Suits.S02E07.720p.HDTV.x264-EVOLVE.txt

(35 KB) Pobierz
[1][29]Czyli dostał pan dokument|od Coastal Motors?
[30][65]- Sprzeciw.|- Harvey, jesteś oskarżonym.
[66][87]Nie sprzeciwiłem się|jego pytaniu.
[87][121]Tylko krawatowi.|Muszę na niego patrzeć.
[127][144]Zabawne, co, Harv?
[145][175]Spotkanka, nadrabianie zaległości,|wiedza o twoim oszustwie.
[175][195]Przykro mi niszczyć|twój świat, Trav,
[196][228]- ale nie było żadnego oszustwa.|- Powiedziałeś, że miałeś tę notatkę.
[229][259]Tak, znaleźliśmy raport w aktach.
[267][289]- Ups... I tyle.|- Ups...?
[301][321]Mam nadzieję, że zapisałaś.
[322][357]- To twoja obrona?|- Już się wypowiedziałeś.
[358][394]Twoja oferta jest|nie do przyjęcia. Zmieńmy ją.
[395][418]To zeznania,|nie spotkanie w sprawie ugody.
[419][435]Każde spotkanie|jest w sprawie ugody.
[436][481]Dobrze. Ofertą było 5 milionów|i usunięcie Harveya z palestry.
[482][505]Co powiesz na 100 milionów?
[511][551]- I usunięcie Harveya z palestry.|- Chcesz iść do sądu, idź.
[552][586]Prędzej cię zabije|niż pójdzie na tę ugodę.
[587][614]Rozumiem, czemu laluś ryzykuje,|ale dlaczego ty?
[615][641]Przeskoczyłeś właśnie|z 5 na 100 milionów
[642][685]- i mnie o to pytasz?|- Możemy zejść do zera.
[686][723]Ale z jednego nie zrezygnuję,|z jego odejścia z palestry.
[723][741]Robię ci przysługę.
[742][768]Naraża cię na stres|ze dwa razy w miesiącu.
[769][810]Ale zapobiega mu dużo częściej,|jak gdy mieszałeś się w moją sprawę,
[811][829]- a on cię pokonał.|- Zmiażdżyłem.
[830][854]- Zabrał zabawki i do domu.|- Powinienem był tam zostać.
[855][889]No proszę, kończycie|za siebie zdania. Uroczo.
[890][929]Niedziwne, że tak go bronisz.|Masz szczęście, Harvey.
[930][969]- Ty ją zniszczysz.|- Zważaj sobie, Tanner.
[970][1002]Co jest, Harv?|Obraziłem twoją wrażliwość?
[1003][1042]- Zabierzesz zabawki i do domku?|- Cisnę ci nimi w...
[1043][1058]No tak.
[1061][1097]Te ułożone włoski,|śliczne pazurki.
[1098][1127]To ona jest mężczyzną,|a ty dziewczynką.
[1128][1139]To zabawne.
[1140][1164]- Pomyślałbym, że woli...|- Koniec spotkania.
[1165][1197]I teraz mamusia|zabierze cię do domu?
[1209][1264]Właśnie, o to chodzi.|Czujesz coś do mamusi.
[1268][1288]Teraz wszystko ma sens.
[1291][1332]Bo przyjrzałem się mamusi|i okazało się, że przez cały czas,
[1332][1375]gdy byłeś w domku z tatą,|mamusia dmuchała się...
[1470][1519]Punkt dla Tannera.|Do zobaczenia w sądzie, Harv.
[1611][1647]Kiedy plan zmienił się|z ugody na obicie twarzy Tannera?
[1648][1682]Nie chciał ugody,|więc plan się zmienił.
[1684][1700]Zabawne.
[1701][1728]Ale zalazł ci za skórę,|a to źle, jeśli będzie proces.
[1729][1752]- Nie będzie.|- Nie, jeśli jesteś gotowy.
[1753][1783]- Chcesz procesu próbnego?|- W ogóle nie chcę, ale...
[1784][1809]Chcesz, by ze mnie zrezygnowała,
[1810][1826]ale to ona jest|wspólnikiem zarządzającym.
[1827][1860]Jestem jednym z wielu wspólników,|którzy nie wiedzą, co myśleć.
[1861][1910]Skoro oni tego nie wiedzą,|co pomyślą ławnicy?
[1911][1962]Tym procesem ryzykujesz wszystko.|Lepiej bądź pewna zwycięstwa.
[1973][2006]- Co za dupek.|- Ma rację.
[2011][2036]- No dobra, mów.|- Jeśli to zrobimy,
[2036][2060]nie chcę zmarnować szansy,|by cię podkręcić,
[2061][2085]więc potrzebujemy kogoś|tak dobrego jak Tanner.
[2086][2134]- Mówisz, że zardzewiałam?|- Kiedy ostatnio byłaś na ringu?
[2140][2162]Nie potrzebujemy|kogoś dobrego jak Tanner.
[2163][2193]- Potrzebujemy kogoś tak okropnego.|- Kto pokona mnie za wszelką cenę.
[2194][2230]Kto sprawi, że zechcesz|dać mu w pysk.
[2266][2292]- Czyli co mam zrobić?|- Mówiłem już cztery razy.
[2293][2308]- Masz zagrać Tannera.|- Nie, nie.
[2309][2324]Nie słuchałem,|bo czytałem.
[2325][2352]- Możesz powtórzyć?|- Już się ubawiłeś.
[2353][2379]Mówiąc, że masz mnie|wykopać z gry,
[2380][2401]- mówiłem o procesie.|- Wiem, o czym mówisz.
[2401][2418]Nie przyszedłeś tu,|bo jestem idiotą.
[2419][2458]- Ale nim bywasz.|- Wiesz, że to robota dla mnie.
[2459][2482]Właściwie byłeś piąty|na mojej liście.
[2483][2498]- A u Jessiki?|- Szósty.
[2499][2521]Dobra, rozumiem.|Próbujesz mnie wkurzyć.
[2522][2539]Nie, próbuję zrobić ci dobrze.
[2540][2572]To, co was łączy z Tannerem,|to nienawiść do mnie.
[2573][2601]- To prawda.|- Ale nie masz jego umiejętności.
[2602][2642]- Spoko, pójdę do kogoś innego.|- Czekaj, stój.
[2645][2693]- Myślisz, że nie wygram?|- Jestem tego pewien.
[2698][2743]- To nie pożyczka bankowa, juniorze.|- Won stąd.
[2749][2773]Muszę się przygotować|do procesu.
[2774][2796]A gdy przegrasz,|nie przychodź tu z płaczem,
[2797][2824]bo żadna świętość|mnie nie powstrzyma,
[2825][2852]bym cię pogrzebał.
[2853][2883]I dobrze.|Bo o to właśnie chodzi.
[2891][2916]Rozumiem.|Chcesz, bym cię zLittował.
[2917][2935]Ktoś chce być zLittowany.
[2936][2973]{Y:b}:: Project HAVEN::|:: prezentuje::
[2974][3021]{Y:b}Tłumaczenie: loodka & Annica
[3038][3076]{Y:b}Synchro: crt|Dopasowanie: Bilu
[3193][3233]{Y:b}Suits 2x07|Sucker Punch
[3275][3317]- Wiadomości, ważność kolorami.|- Donna dzwoniła?
[3318][3343]Powinna być na czerwono...
[3347][3353]Nie.
[3354][3373]To reszta powinna mieć kolor|"mam to w dupie".
[3374][3400]- Dzwoń do niej ponownie.|- Tak.
[3401][3421]I jak było?
[3422][3436]- Ale co?|- Lutnąć Tannerowi.
[3437][3455]Musiało być wspaniale.|Powiedz, że tak.
[3456][3478]A ty co, gimbus?|Mam proces.
[3479][3503]- Pozorowany proces.|- One są dla dzieci.
[3504][3548]- Dorośli robią procesy próbne.|- Pozorny, próbny.
[3549][3576]Jak zwał, tak zwał.|Co mam robić?
[3576][3603]- Masz mi pomóc.|- Co to?
[3605][3634]- Powołano cię.|- W której rundzie?
[3635][3657]- Słucham?|- Sportowa przenośnia.
[3658][3678]To nie tenis, zawodniku.
[3683][3717]Sędzia przydzielił mi cię|do pomocy w procesie pięknisia.
[3718][3738]No proszę, uważa,|że jestem ładny.
[3739][3764]- Jaki sędzia?|- Czcigodny Daniel Hardman.
[3765][3790]Widzimy się w sądzie, cycusiu.
[3794][3811]- Nie może.|- Może.
[3812][3827]- Nie jestem...|- Jesteś.
[3828][3857]Louis jest przebiegły,|pewny siebie i inteligentny.
[3858][3885]A do tego ohydny,|leniwy i lekceważący.
[3886][3904]Nie czas na cytaty|z "Klubu winowajców".
[3905][3941]- "Ryzykujesz, dostajesz po tyłku".|- Przestań. To nie żart.
[3942][3965]Jessica wystąpi|przeciwko Muhammadowi Ali.
[3966][3986]Niech będzie w stanie|pokonać Joego Fraziera.
[3987][4009]- Louis nie jest Frazierem.|- Rozumiem.
[4010][4037]Mam pomóc Louisowi|myśleć nietuzinkowo.
[4038][4058]Dokładnie,|to jak byś mnie dopadł?
[4059][4079]- Przede wszystkim...|- Mów Louisowi, nie mnie.
