Zapytaj kabalistę cz.4.pdf

(93 KB) Pobierz
http://kabbala.pl/index.php?view=article&catid=45%3Azapytaj-kab
Zapytaj kabalistę cz.4
Page 1 of 6
Zapytaj kabalistę
Zapytaj kabalistę cz.4
Rozmawiają: Naukowiec, kabalista, profesor Michael Laitman oraz
wykładowca Międzynarodowej Akademii Kabały Michał Sanilewicz
Program 4 – 18 marca 2009 г.
M. Sanilewicz: Dzień dobry! W programie „Zapytaj kabalistę” jest z nami w studio uczony
kabalista, Michael Laitman. Przypominam: pytania moŜecie zadawać na osobistym blogu
profesora w zakładce „Zadaj pytanie”.
Pierwsze pytanie brzmi tak. Aleksandr prosi Pana o komentarz o stosunku kabały i osobiście
Pańskiego do takiej wiadomości. „Największa coroczna nagroda o wysokości jednego miliona
funtów szterlingów przypadnie w udziale francuskiemu fizykowi-teoretykowi Bernardowi
d'Espanyat, znanemu z prac o przyrodzie realności. Główna filozoficzna doktryna, która stała się
godna uwagi funduszu Templona, polega na koncepcji „hiper-kosmicznego boga”, czyli
niewidzialnego królestwa poza obszarem i czasem. (Оn otrzymał za to półtora miliona dolarów –
największa nagroda.) Terminem „hiper-kosmiczny bóg” uczony tłumaczy pewne procesy fizyki
kwantowej, które jeszcze nie mogą być opisane przez kategorie nauki na jej bieŜącym poziomie
rozwoju. I według filozoficznej teorii francuskiego fizyka, obecność tego początku Boga, Stwórcy
lub jak on go jeszcze nazywa, „niezaleŜnej realności”, będzie wieczna, jakby blisko człowiek nie
podkradał się do zagadek Wszechświata.
Jak Pan moŜe to skomentować?
M. Laitman: On powiedział absolutnie prawdę, Ŝe istnieje WyŜszy Kosmiczny Rozum, Ŝe on
zarządza i dowodzi wszystkim. JeŜeli my nie zaczniemy w jakiś sposób brać go pod uwagę, nie
moŜemy potwierdzić naszych dzisiejszych najnowszych teorii mikroświata, makroświata i
zawsze, na poziomie ziemskiego ludzkiego rozumu, ten kosmiczny WyŜszy Rozum – siła,
kierująca nami, będzie niedostępna dla naszego zrozumienia, odczucia.
Z punktu widzenia uczonego on prawidłowo wszystko powiedział, lecz nie sądzę, Ŝe dokonał
jakiegoś wyjątkowego odkrycia.
M. Sanilewicz: W kręgach naukowych odnoszą się z wątpliwościami do takiego dowodu.
http://kabbala.pl/index.php?view=article&catid=45%3Azapytaj-kabaliste&id=112%3...
2010-01-25
225641540.003.png 225641540.004.png
Zapytaj kabalistę cz.4
Page 2 of 6
M. Laitman: Rzecz w tym, Ŝe to nie jest nawet dowód. Nie jestem ekspertem w danym
przypadku, lecz widocznie on próbuje dowieść, Ŝe bez dopuszczania postulatu o istnieniu WyŜszej
wszechobejmującej kierującej siły, nie moŜemy doprowadzić wszystkich naszych wiadomości o
mikro-, makro – i w ogóle o całym naszym świecie, o całym wszechświecie, w jeden jednolity
system. To jest rzeczywiście na granicy filozofii i fizyki.
О czym mówi kabała? Kabała mówi o tym, Ŝe rzeczywiście istnieje WyŜsza siła, WyŜsza – dla
naszego rozumienia, w stosunku do naszego poziomu rozwoju. Tę siłę moŜemy pojąć, zrozumieć,
badać absolutnie według tych praw, tymi samymi zasadami, z których korzystamy w naukach
naszego świata. Tylko musimy prawidłowo podejść do badania tej WyŜszej siły.
Musimy w sobie, wewnątrz siebie rozwinąć jeszcze dodatkowy organ odczuć, – oprócz pięciu
organów zmysłu, odnoszących się do naszego zwierzęcego ciała, który pozwoli nam wznieść się
ponad poziom czasu, obszaru, ruchu, powyŜej współrzędnych naszego świata. I wtedy zaczniemy
odczuwać tę siłę.
To moŜliwe. To nie ekstrasensoryka, nie filozofia – to realność, którą kaŜdy moŜe osiągnąć i zająć
się tym badaniem. Lecz aby tego doświadczyć, on powinien naprawić i zmienić siebie.
Wszystkie nauki naszego świata stworzone są na tej podstawie, Ŝe my, nie zmieniając siebie, po
prostu dodajemy do naszym organów zmysłów przyrządy poszerzające ich skalę. I na podstawie
badań zbieramy statystykę. Na tym powstaje nauka naszego świata. My ją dzielimy na fizykę,
chemię, geologię, botanikę i tak dalej. Lecz, w zasadzie, to jedna nauka o świecie – naturalna
nauka.
M. Sanilewicz: Wychodzi, Ŝe nie zmieniając siebie, nie moŜemy udowodnić istnienia Boga?
M. Laitman: W Ŝaden sposób. Dlatego Ŝe my nie odczuwamy niczego innego. MoŜemy badać
tylko to, co odczuwamy. I wychodzi, Ŝe powinniśmy w pierwszej kolejności naprawić siebie,
wznieść na poziom naszego badania, i wówczas zacząć badanie samego siebie. O tym mówi nauka
kabała. Dlatego ona nazywa się „nauka kabała” – nauka o otrzymywaniu. Czyli powinniśmy
rozwinąć w sobie moŜliwość otrzymania wyŜszej informacji i potem zacząć badać.
M. Sanilewicz: Tylko zmieniając siebie zaczynam badanie?
M. Laitman: Wówczas ty zaczynasz widzieć to, co napisano w tych księgach.
M. Sanilewicz: A do tego momentu kabały nie moŜna nazywać nauką?
M. Laitman: Nie, do tego momentu ty wprost nie rozumiesz tego, co napisali kabaliści, jak i co
badali. Oni piszą formuły, harmonogramy, opowiadają ci, co odbywa się w systemie WyŜszych
sił, jak ta WyŜsza siła wpływa na nas, otacza nasz świat, wpływa na kaŜdą jego część, zamyka
stworzenie od początku do końca według kolejności przyczynowo-skutkowego łańcuszka,
prowadzi go do jakiegoś celu.
Tego uczy się w kabale, i ty tego moŜesz się nauczyć. Lecz do tej pory, dopóki nie rozwinąłeś w
sobie tego odczucia, tej nowej szczególnej właściwości, czytasz napisane przez nich w księgach i
te opisy są dla ciebie absolutnie puste, ty nie rozumiesz o czym jest mowa. Tylko kiedy
wzniesiesz się do wyŜszego świata, wówczas – tak.
M. Sanilewicz: Wychodzi, Ŝe człowiek tylko wewnątrz siebie postrzega tę siłę, a naszymi
organiami zmysłów nie zobaczymy Boga?
M. Laitman: Tak. Tylko w stosunku do człowieka. Być moŜe kilku ludzi czuje jedno i to samo.
Przypuśćmy, wzięliśmy jednakowe lornetki i obserwujemy jedno i to samo zjawisko.
Rozmawiamy, i to zjawisko znajduje się w polu naszego widzenia. А jeŜeli pozostali ludzie przy
http://kabbala.pl/index.php?view=article&catid=45%3Azapytaj-kabaliste&id=112%3...
2010-01-25
225641540.005.png
Zapytaj kabalistę cz.4
Page 3 of 6
tym nie są obecni i nie obserwują tego zjawiska, to oni nie rozumieją o czym rozmawiamy. Być
moŜe nawet myślą, Ŝe ja i ty nie jesteśmy całkiem normalni, lub wyobraŜamy sobie coś.
Kiedy kabaliści rozmawiają pomiędzy sobą, oni wiedza o czym mówią. A ludzie, którzy czytają
ich dzieła, myślą, Ŝe jest to coś całkowicie nierealnego. Niczego nikomu nie udowodnisz. Trzeba
zdobyć tę „lornetkę”.
M. Sanilewicz: Czy moŜe Pan coś poradzić?
M. Laitman: Mogę dać tylko jedną radę. JeŜeli was to przyciąga, interesuje, to znaczy, Ŝe w was
rzeczywiście juŜ jest potrzeba na dzisiaj do prawdziwego wzniesienia nad swoją przyrodą.
