Castle.2009.S02E02.720p.HDTV.x264-CTU.txt

(43 KB) Pobierz
[2][29]/Dwa rodzaje ludzi zastanawiaj� si�|/jak zabi� cz�owieka.
[29][49]/S� to psychopaci i pisarze.
[50][71]/Ja jestem typem, kt�remu lepiej p�ac�.|/Kim jestem?
[71][91]Nazywam si� Rick Castle.
[92][129]- Naprawd� jestem zab�jczo przystojny, co?|/Ka�dy pisarz potrzebuje swojej muzy.
[129][153]/- Ja j� odnalaz�em.|- Detektyw Kate Beckett.
[157][177]- Nikki Heat?|- Posta�, kt�r� bazuje na tobie.
[177][207]/A dzi�ki przyja�ni z burmistrzem,|/mog� z ni� pracowa�.
[207][223]Chcia�bym,|�eby� da�a mi klapsa.
[223][239]/Wsp�lnie �apiemy przest�pc�w.
[242][267]Tworzymy niez�y zesp�,|co� jak Starsky i Hutch.
[267][292]- Turner i Hooch.|- Troch� mi przypominasz Hoocha.
[620][651]Co jest takiego w pe�ni Ksi�yca,|�e o�miela tych szale�c�w?
[660][674]Nie wiem, ty mi powiedz.
[731][763]- Hej, Karpowski. Jak leci?|- Po staremu, a u ciebie?
[763][779]- Nie narzekam.|- W porz�siu.
[832][856]Powinni�cie na to sprzedawa� bilety.|Macie tu wszystko...
[856][873]Szale�stwo, chaos...
[878][889]Potrzeba wam jeszcze...
[924][932]Beckett.
[971][1009]Ashley Cosway, 32 lata,|terapeuta ma��e�ski.
[1013][1029]M�� znalaz� j� chwil� przed p�noc�.
[1029][1057]Mia� j� odebra� w drodze do domu,|po meczu St. Johns�w.
[1057][1066]Jacy� �wiadkowie?
[1067][1094]Na razie nie,|ale znalaz�em rachunek za te dania.
[1094][1107]Kolacja dla dwojga.
[1108][1131]Tak, pochodzi z Szechuan Wok|na dziewi�tej.
[1132][1160]Rachunek nie zosta� zap�acony|�adn� z kart z portfela ofiary.
[1160][1178]M�� rozpozna� numer?
[1186][1205]- Kiedy zosta� zap�acony?|- 18:02.
[1207][1221]Lanie ustali�a dat� zgonu na 20:00.
[1222][1251]Mo�e osoba, z kt�r� jad�a,|by�a ostatni�, kt�ra widzia�a j� �yw�.
[1251][1277]Albo pierwsz�, kt�ra widzia�a j� martw�.|Sprawd�cie kart�.
[1298][1329]Gdyby to by� jeden|z tych super naukowych seriali,
[1333][1385]to wszczepili by elektrody w m�zgi ryb|i zobaczyliby, co widzia�y.
[1432][1466]Dr Parish, od kiedy to zmienili|wymogi odno�nie stroju?
[1467][1505]Ja, w przeciwie�stwie do ciebie,|nie siedz� ca�� noc w oczekiwaniu na kolejn� ofiar�.
[1505][1538]- Nie patrz si� na moje dziewuszki, Castle.|- Zrozumia�em.
[1541][1572]Kilka ran postrza�owych.|Wygl�daj� na ma�y kaliber.
[1572][1585]Prawdopodobnie .22.
[1593][1624]"Psychiczny gwa�ciciel,|sko�czy� si� ty czas"?
[1629][1658]Najwyra�niej pacjent|straci� cierpliwo��.
[1658][1674]Swoj� znajomo�� gramatyki r�wnie�.
[1679][1706]Powinno by� "tw�j",|a nie "ty".
[1710][1738]To g�upi b��d,|nawet nie jak "b�g" i "buk".
[1741][1772]Naprawd� uwa�asz,|�e to kluczowe, Castle?
[1772][1803]Twierdz� jedynie,|�e zab�jca zabi� i j� i j�zyk polski.
[1810][1823]Jakie� �lady walki?
[1824][1852]- Siniaki na r�kach.|- Sprawd�cie w��kna i w�osy.
[1852][1880]- Mo�e nasz zab�jca co� zostawi�.|- W porz�dku.
[1911][1923]Castle...
[1933][1965]Nie, nigdy nie m�wi�a o pacjentach.
[1970][1992]Ash zachowywa�a si� bardzo profesjonalnie.
[1992][2008]Co robi�a tu tak p�no?
[2009][2057]Kilka nocy w miesi�cu pracuje do p�na|przepisuj�c notatki o pacjentach.
[2065][2086]Wtedy w�a�nie wyskakuj� sobie|z kumplami,
[2086][2100]a kiedy wracam,|podwo�� j� do domu.
[2100][2116]Wiedzia� pan,|z kim jad�a kolacj�?
[2117][2145]Nie, chyba �e kto� zadzwoni�|do niej po naszej rozmowie.
[2145][2169]- A kiedy to by�o?|- Nim wyszed�em z pracy, po 6-tej.
[2170][2204]- Jecha�em wtedy na mecz.|- O czym rozmawiali�cie?
[2206][2224]Tylko sprawdza�em, co u niej...
[2232][2308]- Nie powiedzia�em, �e j� kocham.|- Dzi�kujemy, panie Cosway.
[2309][2319]Oczywi�cie.
[2335][2361]Mamy nast�pnego.|Zastrzelony i porzucony na dziesi�tej.
[2362][2372]Pe�nia znowu uderza.
[2373][2398]Wy jed�cie na przedmie�cia,|ja doko�cz� tutaj.
[2399][2424]No to tyle z mojego ciep�ego|mleka z miodem z Jenny.
[2435][2451]- Powiedzia�em to na g�os?|- Tak.
[2487][2518]M�� dzwoni przed 18:00,|a ona odbiera jedzenie o 18:02.
[2524][2541]Wiedzia�a z kim|ma je�� kolacj�.
[2546][2563]Z kim� z kiepsk� gramatyk�.
[2579][2609]Kubeczek ciep�ego mleka|z twoj� wybrank�?
[2610][2637]- To takie smutne, bracie.|- To pomaga jej zasn��.
[2637][2648]A tw�j g�os nie pomaga?
[2653][2676]Nie?|Na mnie dzia�a.
[2677][2718]- Co s�ycha�, dr. Perlmutter?|- Cicho, cia�o przemawia.
[2730][2762]- I co m�wi?|- "Kto� mnie zastrzeli�".
[2764][2792]Jeden strza� pod �ebra,|kaliber .38, a mo�e nawet .45.
[2792][2820]Strza� z bliska i z ty�u.
[2824][2851]- Z zimn� krwi�.|- C�, wy na tym zarabiacie.
[2852][2875]- Wiemy kto to?|- Nie, nie ma portfela.
[2875][2901]- Zegarka i bi�uterii te� nie.|- Mo�e kradzie� �le posz�a.
[2902][2926]Jedna ciekawska powiedzia�a,|�e jest z okolicy.
[2926][2962]Poda�a jego info tamtemu|oficerowi ze �mieszn� twarz�.
[2966][2977]�mieszn� twarz�?
[2987][3012]Mi�o, �e pr�bujesz si�|zakolegowa� z mundurowymi, Perlmutter.
[3079][3113]To nie jak zostawienie notatki, wiesz,|�eby kupi� chleb w drodze do domu.
[3123][3149]Piszesz na osobie,|kt�r� zamordowa�e�.
[3149][3167]Pr�bujesz czego� dowie��...
[3168][3188]Tego, �e umy�lnie bardzo si�|tym przejmujesz,
[3188][3202]bo w�a�nie zabi�e�,|by tego dowie��.
[3202][3239]Jak mo�na si� nie upewni�,|�e dobrze si� napisa�o?
[3245][3285]Frank Anderson,|emerytowany nauczyciel medycyny.
[3286][3313]- Bierzesz?|- Nie, dzi�ki.
[3398][3409]Jak znale�li�cie cia�o?
[3425][3436]Na ziemi.
[3438][3481]- W jakiej� dziwnej pozycji?|- Takiej, jakby go zastrzelono.
[3503][3535]Wi�c to zwyk�e|zab�jstwo rabunkowe?
[3546][3555]W�a�ciwie...
[3561][3583]Zastrzeleni i porzuceni|to najci�sze sprawy.
[3583][3605]Przypadkowo�� ofiary,|nieznana natura zbrodni...
[3605][3625]To powa�na robota|dla detektywa.
[3631][3670]Je�li b�dziecie szukali pomocy,|wiecie, gdzie mnie znale��.
[3671][3706]Pomocy?|Czy ty powiedzia�e� "pomocy"?
[3711][3723]Nie martw si� o nas.
[3724][3751]- Nasz� pewnie zamkniemy przed wami.|- Serio?
[3757][3791]Mo�e chcieliby�cie,|�eby to by�o ciekawsze?
[3795][3815]Chwila.
[3823][3854]Chcesz si� za�o�y�,|kto pierwszy rozwi��e spraw�?
[3854][3870]To jest chore, stary.
[3882][3904]- 50 dolc�w?|- Wygramy, to p�acisz od �ebka.
[3904][3911]Zgoda.
[3951][3975]I ani s�owa Beckett, dobra?
[3976][4001]Je�li si� dowie,|zastrzeli nas.
[4010][4047]Sekrety, morderstwa i hazard...|to moje hobby.
[4059][4084]- Niech wygra najlepszy.|- Dok�adnie.
[4141][4163]Richard, to straszne...|Zak�adanie si� o trupy.
[4163][4178]I tak ju� s� martwi, matko.
[4178][4203]A czemu �apanie morderc�w|ma nie by� zabawne?
[4203][4231]- Tato, pracujesz wieczorem?|- Mo�e, a co?
[4233][4251]Mam k�ko matematyczne do 18:00,
[4252][4286]a potem chc� zabra� Owena|na tort bananowy do Serendipity.
[4289][4328]Chc� zrobi� co� wyj�tkowego,|bo ostatnio nam si� nie uk�ada.
[4339][4362]Nic nie naprawia stosunk�w|jak dobry deser.
[4366][4385]Pami�taj, jutro do szko�y.|B�d� przed p�noc�.
[4388][4399]B�d� przed 21:00.
[4406][4417]- Kocham ci�.|- Ja ciebie te�.
[4418][4430]- Pa.|- Pa. Kocham was.
[4431][4469]M�oda mi�o��... najpierw wsp�lne torty,|a potem dzielenia maj�tku...
[4469][4497]- Mamo, kiepska z ciebie romantyczka.|- Wiem.
[4526][4559]- Lec� na przes�uchanie.|- A ja wygra� zak�ad.
[4584][4604]Tak, to moja karta kredytowa.
[4605][4628]Jad�am z ni� wczoraj kolacj�,|to moja przyjaci�ka.
[4634][4645]Kiedy wychodzi�am|jeszcze �y�a.
[4646][4673]- O kt�rej pani wysz�a, pani Rossi?|- Ko�o 19:00.
[4674][4706]- I gdzie si� uda�a?|- Napi� si� z innymi pracownikami.
[4707][4728]Siedzia�am w barze do 23:00.
[4730][4756]Mia�y�cie zje�� razem,|czy przysz�a pani ot tak?
[4757][4790]Zadzwoni�a do mnie.|M�wi�a, �e chce pogada�.
[4820][4853]- Ale nie wiedzia�am.|- Czego?
[4854][4875]Powinnam by�a co� powiedzie�.
[4876][4902]Powinnam by�a co� zrobi�.
[4902][4949]- Czemu zadzwoni�a, pani Rossi?|- Potrzebowa�a mojej prawniczej porady.
[4959][4980]Co� si� wczoraj sta�o,|co� bardzo z�ego.
[4980][4985]Co?
[4986][5020]Nie powiedzia�a,|ale chodzi�o o pacjenta.
[5032][5056]Chcia�a si� dowiedzie�,|jak zdoby� zakaz zbli�ania si�.
[5065][5083]- Przeciwko kim?|- Komu...
[5088][5114]Nie chcia�a powiedzie�.|Bo�e.
[5124][5139]Powinnam by�a z ni� zosta�.
[5140][5160]Nie powinnam by�a jej zostawi�.
[5202][5221]Najwyra�niej Ashley|traktowa�a przysi�g� powa�nie.
[5221][5249]Jej m�� nie wiedzia�,|�e co� z�ego sta�o si� w pi�tek.
[5250][5282]Przywilej doktor/pacjent|powinien chroni� ludzi, nie ich zabija�.
[5313][5334]Alibi dziewczyny ofiary jest dobre.
[5337][5368]Wsp�pracownicy potwierdzili,|�e przyjecha�a o 19:15, wysz�a o 23:00.
[5370][5398]Kumple m�a powiedzieli,|�e by� na meczu od 19:00 do 22:00.
[5398][5421]Czyli zostaj� nam pi�tkowi pacjenci.
[5426][5444]Chcia�bym spojrze� na notatki dr Cosway.
[5444][5467]Nie bez nakazu.|Zacz�am sprawdza� nazwiska.
[5468][5497]Je�li grozi� jej i j� zabi�,|pewnie by� wcze�niej agresywny.
[5497][5528]Przykro mi z powodu pa�stwa straty,|pa�stwo Marx.
[5529][5538]Dzi�kujemy.
[5650][5666]Nadesz�y ciemne chmury.
[5667][5689]- Jakie� gor�ce poszlaki?|- W�a�ciwie to tak.
[5692][5717]Okazuje si�, �e nasza ofiara|codziennie chodzi�a na spacer.
[5718][5746]I zgadnij kto szlaja si� w parku,|w kt�rym go zabito?
[5747][5768]Niedawno zwolnieni|pracownicy poczty.
[5769][5790]Nie, m�odzie�owe gangi.|Bardzo niebezpieczne.
[5802][5819]Chodz� tam regularnie?
[5820][5843]- Dok�adnie.|- Wi�c tego nie zrobili.
[5845][5872]Je�li tam chodz�,|to wiedzieliby, �e zostan� z�apani.
[5872][5894]Je�li mieliby to zrobi�,|to nie tam.
[5896][5915]Wiem, co robimy.|Pr�bujesz nam namiesza� w g�owach.
[5915][5941]Gdybym chcia� to zrobi�,|powiedzia�bym wam, �e nasza ofiara
[5942][5972]rozmawia�a ze swoj� przyjaci�k� prawniczk�|odno�nie zakazu zbli�ania si�
[5972][5986]tej nocy,|w kt�r� j� zamordowano.
[5988][5999]Macie podejrzanego?
[5999][6010]Zaw�amy list�.
[6011][6029]Ale czy� nie ma pi�knego bonusu?
[6035][6055]Zakaz zbli�ania si�.
[6118][6136]- Hej.|- Hej.
[6143][6169]Ja tylko...|Oni...
[6176][6186]- By�o dw�ch...|- Tak.
[6186][6197]Beckett, mamy c...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin