ulotka_DL_prowadnice-final.pdf

(61 KB) Pobierz
395314952 UNPDF
Mieszkanie razem przed ślubem? Nie, to nie
dla mnie. Chyba dlatego, że z poprzednim
chłopakiem „pomieszkiwałam” przez jakieś
dwa lata. To był błąd. Oczywiście poznałam
go lepiej, ale wydaje mi się, że dobrze poznać
człowieka można i bez codziennego
przebywania z nim w czterech ścianach.
Takie mieszkanie razem spowodowało,
że ślub zaczął oddalać się w nieokreśloną
przyszłość. Bo po co legalizować związek, w
którym tak naprawdę odgrywamy już role
męża i żony? Mój facet nie widział sensu
zmieniania czegoś, co było mu na rękę. Miał
same plusy małżeństwa, bez pobierania się.
Świadczyłam usługi full-service na etacie
żony, chociaż żoną nie byłam i wizja stania
się nią oddalała się z każdym miesiącem. Nie
muszę chyba dodawać, że ten związek nie
przetrwał.
Mieszkanie razem przed ślubem bardziej
ekonomiczne? Jasne!
Mieszkamy ze sobą przed ślubem
Będąc „na swoim” możecie mieć wspólny
budżet, dzielicie wszelkie koszty na pół,
łatwiej jest uzbierać na całą ceremonię…
i takie tam… STOP!
Jak często w ciągu swojego życia buntowałeś
się przeciw wszelkim nakazom i zakazom?
Mówiłeś, że ograniczają Cię rodzice, szkoła,
jakieś bezsensowne przepisy, to czego
wymaga Kościół. A teraz co?
Mają za Ciebie decydować prawa rynku?
- „Bo wynająć mieszkanie razem jest taniej?
Bo na taki standard samemu mnie nie stać?”
I Ty tak bez żadnego buntu w to wchodzisz?!
Czy nie lepiej teraz „przepłacić”, aby do
końca życia cieszyć się wspólnym
szczęściem?
Ewa, (http://slub-wesele.com)
Ulotka opracowana przez
Organizację Studencką „Miłość Cierpliwa Jest”
na podstawie konferencji:
- Seks i Sakrament o. Knotza,
12 V 2010, DA Xaverianum w Opolu
- O narzeczeństwie ks. Pawlukiewicza,
źródło: youtube.com
Kampania wspierana przez
Księgarnię Internetową Przystanek Jezus
www.księgarniaPJ.pl
www.czystysex.pl
www.czystysex.pl
...i co z tego?!
395314952.001.png
Zgodnie z teorią Eriksona*:
Czym często jest wspólne mieszkanie?
Kiedy chłopak/dziewczyna podejmują
decyzję o ślubie, oznacza to, że dojrzeli.
JEST to dowód, iż są MĘŻCZYZNĄ
i KOBIETĄ, którzy są gotowi wziąć
odpowiedzialność za życie drugiej osoby
każdy z nas potrzebuje czasu i odpowiednich
warunków, aby dojrzeć psychicznie do danej
sytuacji w życiu.
Dla niej
etapem „prawie ślub”
Dla niego
coś w pobliżu relacji
„chłopak - dziewczyna”
Tak też jest w związku dwojga ludzi. Najpierw
rozwijamy relację „chłopak - dziewczyna”,
poznając swoje pasje, upodobania, sposób
patrzenia na życie i hierarchię wartości.
Dopiero po jakimś czasie przychodzi czas
narzeczeństwa, które powinno być ostatnią
weryfikacją czy na pewno chcemy całe życie
spędzić razem. Cały proces dojrzewania
kończy małżeństwo. Co daje takie stopniowe
rozwijanie relacji? Mamy czas, by
zdecydować o życiu razem aż do śmierci lub
o rozstaniu.
Wyobraź sobie, że przychodzi Twoja mama
i mówi do Ciebie i Twojego taty:
Ja, Jan, biorę Ciebie, Małgorzato, za żonę
i ślubuję Ci Miłość dopóki będziesz ładna, miła
i będziesz dobrze gotować, ale jak się zmienisz,
to…
„Słuchajcie, na 3 dni przeprowadzam się
do pana Władka, sąsiada z naprzeciwka.
Ot tak, tylko sobie trochę razem
pomieszkamy.”
Czy chciałbyś/chciałabyś by tak wyglądała
przysięga Twojego współmałżonka?
Biorę Ciebie = biorę wszystko!
Warto przejść bez pośpiechu
całą tę drogę dojrzewania – jest to
inwestycja na całe życie!
Czujesz? Coś tu nie gra. Ale co? Przecież
oni tylko sobie razem pomieszkają, nic
więcej!
W takim razie, gdzie jest sedno tego
zgrzytu?
Tzn. wychodzę za mąż/żenię się z Twoją
siwizną, z depresją, która pewnie kiedyś
przyjdzie i z pomarszczonymi od pracy dłońmi.
Poślubiam to, co znam i to, co dopiero
poznam.
Prawdziwa Miłość jest bezwarunkowa!
*Erik Erikson - amerykański psychoanalityk
i psycholog, twórca teorii rozwoju
psychospołecznego z pojęciem kryzysu jako warunku
rozwoju.
www.czystysex.pl
www.czystysex.pl
www.czystysex.pl
395314952.002.png 395314952.003.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin