Queer As Folk - 4_12.txt

(33 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:28:Chyba nie wszczyna kolejnych b�jek?
00:01:30:Nie, nic z tych rzeczy.
00:01:31:Hunter zrobi� znacz�cy post�p.
00:01:33:To dobrze.
00:01:36:Tak, jest niesamowicie b�yskotliwy.
00:01:38:To rodzinne.
00:01:39:Jednak�e... nie jest zbyt zdyscyplinowanym uczniem...
00:01:42:...i ma tendecj� do bycia...
00:01:45:M�drali�skim?
00:01:47:To te� rodzinne.
00:01:49:Ale wyr�niam was za �wietn� robot�.
00:01:52:O, dzi�kuj�, pani Crowe.
00:01:55:Dzi�kuj�.
00:01:58:S�ysza�e�? To pierwszy raz,| kiedy nauczyciel da� mi ocen� "wybitny".
00:02:04:Przepraszamy.
00:02:07:Czy wy jeste�cie rodzicami Huntera?
00:02:08:Zgadza si�.
00:02:09:Jeste�my rodzicami Callie.
00:02:11:Callie...?
00:02:13:Nasze dzieci si� spotykaj�.
00:02:15:Tak, oczywi�cie. S�awna Callie.
00:02:17:Steve Leeson.
00:02:18:Amber Morgan-Leeson.
00:02:19:Ben Bruckner.
00:02:20:Michael Novotny-Bruckner.
00:02:22:Hunter zawsze o was m�wi z takim podziwem.
00:02:26:Naprawd�?
00:02:27:Wiecie, jakie s� dzieci.
00:02:28:Nigdy nie powiedz� Ci tego wprost.
00:02:30:Callie zachowuje si� jak uczennica,|kiedy za ka�dym razem wspomina jego imi�.
00:02:33:Przecie� jest uczennic�.
00:02:36:Pewnie jeste�cie z niego dumni.|To bardzo mi�y, m�ody m�czyzna.
00:02:38:Chyba wola�by "spoko kole�".
00:02:41:S�uchajcie, z przyjemno�ci�|wybraliby�my si� gdzie� z wami.
00:02:44:By�oby wspaniale.
00:02:45:B�d� w kontakcie. Zaplanujemy jaki� wiecz�r.
00:02:47:Cudownie.
00:02:48:Mi�o by�o was pozna�.
00:02:49:Mi�o by�o was pozna�.
00:02:50:Na razie.
00:03:00:Jakie to uczucie?
00:03:03:Lepiej by�oby z poppersem.
00:03:06:Spr�buj opisa� doznanie.
00:03:09:Czuj�, jakby...
00:03:10:...kto� obraca� moim sztucznym jajem.
00:03:15:Prosz�.
00:03:28:Przyty�e�.
00:03:31:Zdaj� sobie spraw�, �e, co dobre dla pana,|dla mnie jest katastrof�.
00:03:34:Mo�esz si� ubra�.
00:03:41:Wi�c, jaki jest werdykt?
00:03:42:Nadal si� forsujesz?
00:03:44:Nie za bardzo.
00:03:45:Jak Twoje po�ycie seksualne?
00:03:47:Obydwiema r�kami na okr�g�o.
00:03:50:Oczywi�cie nie mo�emy by� pewni, �e...
00:03:53:...nawet w ci�gu miesi�ca czy roku|rak nie powr�ci.
00:03:57:Ale sonogram i testy krwi|nie wykaza�y przerzut�w.
00:04:00:Ile minie czasu, zanim wr�c�|do normalnego �ycia...
00:04:03:za�ywaj�c narkotyki|i wypijaj�c morze alkoholu?
00:04:07:Chodz�c na si�owni�?
00:04:09:Nie widz� przeciwskaza�, je�li chodzi o|lekki stretching i troch� ruchu.
00:04:12:Doktorze, jestem peda�em.
00:04:14:Nie chodz� na si�owni�, �eby by�|zdrowym, ale, �eby dobrze wygl�da�.
00:04:18:Lekki stretching i troch� ruchu|na pewno tego nie przerw�.
00:04:20:Brian, mia�e� raka.
00:04:22:Twoje cia�o przesz�o|seri� na�wietla�.
00:04:25:Sugeruj�, �eby� wyluzowa�.|Daj sobie czas na powr�t do formy.
00:04:29:Poza tym ju� nie masz 21 lat.
00:04:37:To jaka� pieprzona katastrofa.
00:04:39:Co, do diab�a, sta�o si�|z Jeffrey Pendergrass?
00:04:42:Poczu�, �e nie ma wsparcia|pewnych wp�ywowych cz�onk�w spo�eczno�ci,
00:04:46:i �e bez ich poparcia,|nie m�g� sukcesywnie wype�ni� cel�w.
00:04:50:Wi�c odlecia� z praktycznie|ka�dym centem, jaki uda�o nam si� zebra�.
00:04:54:Dra�!
00:04:55:Zgodzili�my si� pokry� wszystkie jego wydatki.
00:04:56:Wliczaj�c w to apartament w hotelu,|szampana i imprez� otwieraj�c� w Babylonie?
00:05:00:Co, wed�ug niego,|ledwo to pokry�o.
00:05:03:Oh, zgaduj�, �e Brian mia�|jego numer od samego pocz�tku.
00:05:06:Dobra, wi�c co teraz robimy?
00:05:07:Jest tylko jedno wyj�cie,
00:05:10:odwo�a� Wy�cig Liberty.
00:05:11:Zwr�ci� wszystkim pieni�dze.
00:05:13:Jak mo�esz zwr�ci� co�,|czego ju� nie masz?
00:05:15:Na ile jeste�my zad�u�eni?
00:05:16:Prawie $25,000.
00:05:23:Gratulacje wszystkim,
00:05:24:z bycia pierwszym, dobroczynnym|wy�cigiem w peda�owaniu do ty�u.
00:05:27:Pos�uchajcie, Liberty House jest od nas zale�ne
00:05:29:Bez tego wy�cigu b�d�|zmuszeni zamkn�� swoje drzwi.
00:05:31:Wi�c nie mamy innego wyboru,|jak pogodzi� si� z tym.
00:05:34:I mie� nadziej�, �e znajdziemy|wi�cej zobowi�za� i sponsor�w.
00:05:40:To bardzo s�odkie z twojej strony,|Teddy, �e zabierasz mnie na lunch.
00:05:44:Ah, domy�li�em si�, �e mo�esz|potrzebowa� troch� rozweselenia.
00:05:46:Musz� przyzna�, �e nie by�o �atwo.
00:05:49:Poza tym...ile razy w �yciu|mo�esz prze�y� swoj� fantazj�?
00:05:53:Wiesz, maj�c sekretny romans|ze s�awn� gwiazd� futbolu?
00:05:58:Pozwala� mu si� uje�d�a�|trzy razy w tygodniu
00:06:02:tym swoim twardym jak ska�a|10 calowym taranem
00:06:05:a� twoje krzyki ekstazy|wype�ni� ca�y stadion?
00:06:09:Le�e� tam wyczerpany,|wyko�czony, bez czucia?
00:06:15:A to dopiero pierwsza po�owa. Huh.
00:06:17:Nie cz�sto. Wi�c na co masz ochot�?
00:06:20:M�g�bym si� skusi� na sa�atk� z kurczaka,
00:06:22:ale bez gadania o Drew Boydzie.
00:06:28:W takim przypadku, powiniene�|unika� dr�g publicznych.
00:06:36:Wszystkich rodzaj�w publicznego transportu.
00:06:39:Lepiej sklepy i domy towarowe.
00:06:41:trzyma�bym si� te� z dala od wydawnictw,|takich jak gazety i czasopisma przez...
00:06:46:oh, rok albo d�u�ej, uh,
00:06:51:Nie patrz w g�r�.
00:06:58:Wyd�ub mi teraz oczy.
00:07:01:Biedaczek.
00:07:12:Wygl�dasz absolutnie ol�niewaj�co, Mel.
00:07:16:Jak Madonna Botticelliego.
00:07:18:My�la�am, �e raczej jak|s�o� Braci Ringling.
00:07:20:To musi by� najszcz�liwszy|okres w twoim �yciu.
00:07:23:Musi.
00:07:24:Cze�� wszystkim.
00:07:27:Hey, Lindsay.
00:07:28:Przepraszam za sp�nienie.
00:07:29:Wyprzeda� Auerbacha z ostatniej chwili?
00:07:32:Chcesz troch� owocowego ponczu?
00:07:33:Mam te� piwo imbirowe,|albo waniliowy nap�j sojowy.
00:07:36:�a�uj�, �e nie pozwalaj�|ju� pi�ciolatkom picia alkoholu.
00:07:38:Z pewno�ci� pi�abym szkock�.
00:07:40:Gratulacje z wystawy w galerii.
00:07:42:Wszystkie gazety o tym pisa�y.
00:07:44:To musia� by� prawdziwy dreszczyk|pracowa� z tak s�awnym artyst� jak Sam Auerbach.
00:07:48:Nie wyobra�asz sobie, jaka by�a troskliwa|spe�niaj�c ka�d� jego zachciank�.
00:08:02:Czy ta uwaga by�a konieczna?
00:08:06:Jaka uwaga?
00:08:07:Ju� ty wiesz, jaka.
00:08:08:O spe�nianiu ka�dej jego potrzeby.
00:08:10:Przecie� to prawda, czy� nie?
00:08:11:W�a�ciwie, to nawet jestem zdziwiona,|�e zada�a� sobie trud, �eby tu przyj��.
00:08:14:A dlaczego nie?
00:08:15:Brak facet�w. Tylko my-lesby.
00:08:17:Pos�uchaj, powiedzia�am ci,|jak mi przykro, i �e to by�a pomy�ka.
00:08:20:W�a�ciwie to m�wi�a�, �e dobrze si� sta�o.
00:08:23:Nigdy nie powiedzia�am, �e dobrze si� sta�o.
00:08:24:�e da�o ci to szans� kontrastu|i por�wnania i doj�cia do wniosku, �e...
00:08:28:...bior�c pod uwag� wybory,|ci�gle wolisz mnie.
00:08:30:Ta cz�� jest prawd�.
00:08:32:C�, ale dla mnie nie jest.
00:08:33:Ja wiem, w jakiej gram dru�ynie.
00:08:35:To nie jest wyb�r|czy preferencja. Taka jestem.
00:08:38:Zawsze taka by�am.
00:08:39:Kocykowy chrupacz. G�upi rybojad. Lizacz cipy. Krowa. Lesba.
00:08:43:A my�lisz, �e kim ja jestem?
00:08:44:Nie pro�, �ebym wybra�a za ciebie.|Sama musisz to zrobi�.
00:08:47:Jestem lesbijk�.
00:08:48:Nie, je�li sypiasz z facetem, kochanie.
00:08:50:W dodatku jestem jeszcze w ci��y.
00:08:53:Nie wiem, kt�rej zdrady|mam ci najpierw nigdy nie wybaczy�.
00:09:02:Przysz�am nie w por�?
00:09:04:Nie. Tylko rozmawia�y�my.
00:09:06:Mnie nie musisz tego t�umaczy�.|Przesz�am trzy.
00:09:09:Nie ma to jak dobra ci��a,|kt�ra przeistacza ci� w szalej�c� suk�.
00:09:19:Ten facet Pendergrass wyjecha� z miasta|zostawiaj�c centrum bez grosza?
00:09:23:W skr�cie to ujmuj�c.
00:09:24:Bardziej w skr�cie ni� w kasie.
00:09:26:Ciekawe, co si� sta�o?
00:09:28:Dlaczego patrzycie na mnie?
00:09:30:Nie wa�ne. B�dziemy chodzi� na trening|i mamy zamiar wzi�� w tym udzia�.
00:09:33:Idziesz z nami?
00:09:34:Lekarz Briana kaza� mu|bardziej wyluzowa�.
00:09:37:Znaczy si� jak? Uprawiaj�c seks trzy razy|w tygodniu zamiast czterech?
00:09:41:Raczej siedem zamiast dziewi�ciu.
00:09:43:Te� mi regeneracja.
00:09:44:Szkoda, �e nie mo�esz i�� z nami.
00:09:46:Nawet gdyby by� w szczytowej formie,| w�tpi�, �eby Brian oferowa� sw�j ty�ek na cel dobroczynny.
00:09:51:To nie tylko dobroczynno��.
00:09:53:Wszyscy znamy, albo przynajmniej s�yszeli�my o kim�,|kto sp�dzi� swoje ostatnie dni w Liberty House.
00:09:57:Pewnego dnia to mo�e by� kto� z nas.
00:10:00:Nie, dop�ki ja jestem w pobli�u.
00:10:02:Chodzi o to, �e ka�dy zas�uguje, �eby umrze�|z godno�ci� i przyjacielem u swego boku.
00:10:06:Jestem pewien,|�e nawet Brian zgodzi�by si� z tym.
00:10:12:Nara.
00:10:14:Na razie, Brian.
00:10:15:Nara.
00:10:20:Co si� sta�o?
00:10:22:Ten wielki, czarny S.U.V.|kr��y dooko�a domu.
00:10:27:Zatrzymuje si� przed domem.
00:10:29:Chryste, teraz parkuje.
00:10:31:No i?
00:10:32:Nie podoba mi si� to.
00:10:34:W og�le mi si� to nie podoba.
00:10:38:Nie przypuszczasz chyba,|�e Vic mia� drugie �ycie?
00:10:41:Wiesz, mo�e pracowa� dla CIA|albo mafii, albo jakiego� zagranicznego rz�du,
00:10:46:a teraz, jak odszed�,|zdecydowali si� nas zlikwidowa�?
00:10:51:Nie.
00:10:54:C�, musz� i�� do pracy,|a boj� si� tam wyj��.
00:10:57:U�yj tylnego wyj�cia.|Ja ich odci�gn�.
00:11:01:Dobry pomys�.
00:11:04:Ale powiem o tym Carlowi,|tak na wszelki wypadek.
00:11:37:Je�li planujesz mnie zaczepi�,
00:11:40:to powiniene� wiedzie�, �e nie na darmo nazywaj� nas krzycz�cymi ciotami.
00:11:44:A je�li masz nadziej� mnie zaliczy�,|to �le si� do tego zabierasz.
00:11:52:Wskakuj.
00:11:54:Nie wsiadam do samochodu obcych.
00:11:57:Szczeg�lnie tych, kt�rzy si� nie pojawili|albo przynajmniej zadzwonili.
00:12:00:Wskakuj.
00:12:16:Niez�y czo�g.
00:12:18:Wi�c co ci� sprowadza do pedalskiej wioski?
00:12:21:Moja gra to g�wno.
00:12:22:Mm? Pogadaj z trenerem.
00:12:23:Nie mog� spa�.
00:12:24:Bierz Xanax.
00:12:25:Za du�o pij�.
00:12:26:Kupuj wi�cej orzeszk�w do piwa.
00:12:30:T�skni� za tob�.
00:12:33:Naprawd�?
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin