Rośnie na grządce głowa przy główce. Znajdziesz ją w zupie, albo w surówce.[1]
Nie jest skoczkiem, ma tyczkę, przerośnie ogrodniczkę. Zdobi działki , ogródki, w nazwie ma trzy nutki.[2]
Dobra gotowana, dobra i surowa. Choć nie pomarańcza a pomarańczowa. Kiedy za zielony pochwycisz warkoczyk i ociągniesz mocno, wnet z ziemi wyskoczy.[3]
Rośnie w ogrodzie albo w polu i z tego właśnie słynie, że gdy ją zaczniesz krajać, to łzy ci z oczu płyną.[4]
Każdy z was odgadnie łatwo tę zagadkę, ma bielutki korzeń i zieloną natkę.[5]
Smaczny jest surowy, posypany solą. Lecz niektórzy zakwaszony wolą.[6]
Z wierzchu czerwona, a w środku biała. Kiedy ją jadłeś , w język cię szczypała.[7]
Czerwieni się ze wstydu. Dojrzewa na słonku. Wśród zielonych listków wisi na ogonku.[8]
Skórka fioletowa, miąższ pod nią złoty. Smakuje wybornie, wszyscy wiemy o tym.[9]
Dwie litery „radia” oraz „bar” – dwa słowa, a z całości można kompot ugotować.[10]
Wyrosły w ogródku na krzewach, kuleczki małe, okrągłe. Są czarne, czerwone lub białe. Ze smakiem spożywasz dojrzałe.[11]
Pomarańczowa marchew jest. I ta, chociaż okrągła też![12]
Różowo zakwitło wiosną, przez lato pięknie urosło. Jesienią w sadzie dojrzało. Rumiane, krągłe – zapachniało.[13]
Choć to „klapsy”, to nie bolą. Ludzie raczej jeść je wolą. Zawsze są smaczne, soczyste, lecz pamiętaj – jedz je czyste![14]
Ładnie pachnie żółta skórka. Chociaż kwaśne są, i tak, pokrojone na plasterki, herbaty poprawią smak.[15]
Pod krzaczkiem na polu, rośnie ich wiele. Dzieci je chętnie pieką w popiele.[16]
W sklepie ją kupujesz, masłem ją smarujesz. Rumiana, choć mała, będzie smakowała.[17]
Z białego stał się burym. Do pieca wszedł bez skóry, wyszedł zaś ze skórą, teraz w sklepie go kupują.[18]
Z jabłek, śliwek, z wiśni, a zawsze smakuje. Często wam go mama do picia gotuje.[19]
Kura je zniosła, mama przyniosła, ugotowała i dzieciom dała.[20]
Czarne usta, czarne brody, gdy w dzbanuszku są ...[21]
Najpierw ją sadzono, potem ją zbierano. W beczkach ukiszono, na obiad podano.[22]
Czerwone, pachnące, dojrzewają w lesie. Pójdziesz po nie w czerwcu, pełen dzban przyniesiesz.[23]
Choć bardzo dojrzały, zielony jest cały. Olbrzymi jak głowa. Słodki miąższ czerwony w swoim wnętrzu chowa.[24]
[1] kapusta
[2] fasola
[3] marchewka
[4] cebula
[5] pietruszka
[6] ogórek
[7] rzodkiewka
[8] wiśnia
[9] śliwka
[10] rabarbar
[11] porzeczki
[12] pomarańcza
[13] jabłko
[14] gruszki
[15] cytryny
[16] ziemniaki
[17] bułka
[18] chleb
[19] kompot
[20] jajko
[21] jagody
[22] kapusta
[23] poziomki
[24] arbuz
Leda20