Poczytajcie, zobaczycie. JeŜeli to jest dla was – bierzcie, nie – pozostawcie, nie moŜna niczego
zrobić na siłę. Тylko tak podchodzimy. Jest bardzo jasne prawo w kabale: „Nie ma przymusu w
duchowym”.
M. Sanilewicz: A w czym zawarta jest praktyka?
M. Laitman: Praktyka zawarta jest w tym, Ŝe kiedy człowiek zaczyna zajmować się kabałą,
zaczyna zajmować się rozwojem swojej duszy, swojego wewnętrznego szóstego zmysłu, który
zbudowany jest nie na otrzymywaniu, jak naszych pięć organów zmysłów, a na oddawaniu.
Kiedy zaczyna się w nim rozwijać ten szósty organ odczuć, który jest zupełnie inny niŜ wszystkie
pozostałe, człowiek wchodzi jakby w sprzeczność sam ze sobą: to szóste odczucie ciągnie go do
przodu – od siebie, wszystkie pozostałe ciągną do jego wnętrza – do siebie. I na tej sprzeczności
on zaczyna budować siebie, czyli prawidłowo wykorzystywać siebie, po to Ŝeby równomiernie i
prawidłowo wznosić się.
M. Sanilewicz: Oto jest pytanie o praktyczną kabałę. Pyta Swietłana z Kijowa: „W czym
przejawia się praktyczna kabała – w rozszerzaniu wiedzy o celu stworzenia w świecie, czy teŜ to
coś innego?
M. Laitman: Praktyczna kabbała – to nie jest zwykła wiedza o celu stworzenia w świecie,
praktyczna kabała – to osiąganie tego celu, osiąganie celu stworzenia. Jesteśmy stworzeni po to,
Ŝeby wyjść z naszego świata, wznieść się nad nim na duchowy poziom, tam, gdzie znajdujemy się
w doskonałości i wieczności. Powinniśmy ten duchowy poziom osiągnąć tutaj, w ciągu naszego
Ŝycia.
M. Sanilewicz: Nie ma Ŝadnych ćwiczeń fizycznych, Ŝadnych medytacji, diet, niczego?
M. Laitman: Absolutnie nic, co odnosi się do naszego ciała. Nasze ciało nie objawia się tym
naczyniem, w które moŜna otrzymać odczucie WyŜszego świata. To naczynie odczucia WyŜszego
świata, podobne do oka lub ucha, powinieneś stworzyć. Tego naczynia nie posiadamy. Istnieje
jego zaląŜkowy stan nazywany kropką w sercu. Właśnie tę kropkę powinieneś rozwinąć.
JeŜeli w człowieku jest dąŜenie do czegoś powyŜej naszego świata, wtedy za pomocą kabały on to
rozwija. On moŜe przyjść do kabały, spojrzeć, przekonać się – czy to jest dla niego czy nie. JeŜeli
to jeszcze nie dla niego, pozostawi wszystko.
M. Sanilewicz: A jak on to rozwija, jakimi ćwiczeniami?
M. Laitman: To nie ćwiczenia, on po prostu czyta o stanach, które w nim wynikają. Kabała
opisuje stany wzniesienia człowieka, jest to podbne do wzniesienienia po schodach, pojmując
WyŜszy świat – pojmuje swoje stany. Wznosząc się, studiuje je, czyli za pomocą jakich działań i
sił odczuwa to, co w niego wchodzi, w co się odmienia.
http://kabbala.pl/index.php?view=article&catid=45%3Azapytaj-kabaliste&id=112%3...
2010-01-25
225641540.006.png
Zapytaj kabalistę cz.4
Page 4 of 6
Czytając o tym, oddziałuje na swoją, tak zwaną, kropkę w sercu, na ten zaląŜek duchowego
organu odczucia. I ten organ odczucia rozwija się pod tym oddziaływaniem. Таk samo jak z
małym dzieckiem: na nasze wszelkie oddziaływania ono odpowiada i tak rozwija siebie.
M. Sanilewicz: Specjalnie nie trzeba o niczym myśleć?
M. Laitman: Nie. Myślenie w ogóle nie pomoŜe. Wszystkie nasze dzisiejsze myśli i Ŝyczenia są
egoistyczne, one nie mają Ŝadnego odniesienia do zrozumienia duchowego. śadnego! JeŜeli jest w
nas pragnienie do duchowego, powinniśmy wziąć kabalistyczną ksiąŜkę i zacząć za jej pomocą
rozwijać tę kropkę w nas – początek duchowego naczynia.
JeŜeli ona się rozwija, zaczniemy odczuwać WyŜszy świat, jeŜeli nie rozwija się, czyli, to jeszcze
nie ta kropka, wtedy pozostawimy to wszystko. Zostanie nam pokazane, Ŝe w kabale niczego nie
ma, Ŝe trzeba zajmować się czymś bardziej rzeczywistym, i odejdziemy do jakiejś innej praktyki,
do religii, lub będziemy zajmować się swoim zwierzęcym Ŝyciem.
M. Sanilewicz: Dobre odnoszenie się ku bliźniemu – to nie staje się praktyką?
M. Laitman: Dobre odnoszenie się do bliźniego potrzebne nam jest po to, Ŝeby dzisiaj poprawnie
współdziałać pomiędzy sobą i normalnie Ŝyć w tym świecie. To nie odnosi się do kabały.
Kabaliści kolejny raz potwierdzają to, co dzisiaj stwierdzają biolodzy, zoolodzy, fizycy, politycy,
bankierzy i ekonomiści. Wszyscy dzisiaj mówią o tym, Ŝe w pełni zaleŜymy od siebie nawzajem.
Czyli powinniśmy w jakiś sposób dojść do porozumienia, wzajemnego udziału, wzajemnego
poręczycielstwa, do wzajemnej miłości. Inaczej, oczywiście, nie przeŜyjemy na tej ziemi.
M. Sanilewicz: Dobre odnoszenie się do bliźniego nie jest celem?
M. Laitman: Nie.
M. Sanilewicz: Mówił Pan, Ŝe miłość do bliźniego jest osnową całej kabały.
M. Laitman: Rzecz w tym, Ŝe są ludzie (z kropką w sercu), którzy dąŜą do WyŜszego, dlatego Ŝe
tego pragną, to dla nich jest niezbędne, rozwinęła się w nich taka wewnętrzna potrzeba. Таcy
ludzie byli we wszystkich pokoleniach. I jest ogromna masa ludzi – cała ludność planety, która
dzisiaj stopniowo zaczyna odczuwać na sobie kryzys, czuć tą globalność i pełną zaleŜność od
siebie nawzajem.
I jeŜeli osiągniemy porozumienie i prawidłowe, dobre, czyste, serdeczne odnoszenie się do siebie
nawzajem, kiedy mnie nikt nie zaskakuje, nikt nie gani, nie bije, i nie zamyka w więzieniu, a po
prostu ja – i kaŜdy z nas – dobrze myśli o innych, wtedy będziemy Ŝyć szczęśliwie, normalnie na
tej ziemi, a nie będziemy umierać z głodu i od epidemii.
JeŜeli kaŜdy z nas dzisiaj to pojmie, to stopniowo osiągniemy taki stan. I wewnątrz tego
prawidłowego stanu, między nami, kiedy znajdziemy wyjście z siebie – do innych, wzniesiemy się
nad swoim ego, tam my takŜe ujawnimy ten duchowy stan, który osiągają jednostki z kropki w
sercu. А osiągniemy to wszyscy razem, cała ludzkość.
Czyli, istnieją dwie drogi do osiągnięcia tego wyŜszego stanu:
– indywidualiści z kropką w sercu, którzy podąŜają za pomocą kabały,
– masy, które podąŜają do tego stanu, dlatego Ŝe jest im źle w tym Ŝyciu i nie mogą wytrzymać.
Lecz tak samo i oni osiągają ten stan wyjścia z siebie – do innych.
http://kabbala.pl/index.php?view=article&catid=45%3Azapytaj-kabaliste&id=112%3...
2010-01-25
225641540.001.png
Zapytaj kabalistę cz.4
Page 5 of 6
M. Sanilewicz: Konstanty z Moskwy, ojciec dwojga dzieci, pyta: „Jak to się stało, Ŝe małpa nagle
została człowiekiem? To pytanie niepokoi praktycznie wszystkie dzieci. Lecz ja, choć czytałem
kilka ksiąŜek kabalistycznych, nie umiem na nie odpowiedzieć”.
M. Laitman: To i po dziś dzień jest bardzo duŜy problem i w religijnych, i w naukowych
kręgach. Obecnie, widziałem, Ŝe zdjęli całą serię filmów o Darwinie, gdzie przedstawia się całe
jego Ŝycie, poszukiwania i w ogóle jego system. Dość powaŜny film. Tak o nim myśleli ludzie.
PrzecieŜ było wielu ludzi, którzy takŜe dogadywali się w tym, i tak samo przedstawiali swoje
myśli – te, które przypisujemy Darwinowi. I on miał wątpliwości. Nie wszystko to, co my o nim
mówimy – w istocie jest jego, to juŜ i nasze domysły i to, co potem się nawarstwiło.
Оn był bardzo religijnym człowiekiem, miał duŜe problemy. Nie chciał w ogóle Ŝadnych
publikacji. Potem jakby zmusili go – pojawiła się analogiczna teoria w innym miejscu i dlatego
opublikował swoją. Jego ojciec pragnął, Ŝeby syn został religijnym teologiem. А jego ciągnęło
cały czas do badania przyrody. I nagromadzony materiał podpowiedział mu taką ideę.
W zasadzie, idea Darwina – to kabalistyczna idea rozwoju egoizmu, dlatego Ŝe egoizm znajduje
się wewnątrz całej przyrody. NieŜywa, roślinna, zwierzęca, ludzka przyroda – wszystkie one
wyrastają z egoizmu. Najmniejszy egoizm tworzy wokół siebie nieŜywą powłokę, nieŜywy obiekt.
Egoizm większego poziomu tworzy naokoło siebie juŜ roślinną powłokę, wszelkie właściwości,
wiele rodzajów, gatunków, klas i podklas. NieŜywa, roślinna, lub zwierzęca przyroda – to róŜne
rodzaje egoizmu.
M. Sanilewicz: Egoizm – to siła? To energia?
M. Laitman: To siła, nie energia. Egoizm – to siła przyciągnięcia energii. W zaleŜności od tego,
w jakiej postaci egoizm w obiekcie jest połączony, ten obiekt przybiera oddzielne właściwości,
zewnętrzną formę.
Praktycznie nie musimy badać psa, kota lub człowieka, musimy badać ich wewnętrzną istotę,
energię – egoizm, który znajduje się wewnątrz nich. I ten zewnętrzny egoizm, juŜ buduje na sobie
swoje formy.
Kabała – to nauka, która ma juŜ cztery i pół tysiąca lat, jest o wiele starsza, niŜ nauka Darwina.
Darwin Ŝył około 150 lat temu, w 1830 roku, jeŜeli się nie mylę, kiedy była opublikowana jego
teoria. A kabała, na przykład, ma cztery i pół tysiąca lat.
W kabale mówi się o tym, Ŝe cały nasz rozwój, cała nasza przyroda – to rozwijający się egoizm,
który ubiera na siebie róŜne, coraz bardziej odpowiednie zewnętrzne powłoki. Dlatego wymierają
jedne gatunki, na przykład – mamuty, pojawiają się zamiast nich inne. Dlatego z bardziej
prymitywnych drobnoustrojów i istot, powstają bardziej złoŜone.
M. Sanilewicz: Z małpy powstał człowiek?
M. Laitman: Ari – bardzo znany kabbalista Ŝyjący w 1630 – 40 roku, prawie 500 lat temu,
napisał w księdze „Drzewo śycia”, Ŝe z nieŜywych obiektów pojawiły się koralowce, które stają
się pośrednią formą między nieŜywą i roślinną przyrodą.
Rośliny, stopniowo rozwijając się zaczęły przechodzić w zwierzęce stany. I jest takie małe
zwierzę, które on nazywa „polny pies”. Оno nie jest z gatunku psa, a to taki organizm, który Ŝyje z
soków, otrzymywanych z ziemi. To zwierzęcy organizm Ŝywiący się – jak przez pępowinę – z
ziemi, jak roślina Ŝywi się sokami ziemi.
Zatem te zwierzęta, wychodząc z roślinnego stanu, kontynuując rozwój poprzez wszelkie
mikroskopijne zwierzęta, coraz bardziej i bardziej skomplikowane, zrodziły liczne klasy i rodzaje
http://kabbala.pl/index.php?view=article&catid=45%3Azapytaj-kabaliste&id=112%3...
2010-01-25
225641540.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin