Desperate.Housewives.S08E14.HDTV.XviD-LOL(1)(1).txt

(38 KB) Pobierz
{34}{91}/Poprzednio...
{91}{143}/Ben wzišł pożyczkę od lichwiarza.
{143}{163}Jeli staniesz się niewypłacalny,
{163}{234}rozumiem, że twoja liczna|przyjaciółka jest nadziana.
{239}{302}/Julie miała więcej niż jednš|/niespodziankę dla Susan.
{302}{333}Oddaję je do adopcji.
{333}{355}Co?
{355}{418}Zatrzasnęła mi drzwi przed nosem!
{418}{454}/Bree odtršciła przyjaciółki.
{454}{484}Puć mnie!
{484}{547}/Ale Orson był tym, kto|/przyszedł jej na ratunek.
{547}{586}Twoje przyjaciółki zadzwoniły do mnie.
{698}{784}/Orson Hodge zawsze wiedział jedno...
{814}{908}/Bree Van de Kamp jest|/dla niego kobietš idealnš.
{974}{1062}/Kiedy był chory,|/przywróciła go do zdrowia.
{1131}{1176}/Gdy został aresztowany,
{1177}{1235}/obiecała na niego czekać.
{1297}{1375}/A kiedy odniósł straszne obrażenia,
{1382}{1448}/robiła wszystko to,|/czego on nie mógł.
{1501}{1557}/Więc skoro teraz cierpiała Bree,
{1559}{1626}/Orson zamierzał o niš zadbać.
{1659}{1721}Odkryłem, że jaki|kłopot by to nie był,
{1738}{1811}filiżanka herbaty zawsze dobrze robi.
{1811}{1842}Dziękuję.
{1870}{1912}I pomyleć, że jeli|by cię tam nie było,
{1912}{1958}ten straszny człowiek mógłby...
{1958}{1996}Nie myl o tym.
{2004}{2050}Już jeste bezpieczna.|Jestem tutaj.
{2059}{2109}Jeste naprawdę dobrym przyjacielem.
{2152}{2192}Być może jedynym.
{2199}{2231}A cóż to?
{2242}{2316}Chyba wcišż jestecie sobie bliskie|z Gabrielle, Lynette i Susan?
{2388}{2417}Co się stało?
{2460}{2508}Pokłóciłymy się.
{2536}{2563}Naprawdę?
{2597}{2647}Mylałem, że wasza czwórka|jest nierozłšczna.
{2647}{2721}Tak, ale kilka miesięcy temu|co się wydarzyło i...
{2724}{2752}Bree?
{2774}{2809}Nie mogę o tym mówić.
{2815}{2859}Po tym wszystkim, co przeszlimy,
{2873}{2915}zapewniam, że możesz mi zaufać.
{2937}{2977}Nie chcę, żeby wiedział.
{2993}{3052}Jeste jedynym, który|wcišż we mnie wierzy.
{3054}{3092}I zawsze będę wierzył.
{3110}{3161}Proszę... Widzę, że się|tym zadręczasz.
{3161}{3205}Powiedz mi dla twojego dobra.
{3306}{3348}Jakie szeć miesięcy temu
{3424}{3467}wydałymy przyjęcie.
{3496}{3561}ale zanim gocie zeszli się u Gaby,
{3577}{3633}wydarzyło się co strasznego.
{3804}{3880}Orson, rozumiem, że jeste|wstrzšnięty, ale powiedz co.
{3894}{3929}Jestem wstrzšnięty.
{3957}{4009}Zgadzasz się pomóc w zatuszowaniu|zbrodni Carlosa,
{4009}{4087}a one po prostu z tobš zrywajš?|Jak twoje przyjaciółki mogły to zrobić?
{4102}{4139}Jeste zły na nie?
{4140}{4162}Tak.
{4162}{4240}Najpierw cię wykorzystały,|a potem wysłały na zielonš trawkę.
{4244}{4276}To odrażajšce.
{4276}{4316}Więc nawet wiedzšc, co zrobiłam,
{4316}{4359}wcišż we mnie wierzysz?
{4365}{4496}/Tak, Orson Hodge wiedział, że Bree|/jest dla niego kobietš idealnš.
{4503}{4552}/A teraz, skoro jš odzyskał...
{4552}{4610}Wierzę w ciebie|bardziej niż kiedykolwiek.
{4611}{4658}/Nie miał zamiaru
{4658}{4703}/pozwolić jej odejć.
{4908}{4958}tłumaczenie - mrsbear & mrbear
{5024}{5074}/Lynette Scavo odkryła
{5074}{5143}/jasnš stronę separacji:
{5182}{5229}/wspólnš opiekę.
{5271}{5330}/Przez trzy cudowne dni w tygodniu
{5330}{5405}/nie miała dziecka|/domagajšcego się uwagi...
{5464}{5531}/Nie było komu dawać przykładu...
{5599}{5675}/I było mnóstwo czasu na ćwiczenia.
{5736}{5828}/Ale Lynette zapomniała,|/że jeli chodzi o bycie matkš,
{5828}{5862}/można uciekać...
{5864}{5893}Czeć, mamo!
{5921}{5972}/Ale nie można się ukryć.
{5981}{6031}Czeć, chłopaki. Co się stało?
{6031}{6104}Nic. Jezu, czy musi być powód,|żeby wręczyć kwiaty
{6104}{6151}kobiecie, która dała nam życie?
{6206}{6256}Bagaże? A po co bagaże?
{6297}{6358}Dobra, mielimy małe|starcie z gospodarzem,
{6358}{6418}i tak jakby zostalimy wykwaterowani.
{6553}{6583}Nie, nie!
{6583}{6643}Idcie sobie!|Nie wprowadzicie się znowu.
{6643}{6666}Mamo, daj spokój...
{6666}{6703}Osiemnacie lat próbowałam|się was stšd pozbyć.
{6703}{6778}Nie ma mowy, żebym|pozwoliła wam wrócić.
{6847}{6873}Dobra, mamo.
{6904}{6926}Rozumiemy.
{6926}{6979}Tak, musimy się uczyć|żyć na własnš rękę.
{7241}{7254}Nie.
{7254}{7294}Daj spokój! Tylko na tydzień.
{7294}{7356}Znam was, chłopaki.|Tydzień zamieni się w rok,
{7356}{7385}rok w dwadziecia,
{7385}{7435}i wkrótce odłšczycie|mnie od respiratora,
{7435}{7486}mówišc "mama by sobie tego życzyła".
{7544}{7599}Wpuć nas.|Jestemy z rozbitej rodziny.
{7599}{7649}Włanie. Idcie do taty.
{7658}{7696}Ale ciebie lubimy o wiele bardziej.
{7698}{7732}Nie wciskajcie mi kitu.
{7732}{7780}Poważnie, tata ma|tę głupiš dziewczynę.
{7780}{7823}I był bardzo nie w porzšdku|wobec ciebie.
{7926}{7974}Kupilicie mnie tš "głupiš dziewczynš".
{8086}{8137}Słonko, co robisz?
{8137}{8216}Agencja wysłała mi jeszcze|kilka par do sprawdzenia.
{8219}{8275}Ten facet ma oczy seryjnego mordercy.
{8275}{8333}Wcale nie. To od lampy błyskowej.
{8333}{8388}Dobrze. Chcesz, żeby|twoje dziecko było cigane.
{8388}{8420}A inne opcje?
{8438}{8462}Podobajš mi się.
{8462}{8494}Para gejów.
{8494}{8546}To nie jest mężczyzna.
{8551}{8605}Szkoda. wietnie radzš|sobie z dziećmi.
{8605}{8670}No włanie. Nikt nigdy|nie będzie dla ciebie doć dobry.
{8677}{8711}Czyli zupełnie wykluczasz|zatrzymanie go?
{8711}{8737}Tak, zupełnie.
{8737}{8785}I nie mam tu nic do powiedzenia?
{8794}{8823}Nareszcie co sensownego.
{8897}{8925}Nie powinna jej zamęczać.
{8925}{8962}Chciałabym tylko móc zrobić co,
{8962}{9021}co powstrzyma jš|przed oddaniem tego dziecka.
{9078}{9142}A jeli porozmawiam z ojcem?
{9157}{9209}Czy on w ogóle wie, że ona to robi?
{9209}{9259}Może gdybym go znalazła,
{9259}{9317}powiedziałabym mu,|a on by jš powstrzymał.
{9324}{9377}To bardzo zły pomysł.
{9377}{9450}- To ty tak mówisz.|- A co sšdzš twoje przyjaciółki?
{9460}{9521}Nie wiem. Nie wolno mi|im powiedzieć.
{9521}{9563}Julie robi z tego wielkš tajemnicę.
{9563}{9645}Jeste jedynym, z którym|wolno mi rozmawiać
{9648}{9714}i byłabym naprawdę wdzięczna,|gdyby się ze mnš zgodził.
{9736}{9767}Słuchaj, mnie to tez dobija,
{9767}{9799}ale to jej decyzja.
{9815}{9846}Wywieraj na niš presję,
{9846}{9898}a stracisz nie tylko wnuczkę.
{10056}{10113}Dziewczyny, chodmy do domu.
{10142}{10183}Dobra, liczę do trzech.
{10190}{10215}Raz...
{10236}{10263}Dwa...
{10294}{10330}Dwa i pół...
{10357}{10404}Dwa i trzy czwarte...
{10411}{10466}Nie znasz już|więcej ułamków, prawda?
{10472}{10510}Dobra. Dosyć tego, cwaniaro.
{10510}{10549}Dzwonię do twojego ojca.
{10551}{10569}A ty lepiej uważaj,
{10569}{10624}bo ten telefon ma|aplikację spuszczania manta.
{10789}{10853}Czeć, kochanie.|Włanie przygotowuję się do medytacji.
{10853}{10872}Mogę do ciebie oddzwonić?
{10872}{10932}Nie, nie! Dosyć pielęgnowania|twojego wewnętrznego dziecka.
{10932}{10961}Chcę, żeby wrócił do domu
{10961}{11016}i wlał dwójce swoich zewnętrznych.
{11016}{11100}Nie mogę wrócić do domu|przed ukończeniem terapii.
{11102}{11148}To jeszcze szesnacie dni.
{11148}{11185}Po szesnastu dniach|nie mogę zaręczyć,
{11185}{11231}że będziesz miał dzieci,|do których mógłby wrócić.
{11231}{11290}Nie uwierzyłby,|co mi przychodzi do głowy.
{11291}{11305}Gaby.
{11305}{11368}Mówię tylko, że ja mam kamienie,|one majš plecaki,
{11368}{11417}a po drodze do szkoły jest jezioro.
{11418}{11503}Słuchaj... Wiem,|że jest ci ciężko,
{11503}{11537}gdy ja jestem na odwyku.
{11537}{11615}Nie masz pojęcia. Tracę zmysły.
{11625}{11667}Doglšdam twojej firmy,
{11667}{11700}prowadzę dom,
{11700}{11741}próbuję utrzymać|dziewczyny w ryzach.
{11741}{11776}Pozwól mi porozmawiać z Juanitš.
{11803}{11844}Juanita, porozmawiaj|ze swoim ojcem.
{11892}{11919}Czeć, tato.
{12173}{12205}Co cię gryzie?
{12225}{12261}Karen mnie wyrzuciła.
{12261}{12297}O Boże. Co się stało?
{12297}{12328}Nie wiem.
{12338}{12407}Ostatnio wszystko, co robię,|doprowadza jš do szału.
{12407}{12466}"Ostatnio"? To zrzędliwa staruszka.
{12466}{12526}Dlatego jš kochamy i boimy się jej.
{12526}{12566}Nie, to co innego.
{12566}{12635}Mylę, że trochę to zajmie,|zanim ochłonie.
{12636}{12717}A póki co, nie mam dokšd pójć.
{12776}{12858}Tak. No wiesz, fajnie jest|pobyć w Y.M.C.A.
{12858}{12885}Nie dla mnie.
{12885}{12915}Spałem tam raz.
{12915}{13005}Obudziłem się o drugiej w nocy,|gdy facet masował mi stopy.
{13017}{13068}Przynajmniej dała mi wędkę,
{13068}{13120}więc nie umrę z głodu.
{13120}{13186}Kociół ma staw z karpiami, prawda?
{13230}{13262}Oto pionierski duch.
{13262}{13343}Dobra, Gaby. Oczywicie|nie pojmujesz moich aluzji.
{13343}{13399}Pojmuję. Po prostu je ignoruję.
{13439}{13478}Słuchaj, zaproponowałabym ci|pokój u mnie,
{13478}{13532}ale moje dzieci sš małe i głone...
{13532}{13594}A ja jestem stary i głuchy.|Idealne rozwišzanie.
{13594}{13622}Dzięki, Gaby.
{13622}{13671}Zapytałbym Bree, czy mógłbym|u niej rozbić obóz,
{13671}{13718}ale ona ma już tam Orsona.
{13818}{13863}/Musisz bardziej wspomagać matkę.
{13863}{13884}/Wiesz, pomagajšc w domu...
{13884}{13913}Dzięki, kochanie.|Bardzo mi pomogłe.
{13913}{13951}- Muszę zadzwonić do dziewczyn. Pa.|/- Gaby!
{14092}{14121}Moje panie.
{14126}{14162}Widziałem was przez okno
{14162}{14217}i po prostu musiałem|wyjć się przywitać.
{14226}{14252}Orson.
{14252}{14282}Wróciłe.
{14282}{14318}Wróciłem.
{14318}{14364}Słuszne spostrzeżenie, Susan.
{14369}{14420}Jej chodzi o to,|że to zaskakujšce
{14420}{14464}zobaczyć cię po tak długim czasie.
{14477}{14504}Postawiony podjazd.
{14504}{14522}Ty i Bree...
{14522}{14586}Chcemy spędzić razem|więcej czasu? Tak.
{14586}{14676}Jak wiecie, miała|ostatnio trudny okres.
{14688}{14720}Którego wieczoru była w barze,
{14720}{14770}gdy wydarzył się pewien incydent.
{14770}{14795}Incydent?
{14795}{14863}Nieprzyjemna sprawa|z agresywnym nieznajomym.
{14886}{14913}Jest cała i zdrowa.
{14919}{149...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin