Sebastian Grabowiecki.doc

(57 KB) Pobierz

Sebastian Grabowiecki

O autorze:

·         Urodził się w Mszczyczynie (wioska w ówczesnym powiecie kościańskim województwa poznańskiego) w dziesięcioleciu 1540-1550 (nazywanym trzecim pokoleniem twórców renesansu polskiego);

·         Uczył się w szkole parafialnej w Dolsku, później w protestanckim uniwersytecie we Frankfurcie nad Odrą (studia te były typowym dla epoki przejawem ciekawości świata, zainteresowaniem nowinkami wyznaniowymi, szukaniem wiedzy aniżeli wiary);

·         Próbował kariery na dworach Zygmunta Augusta i Stefana Batorego. Wiadomo, że był wysyłany w misjach dyplomatycznych do Francji, i że w pewnym okresie piastował stanowisko sekretarza królewskiego;

·         Miedzy rokiem 1575 a 1585 dokonała się w jego życiu radykalna zmiana - poeta przyjął święcenia kapłańskie i wstąpił do zakonu cystersów, stając się opatem klasztoru w Bledzewie

·         W 1590 r. wydaje Setnik rymów duchownych – dwuczęściowy zbiór poetycki, ponad 200 wierszy, charakteryzujących się kolejnością motywów kompozycyjnych (wiersze pokutne, oczyszczające, dziękczynne, pochwalne)


 

Cechy twórczości (Rymy duchowne):
 

·         Postulowanie kwietyzmu - nurtu kładącemu nacisk na osiągnięcie mistycznie pojętego spokoju (łac. quietus) wewnętrznego. Wedle kwietystów, chrześcijanin powinien całkowicie zdać się na łaskę bożą, wyzbywając się trosk i nie pokładając nadziei na zbawienie we własnych staraniach;

·         Odniesienia do włoskich fascynacji literackich, duchowych przemian i do dramatów osobistych (przede wszystkim śmierci żony);

·         Negacja wartości poznania empirycznego, za podstawowe i jedyne uznając duchowe, metafizyczne; otrzymane jednak nie staraniami ludzkimi, ale łaską zsyłaną przez dobroć Stwórcy;

·         Bóg jest bowiem jedynym źródłem prawdy, a pojednanie z Nim jedyną drogą do jej poznania;

·         W istnieniu doczesnym człowiek jest samotny, świat jawi mu się jako obcy, niemożliwy do pełnego ogarnięcia i wrogi;

·         Nastrój jest melancholijny; poeta pisze o "łzach", o "wzdychaniu", stosując te wytarte rekwizyty poezji miłosnej do opisu przeżyć religijnych;

·         Nagromadzenie obrazów mówiących o nietrwałości i tymczasowości świata – takich jak wiatr, piana morska, pajęczyna czy obłok (ten ostatni występuje zresztą także w kilku innych rolach - w jednym z wierszy pojawia się jako coś, co powinno zasłonić ludzkie grzechy przed spojrzeniem Boga, w innym jako "obłok ślepiący" uniemożliwia poznanie świata).

 

 

SETNIK PIERWSZY I

Ten tetrastych o układzie rymów aabb ma charakter inwokacyjny, dominują w nim motywy łez, żalu, płaczu. Rozpoczyna go zwrot do „nieszczęsnej duszy” (czytelnika? Samego siebie-grzesznika?). Podmiot liryczny przypomina o mnogości swoich grzechów. Pojawiają się hiperbole i niezwykłe epitety („łzy zamrożone”) oraz zawierające Wyrafinowane współbrzmienia zwroty („żyły już wyschły”). Występki są tak obrzydliwe, że zabrały umiejętność żałowania, ściągnęły podmiot liryczny na złą ścieżkę, teraz przywołuje on należyte łzy. Jego grzech może sprowadzić nań karę ostateczną, nazywa siebie najgorszym na ziemi. Błaga Boga o umiejętność skruchy i żałowania, z chęcią w bólu i upokorzeniu, byle otrzymać odpuszczenie win.

 

II
Podmiot liryczny uznaje, że jego pokuta jest mała w porównaniu do przewinień. Tekst zbudowany jest przy użyciu przeciwstawień i paralelizmów składniowych „mała kaźń – wielkie złości”, bogato pojawiają się także przerzutnie, dalej stosowany jest sposób obrazowania z wiesza I. W drugiej strofie następuje zwrot do Boga, będący prośbą o uchronienie przed piekłem w błagalnym tonie. Obraz staje się bardziej dramatyczny przez wykrzyknienia i pytania retoryczne. Nawet sprawiedliwemu trudno o zbawienie, co dopiero komuś takiemu, jak podmiot liryczny. Grzech zepsuł jego życie, dzień jego pojawienia się jest przeklęty, od życia w nim lepsza jest nawet śmierć. Zwrot do matki powtarza życzenie szybkiej śmierci przed skażeniem. Kolejny zwrot skierowany jest do całego stworzenia (ziemia, obłoki, ludzie), a zawiera prośbę o łączenie się z grzesznikiem w bólu i modlitwę. Dramatycznie brzmi zakończenie wiersza – Bóg sprawiedliwie oburzony jest paskudnymi występkami podmiotu lirycznego, który łamał jego przykazania na wszystkie możliwe sposoby „nie masz w świecie żałości, której-m nie skosztował”, teraz jednak boi się wiecznego potępienia.

Utwór III.
5 strof 4-wersowych;

1.      Ujawnienie podmiotu lirycznego – Wynędzona Dusza – jest ma, czyli poety. Woła ona Pana w trosce i kłopocie. Prosi, by nie gardził tymi prośbami, by nie były bezużyteczne.

2.      Mówi, że będzie czuć się „wykorzystywany” przez Boga, jeśli ten będzie czuł przyjemność i satysfakcję z jego błagań. Czuje się całkowicie poddany Bożej woli, Boskim rękom, które kiedyś na niego działały, teraz go każą.

3.      Czuje się poddany karze boskiej, choć nie czuje winy z popełnione czyny. Zależny tylko od niego, na świecie nie ma osoby, która by mogła go obronić.

4.      Motyw marności człowieka jako ciała – podmiot prosi Boga, by zechciał pamiętać, że stworzył go z błota, a oblekł słabą skórą.

5.      Prosi o miłosierdzie, straż na czas Bożej próby i wytrwanie podczas żałości.

 

Utwór XXV
sonet, 2 strofy 4-wersowe i 2 strofy 3-wersowe;

1.      Zaczyna się od bezpośredniego zwrotu do Pana, ma błagalny ton. Podmiot liryczny prosi, by mitologiczna Atrope (najstarsza z Mojr, bogiń losu, odpowiedzialna za kres lidzkiego życia przez przecięcie nici) swoimi nożycami długo omijała młody włos (czyli młodego człowieka), gdyż dusza jest jeszcze chciwa świata;

2.      Ma świadomość, iż przez grzech oddala się od Boga i spływających od Niego łask. Prosi więc o ratunek, by nie mógł zatracić się w przewinieniach;

3.      Porównuje młodość do rozpędzonego konia – nie będącego świadom swoim niegodziwych występków. Prosi, by w tym czasie Bóg również dał człowiekowi swoje łaski, a w okresie późniejszym (lecie) pozwolił doczekać spokoju;

Wtedy bowiem wzgardzi ona rozkoszą omylną i wróci do swojego Pana niczym ptak do gniazda – do swojego siedliska, miejsca, w którym czuje się najbezpieczniej.
 

SETNIK WTÓRY I

Utwór liryczny, liczący cztery strofy czterowersowe o rymach parzystych paroksytonicznych, sylabotoniczny 11 – zgłoskowy.

Wiersz rozpoczyna się pytaniem retorycznym do słonecznego nieba o poranku, czy zniknęło. Kolejne pytanie dotyczy tego czy  oczy podmiotu (pierwszoosobowego) zaszły łzami, dlatego że nie może widzieć wesołego dnia, a i w nocy cisza napełnia go trwogą.

Kolor nieba trapi zasmucone oczy osoby mówiącej w wierszy, żal potęguje cierpienie jej duszy. (Wyraźnie rysuje się tutaj rozdwojenie człowieka na ciało i duszę). Podmiot wie, że będzie cierpiał, dopóki nie uwierzy, że to właśnie piekło, które powstało z własnych złości, teraz obciąża jego życie, sprowadzając na nie ciężkości (utrudnienia w życiu?).

Podmiot wzywa swe oczy do patrzenia w niebo, a duszę swoją kieruje k Tobie, Panie. Ufa Bogu, że ten się nad nią zmiłuje i da znać, że ją pokornie umiłował. Ofiaruje Bogu siebie, swoje życie, osobę. (HM, Grabowiecki postulował w swej twórczości metafizycznej koncepcję kwietyzmu, kładącego nacisk na osiągnięcie mistycznie pojętego spokoju wewnętrznego. Wedle kwietystów, chrześcijanin powinien całkowicie zdać się na łaskę bożą, wyzbywając się trosk i nie pokładając nadziei na zbawienie we własnych staraniach – Wikipedia).

Ostatnią strofę otwiera apostrofa do Pana, by ten skończył swój gniew i, tym samym, skończył wzdychania podmiotu, jeżeli wolą Boga jest zbawienie osoby mówiącej. Ta prosi go, by dał jej znosić ciężkości serdecznie, bo chce cierpliwie frasować się wyrokami boskimi, niż zostać skazany na Piełko w dniu Sądu Ostatecznego.

 

 

II

Utwór liryczny, liczący cztery strofy czterowersowe o rymach parzystych paroksytonicznych, sylabotoniczny 11 – zgłoskowy.

W pierwszej strofa osoba mówiąca w wierszu wymienienia, co stało się w jej życiu: cerce podmiotu wypełnił strach, życie ciąży mu już, dusza jego upadła, a sumienie suszy – wstyd opuściwszy (sumienie domaga się zadość uczynienia, metaforycznej wody, gdy już opuścił podmiot wstyd i wyrzuty sumienia?), sprośne postępowanie wpisało się w postępowanie podmiotu, a popełnione grzechy, pokrywać zaczął większymi.

Mówi: Haniebniem zbłądził. Przyznaje się więc do popełnionych błędów i prosi Pana o łaskę, gdy będzie wysłuchiwał jego płaczu, choć zdaje sobie sprawę z tego, że Bóg obrażony jest pewnie - w końcu nie chciał zniewagi, jakiej dopuścił się podmiot na ziemi, przepuścić i wytłumaczyć jej prostotą bycia osoby mówiącej w wierszu.

Trzecią strofę otwiera apostrofa: O Panie!. Następuje kolejna prośba skierowana do Stwórcy, by ten, gdy przyjdzie mu zejść na ziemię, wzruszony, by dokonać wyroku śmierci, nie zachowywał w pamięci grzechu pełnionego przez podmiot. Ciekawe jest tu użycie czasu niedokonanego, jakby to osoba mówiąca w wierszu miała popełniać wciąż ten sam jeden grzech.

Ostatnia zwrotka jest kontynuacją trzeciej – dalsza apostrofa, w której podmiot prosi, by Bóg nie chował pomsty, nie chował karania dla ludzi, ani też dla osoby mówiącej w wierszu, gdyż przykre było dla Boga jego postępowania (moje starania) – więc niech i one swoją kaźń mają.

 

SONET XXXIa (PYCHA)

 

·         Nawiązanie do twórczości Gabriela Fiamma, który opisał siedem grzechów głównych( tłumaczenia lub autorskie przeróbki tekstów);

·         Odwołanie się do tematyki 7 grzechów głównych ( PYCHA);

·         Poezja metafizyczna;

·         Bezpośredni zwrot do tytułowej Pychy( nazwanie ją „ Panią wszech złości”)

·         Tytułowa Pycha sprzeciwia się Bogu, pragnie stawić mu czoła;

·         Pycha jest efektem sprzeciwu wobec Boga;

·         Człowiek jest często wobec niej bezbronny, nie jest w stanie się jej oprzeć;

·         Podmiot liryczny porównuje Pychę do wzburzonego jeziora podczas nawałnicy, natomiast ludzi przyrównuje do małego czółna, które nie ma szans utrzymać się na wzburzonej wodzie.

·         Porównanie to,  jest metaforą ludzkiej bezradności wobec grzechu;

·         Każdy z nas grzeszy i często nie potrafi przezwyciężyć chęci takiego postępowania;

·         Pycha często sprowadza na ludzi nieszczęście, jest przyczyną niepowodzeń;

·         Grzech jest oznaką popędliwości ludzkiej, która prowadzi go często do upadku;

·         W utworze, Pycha określona jest licznymi epitetami, tj. fałszywa, sprośna, harda, nadęta, pełna śmiałości i wzgardy;

·         Pycha jest źródłem marności, która wywołuje w ludziach negatywne emocje ( „dla której się płacz mnoży a wzdychanie”);

·         Podmiot liryczny nazywa Pychę „ strasznym dziwem”, przez które ginie w ludziach nadzieja, że mogą oni żyć szczęśliwie;

 

XXXIII (POPIELEC)

 

·         Odwołanie do Popielca ( Środy Popielcowej) – pierwszego dnia wielkiego postu w kalendarzu chrześcijańskim. Jest to dzień, w którym ksiądz posypuję głowy wiernych popiołem na znak pokuty;

·         Podmiot liryczny zwraca się do ludzi („ciała poniżone”), aby sypały na swe głowy popiół, na znak pamiątki, że zostali stworzeni z popiołu i w godzinę śmierci w proch się obrócą;

·         Podmiot liryczny mówi, że ludzie nie są w stanie myślą poprawić swojego losu, zacności.

·         Podmiot liryczny zwraca się do człowieka, prosząc go, by zwrócił swą głowę ku ziemi, a żeby serce wzniósł ku Bogu;

·         Bóg zna już wszystkie ścieżki, którymi człowiek będzie podążał w trakcie swojego życia; znał je już przed jego urodzeniem;

·         Człowiek nie jest w stanie zmienić kierunku, w jakim będzie podążał w swoim życiu, ponieważ Bóg jest architektem i to on wyznacza drogi, którymi ma iść każdy z nas;

·         Nie ma nikogo, kto równałby się z Bogiem. On jest stwórcą i to on będzie osądzał ludzi w dniu Sądu Ostatecznego;

·         Nikt nie jest w stanie wybronić nas od Sądu Bożego. Bóg ma już wcześniej określone plany i zamiary wobec każdego człowieka;

·         Bóg oddzieli dobre uczynki, od tych złych i zdecyduje czy powinniśmy zasiąść wraz z nim w Królestwie niebieskim;

·         Człowiek powinien przez całe swoje życie pracować na wyrok boży; winien słusznie postępować za życia, aby Bóg go zbawił („opuściwszy bujną myśl, bierz się do dobrego.”);

·         Człowiek powinien co dzień modlić się do Boga i nie bać się jego wyroków;

·         Jeżeli przez całe życie człowiek będzie wierny Stwórcy, to ten ogłosi właściwy wyrok w dniu Sądu Ostatecznego;

·         Popielec jest utworem, który poucza człowieka, jak ten powinien zachowywać się każdego dnia, w jaki sposób zwracać się do Boga i pokutować za swoje winy.

 

 

POSUMOWANIE:

·         Podmiot Grabowskiego pragnie być ukarany w życiu doczesnym (wie dlaczego cierpi, nie widzi słonecznego nieba czy lęka się nocy), gdyż niesamowicie boi się Sądu Ostatecznego – kara wieczna jest dla niego największym nieszczęściem. Uznaje się grzesznym i prosi o wymierzenie mu sprawiedliwości teraz, a nie gdy przyjdzie mu stanąć przed obliczem Pana.

·         Utwory przepełnione są depresyjnością, smutkiem, występuje tu także topos łez.

·         Grabowiecki kieruje się w stronę walki duchowej, gdzie pokuta służyć ma sprowadzenie na podmiot łaski Bożej. Ciężkości – ciężar pokuty jest konieczny do zadośćuczynienia win, ale praktycznie nie do zniesienia.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin