Star Trek DS9 - 6x10 - The Magnificent Ferengi.txt

(24 KB) Pobierz
[173][204]Prosz� postawi� na barze.
[205][234]Morn, nie dotykaj.
[235][289]Wiecie, co to jest? Trzy skrzynki|syropu squill!
[295][345]Jest �wietny do ciasta! Ale od roku|nie widzia�am ani s�oja.
[346][382]- Nikt nie widzia�.|- Susza na Balankarze si� sko�czy�a?
[383][436]Nigdy jej nie by�o. To trik|ich Konsorcjum Rolniczego.
[437][498]- Magazynowali squill, �eby podbi� cen�.|- To nieuczciwe.
[502][569]Prawda. Kiedy� ubija�em biznes z siostrze�cem|kuzyna siostry przyrodniej
[570][622]przyjaciela sekretarki|g��wnego ksi�gowego...
[651][738]Tak, zgadza si�. I powiedzia� mi przypadkiem,|�e ksi�gowy kupi� sobie par� pantofli.
[743][808]- Gdyby by�a susza, nie potrzebowa�by ich.|- Tak te� pomy�la�em.
[809][910]Wi�c spotka�em si� z tym ksi�gowym|i zagrozi�em, �e w zamian za dostaw�,
[911][965]nie odkryj� ich podst�pu|przed ca�ym kwadrantem.
[992][1058]Jutro rano specjalno�� zak�adu - ciasto|groat w polewie ze squill.
[1072][1103]Dla tych, kt�rych sta�.
[1104][1172]Co tak stoisz? Zanie� skrzynki na zaplecze.|To towar na wag� latinum.
[1174][1218]Co przypomina mi o innym moim|wyczynie ekonomicznym.
[1219][1262]To by�o chyba... jedena�cie, dwana�cie lat|temu, kr�tko zanim tu przyby�em...
[1263][1301]Dax, Julian, wr�cili�cie!|Tak si� martwi�am.
[1302][1349]- M�wi�am, �e b�dzie dobrze.|- Wi�c sk�d ta tajemnica?
[1350][1391]- Bo zabroniono nam o tym rozmawia�.|- Ale teraz  ju� mo�emy.
[1392][1441]Misja sko�czona, raporty napisane.|Polecieli�my Defiantem za lini� wroga.
[1442][1489]Byli�my pierwszymi zwiadowcami w kardasja�skiej|przestrzeni od odwrotu Dominium.
[1490][1548]- Pierwszymi, kt�rzy prze�yli, w ka�dym razie.|- Chyba nie ma lepszego powodu do �wi�towania.
[1549][1595]- Trzy razy syntohol.|- Ju� si� robi.
[1606][1638]Co� nie tak, Quark?
[1639][1700]Banda popad�ych w samozadowolenie|oficer�w Floty ukrad�a moj� publiczno��.
[1701][1779]To bohaterowie. I powiedzmy jasno, Quark,|w zarabianiu nie ma heroizmu.
[1787][1846]- Na Ferenginarze jest.|- Nie jeste�my na Ferenginarze.
[1866][1908]Nagus...? Dzwoni do mnie? Teraz?
[1909][1984]Musia� si� dowiedzie� o syropie. Wy�l�|mu s�oik, lepiej tuzin. On go uwielbia.
[2106][2157]- Tu jeste�, szuka�em ci� po ca�ej stacji.|- Znalaz�e� mnie.
[2158][2203]- Teraz ty si� schowaj, a ja b�d� szuka�.|- Rom, przytrzymaj si� czego�.
[2204][2258]Mam z�e wiadomo�ci. Nasz� matk�|porwa�o Dominium.
[2265][2290]Matula?
[2309][2344]- Wi�niem?|- Jest jeszcze gorzej.
[2345][2418]- Nagus chce, �ebym to ja j� uratowa�.|- Ty? Uratowa� matul� z r�k Dominium?
[2459][2502]- O-ou.|- Jak najbardziej o-ou...
[3599][3645]NIEZWYKLI FERENGI
[3684][3761]- Wi�c jak planujesz uratowa� matul�?|- Masz na my�li jak my planujemy to zrobi�.
[3769][3817]- Nagus nic o mnie nie m�wi�.|- Ale ja tak.
[3818][3857]- Poza tym Ishka jest te� twoj� matk�.|- I j� kocham.
[3858][3893]Ale nie mog� z tob� lecie�.|Jestem �onaty. Mam obowi�zki.
[3894][3930]- Jednym z nich jest pozostanie przy �yciu.|- Ja te� nie chc� umiera�.
[3931][3985]- Wi�c skupmy si� na nagrodzie od Nagusa.|- Nagrodzie?
[3986][4042]- Pi��dziesi�t sztabek latinum.|- Pi��dziesi�t sztabek!
[4051][4108]- Kt�rymi mog� si� z tob� podzieli�.|- R�wny podzia�?
[4110][4159]Najzupe�niej. Trzydzie�ci dla mnie,|dwadzie�cia dla ciebie.
[4160][4221]- To nie po r�wno.|- Po uwzgl�dnieniu nagrody dla znalazcy.
[4230][4254]Jasne.
[4264][4306]Nie rozumiem tylko,|jak Dominium z�apa�o matul�?
[4307][4351]- Przechwycili jej transportowiec.|- Ale to kobieta.
[4352][4384]- Nie mo�e podr�owa� poza Ferenginar.|- Matula jest wyj�tkiem.
[4385][4430]Nagus da� jej specjalne zezwolenie|na przelot na Wolkan na operacj�.
[4431][4473]- Jak� operacj�?|- Chcia�a sobie uj�drni� uszy.
[4474][4507]- Nie mia�em poj�cia...|- �e jest taka pr�na?
[4508][4550]�e Nagus mo�e by� tak szczodry.
[4562][4614]- Ale dlaczego jest tak dobry dla matuli?|- Bracie, jest co�, co musz� ci powiedzie�...
[4615][4676]To, �e dziesi�� sztabek to za du�o|na nagrod� dla znalazcy?
[4681][4710]- Chodzi o Nagusa i matul�.|- S�ucham...
[4711][4747]- S� kochankami.|- Nie.
[4751][4787]- To ju� trwa od ponad roku.|- Nie.
[4788][4848]Jest jego tajnym doradc� finansowym.|Pomaga mu kierowa� ca�ym Sojuszem Ferengi.
[4849][4890]Przesta�by� wreszcie to m�wi�!
[4916][4962]- Mog� panom pom�c?|- Ty prowadzi�e�.
[4972][5021]- Musieli�my �le skr�ci�.|- Na to wygl�da.
[5092][5123]Znacznie lepiej.
[5131][5197]Tak sobie my�la�em. Nie uda nam si�|odbi� matuli z obozu Dominium.
[5198][5238]- Nie samym w ka�dym razie.|- Masz racj�, b�dziemy potrzebowali pomocy.
[5239][5286]Mogliby�my stworzy� oddzia� specjalny.|Zebra� najbrutalniejszych najemnik�w.
[5287][5343]- Nausican, Breen�w, Klingon�w.|- Nie potrzebujemy ich.
[5344][5389]- Wi�c Ludzi?|- Zatrudnimy Ferengi.
[5390][5411]- Wi�c ju� po nas.|- Nieprawda.
[5412][5462]- Ferengi mog� by� tak twardzi jak Klingoni.|- Mog�?
[5463][5518]Potrzebuj� tylko okazji, treningu i kilku|sztabek latinum na zach�t�.
[5519][5557]Te ostatnie z mojej dzia�ki,|jak przypuszczam.
[5558][5617]Podzielimy si� nagrod� z nimi.|Ca�ymi dwudziestoma sztabkami.
[5618][5681]- Ale Nagus daje pi��dziesi�t.|- Oficjalna wersja - dwadzie�cia.
[5682][5715]A wi�c dwadzie�cia.
[5743][5792]Teraz tylko kto b�dzie naszym|pierwszym rekrutem?
[5793][5832]- Nie ja.|- Ale Nog, matula ci� potrzebuje!
[5833][5879]- Nie wspominaj�c Nagusa.|- Oni ci� potrzebuj�, my ci� potrzebujemy.
[5880][5909]- Prosz�.|- Jestem oficerem Floty.
[5910][5963]Nie mog� wyskakiwa� z jak�� niewydarzon�|misj� ratunkow�. Mam s�u�b�.
[5964][6009]- Ale ty umiesz u�ywa� fazera.|- Zapomnij, Rom. Nie b�agaj.
[6010][6060]Szkoda. Mia�e� by� g��wnym|oficerem strategicznym.
[6061][6100]- Takim, jak komandor Worf?|- Dok�adnie.
[6101][6145]Pomy�l o tym, Nog. Ty planujesz taktyk�,|tworzysz plan akcji.
[6146][6178]Mo�esz zosta� instruktorem oddzia�u. Wycisn��|z nas maksimum. Przygotowa� do walki!
[6179][6217]- Zrobi� z nas �o�nierzy.|- To powa�na robota.
[6218][6271]- Dlatego potrzebujemy ciebie.|- Ile liczy oddzia�?
[6272][6296]Teraz?
[6465][6528]Pami�taj, Leck nie jest typowym Ferengi.|Jego priorytety s�... inne.
[6529][6576]- Rozumiem, bracie.|- Nie, ale zrozumiesz.
[6577][6634]- Mam nadziej�, �e to zabezpieczony kana�.|- Wype�ni�em instrukcje co do joty.
[6635][6687]- Dobrze, kogo mam wyeliminowa�?|- To nie taka robota.
[6688][6735]- Wi�c na co ci eliminator?|- Kto to jest eliminator?
[6736][6785]Planuj� ma�� misj� ratunkow�|i chcia�bym ci� mie� w oddziale.
[6786][6820]- Pracuj� sam.|- P�acimy w latinum.
[6821][6882]- Nie obchodzi mnie ono.|- Masz racj�. Ma inne priorytety.
[6884][6945]Dobrze, zapomnij o latinum.|S�ysza�em, �e lubisz wyzwania.
[6966][6989]Tak.
[6989][7058]Wi�c powiniene� wiedzie�, �e osob�,|kt�r� ratujemy, pojma�o... Dominium.
[7059][7094]To dopiero wyzwanie...
[7217][7256]Oto jak sko�czy� "pot�ny".
[7261][7320]- Kuzyn Quark!|- Zamkn�li ci� na Talos za w��cz�gostwo.
[7325][7431]To twoja wina. Handel broni� kwit� p�ki|nie zacz��em z tob� interes�w.
[7444][7476]Zrujnowa�e� mnie.
[7502][7558]Je�li kiedy� wyjd�, kuzynie,|zap�acisz za wszystko.
[7623][7657]Prosz� opu�ci� pole.
[7661][7715]- C� wi�c dok�adnie zamierzasz mi zrobi�?|- Nie rozumiem.
[7716][7769]Quark zap�aci� za ciebie|grzywn�. Jeste� wolny.
[7777][7834]- Co musz� zrobi� w zamian?|- Zarobi� troch� latinum.
[7848][7875]M�w dalej.
[8003][8094]Na ladzie znajdziecie PADD ze schematem|obozu. Mo�ecie go teraz obejrze�.
[8235][8275]Sk�d wiemy, �e jest dok�adny?
[8277][8329]- Sir.|- Nie b�d�my tacy formalni - m�w mi Leck.
[8330][8373]- To wy powinni�cie tytu�owa� mnie "sir".|- Bardzo zabawne.
[8374][8428]- Raczej "Bardzo zabawne, sir".|- Panowie, prosz�... Nie k���my si�.
[8429][8461]- Jeste�my zespo�em.|- Jeste�my zespo�em, sir.
[8462][8487]- Pos�uchaj, Nog...|- Wystarczy, rezygnuj�.
[8488][8524]Nie mo�esz, to nie gra.
[8528][8583]- Jak mamy si� dosta� do tego obozu?|- Statkiem.
[8590][8629]- Mamy statek?|- Jaki� zdob�dziemy.
[8630][8655]- Nie mamy statku?|- Powiedzia�em, �e jaki� zdob�dziemy.
[8656][8670]- Jak?|- Znajdziemy.
[8671][8726]- Gdzie?|- Nie wiem - pomy�l o tym jak o wyzwaniu.
[8765][8808]- Likwidator Brunt.|- By�y likwidator.
[8809][8877]Dzi�ki twojemu bratu ju� nie pracuj�|w Ministerstwie Handlu Ferengi.
[8896][8928]Dzieciak. Idiota.
[8936][8960]Niezdara.
[8961][9002]I psychopata. Niez�a paczka...
[9004][9038]- Czego chcesz, Brunt?|- Chc� si� przy��czy�.
[9039][9094]- Zamierzam wam pom�c uratowa� wasz� matk�.|- Sk�d wiesz o matuli?
[9095][9128]Wiem wiele rzeczy.
[9128][9170]My�lisz, �e jak uratujesz moj� matk�,|Nagus odda ci prac�.
[9171][9218]- Kiedy lecimy?|- Nie lecimy. Nie z tob� w ka�dym razie.
[9219][9267]- Z tym si� wszyscy zgodzimy.|- Nikt nie lubi likwidator�w.
[9268][9309]- Nawet by�ych likwidator�w.|- Zesp� zdecydowa�.
[9310][9352]Poza tym trzeba pomy�le� o dwudziestu|sztabkach latinum.
[9353][9431]- Lepszy podzia� na pi�ciu ni� na sze�ciu.|- Dobrze, zabieram m�j statek i lec�.
[9479][9526]- Powiedzia�e� statek?|- Zgadza si�...
[9543][9567]A co?
[9621][9655]To jest nas sze�ciu.
[9820][9853]Nie rusza� si�! Jeste�cie otoczeni.
[9928][9968]Nie strzelajcie, poddaj� si�!
[10017][10079]Nie, nie, nie! Komputer, zatrzymaj|program. Wyma� Jem'Hadar.
[10103][10131]- Chyba jest coraz lepiej.|- Nie jest.
[10132][10173]Ju� �smy raz pr�bujemy, a wy nie trafili�cie|nawet jednego Jem'Hadar.
[10174][10209]- A ty zastrzeli�e� matul�.|- Zobaczy�em, �e jej nie uratujemy,
[10210][10253]- wi�c ul�y�em jej cierpieniom.|- Kto go tu zaprosi�?
[10254][10295]- Mo�e powinni�my zacz�� od czego� prostszego.|- Na przyk�ad?
[10296][10348]- Zasadzka na kilku Bolian.|- Nawet �lepego i przywi�zanego do drzewa
[10349][10383]- nie potrafiliby�cie zaskoczy�.|- Wystarczy!
[10384][10433]Wynosi� si�! Wszyscy.|S�yszeli�cie. Wynocha.
[10483][10554]- Ale, barcie, nie chcesz dalej trenowa�?|- Marnujemy czas, nie zbli�ymy si� do matuli,
[10555][10613]- co dopiero j� ra...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin