MONTAZ REFLEKSYJNY W ROCZNICĘ ŚMIERCI JANA PAWŁA II.rtf

(45 KB) Pobierz
MONTAŻ REFLEKSYJNY W ROCZNICĘ ŚMIERCI JANA PAWŁA II

MONTAŻ  REFLEKSYJNY W ROCZNICĘ ŚMIERCI JANA PAWŁA II

 

2 KWIETNIA 2005 r. o godz. 21.37  Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca. Byliśmy i jesteśmy świadkami wielu niezwykłych zdarzeń, które pokazały, jak bardzo był kochany. Uroczystościom pogrzebowym towarzyszyła modlitwa miliarda ludzi. Rzym wypełnił się mieszkańcami całego świata. ZA trumną szedł cały świat zamykając epokę życia tego świętego Ojca Chrześcijaństwa. Jakby na ludzkie  potwierdzenie tego faktu na Placu św. Piotra jak spod ziemi wyrosły wtedy transparenty i pojawiły się okrzyki: SANTO SUBITO. NATYCHMIAST ŚWIĘTY!

 

Największym dobrem, jakie Pan Bóg przekazał nam za pośrednictwem Jana Pawła II, jest to, że cały świat widział, jak Ojciec Święty  dojrzewał do swojego wielkiego spotkania twarzą w Twarz z Panem Bogiem – i może nas czegoś nauczył… Dziś, w przededniu pierwszej rocznicy tego wydarzenia, chcemy uczcić pamięć Sługi Bożego Jana Pawła II i zadać sobie pytanie: CZEGO NAS NAUCZYŁ? Nas,  zwanych pokoleniem JP2. CZEGO NAUCZYŁ MNIE?

 

Wiersz 21.37 

zaszło już słońce

za miejskie dachy

za nieboskłony

chmury na niebie

I wiatr kolorowy biało-czerwony

 

Cisza zapadła

Noc w sen spowita

Jak ciężkie brzemię

Skrzydeł nad Miastem

Poszum srebrzysty

Westchnienie

 

Jeszcze te wrota

Czule rozwarte

Z dawna czekane

Cierpienie gaśnie

Świat milknie zwolna

Z ostatnim

AMEN.(Janusz Przetacznik)

 

Wiersz SANTO SUBITO

Z serca Watykanu cyprysową barką,

Odpłynął na drugi brzeg – Jan Paweł II

Papież słowiański, Król, Polak Wielki.

 

Żegnał Go cały świat.

Duch Święty, wiatr –

W lekkim powiewie czytał Ewangelię.

 

A kiedy zamknął Księgę życia, wierni wznieśli okrzyki:

Święty, Święty - za życia Święty!!! (Regina Nachacz)

 

Wiersz PRZY ZAMKNIĘTEJ TRUMNIE

Tego dnia na Placu Świętego Piotra

Rzymski wiatr niecierpliwie przerzucał kartki Ewangelii

Na Twojej trumnie

Jakby chciał znaleźć słowa pocieszenia

Dla milionów pielgrzymów, którzy przyszli Cię pożegnać

 

Na każdej karcie znajdował nadzieję zmartwychwstania

W końcu zamknął Ewangeliarz

Jak dobry Bóg w święto Miłosierdzia zamknął księgę Twojego żywota

A kolejny podmuch

Nadzieję razem z modlitwami, oklaskami i słowami „ santo subito”

Jak z dymem kadzideł poniósł do nieba

Skąd błogosławisz „Urbi et Orbi”

Już przez otwarte okno Domu Ojca. (ks. Tomasz Opaliński)

 

Wiersz NA FALACH MIŁOŚCI

Leżałeś taki cichy, milczący, bezbronny

Bez jednego kwiatka

NA FALACH MIŁOŚCI

Miliardy ludzi, hierarchowie, duchowni

Królowie królowe, władcy tego świata

Pochylili głowy, uklękli

Przed Twą Wielkością

Przed Twą Świętością

Przyszli też ci, których szukałeś - ukochana młodzież

Do umiłowanego Ojca

NA FALACH MIŁOŚCI (Barbara Popiołek)

 

Piosenka  SZUKAŁEŚ NAS JESTEŚMY WIĘC

1. Nasz Ojcze Święty dziś nie ma cię wśród nas

    Bo jesteś w niebie w domu Ojca

    Uśmiechasz się jak zawsze przytulasz dzieci swe.

    Ty kochasz wszystkich ludzi i my kochamy Cię

.

Ref.: Szukałeś nas jesteśmy, więc

          Twe pokolenie kocha Cię

          Bądź uwielbiony Boże w Janie Pawle 2x2.

 

2. Ty jesteś Święty, ty zawsze wspierasz nas,

    Z miłością patrzysz i błogosławisz świat

    Uśmiechasz się jak zawsze przytulasz dzieci swe

    Ty kochasz wszystkich ludzi i my kochamy Cię.

 

Ref.: Szukałeś nas jesteśmy, więc

          Twe pokolenie kocha Cię

          Bądź uwielbiony Boże w Janie Pawle... 4x

 

Świat   cały stracił po ludzku patrząc, największego człowieka naszych czasów, Kościół, po ludzku patrząc, stracił być może największego papieża wszech czasów. My Polacy, po ludzku patrząc, straciliśmy największego Polaka wszech czasów. I niech nikt się nie dziwi i nie wstydzi łez, które płyną z naszych oczu, i smutku, który kryje się w naszych sercach. Po tych łzach, po tym smutku, nie jeden nawet wrogi nam człowiek, może powiedzieć: „Zobaczcie, jak Go miłowali”. Ale jednocześnie wszyscy zyskaliśmy Wielkiego Świętego Orędownika naszego przed Bogiem. Stąd właśnie wypływa nasza radość, nasza nadzieja na lepsze czasy. Bo teraz role się zmieniły. Dotychczas my patrzyliśmy na Niego, a teraz On patrzy z wysoka na nas. Tak jak my cieszyliśmy się z Nim, tak teraz On  chce cieszyć się z nami. My Go podziwialiśmy, teraz mamy wielką historyczną szansę, aby On mógł podziwiać nas. W naszej codziennej pracy, w naszej nauce,          w naszej modlitwie. Zostawił nam wielkie i trudne zadania, których po ludzku myśląc, nie jesteśmy w stanie zrealizować. Ale na szczęście – nie jesteśmy sami! (Toronto, PAPIESKA KOLEKCJA NIEDZIELI nr 11, s. 8)

 

Wiersz ŚWIĘTY, ŚWIĘTY, ŚWIĘTY

Niesamowity i niepojęty.

Jednym skinieniem dłoni pokój nam wskazał, odsłonił.

Jednym tak prostym zdaniem, tłumił gniew i nienawiść.

Świecąc swym powołaniem, wskazał, jak duszę wybawić.

Przemierzył cały świat.

Wrogowi swemu przebaczył, tak jak przebacza brat.

Oziębłe serca rozgrzewał, w ogień przemieniał lód.

Świat cały głośno Mu śpiewa, zakwita nam w sercach cud.

Wiarę obudził w nas silną, znów rośnie jak zboża łan

W radości, w nadziei, w pokoju. (PAPIESKA KOLEKCJA NIEDZIELI nr 11, s.26)

 

Wiersz OJCZE ŚWIĘTY

JANIE PAWLE II

Jeśli miłość do Ciebie, to bezgraniczna,

Jeśli pamięć o Tobie, to na zawsze,

A jeśli wiara,

To taka jak Twoja:

Zdolna góry przenosić,

Ludzi jednoczyć,

Zmieniać oblicze ziemi. (Krzysztof Seweryn Wroński)

 

Wiersz UKOCHANY OJCZE

Ukochałeś góry

Opuściłeś je

Ukochałeś Naród

Opuściłeś go

Opuściłeś Stolicę Piotrową

By wkroczyć na ścieżkę Pana

 

Wędrowcze odwróć głowę

Spojrzyj na tych

Którzy Cię ukochali

Podnieś rękę i pobłogosław

Daj siłę przetrwać

Gdy opłakujemy Ciebie

 

Stojąc w obliczu Pana

 

Wejrzyj na tych

Którzy pozostali

Na tym łez padole

By kroczyć drogą

Wytyczoną przez Ciebie

Drogą, która prowadzi do Boga. ((PAPIESKA KOLEKCJA NIEDZIELI nr 11, s.29)

 

Łatwiej jest teraz dostać się na audiencję Santo Padre w niebie. Nie trzeba dzwonić na centralę telefoniczną ani nikt do Ciebie nie dzwoni. (…) Ale tak naprawdę, to gdzie TY teraz jesteś? Nie odpowiesz. Stoisz w oknie niebios z palcem wskazującym na gardło co teraz nie oznacza niemożności mówienia ale żeby wołać, nawoływać, czasem śpiewać.

Wiersz ANIOŁY POLSKIE ANIOŁY

Z Piotrowego placu

Coście osiadły Rzym jak orły

Z polskimi prawdziwymi Łazami

Co zamiast skrzydeł

Miałyście sztandary

Coście wołały jak zranione ptaki

I nie mogłyście wysoko ulecieć

Coście się bały jutra czyli pustki

Anioły polskie, nie do końca białe

Nie płaczcie wstańcie chodźmy

Wróćcie do gniazda i miejcie ufność

W Bożym Miłosierdziu.(ks. Marek Chrzanowski)

 

na cichym podkładzie NIE BÓJ SIĘ WYPŁYŃ NA GŁĘBIĘ 

W LEDNICY On nie mówił do tłumu, ale do każdego z nas z osobna …mówił, żeby się nie bać „wypłynąć na głębię”, bo jest przy mnie Chrystus. Dla każdego z nas miał słowa, które były nam   w danym momencie potrzebne. Niestety, zdaję sobie sprawę, że wiele z tych słów odłożyliśmy  gdzieś na bok, na bliżej nieokreślone „potem”, bo może nie zawsze były łatwe do zrealizowania      w dzisiejszym zagonionym świecie. Ale czy to „potem” właśnie nie przyszło? Czy Ojciec Święty – paradoksalnie – nie przemówił do nas najgłośniej właśnie wtedy, gdy nie mógł już nic powiedzieć? Wreszcie my sami musieliśmy odnaleźć Jego nauczanie i zacząć odkrywać je na nowo. On sam nas wspiera, ufamy, że nadal patrzy na nas ze swojego niebieskiego okna u Boga.
Przede NAMI długa droga. Oby ten zapał nie okazał się słomiany! Obyśmy umieli  sprostać wymaganiom pozostawionym nam przez Ojca Świętego!

 

Piosenka  NIE BÓJ SIĘ WYPŁYŃ NA GŁĘBIĘ

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin