00:00:06:Oczy tak czyste jak niebieskie niebo... 00:00:09:znak kontrahenta. 00:00:12:Przedstawiony jako Lord Wiatru, kt�ry kontroluje powietrze... 00:00:17:pi�tno wiatru. 00:00:22:~Wybuch Wiatru~ 00:00:26:~w moich oczach~ 00:00:34:..::Kaze no Stigma::.. 00:00:38:~Ten pojedynczy b�l zwleka ci�ki na mnie~ 00:00:45:~Moje emocje przebiegaj� przez ciemno��~ 00:00:52:~Wspomnienia otworzy�y klucz~ 00:00:59:~Wybuch wiatru, naszego przeznaczenia~ 00:01:02:~Zacz�� p�yn��~ 00:01:06:~Tak jak woda~ 00:01:13:~Zu�y� si� przez nienawi��~ 00:01:16:~Prawdziwy blask~ 00:01:20:~Nie wiedzia�em~ 00:01:24:~Pragn� i�� naprz�d!~ 00:01:30:~Czy mog� ujrze� sen jeszcze raz!~ 00:01:34:~Odpowiedz mi~ 00:02:06:Doceniam twoje zrozumienie. 00:02:11:S� dwie mo�liwe opcje. 00:02:13:Im szybciej znikniecie tym lepiej dla was, 00:02:17:lub ja sprawi�, �e znikniecie. 00:02:19:T-Tobie nie ujdzie to bez kary! 00:02:20:Odwr�t! 00:02:24:..::Jedyna do Ochrony::. 00:02:33:Nie byli�my �ledzeni. 00:02:35:Przepraszam. 00:02:36:Proszeni� ciebie o takie dziwne �yczenie jak zobaczenie oceanu... 00:02:40:Nie, to �aden problem. 00:02:42:Chc� zobaczy� co� pi�knego na w�asne oczy na koniec. 00:02:48:Co masz na my�li m�wi�c "na koniec"? 00:02:54:A-Ayumi-chan? 00:02:56:Jest ciep�e jak to, prawda? 00:02:58:Odk�d wzi�am tw�j p�aszcz, Ren. 00:03:00:Nie musisz si� o to martwi�! 00:03:03:Nic mi nie b�dzie! 00:03:05:Ale... 00:03:08:Nie musisz? 00:03:10:Nie, to nie tak, ale... 00:03:17:Hey, Kazuma! 00:03:19:Kazuma, hey Kazuma! 00:03:21:Nie sied� tak, powiedz co�! 00:03:24:Darn, Kazuma! Kazuma! Kazuma! Kazu- 00:03:28:Hey, co ty wyprawiasz? 00:03:29:Sied� cicho, owadzie. 00:03:31:Co zrobisz je�li nas znajd�? 00:03:33:Ale nudz� si�. 00:03:35:I niby czyja to wina, �e musz� to robi�? 00:03:39:Masz. 00:03:42:Geez. 00:03:50:Wkr�tce tam dotrzemy. 00:03:52:Tak. 00:03:54:Um... Ren? 00:03:56:Co? 00:03:57:Jak ju� zobacz� ocean, wr�c� do Tsuwabuki. 00:04:01:Co ty m�wisz? Ci ludzie traktuj� ci� jak przedmiot! 00:04:06:Je�li wr�cisz do miejsca takiego jak to... 00:04:08:Nawet je�li, to jedyne miejsce do kt�rego nale��. 00:04:14:Ayumi-chan... 00:04:30:Zdaje si�, �e to t�dy. 00:04:33:Trz�sienie ziemi. 00:04:38:Ju� w porz�dku, Ayumi-chan! 00:04:41:Tak. 00:04:42:Du�o trz�sie� ziemi jest tego dnia. 00:04:57:Chcesz co� zje��? 00:04:58:Huh? 00:05:00:Nie s�dz�... 00:05:01:Jestem g�odny. 00:05:04:Ayumi-chan, zjedzmy razem. 00:05:07:Jestem pewny, �e s� dobre. 00:05:13:Wow, jakie ciep�e! 00:05:16:To m�j pierwszy raz! 00:05:17:A zatem, jedzmy. 00:05:23:Jest pyszne! 00:05:26:Ayumi-chan... 00:05:27:Je�eli z tob� wszystko wporz�dku, dlaczego nie przyjdziesz do mnie... do Kannagi? 00:05:31:Je�eli chcesz, rodzina Kannagi zaopiekuje si� tob�. 00:05:39:Ale... 00:05:40:Widzisz... 00:05:42:Chocia� nie powinnam tego nikomu m�wi�, tak naprawd� nazywam si� Tsuwabuki Ayumi. 00:05:48:Bezpo�redni potomek Tsuwabuki? 00:05:50:A wi�c, dlaczego jeste� traktowana tak okrutnie? 00:05:53:Powiedz, Ren... 00:05:55:wiesz co to jest Taisai? 00:05:57:Taisai? 00:05:58:To jest rzecz kt�ra ma miejsce w rodzinie Tsuwabuki? 00:06:00:S�ysza�em co� o tym. To powinno by� w tym roku... 00:06:04:Nie m�w mi, Ayumi-chan... ty jeste�... 00:06:10:Hey, co to jest Taisai? 00:06:14:Daj spok�j, przed chwil� ci to wyja�ni�em. 00:06:16:Ale, jak g�ra Fuji wybuchnie je�li nie zrobisz Taisai? 00:06:20:I dlaczego Tsuwabuki musz� to zrobi� pierwsi? 00:06:24:No powiedz mi, powiedz mi! 00:06:28:Ostatni raz g�ra Fuji wybuch�a oko�o trzysta lat temu. 00:06:32:Intensywna erupcja stworzy�a energi� kt�ra skoncentrowa�a si� w behemocie. 00:06:39:Behemocie? 00:06:41:Ryk behemota doprowadza do przysz�ych erupcji, i ust�puj� dr�enia. 00:06:48:Ale rodzina Tsuwabuki kt�ra stan�a na przeciwko behemota... 00:06:52:Mistrz od tamtego czasu modli� si� do Ducha Ziemi. 00:06:56:i otrzymuj� zbawienie, dzi�ki kt�remu s� w stanie zapiecz�towywa� behemota i t�umi� erupcje. 00:07:01:Wow, niesamowite. 00:07:03:Jednak�e, jak tylko zapiecz�towanie zostanie zako�czone Mistrz traci swoje �ycie. 00:07:08:Nie oczekuj, by kto� wr�ci� nietkni�ty po walce z wcieleniem g�ry Fuji. 00:07:12:Czekaj, je�eli zostanie zapiecz�towany nie powinien ponownie wybuchn��. 00:07:16:Tak, uwi�zienie behemota zako�czy si� sukcesem. 00:07:19:Jednak�e, odk�d behemot by� zbyt przyt�aczaj�cy efekt piecz�ci obowi�zywa� tylko przez trzydzie�ci lat. 00:07:26:Huh? 00:07:27:Dlatego, s� zmuszeni powtarza� Taisai co trzydzie�ci lat by to znowu zapiecz�towa�. 00:07:33:W naprawd� bezczelnym rytuale. 00:07:34:Bezczelnym rytuale? 00:07:36:Gospodarz, kt�ry przewodniczy Taisai musi u�y� ca�ej swojej mocy,|by ponownie zapiecz�towa� behemota, po czym ona utraci swoje �ycie. 00:07:43:Innymi s�owy, dla ka�dego Taisai, Tsuwabuki porzuca cz�onka rodziny. 00:07:49:Huh? Masz na my�li ludzk� ofiar�? 00:07:53:Zupe�na g�upota! 00:07:55://Nie... Ayumi-chan nie mo�e by� gospodarzem Taisai.// 00:08:01:Dlaczego... dlaczego ty? 00:08:04:Kto� musi to zrobi�. 00:08:06:Ale, nie znaczy, �e to musisz by� ty, Ayumi-chan! 00:08:09:Nie, nie mo�esz m�wi� takich rzeczy. 00:08:11:Je�li b�dziesz m�wi� pod�e rzeczy, ty te� staniesz si� pod�y. 00:08:16:Przepraszam. 00:08:17:Ale ci�gle, dzi�kuj� ci, Ren. Jestem taka szcz�liwa. 00:08:21:Nigdy wcze�niej nie by�am traktowana tak uprzejmie. 00:08:25:I ci�gle chcesz to zrobi� dla Tsuwabuki? 00:08:27:Tsuwabuki nie maj� co z tym zrobi�. 00:08:32:Zamie�am to zrobi� poniewa� musz�. 00:08:36:Je�li behemot zmartwychwstanie, g�ra Fuji wybuchnie. 00:08:40:To b�dzie ca�kowita katastrofa. 00:08:43:Ale... 00:08:44:Je�li mog� uratowa� wiele ludzkich �y�, wtedy moja �mier� nie b�dzie daremna. 00:08:49:Ayumi-chan... 00:08:50:Moje modlitwy po��cz� si� z ca�a g�r�, gdzie b�d� mog� patrze� na ten kraj po wieczno��. 00:08:55:Czy to nie wspania�a rzecz? 00:08:59:Jednak�e, chcia�am mie� jakie� wspomnienia przed tym. 00:09:02:Nie pozorne, ale prawdziwe wspomnienia. 00:09:06:Huh? 00:09:07:Nie mam �adnych wspomnie�. 00:09:10:Nie amnezja, ale nie mam �adnych wspomnie�. 00:09:15:Mam przeniesione wspomnienia kogo� innego. 00:09:20:Kogo� innego? 00:09:22:Dlatego, chcia�am mie� wspomnienia kt�re mog� nazwa�|w�asnymi, stworzonymi w�asnymi oczami. 00:09:30:Niebo, gwiazdy i ksi�yc s� �adniejsze ni� te kt�ry mam w pami�ci. 00:09:37:Jestem pewna, �e ocean jest r�wnie pi�kny. 00:09:44:Ayumi-chan. 00:09:45:Co? 00:09:46:Ochroni� ci�, Ayumi-chan! 00:09:49:Nie poddawaj si�. 00:09:50:Nie m�w tak smutnych rzeczy jak, "to jest wporz�dku umiera�". 00:09:53:Ochroni� ci�! 00:09:54:Zdecydowanie ci� ochroni�! 00:09:56:Ren... 00:09:57:Musi by� jaki� spos�b by� nie musia�a umiera�, Ayumi-chan. 00:10:01:Zrobi� cokolwiek mog�! 00:10:04:Wi�c, podzielimy si� wspomnieniami! 00:10:07:Zabior� ci� gdziekolwiek tylko chcesz! 00:10:12:Masz racj�... by�oby �wietnie gdyby�my mogli to zrobi�. 00:10:21:Wow, to ocean? 00:10:23:To naprawd� ocean? 00:10:25:Jest pi�kniejszy podczas dnia. 00:10:27:Nie, jest wystarczaj�co dobry. 00:10:29:Dzi�kuj�, Ren! 00:10:34:Mam nadziej�, �e nie ma nikogo w pobli�u. 00:10:38:Ayumi-chan, nadchodz�! 00:10:39:Huh? 00:10:47:Ren, ty to robisz? 00:10:49:Nie jest jak podczas dnia, ale... 00:10:51:Wow, niesamowite! Nigdy nie widzia�am czego� tak pi�knego jak to! 00:10:57:Ciesz� si�. 00:11:06:Ayumi-chan? 00:11:08:Ciesz� si�, �e �yje. 00:11:11:Spotka�am ciebie, Ren... by�am zdolna zobaczy�|tyle rzeczy... naprawd� si� ciesz�. 00:11:18:Ayumi-chan... 00:11:23:Naprawd�? Dobrze dla ciebie. 00:11:26:Wi�c nie powiniene� mie� ju� �adnego przywi�zania do tego �wiata. 00:11:29:Szuka�am ciebie. 00:11:31://Wola Tsuwabuki?// 00:11:33:M-Mayumi-sama! 00:11:38:Muwisz mi, �e to twoja siostra, Ayumi-chan? 00:11:43:Siostra? 00:11:45:Nie �artuj ze mnie! 00:11:46:Ja i ta rzecz, siostrami? 00:12:03:Ojou-sama... 00:12:04:Wiem, Yuuji. 00:12:06:A wi�c, m�ody Kannagi, musisz mi to zwr�ci�. 00:12:11:"To"? 00:12:12:Jestem Tsuwabuki Mayumi. Wrogo�� wobec mnie zostanie|uznana jako wrogo�� w kierunku nast�pcy rodziny. 00:12:21:Ayumi-chan. 00:12:22:Nic si� nie sta�o... jest wporz�dku. 00:12:26:Jednak... 00:12:28:Dzi�kuj� za wszystko. By�o bardzo przyjemnie. 00:12:40:Je�li chcia�a� uciec, powinna� przemierzy� ocean. 00:12:43:Nie, nie chcia�am uciec... 00:12:47:Ayumi-chan! 00:12:49:Co ty wyprawiasz? 00:12:50:Y-Yuuji-sama. 00:12:53:Nie wypowiadaj mojego imienia z twych plugawych ust! 00:12:56:Po�piesz si� i przepro�! 00:12:57:Przepro� Ojou-sama! 00:12:59:Wystawi�a� �ycie Ojou-sama na ryzyko, co|by� zrobi�a gdyby� nie zd��y�a na czas? 00:13:04:Pewnie my�la�a�, �e Ojou-sama|zajmnie twoje miejsce jako ofiara? 00:13:09:Ty �a�osna lalko! Cen� twojego �ycia|nie mo�e si� r�wna� z �yciem Ojou-sama! 00:13:19:Ren! 00:13:21:Nie wiem co jest w�a�ciwe, a co nie. 00:13:23:Ale nie zostawi� ciebie w r�kach takich ludzi, Ayumi-chan! 00:13:27:Obieca�em, �e ci� ochroni�, Ayumi-chan! 00:13:32:Ochronisz, powiadasz? 00:13:34:Zostawiam to tobie, Yuuji. 00:13:39:S�ysza�em, �e Enjutsushi s� najpot�niejszymi z mag�w. 00:13:44:No i co? 00:13:45:To b�dzie zwyk�a �mier� kogo� kto nie wie jak walczy�. 00:13:48:My�lisz, �e gdzie stoisz? 00:13:57:Strze� si� mocy Chijutsushi! 00:14:00:Nie ma miejsca na ziemi gdzie Enjutsushi m�g�by unikn�� ataku! 00:14:09://Tak d�ugo jak stoj� na ziemi,|Chijutsushi ma przewag�.// 00:14:13://Co powinienem zrobi�? Nie potrafi� lata� jak braciszek.// 00:14:20://M�g�bym spr�bowa� tego.// 00:14:21:Co si� sta�o? Mo�e poprostu uciekniesz? 00:14:23:W takim wypadku, zabierzemy to ze sob�. 00:14:26:Ren! 00:14:36:Nawet je�li uzbierasz tyle p�omieni, wynik b�dzie taki sam. 00:14:39:Nie unikniesz ataku od spodu! 00:14:44:Co? 00:14:45:Gnojgu, co� ty zrobi�? 00:14:50:Stopi� piasek i zamieni� go w magm�? 00:14:53:Ren! 00:14:54:Enjutsushi mog� manipulowa� magm�, mimo wszystko. 00:14:57:Teraz moja kolej! 00:15:07:To jest pot�ga Enjutsushi! 00:15:13:I co m...
Kasiaczek667