eXec_5_2001.pdf

(5905 KB) Pobierz
185265769 UNPDF
185265769.027.png
185265769.028.png
OD REDAKCJI
Podobno media sâ aproksymacjâ rzeczywistoôci, miniaturowym ôwiatem zamkniëtym w szklanym pudeîku,
szpaltach gazety, czy obwodach sieci. Ta miniaturka pozwala nam poznaê swój pierwowzór, bo przecieû nie sposób
byê wszëdzie i widzieê wszystko. Siedzimy wiëc przed telewizorem, czytamy gazety i przemierzamy sieê w poszuki-
waniu wiadomoôci o tym, co teû sië dzieje w otaczajâcym nas ôwiecie. Dlaczego to robimy? Czîowiek to zwierzë
nader ciekawskie. Kto wie — moûe to wîaônie dziëki wrodzonej zdolnoôci do wtykania nosa we wszystko co nowe,
wspiëliômy sië tak wysoko na drzewo ewolucji. Moûe teû dziëki tej ciekawoôci dowiemy sië, jak z niego teraz nie
spaôê?
Jak kaûde ciekawe ôwiata zwierzë, siedzë przed telewizorem i oglâdam w szklanym oczku miniaturkë tego, co na-
zywamy Polskâ, simulacrum rzeczywistoôci wedîug fachowców od komercji. Wyîania sië z tego obraz naszego spoîe-
czeïstwa, obraz doôê ciekawy, chociaû czasami przeraûajâcy. Ostatnio wyszîo na jaw, ûe naszâ narodowâ rozrywkâ
jest podglâdactwo. Podglâdamy chëtnie i namiëtnie, szczególnie gdy dziurkë zrobionâ cyrklem w ôciance miëdzy ubi-
kacjâ dla chîopców i dziewczynek zastâpiîa nowoczesna technika i caîy sztab ludzi pracujâcych przez okrâgîâ dobë
po to, ûebyômy mogli podglâdaê bez ograniczeï. Wszystko dla nas, widzów, klientów, abonentów — ûyê nie umie-
raê! Niektórzy z tego podglâdactwa nie wynoszâ nic, zawiedzeni ûe grupa dorosîych Polaków umieszczona w klatce
nie zaczyna nagle parzyê sië jak króliki. Bardziej wnikliwie podglâdajâcy zauwaûâ za to, ûe wîaôciwie nic niesamowi-
tego sië nie dzieje, a owi doroôli ludzie w kontrolowanym ôrodowisku zachowujâ sië jak dzieci na zielonej szkole. I to
nastraja optymistycznie, bo dziëki temu moûna zrozumieê, ûe ludzie wîaôciwie nie sâ úli z natury, tylko czasami rze-
czywistoôê nas przerasta.
Gdy doôê juû mam telewizji, wîâczam kolejnâ soczewkë skupiajâcâ rzeczywistoôê — Internet. Tutaj takûe mogë
obserwowaê grupë ludzi — innâ, ale zarazem jakûe podobnâ do tamtej pod kloszem — spoîecznoôê amigowâ. Jest
nas trochë wiëcej niû dwanaôcie osób, chociaû eliminacja niechcianych egzemplarzy równieû trwa. Tutaj jednak
odchodzi sië wyîâcznie na wîasne ûyczenie, a i nagrody za przeûycie do koïca zabawy nikt jeszcze nie ustaliî. Odciëci
caîkowicie od ôwiata teû nie jesteômy, chociaû niektórzy wolâ nie wyôciubiaê nosa. Brakuje tylko kamer i nadzorcy,
który by sterowaî naszym ûyciem, w zwiâzku z czym zadania do wykonania wymyôlamy sobie sami.
Poza ciekawoôciâ, zwierze zwane czîowiekiem charakteryzuje jeszcze potrzeba rywalizacji. Dlatego i my musimy
dzieliê sië na druûyny czerwonych i ûóîtych, a nastëpnie wzajemnie sië zwalczaê. Praktyka ta uprawiana jest najchët-
niej wîaônie w Internecie; tak jak soczewka najlepiej skupia ostre ôwiatîo, tak na amigowych grupach dyskusyjnych,
stronach WWW i kanaîach IRC najwyraúniej widaê scysje i utarczki sîowne. Temat dyskusji wîaôciwie nie jest
istotny, liczy sië przepîyw danych, wymiana poglâdów i emocji. Ta odrobina adrenaliny pozwala nam ûyê, a juû
najlepiej, gdy ktoô na nas wtedy patrzy. Nie ma to jak popisaê sië przed kamerâ, czy teû grupâ dyskusyjnâ. Dopiero
wtedy czujemy, ûe ûyjemy.
Z chëciâ rywalizacji doskonale wspóîgra inna ludzka cecha — potrzeba identyfikacji z grupâ, bo czîowiek to
zwierzë stadne. To wîaônie dlatego sportem narodowym Polaków sâ obecnie skoki narciarskie. Podobno... bo ôniegu
jakoô coraz mniej na wiosnë, a i górek do podskoków niedobór. Ale to nie jest waûne — liczy sië posiadanie nart.
Analogicznie dzieje sië w naszym amigowym ôwiatku. Powstaî nasz “eXec”, zaraz znaleúli sië chëtni do naôladowa-
nia. Mamy dwa duûe polskie portale informacyjne — trzeba zrobiê trzeci! Jedna organizacja tîumaczâca locale? Dla-
czego nie dwie?! Powiecie pewnie, ûe powinienem sië cieszyê, ûe coô sië wreszcie dzieje, a konkurencja zawsze dziaîa
stymulujâco na ôrodowisko. Róûnie to bywa, bo same dobre chëci nie wystarczâ, trzeba mieê jeszcze dobre podejôcie
do sprawy i znajomoôê tematu. I podobnie jak popularnoôê skakania na deskach nie odbuduje zaniedbanych polskich
skoczni, tak mîodzieïczy zapaî nie wystarczy do wydrukowania papierowej gazety. To wymaga organizacji i ciëûkiej
pracy nie jednej, czy dwóch osób, ale caîego zespoîu. Bez pieniëdzy teû sië nie obejdzie, czego nie potrafiâ zrozumieê
zbuntowani domoroôli ekonomiôci, którzy chcieliby “eXeca” po trzy zîote za egzemplarz. Ja teû bym chciaî, ale jest
to niewykonalne, zwîaszcza ûe sprzedaû nie roônie zbytnio od pierwszego numeru. Mimo tego, ûe zna nas juû wiëk-
szoôê amigowców, mimo reklam w prasie amigowej, mimo tego, ûe naszâ stronë internetowâ odwiedziîo juû ponad
sto piëêdziesiât tysiëcy osób. Gdyby chociaû co setna kupiîa gazetë...
Aby redagowaê pismo dla tak specyficznej grupy, jakâ jest nasza amigowa spoîecznoôê, trzeba mieê “fantazjë
i pieniâdze”, jak mówiî dziadek z pewnej reklamy. Bez jednego i drugiego ani rusz. Bez fantazji nie sposób myôleê
o ekonomii amigowej, a bez ôrodków do ûycia z innych úródeî — o zaspokajaniu fantazji. Z czegoô przecieû trzeba
ûyê. Dlatego teû postanowiîem oddaê swoje stanowisko osobie, która moûe poôwiëciê “eXecowi” wiëcej czasu i uwa-
gi niû ja. Od nastëpnego numeru funkcjë redaktora naczelnego peîniê bëdzie Tomasz Siewiera. Oszczëdzone wiëc
zostanâ Wam moje fatalistyczne wstëpniaki. “Amidze potrzebni sâ optymiôci” przeczytaîem niedawno na jednej gru-
pie dyskusyjnej. Nie sposób sië z tym nie zgodziê — cóû innego zostaîo nam, zamkniëtym w tym maîym, amigowym
ôwiatku pod nadzorem internetowych kamer? Oczywiôcie nie zamkniëtym na cztery spusty, bo zawsze moûna wyjôê.
Tylko czy na zewnâtrz na pewno jest lepiej?
Dziëkujë wszystkim naszym Czytelnikom za uwagë poôwiëconâ tym piëciu numerom “eXeca”, które przyszîo mi
poprowadziê, a Wydawcy i Redakcji za ogromny wkîad pracy wniesiony w ich przygotowanie. Jednoczeônie ûyczë
wszystkim, aby nastëpne numery byîy jeszcze lepsze, aby redaktor naczelny zawsze miaî powody do optymizmu,
a Czytelnicy do zadowolenia z dobrze przygotowanej amigowej gazety.
Grzegorz Juraszek
eXec
Rok 2 Nr 1/2001 (5)
ISSN 1640-3274
© 2000 Wydawnictwo Dominor
tel/fax: (0-22) 644 43 37
e-mail: exec@amiga.pl
http://www.amiga.pl
REDAKTOR NACZELNY
Tomasz Siewiera — tomasz@amiga.pl
Piotr Wojciechowski — piotr@amiga.pl
Krzysztof Wolski — krzysztof@amiga.pl
eXec jest niezaleûnym magazynem komputerowym, nie jesteômy
powiâzani z ûadnâ — polskâ ani zagranicznâ — firmâ produkujâcâ lub
sprzedajâcâ oprogramowanie lub sprzët komputerowy. Materiaîów nie
zamówionych nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo
redagowania nadesîanych materiaîów. Wydawca nie odpowiada za treôê
i formë reklam. Wydawca ma prawo odmówiê zamieszczenia reklamy bâdú
ogîoszenia, jeûeli jego treôê lub forma jest sprzeczna z liniâ programowâ
pisma lub interesem Wydawcy. Przedruk, kopiowanie lub publikacja
w mediach elektronicznych zamieszczonych materiaîów wyîâcznie za
zgodâ Wydawcy. Wszelkie uûyte znaki firmowe lub towarowe sâ
zastrzeûone i zostaîy uûyte wyîâcznie celem identyfikacji. Wszelkie prawa
autorskie zastrzeûone.
OKÎADKA
Leszek Kowalczyk — leszek@amiga.pl
Monika Staniewicz — monika@amiga.pl
WSPÓÎPRACUJÂ
Grzegorz Kraszewski
Sebastian Jëdruszkiewicz
Piotr Kaúmierczak
Szczepan Kuúniarz
Adam Malarz
Mirosîaw Popko
ADRES DO KORESPONDENCJI
Dominor
02-788 Warszawa 126
Skrytka Pocztowa 5
ZESPÓÎ REDAKCYJNY
Andrzej J. Dëbicki — andrzej@amiga.pl
Szymon Jessa — szymon@amiga.pl
Marcin Juszkiewicz — marcin@amiga.pl
Tomisîaw Kityïski — tomislaw@amiga.pl
Jacek Rzeuski — jacek@amiga.pl
Marek Szyprowski — marek@amiga.pl
Stanisîaw Wësîawski — stanislaw@amiga.pl
NAKÎAD 1000 EGZEMPLARZY
WYDAWCA I REDAKTOR
Konrad Bielski — konrad@amiga.pl
SKÎAD NA KOMPUTERACH AMIGA
185265769.029.png 185265769.030.png 185265769.001.png 185265769.002.png 185265769.003.png 185265769.004.png 185265769.005.png 185265769.006.png 185265769.007.png 185265769.008.png 185265769.009.png 185265769.010.png 185265769.011.png 185265769.012.png 185265769.013.png 185265769.014.png 185265769.015.png 185265769.016.png 185265769.017.png 185265769.018.png 185265769.019.png 185265769.020.png 185265769.021.png
W NUMERZE
OD REDAKCJI
Wstëpniak
3
LISTY CZYTELNIKÓW
Listy czytelników — pytania i odpowiedzi
6
COVER CD
eXeCD 1/2001
8
AKTUALNOÔCI
Amigowe i ogólnokomputerowe
10
PUBLICYSTYKA
Czy AmigaDE to Linux?
14
Bill McEwen, szef firmy Amiga Inc.,
prezentujâc podczas targów Amiga Gateway
Show w St. Louis przyszîoôê systemu
AmigaOS wspomniaî o kilku jego wersjach,
jakie w póîrocznych odstëpach majâ pojawiê
sië na rynku.
OPROGRAMOWANIE
Sztuczna inteligencja
15
Systemu ciâg dalszy
17
MorphOS
18
ArtEffect v4
20
agocr
22
KRÓTKIE OPISY
Checker
24
HTMLread
24
SimpleHTML
24
StreAmi
24
TitleShow
25
WoW
25
XADmaster
25
YACAS
25
EMULATORY
Heroes of Might & Magic 2
26
PROGRAMOWANIE
Majâc na uwadze fakt, ûe najbardziej
dopieszczone i najdokîadniejsze sâ
emulatory Maca (a takûe nadchodzâcy ponoê
iFusion), bëdziemy zajmowaê sië gîównie
tym komputerem. Chcielibyômy przede
wszystkim pokazaê Wam, ûe Mac nie
zaczyna sië Warcraftem i nie koïczy na
Cywilizacji — warto przyjrzeê sië bliûej takûe
programom uûytkowym dla tego komputera.
Pokazaê obrazek
28
Eliza
29
MiniGL (3)
30
WARSZTATY
Potëga Shella (4)
32
Amiga i telnet
33
TV Paint w praktyce (5)
36
SPRZËT
Mediator PCI 1200
39
LINUX
GQview
43
JPIG
43
XMMS
43
LinNeighborhood
43
GRY
Exodus — The Last War
44
Telnet jest usîugâ dajâcâ moûliwoôê pracy
zdalnej w trybie tekstowym na
komputerach podîâczonych do sieci
i poprzez to korzystania z róûnych zasobów
na nich udostëpnianych.
ÔWIAT POZA EKRANEM
MUD Arkadia
45
W NASTËPNYM NUMERZE
eXec 2/2001
50
4
Excel i Word na Amidze
27
VooDoo 3
41
Echelon
47
185265769.022.png 185265769.023.png 185265769.024.png 185265769.025.png
185265769.026.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin