niedowidzacy.docx

(12 KB) Pobierz

Wśród osób normalnie widzących panują mity, że niedowidzący są ograniczeni umysłowo, wymagają stałej opieki, nie warto się nimi zajmować i przejmować, nie można im powierzyć żadnej odpowiedzialnej pracy. Są to błędne opinie, gdyż nie istnieje żaden bezpośredni związek między niedowidzeniem a poziomem inteligencji. Istnieją pewne sprzężenia. Gdy niedowidzenie jest skutkiem uszkodzenia c.u.n., głównie w mózgu, może mieć to wpływ na stan umysłowy dziecka. Dzieci niedowidzące bywają czasami opóźnione w rozwoju, na skutek zaniedbań wychowawczych. Badania wykazują, ze dzieci niedowidzące nie ustępują w testach inteligencji dzieciom zdrowym, pod warunkiem stworzenia im sprzyjających warunków psychospołecznych i dydaktycznych.

W wychowaniu dziecka niedowidzącego obserwuje się wiele błędów. Należy wystrzegać się dwóch sprzecznych ze sobą postaw, mających szkodliwe skutki. Obie mają źródło w odrzuceniu dziecka z powodu jego kalectwa. Odrzucenie jest jawne lub ukryte – kompensowane wtedy nadmierną troską.

- Pierwsza postawa dotyczy tzw. wyrodnych rodziców. Traktują oni dzieci niepełnosprawne jak balast, darmozjady, karę za grzechy – dając im to odczuć. Próbują pozbyć się kłopotu – oddając dziecko do zakładu specjalnego lub też posuwają się do fizycznego maltretowania. Takie postępowanie rodzi postawy agresji i wrogości wobec otoczenia.
- Druga postawa to nadmierna litość i opiekuńczość, której niepełnosprawni nie znoszą. Prowadzi to do agresji o charakterze kompensacyjnym ( Już ja im pokaże, że nie jestem gorszy.) lub do niedoceniania własnych możliwości. Niektórzy rodzice przejawiają nadmierną troskliwość i rozpieszczanie dziecka. Wyręczają je we wszystkich czynnościach, izolują od rówieśników, podejmują za dziecko wszelkie decyzje. Sądzą, że dziecko nie jest w stanie nic zrobić samodzielnie ani o niczym zadecydować. Pozbawiają dziecko możliwości zdobycia doświadczenia i nauczenia się samodzielnego życia. Prowadzi to do całkowitej niezaradności życiowej. Doznając niepowodzeń dziecko traci wiarę we własne możliwości i rozwija w sobie poczucie mniejszej wartości.
Tych błędów można uniknąć jeśli zgodnie przyjmie się wobec niedowidzącego dziecka postawę pełnej akceptacji dziecka i jego kalectwa. Umożliwia ona dziecku normalny rozwój.

Niedowidzenie stwarza przeszkodę dla rozwoju aktywności społecznej w szkole. Większość dzieci niedowidzących nie uczestniczy w formach aktywności proponowanych przez szkołę. Nauczyciele nie tylko nie wybierają dzieci niedowidzących do występów podczas uroczystości szkolnych, ale uważają, że dzieci te do tego się nie nadają ze względu na istniejący defekt wzroku. Ale bardzo dużo dzieci, bo około 65% zaspokaja potrzebę osiągnięć w środowisku szkolnym poza szkołą. W ten sposób rodzice zapewniają im większą indywidualizację i szybszy rozwój.

Rozwój fizyczny dziecka niedowidzącego przebiega wolniej niż dzieci zdrowych. Zaniżona jest też sprawność motoryczna na skutek zmniejszonej ruchliwości, związanej z trudnościami w orientacji przestrzennej. Wykazują więcej wad postawy i gorszą koordynację ruchową. Są słabsze i mniej zręczne. Inwalidztwo wzroku obniża poziom samoobsługi, samodzielność poruszania się, co w następstwie upośledza ogólną aktywność ruchową i wpływa niekorzystnie na tonus mięśniowy. Zachowania społeczne dzieci niedowidzących determinowane są strukturą ich osobowości, obiektywnym stanem upośledzenia wzroku, jak i w znacznym stopniu zachowaniami ludzi widzących.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin