{28}{101}Wilfred [02x10]|/Szczeroć {102}{191}Szczeroć i uczciwoć czyni cię bezbronnym.|I tak bšd szczery i uczciwy. {192}{251}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: jot {252}{304}Widziałe to? {305}{356}PRACOWNIK CAULFIELDA|SPRZEDAWAŁ TAJEMNICE {357}{388}To Kevin Jesquire. {389}{425}- Pracowalimy razem.|- Wiem. {426}{475}Aresztowano go|za sprzedawanie tajemnic {476}{514}konkurencyjnej|firmie farmaceutycznej. {515}{552}Wszędzie o tym tršbiš. {553}{580}Ja pieprzę. {581}{632}To dlatego moja firma zbankrutowała. {633}{682}To dlatego mój szef się zabił. {683}{715}To straszne. {716}{745}Każdy próbuje zrobić wywiad {746}{804}z adwokatem tego gocia,|ale wszystkich odrzuca. {805}{889}- W takich okolicznociach...|- Adwokatem jest twój ojciec. {894}{978}Taki wywiad na wyłšcznoć|pomógłby mi odbudować karierę. {980}{1024}Cóż...|Rzecz w tym, {1025}{1095}że za bardzo|nie rozmawiam z ojcem, więc... {1113}{1147}Rozumiem. {1148}{1213}Chodzi o to,|że odkšd odbiło mi na antenie {1214}{1261}i te "Miękkie cycki"|stały się hitem, {1262}{1341}moja kariera to jeden wielki żart. {1348}{1425}Wybacz, nie powinnam tak narzekać.|Przecież to nie twoja wina. {1426}{1455}A może? {1456}{1509}To ja nie zjadłam lunchu jak idiotka. {1510}{1596}Wcišż ciężko mi uwierzyć,|że to przez niski poziom cukru... {1597}{1651}Miękki cycek. {1652}{1700}Mię-mię-miękki cyc-cycek, {1701}{1747}mię-mię-miękki cyc-cycek. {1748}{1783}Wilfred. {1784}{1846}Zawsze próbuje mnie pocieszyć. {1847}{1895}Co mu się stało w pysk? {1896}{1955}Ostatnio łazi do ogrodu Gene'a. {1956}{2030}Chyba podrapał się|o jakie krzewy róży. {2104}{2120}Muszę lecieć. {2121}{2172}Mam nowe zlecenie|do "Mięciaka". {2173}{2242}- "Mięciak"?|- Głupi 30-sekundowy segment, {2243}{2274}który każš mi teraz robić. {2275}{2377}Dzisiaj robię portret gocia, który twierdzi,|że ma największe czoło w Glendale. {2378}{2398}Przykro mi. {2399}{2413}Hej. {2414}{2488}Jestem tylko jednš|głonš sprawę od powrotu, prawda? {2692}{2739}Jenna. {2759}{2797}Zapytam ojca. {2798}{2831}Serio? {2832}{2870}Warto spróbować. {2871}{2898}O Boże... {2899}{2983}Bardzo ci dziękuję!|Jeste najlepszy. {3006}{3070}Tak naprawdę nie zadzwonisz|do ojca, prawda? {3071}{3098}Nie chcę. {3099}{3161}Ale mogę chociaż pomóc jej|dostać głonš sprawę. {3162}{3228}To ja zostawiłem na wierzchu|tego cukierka z trawš. {3229}{3283}Zadręcza się przez mojš pomyłkę. {3284}{3357}Jeli chcesz jš pocieszyć,|po prostu powiedz jej prawdę. {3358}{3433}Po wszystkim co przeszła?|W życiu by mi nie wybaczyła. {3434}{3489}A od kiedy ty jeste|takim przykładem szczeroci? {3490}{3559}- To nie przez krzewy róży.|- Dobra, słuchaj. {3560}{3624}Nie chciałem poruszać tego|przy Jennie, ale... {3625}{3658}wdałem się w bójkę {3659}{3718}z kilkoma członkami|społecznoci Dobków. {3719}{3774}Przepraszam.|"Dobermanów". {3775}{3812}"Dobek" to ich słowo. {3813}{3855}Nie widziałem żadnych|dobermanów w okolicy. {3856}{3904}Sš szybkie, Ryan. {3905}{3969}Trzech tych bydlaków napadło mnie,|gdy byłem w alejce, {3970}{4028}wynoszšc mieci po mieciach. {4029}{4137}Walczyłem, ile mogłem,|ale ostatecznie mieli przewagę. {4138}{4218}Widać, że zadali też cios|w samo serce naszej kociej społecznoci. {4219}{4226}Co? {4227}{4282}Więc będziesz ich winił za wszystko? {4283}{4305}Ryan. {4306}{4352}Jeli od razu|wytykam Dobki pazurami, {4353}{4406}to nie dlatego,|że to brutalne, niewyszkolone, {4407}{4516}skundlone nasienie, które się|nie zasymilowało i poluje w grupach, jasne? {4517}{4567}To dlatego, że sš czarne. {4595}{4671}Wtedy podbija kolejny Dobek,|a ja go z buta! {4672}{4709}A potem kolejny Dobek bierze zamach! {4710}{4764}Stšd mam to.|A ja na to tak! {4765}{4809}Wtedy kolejny dwa Dobki|nadbiegajš od tyłu, {4810}{4857}- a ja wtedy podwójna pięć i jeb.|- Czekaj. {4858}{4897}- Było pięć Dobków?|- Tak. {4898}{4967}- Mówiłe, że były trzy.|- Co za różnica? {4968}{4990}O dwa Dobki. {4991}{5043}To nie jest gra liczbowa. {5044}{5066}Co powiedziałe? {5067}{5106}Że to nie gra liczbowa? {5107}{5149}Nie, potem. {5157}{5182}Słyszałe to? {5183}{5237}- Nie.|- Wilfred... {5240}{5287}Czy tu jest kot? {5308}{5355}Co ty zrobił? {5357}{5443}Nie chodzi o to,|co zrobiłem, Ryan... {5445}{5518}Chodzi o to, co zrobię! {5545}{5592}Co to ma być?! {5593}{5644}- Nie wiedziałe, że to tu jest?|- Nie. {5645}{5707}Widocznie nie wiesz o wielu rzeczach. {5711}{5726}Na przykład, {5727}{5804}wiedziałe, że masz|za uchem monetę? {5843}{5939}Nieważne, to tylko słońce|odbiło się od twojego ucha. {5940}{5977}Tak czy siak... {6093}{6142}To kot z plakatu? {6143}{6180}Co tu jest grane, do cholery? {6181}{6232}Dlaczego w dziurze|w mojej piwnicy sš koty? {6233}{6273}Dlaczego, Ryan? {6274}{6346}Bo wszystko mi odebrały. {6480}{6553}Pamiętasz to zadrapanie|na moim pysku, nie? {6554}{6625}To, które nadal tam jest?|Tak. {6627}{6671}Nie zrobiły go Dobki. {6672}{6708}Tak.|Załapałem. {6709}{6793}Byłem w ogrodzie Gene'a.|To akurat prawda. {6827}{6911}Jego zielony trawnik|było wieżo skoszony. {6916}{6997}Tęcze przy spryskiwaczach|mieniły się w słońcu. {6998}{7084}Puszysty ogon zafalował na wietrze. {7106}{7154}Powitalne mruknięcie. {7166}{7205}Zaproszenie? {7206}{7254}Gra? {7288}{7354}Zamachałem ogonem {7357}{7413}i umiechnšłem się na powitanie. {7445}{7480}I nagle... {7508}{7581}Syk, zamach, tak szybko... {7599}{7669}Wysunięte pazury,|ciosy w twarz {7670}{7718}raz za razem... {7719}{7773}Chciałem tylko,|żeby przestał, {7779}{7846}ale słyszałem tylko|słowa mojego napastnika: {7847}{7939}"Miau"! {7950}{8034}Kto teraz miauczy, dziwki? {8035}{8101}Tu jest szeć kotów.|Który cię podrapał? {8102}{8174}Co za różnica, Ryan?|Każdy kogo podrapał. {8175}{8227}To co planujesz zrobić? {8228}{8265}Zabić je. {8269}{8416}Ale najpierw będę je torturował,|doprowadzajšc je do obłędu. {8438}{8478}Żałoni głupcy. {8479}{8563}Chcecie sznurek,|ale nigdy go nie złapiecie. {8564}{8592}Spójrz na nie, Ryan! {8593}{8668}- Zaczynajš tracić zmysły!|- Wilfred, to zwierzęta domowe. {8669}{8706}Ludzie będš ich szukać. {8707}{8754}To koty, Ryan.|Nikomu nie zależy. {8755}{8816}Szeć kotów zaginionych|w tej samej dzielnicy. {8817}{8890}To nie zdarza się codziennie.|To... {8914}{8956}poważna sprawa. {8976}{9006}Seria zaginięć kotów {9007}{9093}zasiała strach w sercach miłoników|zwierzšt w tej zżytej społecznoci. {9094}{9156}Możemy tylko modlić się|i czekać na ich bezpieczny powrót. {9157}{9210}Z Venice Beach|mówiła Jenna Muller {9211}{9283}- specjalnie dla "Mięciaka".|- I cięcie. {9284}{9322}Dobra robota, Miękkie C. {9323}{9368}Dzięki, Rob. {9391}{9445}To było pasjonujšce. {9446}{9468}Bardzo dramatyczne. {9469}{9537}Daj spokój, Ryan.|To historia o zaginionych zwierzętach. {9538}{9616}To jeden poziom wyżej|od epidemii wszy w przedszkolu. {9617}{9689}Ale dzięki za zasugerowanie tego. {9713}{9760}Miałe już odpowied od ojca? {9761}{9795}Tak. {9803}{9856}Odmówił.|Przykro mi. {9857}{9903}- Kolejne kłamstwo, Ryan?|- Nie szkodzi. {9904}{9983}To pewnie znak,|że powinnam porzucić tę branżę. {9984}{10066}Mam kuzynkę w Long Beach, która|sprzedaje aparaty do bezdechu sennego. {10067}{10139}Mówi, że zawsze potrzebujš|nowych sprzedawców. {10141}{10187}Ale ta praca|to twoje marzenie. {10188}{10247}Może już czas|stawić czoła rzeczywistoci. {10248}{10309}Cycki, zbieramy się! {10318}{10340}Nie poddawaj się. {10341}{10413}Może ta historia z kotami|w co się rozwinie. {10414}{10431}Na przykład? {10432}{10462}Nie wiem. {10463}{10538}Może będzie szczęliwe zakończenie.|Może odnajdš koty całe i zdrowe. {10539}{10592}Albo zmasakrowane|seksualnie przez psychopatę. {10593}{10624}Może. {10711}{10763}"Zaginione koty|odnaleziono całkiem żywe". {10764}{10845}- Wstrzymajcie maszyny drukarskie.|- Dzięki temu sprawa nadal będzie żyła. {10846}{10919}Jak tylko się ciemni,|wypuszczamy te koty. {10965}{10994}Nie czaję, Wilfred. {10995}{11056}Jeli naprawdę chciałe je zabić,|to czemu tego nie zrobiłe? {11057}{11084}Dlaczego trzymałe je w dziurze? {11085}{11180}Bo tuczę je, żeby zrobić sobie|płaszcz z ich futer. {11188}{11211}Co? {11212}{11248}- Po co?|- Ryan... {11249}{11361}Kto musi pokazać kociej społecznoci,|co się dzieje, gdy drapiesz psy. {11362}{11471}Poza tym wyobra sobie, jak komicznie|wyglšdałbym w stroju zwierzęcia! {11472}{11514}Nie ma na to szans. {11515}{11582}Naprawdę w to wierzysz, prawda? {11588}{11626}To urocze. {11770}{11808}- Czeć, Jenna.|/- O mój Boże, Ryan. {11809}{11853}/Nie uwierzysz,|/kto napisał mi maila. {11854}{11918}/Jaki psychopata, który twierdzi,|/że ma zaginione koty! {11919}{11930}Co? {11931}{11995}/Na poczštku uznałam,|/że to żart jakiego oblecha z YouTube'a, {11996}{12053}/ale potem przesłał mi|/na dowód ich zdjęcie. {12054}{12108}/To autentyk! {12118}{12165}- Co ty powiesz?|/- Jest jeszcze lepiej. {12166}{12248}/Planuje nagrać, jak masakruje|/seksualnie te koty. {12249}{12311}/Szkoda mi ich,|/ale przele mi film {12312}{12410}/i będę miała głównš sprawę|/w każdej jutrzejszej transmisji! {12411}{12465}/I to wszystko dzięki tobie. {12578}{12649}Jenna powiedziała już producentowi|o nagraniu z mordercš kotów. {12650}{12706}Jej materiał wcinięto|do jutrzejszej transmisji! {12707}{12751}- Mam nadzieję, że jeste zadowolony.|- Jestem. {12752}{12787}To idealny plan. {12788}{12815}Jenna ma swojš historię, {12816}{12879}koty umierajš,|a ty dostajesz po jajach. {12891}{12925}Co jest z tobš nie tak? {12926}{12975}Nie ma żadnego filmu|z mordercš kotów! {12976}{13032}Jenna znów zostanie upokorzona {13033}{13077}i tym razem porzuci|swoje marzenie. {13078}{13120}Może nie byłaby|dla siebie taka surowa, {13121}{13165}gdyby kto przyznał się|i powiedział jej, {13166}{13251}że nie jest odpowiedzialna|za zniszczenie własne...
Evelinkhia