+ adam zborowski drena� limfatyczny pwzn print #f lublin #aiif Adaptacja na podstawie ksi��ki wydanej przez Wydawnictwo AZ Krak�w 1995 Copyright 1995 by Adam Zborowski Redakcja techniczna wersji brajlowskiej: Piotr Kali�ski Sk�ad, druk i oprawa: pwzn (Print 6�) ul. Hutnicza 9 #bj-bah Lublin tel. (#j-ha) #gdf-ab-hj Od autora Drena� limfatyczny jest jedn� z metod leczenia fizykalnego. Zastosowanie odpowiednich r�koczyn�w pozwala na usprawnienie kr��enia limfy przeciwdzia�aj�c powstawaniu chor�b wywo�anych jej zastojem, jak r�wnie� likwiduj�c jej obrz�ki zastoinowe, zapalne, onkotyczne i ch�onne. Pozwala tak�e na usprawnienie przep�ywu limfy po przebytych chorobach zaka�nych i nowotworowych, przyspieszaj�c powr�t do zdrowia. Tw�rc� drena�u limfatycznego jest du�ski lekarz Emil Vodder. Opracowana przez Voddera metoda masa�u by�a efektem 25 lat studi�w i bada� klinicznych. Z zapis�w historycznych dowiadujemy si�, �e na d�ugo przed Vodderem uk�ad limfatyczny by� przedmiotem bada�. Jednym z najs�ynniejszych badaczy limfy by� du�ski anatom Bartholin - autor rozprawy na temat uk�adu limfatycznego. W li�cie do kr�la Fryderyka Iii pisa� "...Podobnie jak dolina Nilu zostaje ka�dego roku zalana wod�, kt�ra j� u�y�nia i odprowadza odpadki, organizm ludzki posiada przes�czaj�cy go system...". Na pocz�tku naszego stulecia amerykanin Harrison doprowadzi� do wzrostu tkanki nerwowej poprzez od�wie�anie limfy. W 1912 r. Alexis Carrel otrzyma� Nagrod� Nobla za hodowl� �yj�cych kom�rek. W jego do�wiadczeniu kom�rki serca kurcz�cia mog�y �y�, je�eli tylko limfa by�a stale odnawiana. Carrel wykaza�, �e limfa, a raczej jej przep�yw warunkuje stan zdrowotny organizmu, �e kom�rki przez odnawianie limfy mog� �y� bardzo d�ugo i �e zastoje limfy powoduj� degeneracj� i �mier� kom�rek. Vodder w swojej pracy styka� si� z zaburzeniami gospodarki wodnej w mi�niach, ze zmianami sk�rnymi, z zaburzeniami w wydzielaniu b�on �luzowych, zapaleniami zatok i in. Zastosowanie drena�u limfatycznego w tych schorzeniach bardzo szybko prowadzi�o do poprawy stanu zdrowia i w wi�kszo�ci przypadk�w trwa�ego wyleczenia. Opublikowany w 1934 roku przez Voddera drena� limfatyczny bardzo szybko zyska� uznanie i stosowany jest do dnia dzisiejszego zar�wno jako masa� og�lny, jak i metoda piel�gnacji twarzy. W ostatnich latach drena� limfatyczny prze�ywa sw�j renesans. Obecnie jest jednym z najcz�ciej wykonywanych zabieg�w masa�u, szczeg�lnie w Europie Zachodniej. To wielkie zainteresowanie drena�em spowodowa�o powstanie wielu technik i sposob�w post�powania, jednak sam mechanizm oddzia�ywania na uk�ad limfatyczny pozostaje nie zmieniony. Z przykro�ci� nale�y stwierdzi�, �e na polskim rynku ksi�garskim nie by�o i nadal nie ma pozycji, omawia�yby drena� limfatyczny. St�d te� wszystkie informacje dotycz�ce masa�u zawarte w tej ksi��ce s� efektem moich wieloletnich do�wiadcze� jako masa�ysty i nauczyciela masa�u oraz moich kontakt�w z masa�ystami pracuj�cymi od wielu lat w krajach zachodnich, zw�aszcza na terenie Niemiec. Adam Zborowski A. Cz�� teoretyczna I. Podstawy anatomiczne i fizjologiczne drena�u limfatycznego Opr�cz uk�adu naczy� krwiono�nych w organizmie ludzkim wyst�puje drugi uk�ad naczy�. Jest to uk�ad naczy� ch�onnych, czyli limfatycznych. Wed�ug dzisiejszych pogl�d�w do uk�adu ch�onnego zaliczamy: - naczynia ch�onne w�osowate, - odprowadzaj�ce naczynia ch�onne zbiorcze, - wielkie pnie limfatyczne, - w�z�y ch�onne. Dawniej jako narz�dy regeneracyjne do uk�adu ch�onnego zaliczano r�wnie� migda�ki, grasic�, �ledzion� i szpik kostny. Jako twory paralimfatyczne do uk�adu ch�onnego zaliczane by�y r�wnie� jamy surowicze: osierdzia, op�ucnej, otrzewnej i moszny oraz jamy o�rodkowego uk�adu nerwowego (jama podtward�wkowa i podpaj�czyn�wkowa, komory m�zgowia i kana� �rodkowy rdzenia kr�gowego) jak r�wnie� przestrzenie oka i ucha wype�nione p�ynem surowiczym. Powy�sze jamy nie ��cz� si� jednak bezpo�rednio z uk�adem ch�onnym i zgodnie z dzisiejszymi pogl�dami nie s� jego cz�ci�, mimo �e zawieraj� p�yn podobny do ch�onki. W uk�adzie limfatycznym kr��y p�yn zwany limf� lub ch�onk�. W odr�nieniu od krwi ch�onka jest zasadniczo bezbarwna. Zar�wno krew, jak i ch�onka zawieraj� kom�rki zawieszone w p�ynie wype�niaj�cym naczynia. Wszystkie cia�ka ch�onki utraci�y zdolno�� podzia�u. Maj� r�wnie� ograniczony okres �ycia i dlatego musz� by� ci�gle zast�powane przez nowo wytworzone. Ze sk�adnik�w morfatycznych w ch�once wyst�puje tylko jeden rodzaj krwinek, limfocyty, czyli bezziarniste krwinki bia�e, kt�re stanowi� oko�o 25% wszystkich krwinek bia�ych. Powstaj� one bezpo�rednio w uk�adzie ch�onnym. Poniewa� ch�onka uchodzi do uk�adu krwiono�nego, wi�c limfocyty znajduj� si� zar�wno w ch�once, jak i we krwi. Limfocyty, podobnie jak wiele kom�rek organizmu ludzkiego, posiadaj� zdolno�� pe�zania. Zjawisko to jest niezb�dnym warunkiem naszego prze�ycia. Bez tego zjawiska nie goi�yby si� rany, krew by nie krzep�a, a cia�a odporno�ciowe nie mog�yby zwalcza� infekcji. Zjawisku pe�zania towarzysz� zmiany fizyczne w kom�rce. Przej�cie kom�rki ze stanu spoczynku w stan pe�zania okre�la si� jako przej�cie z zolu w �el. Zaobserwowanie tych zmian pomog�o w wyodr�bnieniu molekularnych sk�adnik�w kom�rki. Niestety, zjawisko to przyczynia si� r�wnie� do powstawania pewnych proces�w chorobowych, a szczeg�lnie odpowiada za rozprzestrzenianie si� chor�b zaka�nych, p�ytek arteriosklerotycznych i kom�rek nowotworowych. Wskutek pe�zania du�a cz�� limfocyt�w wyw�drowuje do tkanek, zw�aszcza tam gdzie tocz� si� przewlek�e procesy zapalne. Osocze ch�onki jest znacznie ubo�sze od osocza krwi. Posiada ono mniejsz� ilo�� cia� bia�kowych i w�glowodan�w, natomiast bogatsze jest w t�uszcze. Naczynia ch�onne jelit prowadz� bowiem wch�oni�te w czasie trawienia t�uszcze w postaci m�tnej, mlecznej zawiesiny zwanej mleczem. Ca�a ilo�� ch�onki, kt�ra w ci�gu doby odp�ywa do krwi, wynosi 1 do 27litr�w, przy czym w stanach zapalnych wytwarzanie si� ch�onki znacznie wzrasta. 1. Narz�dy ch�onne Limfocyty powstaj� w tkance wszystkich narz�d�w ch�onnych. Narz�dy ch�onne zbudowane s� z tkanki siateczkowatej, kt�rej oczka prawie wy��cznie wype�nione s� limfocytami. Rozbudowa tkanki ch�onnej w narz�dy ch�onne osi�ga r�ny stopie� organizacji. Do najni�szych postaci zaliczy� mo�na skupienia limfocyt�w, kt�re wyst�puj� przewa�nie w b�onach �luzowych. Twory te mog� wytwarza� ch�onne grudki wt�rne. S� to koncentryczne zag�szczenia tkanki ch�onnej. Grudki wt�rne nie s� tworami sta�ymi i nie s� zwi�zane z okre�lonym miejscem, lecz powstaj� w przebiegu przewlek�ych stan�w zapalnych, po czym znikaj� i powstaj� na nowo w innym miejscu. Do ni�szych postaci narz�d�w ch�onnych zaliczy� mo�na: plamy mleczne, grudki samotne, grudki skupione i migda�ki. Plamy mleczne s� to bia�awe obszary przypominaj�ce plamy rozlanego mleka. Wyst�puj� one w sieci wi�kszej i mniejszej (wi�zadle w�trobowo-dwunastniczym). S� to skupienia limfocyt�w zawieszone w tkance siateczkowatej, obficie zaopatrzone w naczynia krwiono�ne. Nie s� to twory sta�e. Je�eli limfocyty wyw�druj� z nich, mog� wype�nia� si� t�uszczem i przekszta�ca� w kom�rki t�uszczowe, a po zaniku t�uszczu z tworu t�uszczowego na nowo mo�e powsta� plama mleczna. Znaczenie plam mlecznych polega na obronie organizmu przed bakteriami i ich toksynami. Grudki ch�onne samotne s� to ma�e nagromadzenia tkanki limfatycznej. W �rodku grudki limfocyty s� rozmieszczone rzadziej, za� na obwodzie g�ciej, co sprawia, �e w �rodku wida� pola ja�niejsze, zwane ogniskami rozmna�ania albo reakcji. Grudki ch�onne skupione s� nagromadzeniem grudek samotnych u�o�onych bardzo g�sto ko�o siebie. Zar�wno nad grudkami samotnymi, jak i skupionymi nab�onek b�ony �luzowej nie posiada �adnych przerw. Naczynia krwiono�ne rozga��ziaj� si� silnie dooko�a grudek i wysy�aj� do ich wn�trza delikatne naczynia w�osowate. Naczynia ch�onne nie wchodz� do �rodka grudek, rozga��ziaj� si� jednak bardzo obficie na ich powierzchni, tworz�c zatokowate rozszerzenia i otaczaj�c grudki dooko�a. Migda�ki stanowi� odmienn� posta� tkanki limfatycznej. S� zbudowane podobnie jak grudki ch�onne skupione. R�ni� si� tym, �e naczynia limfatyczne nie dochodz� do nich tak blisko do poszczeg�lnych grudek, jak w grudkach skupionych. Do wy�szych postaci narz�d�w ch�onnych zaliczamy w�z�y ch�onne. S� to narz�dy zamkni�te, otoczone torebk� i w��czone w przebieg naczy� ch�onnych. Ch�onka wp�ywa do nich przez naczynia doprowadzaj�ce, przep�ywa przez tkank� siateczkowat�, porywa wytworzone limfocyty oraz zostaje przecedzona i odp�ywa z w�z��w przez naczynia odprowadzaj�ce. Kszta�t w�z��w ch�onnych jest bardzo r�ny: okr�g�awy, sp�aszczony, nerkowaty, owalny lub w kszta�cie ziarna fasoli. Z jednej strony znajduje si� wg��bienie zwane wn�k�. Barwa w�z�a jest zale�na od jego czynno�ci, stopnia ukrwienia i jego po�o�enia. W�z�y po�o�one przy wn�ce p�uca cz�sto maj� granatowo-stalowe zabarwienie wywo�ane zawarto�ci� py�u w�glowego. W�z�y po�o�one w krezce, w zwi�zku z przep�ywem przez nie ch�onki obfituj�cej w t�uszcze, maj� zabarwienie mleczne. W�z�y po�o�one w pobli�u �ledziony i w�troby maj� zabarwienie br�zowe z powodu obecno�ci barwnika krwi. Wielko�� w�z��w ch�onnych waha si� w granicach od mikroskopowej do oko�o 37cm �rednicy. Uk�adaj� si� one w grupy od 2 do 15, chocia� mog� wyst�powa� r�wnie� pojedynczo. Ka�dy narz�d i ka�da cz�� cia�a wysy�aj� w swoj� ch�onk� do jednej lub kilku grup w�z��w. W�z�y przynale�ne do jednego narz�du lub jednej cz�ci c...
pid_j