NIKOTYNIZM-NAŁOGOWE REGULOWANIE UCZUĆ.pdf

(49 KB) Pobierz
101392560 UNPDF
Medart2000
NIKOTYNIZM-NAŁOGOWE REGULOWANIE UCZUÆ
Nikotynizm - nałogowe palenie papierosów
Jeste¶my ostrzegani przed skutkami palenia - na przystankach tramwajowych i paczkach papierosów.
Dlaczego? Czy nie ma nic gro¼niejszego? Czy to co¶ daje? Jak reagujemy na komunikat: „Palenie
powoduje raka i choroby serca”? Wiele osób pal±cych papierosy setki razy odruchowo zawiesza
wzrok na tym stwierdzeniu - z lekcewa¿eniem, nieuwa¿nie, czêsto bezmy¶lnie. „Rak?? Po co a¿
takie słowa.”
¦wiadomo¶æ palenia i jego skutków jest zwi±zana z wkomponowaniem papierosa w rzeczywisto¶æ,
spowszednienie, mo¿naby powiedzieæ normalno¶æ, z której ró¿ne ostrze¿enia wyrywaj± z najwy¿sz±
trudno¶ci±, chocia¿ s± prawdziwe: rak jest przyczyn± ¶mierci osób pal±cych: 10,8 % umiera na raka płuc,
5,4% - na raka krtani, 4,1 % na raka jamy ustnej a 3,4% na raka przełyku (razem: 23,7 %!).
Mało kto z pal±cych w to wierzy, rzadko kto odnosi do siebie ewentualno¶æ dotkniêcia a¿ takimi skutkami
palenia papierosów.
Z praktyki zajmowania siê pomaganiem osobom uzale¿nionym wiadomo, ¿e:
czynnikiem, który skłania do podjêcia decyzji o rozstaniu z u¿ywk± jest element destrukcji, a ¶ci¶lej
- ¶wiadomo¶æ rzeczywistej mo¿liwo¶ci doznania negatywnych skutków nadu¿ywania, realne zagro¿enie
nimi.
Alkoholicy buduj± swoje prze¶wiadczenie o niegro¼no¶ci nadu¿ywania alkoholu na zaprzeczaniu jego
widocznym skutkom. Natomiast osoby pal±ce papierosy swoje przekonanie na temat niewielkiego
zagro¿enia negatywnymi skutkami opieraj± miêdzy innymi na rzeczywistych, nie zawsze u¶wiadamianych
cechach tego nałogu - na tym ¿e jest on: 1/ tak bardzo spowszedniały w ich ¿yciu, 2/ pozbawiony daj±cej
siê zauwa¿yæ przez lata palenia eskalacji negatywnych skutków.
Bezpo¶rednim efektem tego jest skłonno¶æ wielu osób pal±cych nałogowo do przyznawania, ¿e wprawdzie
mo¿liwe, i¿ s± uzale¿nione od palenia papierosów - inaczej ni¿ ma to miejsce u osób uzale¿nionych od
alkoholu, konsekwentnie wypieraj±cych siê takiej identyfikacji. Palacze, je¶li nawet zauwa¿aj± jakie¶ jego
cechy: przymus zapalenia, gor±czkowe poszukiwania gdy brak papierosa - to z tych spostrze¿eñ nie
wynika dla nich nic, co mogłoby je skłoniæ do podjêcia próby rozstania z nałogiem. Raczej traktuj± to jako
dowody na nieszkodliwo¶æ uzale¿nienia oraz potwierdzenie prawdopodobieñstwa, ¿e wszyscy ludzie s± od
czego¶ uzale¿nieni i jest to taka ot po prostu ludzka, niezbyt gro¼na słabo¶æ.
Głêbokie „wsi±kniêcie” palenia papierosów w codzienno¶æ funkcjonowania osób pal±cych
jest wa¿n± i pierwszoplanow± cech± palenia. Przenika ono wiele zwyczajnych, mało zauwa¿alnych
sytuacji, w których odruchowo siêga siê po papierosa. W programach odwykowych dla palaczy od tego
wiêc poziomu zaczyna siê pracê: od zauwa¿enia, ¿e palisz, ¿e ta czynno¶æ ma jakie¶ znaczenie (wielu
palaczy bardzo jest bliskich my¶lenia: ¿e nie), i ¿e palenie papierosów czym¶ dla pal±cego skutkuje.
http://peryt.pl
Kreator PDF
Utworzono 12 May, 2009, 12:57
101392560.004.png
 
Medart2000
Za zajêcia przez palenie wysokiej pozycji w ¿yciu palaczy odpowiada jeszcze kilka innych czynników:
rodzaj i struktura czynno¶ci jak± jest palenie papierosów, nie do¶wiadczanie widocznych negatywnych
skutków bezwzglêdnie uto¿samianych z paleniem, istnienie silnej i znacz±cej subkultury palaczy.
I . RODZAJ I STRUKTURA CZYNNO¦CI PALENIA
Palenie jest czynno¶ci± bardzo zło¿on±. Uzale¿nienie od niego przebiega na kilku poziomach
funkcjonowania:
1.
-
fizycznego uzale¿nienia organizmu od nikotyny,
-
zachowania - sposób funkcjonowania i styl ¿ycia (uzale¿nienie od mechanicznych odruchów
towarzysz±cych paleniu, od nawykowego siêgania po papierosa w pewnych sytuacjach oraz deficyty
umiejêtno¶ci w wa¿nych obszarach ¿ycia)
-
nawyku tłumienia pewnych stanów emocjonalnych poprzez zapalenie papierosa (nawyk regulowania
uczuæ)
-
przekonañ na temat palenia („filozofia palacza”)
ZACHOWANIA
Na pierwszy poziom składa siê z wiele wyuczonych, prostych, prawie niezauwa¿alnych czynno¶ci, takich
jak: zapalanie, sposób trzymania papierosa, pozycja ciała przy paleniu, zaci±ganie i wydmuchiwanie
dymu, strz±sania popiołu, czy gaszenie papierosa. Czynno¶ci te anga¿uj± najbardziej podstawowe
automatyczne odruchy: oddychanie, ssanie, mimikê (spójrzmy na wyraz twarzy zaci±gaj±cego siê
dymem), uwalnianie drobnych napiêæ miê¶ni rêki trzymaj±cej papierosa czy strzepuj±cej popiół,
sprzêgaj±c siê z nimi do¶æ trwale w jedno zachowanie. To główny obszar, w którym poczuje braki pal±cy,
który porzuciłby palenie. Jego ciało na poziomie wła¶nie tych najprostszych czynno¶ci bêdzie siê czego¶
domagało, odczuje ich silny brak i długo je bêdzie je pamiêtaæ.
Drugi obszar dyskomfortu dla abstynenta papierosowego to sytuacje i ró¿ne działania którym
towarzyszyło palenie. Nitki wi±¿±ce z nimi s± innego rodzaju, choæ nie mniej silne. Wyobra¼my sobie w
jakich sytuacjach ludzie nie pal±. W odró¿nieniu na przykład od osób nadu¿ywaj±cych alkoholu osoby
nałogowo pal±ce nie znaj± kategorii „sytuacja papierosowa”, któr± jak „sytuacjê
alkoholow±” trzeba by jako¶ specjalnie stworzyæ. Alkoholik, którego przymus popycha do picia w
coraz wiêkszej ilo¶ci sytuacji mo¿e wprawdzie napiæ siê wszêdzie, ale wiêkszo¶æ tych sytuacji nigdy nie
bêdzie uznana za naturalne, a co za tym idzie pij±cy czêsto bêdzie musiał wło¿yæ sporo wysiłku by w nich
http://peryt.pl
Kreator PDF
Utworzono 12 May, 2009, 12:57
101392560.005.png
 
Medart2000
zrealizowaæ swój zamiar napicia siê.
