nie lubi�|by� nagi w miejscach publicznych.
{2359}{2431}Samokrytyka. Czuj� si� skr�powany.|Ale nie czuj� tego w tej chwili.
{2431}{2453}-A Ty?|-Nie.
{2499}{2540}W�a�ciwie, czuj� si� bardzo...
{2576}{2594}bardzo...
{5100}{5188}To piosenka kt�r� wszyscy|mo�emy skojarzy� z t� cz�ci� roku.
{5188}{5275}Wiosna to wiosna.|Powr�t Persefony!
{5283}{5353}A tutaj w Cicely,|l�d trzeszczy.
{5389}{5480}�eby sko�czy� z tym,|wspania�ym, og�uszaj�cym krzykiem.
{5500}{5543}To czas szale�stwa.
{5562}{5622}Czas na odkrycie naszych korzeni,
{5628}{5675}na b�ysk w naszym oku,
{5680}{5752}tak �eby bestia w nas|mog�a za�piewa� z prawdziw� rado�ci�:
{5752}{5814}"O, tak, dok�adnie, Witam ci�!"
{6276}{6336}Hey, Ruth-Anne.|Dzie� dobry, Joel.
{6336}{6383}Jak si� miewasz?|Wprost cudownie.
{6384}{6409}Jaka� poczta do mnie?
{6409}{6472}Niech zerkn�.
{6508}{6529}Tak. Rachunki.
{6556}{6602}To tyle? I to wszystko?
{6622}{6687}Spodziewa�em si�, jakich� katalog�w.|Katalog�w?
{6687}{6751}Tak. Poprostu... Katalog�w. No wiesz.|Sharper Image, Plow & Hearth...
{6751}{6820}Lascivious Lingerie, albo...|O! Przepraszam.
{6844}{6878}To tw�j magazyn z bielizn�.
{6878}{6927}W�a�nie go przegl�da�am.|Ok. Dzi�kuj�.
{6927}{6959}Poczekaj chwilk�.
{6990}{7064}U�ywasz tego do cel�w onanistycznych?
{7064}{7126}Co? Do jakich cel�w?|Masturbacji.
{7126}{7192}Ja? Nie. Oczywi�cie �e nie! Ja...
{7192}{7251}Zamierzam zam�wi�|mojej mamie szlafrok.
{7251}{7317}My�l� �e przyda ci si�|co� bardziej podniecaj�cego.
{7317}{7364}Podniecaj�cego?|Masz Playboy'a.
{7387}{7473}Eli Nute zmar� na miesi�c|przed ko�cem prenumeraty.
{7473}{7499}O, nie. Naprawd�?
{7550}{7620}"Dziewczyny z Norwegii."|Tak, c�, znaczy...
{7620}{7671}Wielu dobrych piszarzy|pisywa�o dla Playboy'a.
{7671}{7770}Naprzyk��d Philip Roth...,|Norman Mailer, tak�e Raold Dahl...
{7770}{7829}Wywiad z Shintaro Ishihara?
{7846}{7930}Prosz� si� nie martwi�, Dr. Fleischman.|To taka pora roku.
{7930}{7983}Ka�demu ��dze szalej�.
{7983}{8049}Maj� ranking dziesi�ciu|??single malt scotches??!
{8049}{8060}Teraz, ja...
{8060}{8088}Chc� to przeczyta�.
{8088}{8184}My�l� �e mam jeszcze co� dla ciebie|na zapleczu.
{8184}{8240}Pocz... Ruth-Anne!|Nie trzeba.
{8332}{8354}Cze��. Cze��.|Cze��!
{8393}{8442}Ja...,|w�a�nie odbieram poczt�.
{8453}{8541}Ta, ja w�a�nie...,|Oddajesz kasety?
{8541}{8565}-Tak.|-Tak?
{8566}{8589}Co� ciekawego?
{8589}{8596}Nie.
{8664}{8731}Wiesz, "Bambi",|"�mier� w Wenecji".
{8748}{8816}"Bambi"? Tyle lat tego nie widzia�em.
{8816}{8865}Naprawd� wzruszaj�ca,|ta cz��,
{8865}{8887}gdzie matka umiera, nie?
{8887}{8930}Tak.|Prosz�, Joel.
{9056}{9115}Dzi�ki, Ruth-Anne.|Nie ma za co.
{9122}{9167}Wporz�dku. Pa.|Papa.
{9308}{9361}Lubisz Beefcake Bingo?
{9505}{9552}Wiadomo��.|Co to jest?
{9568}{9607}L�d. P�ka.
{9657}{9665}Wow!
{9803}{9813}Co?
{9931}{9960}Wielka szkoda, Joel.
{10017}{10078}Mieszka�em trzy miesi�ce|na Lower East Side, Maurice.
{10078}{10102}Avenue B, Alphabet City.
{10102}{10155}Jedno z ci�szych miejsc w Nowym Jorku.
{10155}{10220}-Nikt nigdy nie ukrad� mi radia.|-Odsu� si�.
{10324}{10362}To rolnicze miejsce Ameryki.|To Alaska.
{10362}{10445}Ludzie przyje�dzaj� tu �eby uciec od przest�pstw.|Tu nie powinno wog�le by� czego� takiego.
{10445}{10506}Synu, nie denerwuj si�.|To si� zdarza co roku.
{10506}{10572}-O czym ty m�wisz?|-Widocznie topnienie
{10572}{10605}wywo�uje jakie� szale�stwo.
{10605}{10657}Ale to tylko przej�ciowe.|Wi�c m�wisz �e...
{10657}{10723}kto� dosta� wiosennej gor�czki|i ukrad� mi radio?
{10723}{10783}Tak. W zesz�ym roku to by�y suszarki do w�os�w.
{10883}{10989}Maurice. To nie jest robota osoby|kt�ra nie potrafi odr�ni� dobra i z�a.
{10989}{11067}To robota normalnego bandziora.|Chcia�bym z�o�y� doniesienie.
{11067}{11145}-Chc� �led�twa.|-Nie mo�esz z�o�y� doniesienia.
{11145}{11214}P�ac� podatki, mam swoje prawa jako obywatel.
{11214}{11292}Joel, nie mo�esz z�o�y� doniesienia|poniewa� nie ma policjanta,
{11292}{11320}kt�remu m�g�by� z�o�y� doniesienie.
{11320}{11330}Co?
{11392}{11427}O czym ty m�wisz?
{11427}{11498}Przecie� gdzie� tu musi by� policja,|szeryf, albo jaki� zast�pca!
{11498}{11549}Policja konna!
{11549}{11622}Joel, pozatym jednym przypadkiem,
{11687}{11723}Cicely jest wolne od przest�pstw.
{11781}{11892}Kilku drobnych z�odziejaszk�w nie uzasadnia potrzeby|pe�noetatowego funkcjonariusza policji.
{11892}{11972}Tolerujesz to tylko|dlatego bo to sie bardziej op�aca?
{11974}{12032}A co z zasadami?|Co z przepisami prawa?
{12032}{12088}To bardziej kwestia r�wnowagi.
{12095}{12164}Wiesz, jasno�� kontra ciemno��?|Dobro kontra z�o?
{12164}{12258}Je�li by�y by gliny, gwarantuj� ci|�e znale�li by si� i rabusie.
{12258}{12336}Hej, nie wyskakuj mi tu z Zen.|Moje prawo zosta�o naruszone.
{12336}{12429}S�uchaj, Joel, je�li to sprawi �e poczujesz|si� lepiej, po�ycz� ci radio.
{12429}{12492}Maurice, jedyne co by|mog�o poprawi� mi humor
{12492}{12529}to bilet w jedn� stron� do Nowego Jorku.
{12529}{12611}Kto� ci� napad�, wykr�casz 911...|wcze�niej czy p�niej, przyje�dzaj� gliny!
{12611}{12711}Znaczy, nic nie robi�,|ale przynajmniej istniej�.
{12961}{13008}Przepraszam.|Potrzebuj� �y�ki.
{13100}{13126}Mo�esz powt�rzy�?
{13182}{13201}Niewa�ne.
{13349}{13438}Biedny Holling. Nikt|nie chce go wyzwa� w tym roku.
{13460}{13527}Pewnie nie chc� |sko�czy� jak Fritz Hyman.
{13527}{13579}�ci�gneli mu ju� to co� ze szcz�ki?
{13579}{13605}To na sta�e.
{13663}{13756}Holling jest taki s�odki|kiedy ma ochot� skopa� komu� ty�ek.
{13777}{13874}Mog�abym si� na niego rzuci�,|ale... ja mam co� do zrobienia.
{13910}{13929}Co?
{14000}{14078}Cze��, Ed. Kto� ukrad� doktorowi radio.
{14083}{14133}Ci biali.|Oni wariuj�.
{14176}{14261}Jednego roku suszarki do w�os�w.|Nast�pnego radia.
{14294}{14372}My�licie, �e te sprawy|s� ze sob� powi�zane?
{14372}{14460}Nie. Nie mo�esz s�ucha� radia|susz�c sobie w�osy.
{14460}{14565}-To zbyt ha�a�liwe.|-Widzia�em film Charlie'go Chan'a. "Warner Oland".
{14591}{14673}Ludzie w tajemniczy spos�b gineli|w pewnym nocnym klubie.
{14685}{14771}Number One Son nie widzia� w tym|�adnego powi�zania.
{14771}{14814}Ale Pan Chan wie lepiej.
{14994}{15061}Zamawia�e� mleko?|Tak, dzi�ki, Holling.
{15306}{15367}Chyba wr�c� do pracy.
{15457}{15482}Chwileczk�.
{15758}{15770}Dzi�ki.
{17419}{17472}Pragniemy ci�.|Tak bardzo ci� pragniemy.
{17486}{17550}Wow...|Nawet o tym nie my�lcie.
{17556}{17612}-Dlaczego?|-Bo to tylko sen.
{17612}{17668}Tym lepiej.|�adnych zobowi�za�.
{17681}{17709}Nie, nie rozumiecie.
{17709}{17767}Nigdy w moim �yciu, nie uda�o mi si� dotrzyma�|do ko�ca snu erotycznego.
{17767}{17841}Nawet gdy przechodzi�em dojrzewanie p�ciowe,|zawsze co� mnie wyrywa ze snu.
{17841}{17904}Zawsze.|To si� tym razem nie zdarzy.
{17939}{17978}Nie?|Obiecujemy.
{18116}{18224}Dobrze! Dobrze! Zrobimy to jak...,|jak grupa eklektyczna, dobrze?
{18224}{18286}Naprzyk�ad,|jaki� rzymski motyw?
{18289}{18311}Togi?|Tak!
{18343}{18365}Co to?
{18406}{18438}-Co?|-To pikanie.
{18438}{18520}To pikanie dochodzi|spoza mojego snu.
{18520}{18560}Nic nie s�ysz�.
{18572}{18664}To by� tylko test, masz racj�.|Nie ma �adnego pikania.
{18684}{18738}-Wi�c? Co teraz?|-Zr�bmy to!
{18748}{18764}Tu? Teraz?
{18764}{18856}W samym �rodku mojej pod�wiadomo��i,|z w��czonymi �wiat�ami?
{18856}{18943}Jeste� nie�mia�y.|Nie, jestem poprostu zbyt �wiadomy.
{19082}{19189}Tak, teraz m�g�bym si� troch� porozci�ga�.|Gdzie jeste�cie?
{19316}{19388}My�lisz �e prze�ywanie|niezwyk�ego snu erotycznego
{19388}{19427}daje troch� przyjemno�ci.
{19427}{19499}Przynajmniej jak�� satysfakcj�.|Jak�� ulg�.
{19499}{19566}Shelly?|Ten stek jest na wp� surowy.
{19580}{19653}-Przepraszam.|-Ty czytasz ksi��k�!
{19684}{19728}Wiem. Nic na to nie poradz�.
{19740}{19819}Lepiej by by�o gdybym wyczy�ci�a grilla,|albo nape�ni�a butelki ketchupem, ale...
{19819}{19880}-Nic na to nie poradz�.|-D.H. Lawrence?
{19880}{19897}"T�cza"?
{19897}{19973}Normalnie trzymamy to|pod nog� sto�u kuchennego.
{19973}{20026}Wiesz, �eby st� si� nie kiwa�?
{20026}{20111}I nagle, poczu�am tak�|ochot� �eby to przeczyta�.
{20111}{20120}Tak?
{20122}{20161}Dobre?|Nie wiem.
{20171}{20232}Tu jest tyle s��w.
{20232}{20269}Pos�uchaj: "Inarticulate,
{20299}{20406}"he moved with her at the marsh|in violent, gloomy, wordless passion...
{20406}{20451}"almost in hatred of her,
{20454}{20502}"till gradually, she became aware of him,
{20502}{20568}"aware of herself|with regard to him.
{20588}{20672}"Her blood stirred to life,|she began to open towards him,
{20672}{20719}"to flow towards him again.
{20730}{20795}"He waited till the spell was|between them again,
{20795}{20899}till they were together within|one, rushing, hastening flame."
{20919}{20975}O czym to wog�le jest?|O seksie.
{21023}{21049}-Tak?|-Tak.
{21126}{21214}"Rushing, hastening flame"? - On pisze o se...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin