głos w dyskusji.pdf
(
35 KB
)
Pobierz
głos w dyskusji
Adam Niemczyński, Uniwersytet Jagielloński,
sekretarz generalny Polskiego Towarzystwa Psychologicznego
Głos w dyskusji na konferencji "Zawody zaufania publicznego a interes publiczny -
korporacyjna reglamentacja
versus
wolność wykonywania zawodu" pod patronatem
Marszałka Senatu RP zorganizowanej przez Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia Senatu
RP oraz Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i przeprowadzonej w dn. 8 kwietnia 2002
roku.
1. W trzech kwestiach chciałbym się wypowiedzieć. Pierwsza z nich dotyczy tego, czy
wszelkie zawody są zawodami zaufania publicznego czy teŜ tylko niektóre, a jeśli tak by
miało być, Ŝe tylko niektóre do tej kategorii naleŜą, to wedle jakich kryteriów o tym
rozstrzygać. W istocie - ta kwestia przewija się i przez wszystkie referaty i głosy w dyskusji.
I pozostaje nierozstrzygnięta. Ma ona naturę kwestii aksjologicznej i dotyczy dobra oraz
pytania o to, komu moŜna troskę o to dobro powierzyć rozumnie. Komu moŜna powierzyć
troskę o zdrowie? Komu moŜna powierzyć troskę o nasze prawa w państwie? Nie wystarczą
do odpowiedzi na te kwestie argumentacje prawno-ekonomiczno-socjologiczne, dotychczas
zgłoszone na tej sali. Domagają się uzupełnienia o dyskurs etyczny. Kilku mówców domagało
się, aby podać nie arbitralne kryterium, w świetle którego ma rację bytu samorząd lekarzy -
dla przykładu - a nie byłoby sensu w powołaniu - dajmy na to - samorządu "układaczy
kwiatów". OtóŜ jest takie kryterium i ludzie w róŜnych czasach i społeczeństwach od dawna
się nim posługują. Jest nim doniosłość dobra, jakim ludzie cieszą się w swoim Ŝyciu.
Fundamentalną doniosłość ma zdrowie, ochrona praw i edukacja. Nowoczesne państwo
demokratyczne ponosi odpowiedzialność za zdrowie, ochronę praw i edukację obywateli.
MoŜe wszelako wywiązać się z tej odpowiedzialności w róŜnych instytucjonalnych formach.
Jedną z tych form jest samorząd zawodowy. Ma ona, jak wszystkie twory ludzkie, zalety i
wady. Jej zaletą jest to, Ŝe powierza pieczę nad jakością (doskonałością) wykonywania
zawodu, czyli nad publicznym zaufaniem do ludzi tego zawodu im właśnie. Państwo nie
wyzbywa się przez to moŜliwości kontroli poprzez swoje organy wykonawcze, ustawodawcze
i sądownicze nad wykonywaniem tego zawodu. Stwarza jedynie dla zawodów fundamentalnie
doniosłych przestrzeń wolności i chroni ją prawnie w przeświadczeniu, Ŝe publiczne zaufanie
do tych zawodów nikt inny w istocie nie jest w stanie tworzyć i rozwijać jak właśnie
przedstawiciele tego zawodu, a uczynić to mogą skuteczniej mając prerogatywy ustawowe niŜ
jakakolwiek inna instytucja władzy publicznej. Zaleta samorządowego rozwiązania moŜe się
przekształcać w jego wadę wówczas, gdy samorząd nie jest w stanie - z róŜnych zresztą
powodów - sprostać wymogom zaufania publicznego. Ta wada nie jest zresztą niczym
fatalnym, bowiem oznacza tyle, Ŝe samorząd potrzebuje wówczas impulsów z zewnątrz, aby
mógł zmobilizować własne siły i osiągnąć lepszą kondycję. Dobrym przykładem moŜe być
zapowiadana reforma orzecznictwa dyscyplinarnego w samorządzie lekarzy.
2. Druga kwestia, w której chciałbym zabrać głos to wolny rynek usług i sprawa
reglamentacji wykonywania zawodu przez samorząd tego zawodu. I tutaj znów chciałbym
zwrócić uwagę na kwestię, która praktycznie nie pojawiła się, a jej rozwaŜenie moŜne usunąć
szereg nieporozumień. NaleŜy mianowicie wprowadzić rozróŜnienie pomiędzy
przynaleŜnością do samorządu zawodowego a świadczeniem usług w określonej formie
zatrudnienia, czy to samo zatrudnienia, czy to kooperatywy, czy to
państwowej czy teŜ gminnej posady. Lekarz - na przykład - niezaleŜnie od tego w jakiej
formie zatrudnienia świadczy swoje usługi musi mieć najpierw profesjonalną i etyczną
legitymację do uprawiania tego zawodu. Samorząd dba o kondycję profesjonalną i etyczną, a
nie o zatrudnienie. Stosunki pracy, konkurencja na rynku usług to nie jest domena samorządu
zawodowego. Z punktu widzenia samorządu, przedsiębiorczość i wolność rynku usług to
wartości, które sprzyjać mogą rozwojowi i doskonaleniu zawodowemu i o tyle są w polu
uwagi samorządu. Ale mogą równieŜ prowadzić do zawodowego zuboŜenia, wyjałowienia,
demoralizacji. A jedno i drugie jest w polu troski samorządu o kondycję profesji. Z drugiej
strony, samorząd moŜe ulec pokusie reglamentacji dostępu do zawodu. Słyszy się wszakŜe o
takich zarzutach - na przykład - w odniesieniu do samorządów prawników, nie tylko zresztą w
Polsce. I znów trzeba powtórzyć, władze państwa mają dość środków do tego, aby rozsądnie
wówczas
reagować. Jednego przy tym nie powinny robić, a mianowicie pozbawiać samorząd danej
profesji moŜliwości fundamentalnej kontroli nad wejściem do tego zawodu i pozostawaniem
w nim, która przecieŜ dokonuje się za pomocą środków edukacyjnych przede wszystkim,
nabywania kwalifikacji w zakresie wiedzy, umiejętności i etyki, a następnie ich rozwijania i
doskonalenia w toku uprawiania zawodu. Pojawiły się głosy w dyskusji, Ŝe rynek i
konkurencja na nim zrobi to lepiej niŜ samorząd zawodowy. To nieporozumienie. Rynek nie
zastąpi samorządu zawodowego. Samorząd zawodowy nie jest wrogiem rynku. KaŜde z tych
urządzeń Ŝycia społecznego ma swoją role do spełnienia. Zasadniczo mają szansę
oddziaływać na siebie nawzajem pozytywnie. Jeśli sobie szkodzą, powtarzam, państwo ma
wystarczające środki do tego aby temu przeciwdziałać zawsze wtedy, gdy zachodzi taka
potrzeba. Jeśli na przykład na rynku usług psychologicznych pojawiają się ludzie nie
posiadający wystarczającego uniwersyteckiego wykształcenia psychologicznego i staŜu
podyplomowego pod kierunkiem doświadczonych psychologów, to państwo nie moŜe temu
przyklasnąć i wycofać się z regulacji rynku usług psychologicznych w postaci dbania o ich
wartość profesjonalną i doniosłość dla kondycji Ŝyciowej jego obywateli dokładnie tak samo
jak w przypadku zdrowia, edukacji i ochrony praw obywateli. A w tym sprzymierzeńcem
państwa moŜe być samorząd, w istocie nie dający się przecieŜ zastąpić w tej mierze z równie
dobrym skutkiem przez administrację państwową. Na marginesie warto dodać, Ŝe w
państwach Unii Europejskiej standardem staje się w przypadku zawodu psychologa
pięcioletni cykl studiów uniwersyteckich i roczny staŜ praktyczny jako warunki niezbędne do
uzyskania prawa do wykonywania tego zawodu, niezaleŜnie od tego, czy istnieje w danym
kraju samorząd zawodowy psychologów czy teŜ inne regulacje obowiązują.
3. I trzecia kwestia to sprawa zawodu psychologa i samorządu zawodowego psychologów.
Nie będę powtarzał wywodu o przynaleŜności tego zawodu do zawodów zaufania
publicznego, który to wywód w formie listu otwartego skierowałem do ministra Pracy i
Polityki Społecznej, a prof. Jerzy Hausner dołączył go do materiałów tej konferencji.
Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na to, Ŝe okoliczności wymienione przez prof. Pawła
Sarneckiego jako określające przynaleŜność do kategorii zawodu zaufania społecznego
(tajemnica zawodowa, etyka zawodowa, kształcenie i rozwój zawodowy, etos dobrej roboty)
posłuŜyć mogą równieŜ do sprecyzowania, na czym polega doniosłość usług
psychologicznych dla kondycji Ŝyciowej ludzi i dobro, o które zadbać moŜe w sposób
profesjonalny tylko psycholog tak jak lekarz o zdrowie pacjenta, nauczyciel o edukację
ucznia, a prawnik o ochronę praw obywatela. Psycholog zaczął w historii państw naszego
kręgu cywilizacyjnego świadczyć swe usługi w edukacji, gdzie jego troską było i cały czas
pozostaje dostosowanie cykli edukacyjnych do moŜliwości uczniów, aby skorzystali w
moŜliwie najwyŜszym stopniu z dobra edukacji, a zarazem aby uchronić ich przed moŜliwymi
urazami i deformacjami, które system edukacji moŜe powodować. Kolejną historycznie
dziedziną stosowania psychologii stała się armia a wraz z nią przemysł i wszelkie organizacje
zatrudniające pracowników. I tutaj teŜ dostosowanie wzajemne człowieka i roli do wykonania
w organizacji było i jest osią, wokół której skupia się aktywność zawodowa psychologa
mająca na celu adekwatne znalezienie się człowieka w odpowiedniej dla niego roli. Następnie
w medycynie, poczynając od psychiatrii, ale potem i w innych jej działach, psycholog pojawił
się obok lekarza i stopniowo z roli swego rodzaju laboranta, który moŜe dać dodatkową
informacje lekarzowi dla jego decyzji diagnostyczno-terapeutycznych, psycholog przechodził
do coraz to bardziej samodzielnej pozycji jako psychoterapeuta wykraczający stopniowo poza
objawowo-kliniczne cele terapii w stronę wzmocnienia zdrowiejącego, a stopniowo teŜ i
zdrowego człowieka w jego zdolnościach do dostosowania się ze swoją wraŜliwością i
zdolnościami do wymogów realnego Ŝycia i doznawania w nim godnych satysfakcji.
Narodziny zawodu psychologa dokonały się zatem w róŜnych dziedzinach i jego rozwój teŜ
dokonuje się w róŜnych dziedzinach (obecnie jest ich o wiele więcej), a jednak łączy je
wspólne nastawienia na troskę o połoŜenie Ŝyciowe człowieka i szczególne dobro z tym
związane w postaci zdolności do umiejscowienia się szczęśliwego w Ŝyciu, w rodzinie, w roli
zawodowej, w związkach przyjaźni, działalności społecznej, itd. z moŜliwie dobrym
rozeznaniem we własnych moŜliwościach i ich odpowiedniości do takiego czy innego
zaangaŜowania Ŝyciowego na róŜnych polach.
Rosnąca atrakcyjność tego zawodu zarówno wśród adeptów jak i odbiorców usług
psychologicznych jest faktem i jedną z najbardziej charakterystycznych cech naszych czasów.
Dla spełnienia swej roli społecznej zawód ten wymaga ochrony prawnej i samorządności
zawodowej.
Plik z chomika:
kisser
Inne pliki z tego folderu:
Adam Niemczyński-Psychologia zawodem...doc
(7521 KB)
Ustawa o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów.doc
(95 KB)
Kodeks etyczno-zawodowy(1).doc
(76 KB)
głos w dyskusji.pdf
(35 KB)
egzamin.pdf
(28 KB)
Inne foldery tego chomika:
biopsychologia
filozofia
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin