00:00:11: CHOBITS 00:00:15: Rzuci�am zakl�cie z nadziej�, �e.. 00:00:19: Pozwoli nam si� kiedy� spotka�. 00:00:22: To dlatego.. 00:00:24: Kiedy si� spotkali�my.. 00:00:26: U�miechn�li�my si� do siebie.. 00:00:31: Kryj�c, �e uczucia dla nas wiele znacz�. 00:00:34: Kryj�c, �e uczucia dla nas wiele znacz�. 00:00:38: Dop�ki nie.. 00:00:42: Zakochali�my si� w sobie! 00:00:44: Zakochali�my si� w sobie! 00:01:11: Chc� ci� tuli� z ca�ych si�! 00:01:14: Chc� ci� tuli� z ca�ych si�! 00:01:34:Jeszcze 300 metr�w i b�dziesz na miejscu! 00:01:35:Jeszcze 300 metr�w i b�dziesz na miejscu! 00:01:39:To tutaj? 00:01:47:Co si� dzieje? 00:01:49:Chii! 00:02:24:Chii, gdzie ona jest? 00:02:26:Gadaj! 00:02:28:Dok�d mog�a p�j��? 00:02:30:[Chii jest zdezorientowana] 00:02:33:[Chii jest zdezorientowana] 00:03:05:Chii? 00:03:07:Gdzie jeste�, Chii? |Odezwij si�! 00:03:09:Dok�d mog�a p�j��? 00:03:42:Co� si� tam musia�o po tym wydarzy�. 00:03:44:Yuzuki, odtw�rz jeszcze raz 4 razy wolniej. 00:03:46:Tak jest. 00:04:03:Yuzuki? 00:04:06:Yuzuki? 00:04:10:Cholera, gdzie ona jest? 00:04:16:Hej, Sumomo, mo�esz zadzwoni� do Minoru-kun? 00:04:22:Hej, co si� sta�o, Sumomo? 00:04:24:Co ci jest, Sumomo? Sumomo? 00:04:27:Chyba si� nie zepsu�a�, co? 00:04:29:Hej? 00:04:31:Cholera tylko nie to, przecie� by�a� strasznie droga. 00:04:34:Niedobrze... 00:04:35:Tu policja. 00:04:38:Ludzie z persocon'ami na g��wnym trakcie... 00:04:41:...proszeni s� o ich zabranie. 00:04:45:Powtarzam. 00:04:46:Tu policja. 00:04:49:Ludzie z persocon'ami na g��wnym trakcie... 00:04:53:...proszeni s� o ich zabranie. 00:04:55:Tarasuj� one przej�cie. 00:04:58:Prosz� je natychmiast usun��. 00:05:02:No jak tam, nasze dzia�aj�? 00:05:04:Nie, nie wiem w czym tkwi problem. 00:05:07:Nic na to nie poradz�. 00:05:09:Ten tutaj te� nie dzia�a, nie chce si� nawet zresetowa�. 00:05:12:Ciekawe jak to si� sta�o. 00:05:17:O co tu chodzi? Co� si� sta�o? 00:05:19:Nie dzia�a? 00:05:21:Tak. |Wiesz mo�e czemu? 00:05:25:To si� sta�o jak popatrzy�a na tego persocon'a, kt�ry jest na zegarze... 00:05:26:To si� sta�o jak popatrzy�a na tego persocon'a, kt�ry jest na zegarze... 00:05:30:Zegar? Persocon? 00:05:39:Nikogo tam nie widz�. 00:05:43:Chii, gdzie jeste�? Dok�d posz�a�? 00:05:46:Chii? 00:06:13:Chii! 00:06:20:Chii! 00:06:29:Chii! 00:06:32:Chii, s�yszysz mnie? 00:06:56:Chii! 00:07:02:Hideki? 00:07:15:Eee, co� si� sta�o? 00:07:17:No pewnie. 00:07:19:Tak si� ba�am. 00:07:21:Czego? 00:07:29:Znaleziono Chii-san! Znaleziono Chii-san! 00:07:32:Sumomo. 00:07:58:Chii. 00:08:02:Musimy jako� wr�ci� do domu. 00:08:06:Raz, dwa, trzy... 00:08:09:No dobra. |Sam sobie nie dam rady. 00:08:13:Prosz� pana, czy to jest persocon? 00:08:15:Tak. 00:08:17:No to musia� si� chyba wy��czy�. 00:08:20:Persocon'y s� bardzo wygodne, ale utrzymanie ich musi nie�le kosztowa�. 00:08:21:Persocon'y s� bardzo wygodne, ale utrzymanie ich musi nie�le kosztowa�. 00:08:24:Aa, tak. 00:08:27:Ale Chii to wyj�tkowy persocon. 00:08:35:Dlatego... 00:08:57:Czuj� si� jakby �ni� mi si� jaki� film akcji. 00:08:58:Czuj� si� jakby �ni� mi si� jaki� film akcji. 00:09:05:Ale nie spodziewa�em si� takiego dnia jak wczoraj. 00:09:09:�pi tak spokojnie po tym wszystkim co si� wczoraj wydarzy�o. 00:09:13:Ale zaraz. 00:09:15:Wygl�da jakby spa�a, ale przecie� ona nigdy nie �pi, nie? 00:09:17:Wygl�da jakby spa�a, ale przecie� ona nigdy nie �pi, nie? 00:09:22:Od wczoraj nie otworzy�a oczu. 00:09:27:Nie rusza si�...chyba co� jest nie tak, nie? 00:09:30:Chii? 00:09:31:Co powinienem zrobi�, skoro si� nie rusza? 00:09:34:Chii? Chii? 00:09:37:A je�li nigdy si� nie obudzi... 00:09:41:Chii? 00:09:43:Obud� si�, Chii! |Hej, Chii! 00:09:46:Chii... 00:09:50:Hideki? 00:09:51:Chii! 00:09:53:Hideki, Hideki, Hideki! 00:09:55:Hej! 00:09:56:Chii? 00:10:02:Chii. Ciesz� si�, �e nic ci nie jest. 00:10:18:Minoru-sama, chcesz jeszcze jedn� fili�ank� herbaty? 00:10:21:Tak, poprosz�. 00:10:27:Ciekawe czy Chii-san nic nie jest. 00:10:31:Dosta�em e-mail od Shimbo-sana. 00:10:36:Znale�li j� i uda�o im si� j� jako� sprowadzi� do domu. 00:10:39:Ah, tak. Super. 00:10:43:Nie rozumiem tylko dlaczego wszystkie persocon'y w tej dzielnicy nagle stan�y. 00:10:44:Nie rozumiem tylko dlaczego wszystkie persocon'y w tej dzielnicy nagle stan�y. 00:10:49:Mo�e ty co� z tego rozumiesz? 00:10:53:Dlaczego wtedy... 00:10:56:Nie, ale... 00:10:58:Ale? 00:11:00:My�l�, �e s�ysza�am...g�os. 00:11:02:My�l�, �e s�ysza�am...g�os. 00:11:06:Czyj? 00:11:07:Nie wiem. 00:11:11:Ale... 00:11:26:To by� na pewno kto� kogo znam, pozna�am po g�osie. 00:11:32:Ta osoba... 00:11:34:Praca na p� etatu. |Co? Mo�esz powt�rzy�? 00:11:39:Chii, wczoraj posz�a do pracy na p� etatu. 00:11:42:Przecie� ci zabroni�em! 00:11:44:M�wi�em przecie�, �adnej podejrzanej pracy! 00:11:47:Tak. Tak w�a�nie powiedzia� Hideki. 00:11:50:Dlatego w�a�nie Chii nie chcia�a tego zrobi�. 00:11:53:Dom publiczny jest szczeg�lnie podejrzany. 00:11:56:Chii? 00:11:58:Ale ten pan powiedzia�, �e to przyzwoita praca. 00:12:03:Obcy nie zawsze m�wi� prawd�. 00:12:06:Hideki powiedzia�, �e b�dzie si� cieszy�a jak Chii b�dzie pracowa�. 00:12:11:Hideki, m�wi�, �e chce kupi� wiele rzeczy. 00:12:16:Chyba masz racj�. 00:12:18:Nie powinienem by� tak m�wi�. 00:12:25:Chii, �le zrobi�a? 00:12:28:Chii, by�a niegrzeczna? |Nie, wcale nie by�a� niegrzeczna. 00:12:30:Chii, by�a niegrzeczna? |Nie, wcale nie by�a� niegrzeczna. 00:12:35:Nie jeste� niegrzeczna. 00:12:37:Serio? |Tak. 00:12:40:Chii. 00:12:44:Ty nie jeste� z�a. 00:12:49:Chii nie chce aby Hideki j� nienawidzi�. 00:12:52:Bo Hideki jest dla Chii... 00:12:54:Ciesz� si�, �e tak my�lisz, ale... 00:12:58:...nie musisz pracowa�, �ebym ci� lubi�. 00:13:01:Dlaczego? Przecie�, Hideki powiedzia�, �e by�by wtedy szcz�liwy. 00:13:05:No dobra, zrobimy tak. Poszukam ci pracy. 00:13:07:No dobra, zrobimy tak. Poszukam ci pracy. 00:13:10:A do tego czasu nie ruszaj si� z domu. Dobrze? 00:13:16:Dobrze, dzi�kuj�, Hideki! 00:13:18:Chii jest szcz�liwa. 00:13:24:Nie, to ja ci powinienem podzi�kowa�. 00:13:27:Dzi�kuj�, �e to rozumiesz, Chii. 00:13:31:Chii. 00:13:34:Musicie uwa�a� w tych zdaniach prostych. 00:13:37:Wi�c proste zdanie jest z�e...powinno by� bardziej z�o�one... 00:13:41:Chii, potrzebuje jakiej� bardzo prostej pracy. 00:13:43:Chii, potrzebuje jakiej� bardzo prostej pracy. 00:13:48:Czy taka praca w og�le istnieje? 00:13:54:Nie musisz si� przejmowa� wczorajszym. 00:13:57:Wiem, ale mia�em ochot� na twoj� kuchni�. 00:14:01:Ale dobrze, �e tw�j persocon jest bezpieczny. 00:14:05:Tak, ale jej to nie zadowala. 00:14:09:Je�li nie znajd� jej pracy, znowu co� spsoci. 00:14:13:Wi�c musz� jej co� znale��. 00:14:15:Rozumiem. No to masz k�opot. 00:14:18:Nie za wielki. Ca�kiem �atwo znalaz�em dla niej prac�. 00:14:19:Nie za wielki. Ca�kiem �atwo znalaz�em dla niej prac�. 00:14:24:O tu, b�dzie pracowa� m�j persocon. 00:14:26:W tym hipermarkecie jest ma�y sklepik z s�odyczami, nazywa si� Chirouru. 00:14:28:W tym hipermarkecie jest ma�y sklepik z s�odyczami, nazywa si� Chirouru. 00:14:31:To bardzo przyzwoite miejsce. 00:14:32:To bardzo przyzwoite miejsce. 00:14:35:Pi�� lat. |Co? 00:14:38:Chodzi o ich pi�t� rocznic� otwarcia. 00:14:41:Tak w�a�nie pisz� na tej ulotce. 00:14:44:Aa, o to. 00:14:46:Mo�e jak pogadam z kierownikiem to zatrudni Chii. 00:14:48:Mo�e jak pogadam z kierownikiem to zatrudni Chii. 00:14:50:Ciesz� si�, �e wreszcie jej co� znalaz�em. 00:14:56:No, pewnie. 00:14:59:Dobra, otwieramy! 00:14:59:Z przyjemno�ci�! 00:15:02:Chod�, Yumi-chan. 00:15:04:Tak! 00:15:14:Witamy, dzi� nasza pi�ta rocznica otwarcia. 00:15:16:Witamy, dzi� nasza pi�ta rocznica otwarcia. 00:15:20:Dzi� rozdajemy za darmo s�odycze. 00:15:22:Dzi� rozdajemy za darmo s�odycze. 00:15:26:Witamy, dzi� nasza pi�ta rocznica otwarcia. 00:15:27:Witamy, dzi� nasza pi�ta rocznica otwarcia. 00:15:31:Dzi� rozdajemy za darmo s�odycze. 00:15:32:Dzi� rozdajemy za darmo s�odycze. 00:15:34:Jaka �adna dziewczyna. 00:15:36:Aa, tak. Bardzo dobrze zrobiony persocon. 00:15:38:Aa, tak. Bardzo dobrze zrobiony persocon. 00:15:41:To persocon? |Tak mo�na to pozna� po uszach. 00:15:45:Ale i tak jest bardzo �adna. 00:15:48:Czy to persocon? |Tak. 00:15:50:�a�, jaka �adna. 00:15:53:To zdanie jest zaczerpni�te z Opowie�ci Ise. 00:15:57:A to z Opowie�ci Taketori. 00:16:01:Ostatnie wypowiedzia� Tetoukende. 00:16:04:Mam nadziej�, �e sobie radzi i nie sprawia k�opot�w... 00:16:08:Chii-chan? 00:16:12:Dobrze si� dzi� spisa�a�. |Chii. 00:16:15:Zamykamy ju�, to koniec pracy twojej na dzi�. 00:16:16:Zamykamy ju�, to koniec pracy twojej na dzi�. 00:16:21:Koniec? |Tak, to znaczy, �e dzi� ju� nie pracujemy. 00:16:23:Koniec? |Tak, to znaczy, �e dzi� ju� nie pracujemy. 00:16:26:Ale Chii nigdy wcze�niej nie pracowa�a. 00:16:30:Chii, nic z�ego nie zrobi�a, prawda? 00:16:33:Oczywi�cie, �e nie. 00:16:35:Pracowa�a� dzi� bardzo ci�ko, i bardzo nam pomog�a�. 00:16:40:A dostanie Chii pieni�dze? 00:16:43:Oczywi�cie. Prosz� oto twoja zap�ata. 00:16:45:Oczywi�cie. Prosz� oto twoja zap�ata. 00:16:50:Czy to s� pieni�dze? 00:16:53:To tylko koperta. Pieni�dze s� w �rodku. 00:16:54:To tylko koperta. Pieni�dze s� w �rodku. 00:16:58:A mog� za nie co� kupi�? 00:17:02:Tak, oczywi�cie. 00:17:04:Hideki b�dzie m�g� za to co� kupi�. 00:17:06:Chii jeszcze wielu rzeczy nie wie. 00:17:09:Dlatego chc� si� uczu�. 00:17:12:Panie Ueda Hiroyasu, b�dzie mnie pan uczy�? Prosz�. 00:17:14:Panie Ueda Hiroyasu, b�dzie mnie pan uczy�? Prosz�. 00:17:19:Nie musisz mi m�wi� po nazwisku wystarczy jak b�dziesz m�wi�a do mnie szefie. 00:17:20:Nie musisz mi m�wi� po nazwisku wystarczy jak b�dziesz m�wi�a do mnie szefie. 00:17:23:Szefie! |Tak. 00:17:25:Szefie, b�d� nazywa� t� osob� szefem! 00:17:27:Szefie, b�d� nazywa� t� osob� szefem! 00:17:29:Chii si� czego� nauczy�a. 00:17:31:Tak jak m�wi� Motosuwa-kun, nie jeste� zbyt inteli...
ShiroOokami