Palacz tego nie musi! Mo¿na paliæ na stoj±co, le¿±c, siedz±co, id±c ulic±, le¿±c w wannie lub siedz±c w
toalecie, jad±c samochodem, pisz±c (nie przerywaj±c pisania !), wbijaj±c gwo¼dzie, mówi±c - tylko z
przerw± na wdech dymu i wydech. Zdarzaj± siê osoby próbuj±ce paliæ w trakcie jedzenia. Palenie
papierosów w obecnych czasach nie ma te¿ jakiego¶ od¶wiêtnego, nadzwyczajnego charakteru i nie
odgrywa ¿adnej szczególnej roli w naszych rytuałach, tak jak ci±gle jeszcze alkohol. Nikomu planuj±cemu
powiedzmy przyjêcie, czy finał załatwienia z kim¶ jakiej¶ sprawy nie przyjdzie do głowy zastanawiaæ siê
co i ile zapalimy. A wiêc palenie to zwykła, banalna normalka nad któr± nie warto siê zastanawiaæ. Nikt
nie bêdzie wiêc niepokoiæ siê czym¶, co jest tak mało zauwa¿alne, powszednie, niczego nie wymagaj±ce -
prawie takie jak poruszanie siê czy oddychanie.
Istnieje te¿ potwierdzone tak badaniami, jak równie¿ potocznymi obserwacjami mocne psychofizyczne
powi±zanie nawyku palenia - poprzez silnie ukształtowane odruchy - z takimi czynno¶ciami jak: picie
kawy, jedzenie i picie alkoholu. Ewentualna decyzja o ograniczeniu palenia lub jego zaprzestaniu
zmusiłaby wiêc palacza do wprowadzenia ograniczeñ w pozostałych z tych czynno¶ci, co jeszcze bardziej
utrudnia mu wytrwanie w swoim zamiarze, stawiaj±c przed konieczno¶ci± rozci±gniêcia działañ
odwykowych na wiêcej czynno¶ci i sytuacji.
Do „uzwyczajnienia” czynno¶ci palenia oraz zakorzenienia w nawykach przyczynia siê
tak¿e niezwykle czêsta jej powtarzalno¶æ oraz krótkotrwało¶æ działania pojedynczego papierosa. Efekt
jego wypalenia znika po ok.1 godzinie. Zmusza to pal±cego do czêstego siêgania po papierosa w ró¿nych
codziennych sytuacjach. By siê znowu lepiej poczuæ trzeba wypaliæ nastêpnego, a wiêc powtórzyæ pewien
zestaw czynno¶ci. Palacze nałogowi wypalaj± na ogół ok. 20 papierosów dziennie - 20 razy powtarzaj±
wiêc te same czynno¶ci w pewnych, tych samych niepozornych sytuacjach. I tak codziennie, latami. Przez
5 lat palenia po 20 papierosów dziennie daje to 36500 (!) powtórzeñ. Trudno o równie mocno
ugruntowane czêstym powtarzaniem inne zachowanie. Z tego bierze siê spora czê¶æ siły nawyków i
odruchów zwi±zanych z paleniem. Tworzy to razem obraz siły uzale¿nienia, a co z tego wynika pozwala
zrozumieæ czêste trudno¶ci w wyobra¿eniu sobie przez osobê pal±ca ¿ycia bez papierosa i prze¿ywanie
przez ni± silnego lêku wywoływanego perspektyw± braku.
Kolejny czynnik wprzêgaj±cy siê w styl funkcjonowania palacza to „słu¿±ce” paleniu
deficyty wa¿nych umiejêtno¶ci ¿yciowych. Nieumiejêtno¶æ zachowania siê („poradzenia
sobie”) zwłaszcza w takich sytuacjach jak: prze¿ywanie i wyra¿anie emocji, odpoczynek i
regeneracja, stres i radzenie sobie z nim, samoocena i autogratyfikacja, kontakty z innymi - wywołuje
zapotrzebowanie na znalezienie jakiego¶ na nie sposobu zaradczego. Palenie wiele załatwia: zamiast
uczenia siê odczuwania i wyra¿ania emocji - stłumienie papierosem, zamiast uczenia siê sposobów
wypoczywania i regeneracji - zapalenie „relaksuj±cego” papierosa, zamiast poznawania
sposobów na nawi±zanie rozmowy - propozycja „zapali Pani?”, gdy brakuje w±tków w
rozmowie - kolejny wdech i wydech dymu tytoniowego. Palenie pasuje do takich braków a one do niego.
Odstawienie papierosów dezorganizuje funkcjonowanie i zmusza albo do uzupełnienia deficytów
umiejêtno¶ci albo do powrotu do palenia. Uzupełnienie tych deficytów w trakcie palenia osłabia
motywacjê do jego kontynuowania, czêsto wrêcz wypieraj±c palenie. Na przykład wykształcenie nawyku
æwiczeñ fizycznych kłóci siê z czynno¶ci± palenia i niejako zmusza do wybierania miêdzy tymi nawykami.
Wypełnianie deficytów paleniem przez długie lata wykształca szczególnie niekorzystne nawyki w obrêbie
sposobu funkcjonowania:
-
nawykowego zastêpowania paleniem innych wa¿nych umiejêtno¶ci (czemu towarzyszy przekonanie, i¿
palenie jest warto¶ciowym sposobem na wypoczynek, stres, kontakty itp.)
http://peryt.pl
Kreator PDF
Utworzono 12 May, 2009, 12:57
101392560.001.png
 
Medart2000
-
rezygnacji z wysiłku mobilizowania siê do nabywania wa¿nych umiejêtno¶ci na rzecz prostych
substytutów daj±cych złudzenie „radzenia sobie”
Wiedza i chêæ nie przekładaj± siê automatycznie na zdolno¶æ działania - do zmiany zachowañ
potrzebny jest trening umiejêtno¶ci
OBRAZ PALENIA - „FILOZOFIA PALACZA”
Nie wzbudza niepokoju robienie czego¶, co tak niewiele kosztuje, a jest takie dobre, co w poczuciu
palacza tyle mu daje odprê¿enia czy wytchnienia. Widoczne dla niego skutki palenia przychodz± po wielu
latach i s± uzale¿nione od ogólnej kondycji człowieka i jego predyspozycji fizycznych. Palacz maj±cy silny
organizm, z kilkunastoletnim sta¿em palenia nie wie jak mógłby lepiej funkcjonowaæ w swoim przedziale
wieku (je¶li nic mu nie dolega) gdyby nie palił, czego miałby wiêcej i co by siê zmieniło na tyle by próba
porzucenia palenia mogła mu siê wydaæ warta podjêcia. Do tego prawd±, na której potwierdzenie pal±cy
znajd± w swoim otoczeniu wiele dowodów jest te¿ to, ¿e nie ka¿dy pal±cy umiera na raka.
Z badañ nad skutkami palenia wynika, ¿e conajmniej 50 % palaczy ma powa¿ne problemy zdrowotne.
Zawsze wiêc mo¿na mieæ nadziejê, ¿e jest siê w tej drugiej połowie. Co bardzo wa¿ne problemy te nie s±
nastêpstwem pojedynczego wypalenia papierosa. Ten zwi±zek jest nie do zauwa¿enia bo nie istniej±
incydenty pojedynczego nadu¿ycia, jak w przypadku innych nałogów, kiedy to nadu¿ycie czego¶
(alkoholu, jedzenia, pracy) skutkuje ró¿nymi dolegliwo¶ciami wkrótce potem. W tych przypadkach
zwi±zek jest widoczny, a zaprzeczenie powi±zaniu przykrych konsekwencji z nadu¿ywaniem czego¶
wymaga wysiłku umysłu. Z paleniem papierosów tak nie jest.
Nadu¿ycie ani negatywne skutki palenia nie ł±cz± siê z wypalanym pojedynczym papierosem (a przecie¿
miêdzy kolejnymi robimy przerwê, choæby krótk±). Nadu¿ywamy pal±c wiêcej w ci±gu dnia. Tym łatwiej
jest o prze¶wiadczenie, ¿e pojedynczy papieros nic nie kosztuje, a przecie¿ palimy po jednym, inaczej ni¿
alkoholicy, którzy od jakiego¶ czasu doskonale wiedz±, ¿e wprawdzie jeden kieliszek mo¿e by nie
zaszkodził, ale fakt wypijania jednego i zatrzymywania siê na tym nale¿y do przeszło¶ci. Konsekwencji
palenia wiêc nie widzimy. By je znaæ musieliby¶my wykonaæ pewn± szczególn± pracê: co¶ poczytaæ,
zbadaæ swój organizm, pój¶æ do lekarza, specjalnie siebie poobserwowaæ. Ale przecie¿ nikt przy zdrowych
zmysłach nie bêdzie sam z własnej woli, specjalnie poszukiwał powodów do straszenia siebie kiedy
wydaje siê, ¿e jest dobrze i nic złego siê nie dzieje. Z kolei rozpoznane u pal±cego w jakim¶ momencie
powa¿ne schorzenie najczê¶ciej swoimi rozmiarami, dramatyzmem sytuacji ani nie pasuje do niewinnych
paru „dymków” ani te¿ nie jest wynikiem wła¶nie wypalonego tego akurat papierosa.
Na sposób my¶lenia o paleniu i jego wpływie (w tym o negatywnych skutkach) na funkcjonowanie
decyduj±:
-
wiedza (naukowe, w miarê obiektywne informacje o rzeczywisto¶ci - o tym jak jest naprawdê)
http://peryt.pl
Kreator PDF
Utworzono 12 May, 2009, 12:57
101392560.002.png
 
Medart2000
-
sposób do¶wiadczania palenia - poziom ¶wiadomo¶ci i wgl±du w cały obraz tej czynno¶ci oraz jej
interpretacja (samowiedza)
-
pozytywne do¶wiadczenia (korzy¶ci) - w czym realnie pomógł papieros
Czynniki te układaj± siê w pewn± strukturaln± cało¶æ - sposób my¶lenia o paleniu i rodz± zwi±zane z nim
oczekiwania. Ten system przekonañ podtrzymuj±cych palenie (stopieñ przyzwolenia i zachêcania) w opinii
wielu badaczy nad problemami zwi±zanymi z kontrolowaniem zachowañ decyduje czêsto faktycznie o
siêgniêciu po papierosa - uruchamiaj±c psychofizyczn± gotowo¶æ organizmu do tej czynno¶ci. Mo¿na
zauwa¿yæ w reakcjach palaczy, ¿e to wła¶nie ta „filozofia” czêsto jest najmocniejsz±
tarcz±, od której odbijaj± siê wszelkie dobre rady otoczenia czy pełne troski zwracanie uwagi na...
Ponadto analiza załamañ abstynencji pokazuje pewn± specyficzn± sekwencjê reakcji: bodziec
wyzwalaj±cy (pokusa) - przekonanie przyzwalaj±ce - pozytywna reakcja emocjonalna (nadzieja na efekt) -
nagradzaj±ce działanie - zapalenie.
Przekonania na temat palenia maj± najczê¶ciej charakter zniekształcaj±cych racjonalizacji - iluzji i
zaprzeczeñ, w wiêkszo¶ci prowadz±cych do: pomniejszania strat wynikaj±cych z palenia, eksponowania
zysków, podwa¿ania potrzeby oraz mo¿liwo¶ci zmiany (zaprzestania).
O siêgniêciu po papierosa czêsto decyduj± przekonania - stopieñ przyzwolenia (zachêta, nadzieja
na pozytywne efekty, brak wiedzy i wyobra¿enia o niskiej szkodliwo¶ci, poczucie zdeterminowania itp.)
NAWYKI EMOCJONALNE - REGULOWANIE UCZUÆ
Podstawowym powodem siêgania po papierosa jest chêæ poprawy samopoczucia. W sposób naturalny -
bez palenia - na strukturê reakcji emocjonalnej składa siê:
-
pobudzenie - prze¿ywanie jakiego¶ uczucia na przykład lêku, irytacji, euforii, wstydu, poczucia winy,
-
ekspresja - wyra¿enie, okazanie, zareagowanie,
http://peryt.pl
Kreator PDF
Utworzono 12 May, 2009, 12:57
101392560.003.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin