wątroba.doc

(24 KB) Pobierz

Witam serdecznie!

  Problem jest dość ciekawy, chociaż nie wydaje się trudny. Istotą (definicja) niedokrwienia nie jest istnienie bariery pomiędzy krwią a komórką (np. hepatocytem). Tu nie ma żadnych barier. Definicja niedokrwienia mówi, że jest to "niedostateczne wypełnienie krwią naczyń". Jeżeli więc nie odbywa się wymiana na linii krew-tkanka-krew, to dlatego, że nie ma krwi. Nie zaś dlatego, że nie pozwala na to jakaś bariera. Z tego powodu zmiany niedokrwienne mają zupełnie inną naturę. W marskości wątroby natomiast ma miejsce fizyczna bariera pomiędzy krwią a hepatocytem. Jest więc możliwa sytuacja, w której wątroba jest "przepełniona" krwią, a hepatocyt i tak jest izolowany. Hepatocyt w marskości wątroby izolowany jest od krwi na granicy światła sinusoidy i przestrzeni Disse'go, gdzie w warunkach prawidłowych leżą pojedyncze włókna sprężyste produkowane przez komórki Ito. I teraz uwaga! W marskości wątroby jest tych włókien po prostu więcej, a dodatkowo mogą pojawić się również włókna kolagenowe (także produkowane przez koórki Ito). One tworzą izolacyjną barierę. Ale trudno je nazwać tkanką łączną! Zwłaszcza, że produkowane są przez komórki Ito (komórki tłuszczowe). Tkanka łączna nie składa się tylko z włókien sprężystych, kolagenowych i zupełnie nie komórek tłuszczowych (?). Tkanka łączna to: a/ element komórkowy: komórki tuczne, histiocyty, fibroblasty ... b/ element niekomórkowy: włókna kolagenowe, matrix tkankowa. Tych elementów, w takiej konstelacji, tu po prostu nie ma. A więc to nie tkanka łączna tworzy barierę izolującą w marskości wątroby, ale włókna produkowane w nadmiarze przez patologicznie wystymulowane komórki Ito. Z tych powodów określenie marskości wątroby jako "izolacji hepatocyta od krwi" jest najkrótszym i najprostszym sposobem jej zdefiniowania, do którego nie trzeba już nic dodawać, jeżeli towarzyszy temu rozumienie opisane wyżej. Raczej nie można jej pomylić istotowo z niedokrwieniem, a dodatki o tkance łącznej mogą być dowodem na brak rozumienia procesu. Mam nadzieję, że pomogłem :-)  

 

                 Pozdrawiam i życzę sukcesów na egzaminie

 

                                                                      W. Jóźwicki

----- Original Message -----

From: Asia

To: wojtekj@cm.umk.pl

Sent: Monday, January 30, 2006 7:23 PM

Subject: marskość wątroby - problem

 

Panie doktorze, jestem studentką czwartego roku i przygotowując się do egzaminu z patomorfologii natknęłam sie na pewien problem. Konkretnie chodzi mi o definicję marskości. Na zajęciach pan doktor powiedzia, że marskość to oddzielenie hepatocyta od krwi. Wydaje mi się, że ta definicja obejmuje też zmiany niedokrwienne wątroby. Czy można powiedzieć że marskość to oddzielenie hepatocyta od krwi przez tkankę łączną? Przepraszam za kłopot i z góry dziękuję za odpowiedź.

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin