Z otchłani ziemskiej o Mario do Ciebie na skrzydłach duszy modlitwę mą niosę.
Gwiazdo zaranna co świecisz na niebie – Kwiecie co kwiatom ziemskim zsyłasz rosę , Różo Duchowna, szczycie rajskiej wieży- niech Ciebie moja modlitwa dobieży.
Modlitwa moja o Mario jest łzą samą, łzą wypłakaną w noc żalu trapioną. Otwórz jej niebo, boś jest Niebios Bramą.
Skłoń do niej duszę boś grzesznych obroną. Anielską Ręką zdejm z niej grzechu zielsko boś Najczystszą królową Anielską.
Tak łzą obmyta grzechu tego świata niech ma modlitwa upadnie przed Tobą.
Odźwiernia niebios, niechaj do Ciebie kołata, niech wzruszy skruchą, rozbroi żałobą . Niech świadczy wszystkim dusza mego żywota i niech Cię wzywa jak matkę sierota.
O Matko moja o nic Cię nie proszę bo znasz mej duszy tajniki najskrytsze.
Znasz wszystkie chęci, które w sercu noszę , od ludzkich pragnień Twe laski obfitsze.
Więc mi to wszystko udziel łaską swoją co zgodne z niebios i co Twoją wolą.
AMEN
WIERNA_BOGU