Jeżeli mamy do dyspozycji ciało stałe (jakiś perforowany minerał, duże grudki piasku, metalowe przedmioty czy inny złom - do tego stosuje się mikroskop z górnym oświetleniem, inny tym zupełnie.Preparat stały miękki typu wylinka węża, jakaś sztywna błona biologiczna lub małe organizmy wodno-lądowe, okrzemki itp - najlepiej jeżeli mamy dużo materiału wyjściowego to pociąć go na małe kawałeczki żeby mieściły się pod szkiełkiem podstawowym, zalać wodą lekko i nakryć szkiełkiem nakrywkowym. Bardzo fajni ludzie jeżeli mają do dyspozycji duży obiekt badawczy używają drugiego szkiełka podstawowego zamiast nakrywkowego. Najlepsze lepiszcze to jednak woda. Ewentualnie można popracować z innymi cieczami (ciekawe efekty daje współpraca okrzemków z wodnym roztworem tuszu do pióra - niezły patent na początek).Preparaty miękkie - skórka cebuli, inna mięciutka tandeta... najlepiej walnąć bez ceremonii na szkiełko, zalać kroplą wody i nałożyć szkiełko nakrywkowe. Ważna zasada - ZAWSZE preparat musi być przepuszczalny dla światła (odpowiednio cienki, cegły raczej się pod mikroskopem nie ogląda).Preparaty płynne - najłatwiejsza bajka. Kropla na szkiełko podstawowe i nakrywasz szkiełkiem nakrywkowym.
Osobiśie stosuję prostą, nadającą się do stosowania amatorskiego i dość skuteczną metodę robienia preparatów trwałych: konserwację syropem fruktozowym. Trwałość preparatów wynosi od kilku miesięcy do trzech lat. W skrócie:- Przygotować gęsty syrop z fruktozy i wody destylowanej.- Wykonać preprat mokry bez szkiełka nakrywkowego, sprawdzić pod słabym powiększeniem.- Usunąć ile się da wody.- Nanieść kroplę syropu na preparat i na środek szkiełka nakrywkowego.- Delikatnie nałożyć szkiełko nakrywkowe tak, aby krople się zetknęły i pozwolić mu opadać pod własnym ciężarem.- Odłożyć na jeden dzień w miejscu osłoniętym przed kurzem.- Usunąć wilgotnym wacikiem syrop który wypłynął poza szkiełko nakrywkowe.- Dwukrotnie uszczelnić krawędź szkiełka bezbarwnym lakierem do paznokci.Preparaty trzeba przechowywać w położeniu poziomym. Szkiełka muszą być oczywiście czyste i odtłuszczone. Większe skrawki zamiast przygotowania preparatu mokrego można zanużyć na kilka - kilkanaście godzin w rozcieńczonym syropie a potem umieścić na kropli gęstego syropu umeszczone na szkiełku podstawowym.
Fruktoza działa właśnie konserwująco przez wiązanie wody (miód w zamkniętych pojemnikach przechowuje się przez kilkaset lat). Jeżeli trwałość preparatu rzedu miesięcy Ci nie wystarcza to chyba najprostszą techniką jest użycie medium (fiksatywy) Hoyera lub Berlesego. W użyciu jest równie proste jek fruktoza, potwierdzona trwałość preparatów ponad 100 lat. Ale do sporządzenia fiksatywy potrzebny jest wodzian chloralu - w epoce walki z dopalaczami raczej trudny do zdobycia.fiksatywa Berlesego (wg. Martina Macha)
· Guma arabska: 1,3g
· Gliceryna: 0,7ml
· Wodzian chloralu 8,8g
· Woda destylowana 2,2ml
Rozpuszcza się najperw gumę arabską w wodzie, potem dodaje glicerynę a na końcu wodzian. Trzymać należy w szczelnym pojemniku. Wodzian chloralu jest trujący!Toksyczny (T)R25 E36/R38S23 S45
kar_pio