[4080][4117]Bo my nie rozmawiamy|o procesie w jego trakcie.
[4118][4152]- I masz rację.|- Wiem. Z czym?
[4153][4185]Tanner...|Rewelacja.
[4295][4319]- Pewnie nie dasz mi wygrać?|- A kiedyś dałam?
[4320][4349]- Wiedziałbym o tym?|- Wątpię.
[4352][4380]A ty?
[4394][4410]Zasada numer 27:
[4418][4457]nie pokonuj osoby,|której sprawę chcesz zamknąć.
[4460][4482]Zawsze jej nienawidziłem.
[4483][4515]Nie udało ci się pięć lat temu.|Skąd pomysł, że to się zmieni?
[4516][4535]Nie zrobiłem tego,|ale mogłem.
[4536][4577]Pięć lat temu to nie twoimi|prawnymi usługami się interesowałem.
[4577][4617]Co Jessica myśli o pracowniku,|który się nie skonsultował?
[4618][4644]- Nie przeszkadza jej to.|- Muszę ją przekonać?
[4645][4675]Widzisz?|Dlatego chcę ciebie.
[4676][4717]- Mogłeś to powiedzieć przez telefon.|- Ale chciałem cię zobaczyć.
[4718][4753]Upewnić się,|że nie jest dziwnie.
[4755][4801]- No bo...|- Nie oddzwoniłam pięć lat temu?
[4816][4869]- To ty nie oddzwoniłaś?|- Bo tak było.
[4869][4895]Mam nadzieję, że lepiej jest|z ławnikami niż z pamięcią.
[4896][4927]- Chyba oboje musimy się nie zgodzić.|- Wiesz, że mam rację.
[4927][4990]Po prostu stać mnie na więcej.|Dlatego się na to zgodzę.
[4997][5031]Ale dlaczego zadzwoniłeś do mnie,|a nie do Teda Phillipsa.
[5035][5050]A jak myślisz?
[5055][5123]Mieli ten dokument.|Zatrzymali go i zniszczyli.
[5123][5173]To są niezaprzeczalne|fakty dotyczące tej sprawy.
[5216][5261]- Nie powinieneś być tam?|- Ćwiczę coś do pracy.
[5262][5284]I cytujesz "Ludzi honoru".
[5285][5304]- Do pracy.|- Wiem.
[5322][5360]Słuchaj, muszę cię zapytać...
[5382][5422]Myślisz, że mógł to zrobić?
[5423][5453]- Nie.|- Skąd wiesz?
[5454][5483]Znam Harveya.|Jak mogłaś tak pomyśleć?
[5484][5503]Bo go nie znam.
[5503][5545]Myśli, że jest ponad zasadami,|i zrobi wszystko, by wygrać.
[5546][5571]Ale to nie znaczy...
[5606][5636]Myślisz, że jest nieuczciwy.
[5651][5669]Muszę iść.
[5704][5746]Co będzie z tobą,|jeśli Harvey przegra?
[5765][5777]Nie wiem.
[5781][5824]Ale nie czas teraz|przejmować się jego przegraną.
[5824][5869]/Panie i panowie przysięgli,|wina nie jest szara. Państwo też.
[5870][5905]Harvey Specter jest winny|utajnienia tego dokumentu.
[5906][5944]Dobra mowa początkowa,|ale to za mało.
[5945][5980]- Powiedział jego sługus.|- Raczej ktoś, kto umie go pokonać.
[5980][6002]Słucham.
[6003][6029]- Jak to zrobić?|- Rozgryzaj nie szanse, a faceta.
[6030][6050]- Jak Harvey pokonał Tannera?|- Nie wiem.
[6051][6072]Zagroził, że skłamie|w sądzie, by wygrać.
[6073][6099]- Jak to Harvey.|- Blefował.
[6100][6135]Tanner o tym nie wiedział|i Harvey to wykorzystał.
[6136][6159]- To znaczy?|- Mówiłeś, że to w stylu Harveya,
[6159][6195]nim wiedziałeś o jego blefie,|bo nie wierzyłeś w jego uczciwość.
[6196][6244]- Nikt w to nie wierzy.|- Wykorzystaj to przeciwko niemu.
[6267][6305]Łatwiej powiedzieć|niż zrobić. Dzięki.
[6309][6349]Byłoby łatwiej, gdybyś podłożył|w jego biurze dyktafon
[6350][6374]i zrobił z tego przewagę.
[6383][6433]- Nie po to go użyłem.|- Tak było, bo jesteś sukinsynem.
[6433][6469]- Jak śmiesz...?|- Wiedzą o tym wszyscy, ty też.
[6470][6492]Zrobiłem to dla kancelarii.
[6493][6519]To czemu nie zawiadomiłeś|wspólnika zarządzającego?
[6519][6545]- Daniel miał prawo ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin