Opowiadac_ciekawie.pdf

(276 KB) Pobierz
gazeta.dvi
scenariusze
Opowiadać ciekawie
Dorota Miatkowska
Cele lekcji:
umiejętność konstruowania opowiadania ja-
ko pisemnej formy wypowiedzi
zapoznanie uczniów z poszczególnymi ele-
mentami opowiadania
przypomnienie pojęć: „narracja”, „bohater”,
„akcja”, „opis”, „dialog”
wzbogacanie słownictwa
Temat lekcji: Opowiadać ciekawie. Opowia-
danie jako pisemna forma wypowiedzi.
To k l e k c j i :
1. Nauczyciel rozdaje uczniom tekst gotowego
opowiadania.
2. Nauczyciel wyraźnie czyta tekst opowiada-
nia, modulując głos w taki sposób, aby wyraź-
nie zaznaczyć fragmenty statyczne i dynamicz-
ne tekstu oraz dialogi.
Przykładowe opowiadanie
Do zakochania jeden krok. . .
Byłciepłymajowywieczór.Wogóleniechcia-
ło misię wracaćdo domu. Spędziłem u kole-
gi kilka godzin, odrabiając matmę, a później
rozgryzając nową grę komputerową, ale zro-
biło się już późno i trzeba było się pożegnać.
Aszkoda...Takświetniezapowiadałasięfabu-
ła tej gry, tym bardziej, że była oparta na wy-
darzeniachznajnowszejbestsellerowejksiąż-
ki. No trudno, umówiłem się z Marcinem na
piątkowepopołudnie. Wten sposób rozpocz-
niemy weekend!
Tak rozmyślając, mijałem osiedlowy skwerek,
o tej porze pełen młodzieży, która korzysta-
jąc z pierwszych wiosennych, ciepłych wie-
czorów,wyległanapodwórka.Tostałosięna-
gle.Siedziałanaławceibyłaolśniewająca:ja-
sne włosy lekko opadały na twarz, ogromne
niebieskie oczy wpatrzone w przestrzeń, lek-
ki, tajemniczy uśmiech. Nigdy jej tu nie wi-
działem.Ciekawe,ktototaki.Miałemparęse-
kund, żeby coś wymyślić. Czułem, że bardzo
chcęją poznać. Tu iteraz! Natychmiast!
Stałemtuż obok ławkiiwpadłemna genialny
pomysł: upuściłem zeszyty wprost do kałuży.
Bajkowakrólewnaspojrzała namnienieśmia-
ło, uśmiechnęła sięlekko ipodniosła z ławki.
–Zbierajszybko,boprzemokną–powiedziała.
„No to koniec! Jaki ona ma głos: aksamitny,
delikatny” – myślałem, czerwieniąc się i pod-
noszączziemikartkizdopierocoodrobionymi
u Marcinazadaniamiz matmy.
– Ale pech – żaliłem się – przecież nie zdążę
już tego przepisać!
–Dajspokój–usłyszałem–niejesttakźle.Ja
niedawno utopiłam w wannie wypracowanie
zpolaka.
Uśmiechnąłemsię.Nadokładkęmiałapoczu-
ciehumoru.
– Hubert – przedstawiłem się, wyciągając rę-
kę.
–Iwona.
Ruszyliśmyrazemwstronępobliskichbloków.
Rozmowapotoczyła sięgładko. Iwonamiesz-
kałananaszymosiedluodniedawna,przepro-
wadziłasiętutajzinnejczęścimiasta.Okazało
się,żeczytamytesameksiążki,słuchamypo-
dobnej muzyki. Mówiłado mnie,a ja czułem,
jakbym znał ją od dawna. Nie miałem wąt-
pliwości, że spróbuję się z nią spotkać jesz-
cze raz. Może zaproponować kino? A może
kręgle?
Wtedy zobaczyłem moją babcię. Właśnie wy-
siadła z autobusu i z ciężkimi siatkami szła
wkierunku domu.
17
Dokument pochodzi ze strony www.gwo.pl
Scenariusz lekcji dla II lub III klasy gimnazjum
(czas realizacji – 2 lekcje)
143536738.002.png
scenariusze
– No tak, jak zwykle – westchnąłem. Babcia
pomagałanam,jakpotrafiła.Terazteżnapew-
no zrobiła pierogi i właśnieje przywiozła.
– Poczekaj moment, tylko pomogę tej pani –
rzuciłem wstronęIwony.– Zarazwracam.
– Jak to? Jakiś babsztyl jest ważniejszy ode
mnie? –warknęła mojapiękność.
Stanąłem jak wryty. Przesłyszałem się? Coś
pomyliłem? To ona? Tak, to ta sama osoba:
jasnewłosyopadającenatwarz,ogromnenie-
bieskieoczy,aleuśmiech...cozuśmiechem?
Wszystko minęło – muzyka, wspólne lektury,
kręgle.Abyłemtakblisko...jedenkrokdoza-
kochania.
3. Kilkuminutowy czas na swobodną rozmo-
wę na temat opowiadania. Czy podobało się
uczniom? Czy byli ciekawi, jak się rozwinie ak-
cja? Czy potrafili sobie wyobrazić opisaną sytu-
ację? Czy polubili bohatera? Czy chcieliby prze-
czytać kolejne opowiadanie o losach Huberta?
4. Nauczyciel wraz z uczniami metodą heure-
zy dzieli opowiadanie na fragmenty, zwracając
uwagę na poszczególne elementy tej formy wy-
powiedzi.
Do zakochaniajeden krok...
Tytuł opowiadania może sugerować jego te-
mat. Zwrócenie uwagi na to, że tytuły często
bywają metaforami, związkami frazeologicz-
nymi, grą słów albo też wprost mówią o te-
macie opowiadania.
Byłciepłymajowywieczór.Wogóleniechcia-
ło misięwracaćdo domu. Spędziłem u kole-
gi kilka godzin, odrabiając matmę, a później
rozgryzając nową grę komputerową, ale zro-
biło się już późno i trzeba było się pożegnać.
A szkoda... Tak świetnie zapowiadała się fa-
buła tej gry, tym bardziej że była ona oparta
na wydarzeniach znajnowszejbestsellerowej
książki.Notrudno,umówiłemsięzMarcinem
na piątkowe popołudnie. W ten sposób roz-
poczniemy weekend!
Wstęp – zarys sytuacji, określenie czasu
i miejsca zdarzeń, pojawienie się narrato-
ra i jednocześnie bohatera opowiadania.
Należy zasugerować, że jest to jedynie przy-
kład opowiadania i może być tak, iż informa-
cje o czasie czy miejscu zdarzeń pojawiają
się w dalszych partiach tekstu.
Tak rozmyślając, mijałem osiedlowy skwerek,
o tej porze pełen młodzieży, która korzysta-
jąc z pierwszych wiosennych, ciepłych wie-
czorów,wyległanapodwórka.Tostałosięna-
gle. Siedziała na ławce i była olśniewająca:
jasne włosy lekko opadały na twarz, ogrom-
ne niebieskie oczy wpatrzone w przestrzeń,
lekki, tajemniczyuśmiech.Nigdy jejtuniewi-
działem.Ciekawe,ktototaki.Miałemparęse-
kund, żeby coś wymyślić. Czułem, że bardzo
chcę ją poznać.Tu i teraz!Natychmiast!
Rozpoczyna się właściwa akcja opowiadania
– pojawia się nowa bohaterka, krótki opis
jej wyglądu. Wypowiedzenia: „Tu i teraz!”,
„Natychmiast!” dynamizują akcję.
Stałem tużobok ławkiiwpadłem nagenialny
pomysł: upuściłem zeszyty wprost do kałuży.
Bajkowakrólewna spojrzałanamnie nieśmia-
ło, uśmiechnęła się lekko i podniosła z ławki.
–Zbierajszybko,boprzemokną–powiedziała.
Notokoniec,jakionamagłos:aksamitny,de-
likatny – myślałem, czerwieniąc się i podno-
sząc z ziemi kartki z dopiero co odrobionymi
u Marcinazadaniamiz matmy.
– Ale pech – żaliłem się – przecież nie zdążę
już tego przepisać!
–Dajspokój–usłyszałem–niejesttakźle.Ja
niedawno utopiłam w wannie wypracowanie
zpolaka.
Uśmiechnąłemsię.Nadokładkęmiałapoczu-
cie humoru.
Wprowadzony do opowiadania dialog spra-
wia, że tekst jest atrakcyjniejszy, powodu-
je, że opowiadanie staje się bardziej dyna-
miczne.
– Hubert – przedstawiłem się, wyciągając rę-
kę.
–Iwona.
Ruszyliśmy w stronę pobliskich bloków. Roz-
mowa potoczyła się gładko. Iwona mieszkała
18
Dokument pochodzi ze strony www.gwo.pl
143536738.003.png
scenariusze
na naszym osiedlu od niedawna, przeprowa-
dziła się tutaj z innej części miasta. Okazało
się,żeczytamytesameksiążki,słuchamypo-
dobnej muzyki. Mówiłado mnie,a jaczułem,
jakbym znał ją od dawna. Nie miałem wąt-
pliwości, że spróbuję się z nią spotkać jesz-
cze raz. Może zaproponować kino? A może
kręgle?
Wtedy zobaczyłem moją babcię. Właśnie wy-
siadła z autobusu i z ciężkimi siatkami szła
wkierunku domu.
Akcja opowiadania się rozwija, zmierzając
do punktu kulminacyjnego.
Używaj czasowników – dynamizują akcję
opowiadania.
Wprowadź postać narratora. Może występo-
wać w trzeciej osobie (wtedy wie wszystko
o bohaterach i jest obiektywny) lub w pierw-
szej osobie (wtedy jest uczestnikiem lub świad-
kiem wydarzeń, jest subiektywny i opisuje świat
ze swojego punktu widzenia).
Pamiętaj o kompozycji – opowiadanie po-
winno zawierać: początek, rozwinięcie i zakoń-
czenie.
Unikaj powtórzeń.
Stosuj dialog i opis.
Jeżeli wprowadzasz dialogi, rozpoczynaj je
od nowej linijki i od myślników. W wypowie-
dziach bohaterów stosuj znaki interpunkcyjne:
wykrzykniki, znaki zapytania, wielokropki, pau-
zy, średniki, dwukropki.
Dbaj o to, by tekst był jasny i przejrzysty.
Nowe myśli zaczynaj od nowego akapitu.
Nie mieszaj czasów – pisz o wydarzeniach
albo tylko w czasie przeszłym, albo tylko w cza-
sie teraźniejszym.
Stosuj zróżnicowane słownictwo. W razie po-
trzeby korzystaj ze słownika synonimów lub
słownika wyrazów bliskoznacznych.
Dbaj o estetykę pracy (czytelny zapis).
Zadanie domowe
Nauczyciel podaje temat opowiadania: „Spotka-
nie Iwony i Huberta po latach”.
Na kolejnej lekcji uczniowie odczytują swoje
prace, wskazując poszczególne elementy opo-
wiadania.
Inne propozycje dla nauczyciela
W trakcie nauki w gimnazjum uczniowie po-
znają wiele form wypowiedzi. Dobrze, gdyby
każdy z nich w teczce gromadził materiały na
temat tych form. Przechowywałby w nich notat-
ki na temat konstruowania wypowiedzi, przy-
kładowe opowiadania, listy, recenzje, osobne
karty z potrzebnym słownictwem, swoje próby
tworzenia różnych form wypowiedzi. Zgroma-
dzenie materiałów w jednym miejscu (zeszyty
się zmieniają) pozwoli uczniowi na stałą moż-
liwość korzystania z notatek i ułatwi mu przy-
gotowanie do egzaminu gimnazjalnego.
– No tak, jak zwykle – westchnąłem. Babcia
pomagałanam,jakpotrafiła.Terazteżnapew-
no zrobiła pierogi iwłaśniejeprzywiozła.
– Poczekaj moment, tylko pomogę tej pani –
rzuciłem w stronęIwony. –Zaraz wracam.
– Jak to? Jakiś babsztyl jest ważniejszy ode
mnie?–warknęła mojapiękność.
Stanąłem jak wryty. Przesłyszałem się? Coś
pomyliłem?Toona?Tak,totasamaosoba:
jasnewłosyopadającenatwarz,ogromnenie-
bieskieoczy,aleuśmiech...cozuśmiechem?
Wszystko minęło – muzyka, wspólne lektury,
kręgle.Abyłemtakblisko...jedenkrokdoza-
kochania.
Zakończenie opowiadania, rozwiązanie akcji.
5. Uczniowie zapisują elementy, z których skła-
da się opowiadanie:
czas i miejsce akcji
narrator trzecio- lub pierwszoosobowy
bohaterowie
opis bohaterów, miejsc, pomieszczeń, krajo-
brazów, opis uczuć wewnętrznych
dialog lub też monolog bohaterów
zawiązanie akcji, wydarzenia, które posuwają
akcję do przodu, rozwiązanie akcji
6. Rady dla piszących opowiadanie (w formie
notatki).
Na początku ustal plan wydarzeń.
Wydarzenia przedstawiaj w logicznym cią-
gu; możesz zastosować retrospekcję, to znaczy
opowiadać o minionych wydarzeniach.
19
Dokument pochodzi ze strony www.gwo.pl
143536738.004.png 143536738.005.png 143536738.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin