Ocean's Twelve [2004].txt

(66 KB) Pobierz
00:00:00:movie info: MPG  352x264 29.97fps 561.7 MB|/SubEdit b.4030 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:03:<<T�umaczenie: Odzio>>|odzio1@tlen. pl
00:00:11:<<KinoMania SubGroup>>|subgroup.kinomania.org
00:00:15:poprawki: Motylek
00:00:21:RZYM|3 I Pӣ ROKU WCZE�NIEJ
00:00:40:Cze��.
00:00:45:Cze��.
00:00:48:- Jak posz�o?|- Paskudnie.
00:00:51:Rok temu sprzeda�bym 62 Thunderbirdy w jeden dzie�.
00:00:55:A teraz mog� jedynie popatrzy� na zdj�cia.
00:01:05:- A jak tw�j dzie�?|- Super.
00:01:08:- Mieli�my prze�om w sprawie bu�garskiej.|- Naprawd�?
00:01:14:Znale�li�my odcisk buta.|Naprawd� dobry.
00:01:19:Lewa podeszwa by�a dobrze odbita.
00:01:27:- To dobry trop.|- Wiem.
00:01:30:- Znale�li�my w�os.|- W�os, super.
00:01:34:Jest w laboratorium.
00:01:36:Do jutrzejszego popo�udnia|b�dziemy ju� zna� jego DNA.
00:01:40:Jakich kosmetyk�w u�ywa,|jak tnie w�osy, po prostu wszystko.
00:01:46:- Czy to nie �wietne?|- Tak, to jest �wietne.
00:01:50:Wiesz, op�aci�o si� zatrudni� dodatkowych ludzi.
00:01:54:Skromna jeste�...
00:01:56:Przyjdziesz do ��ka, kochanie?
00:01:59:Wezm� jeszcze prysznic.|Nie czekaj na mnie.
00:02:39:EAST HEAVEN CONNECTICUT|3 TYGODNIE TEMU
00:02:45:- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry.
00:02:46:- Pan jest panem...|- Diaz. Miguel Diaz.
00:02:50:- I chce pan otworzy�...|- Konto emerytalne.
00:02:54:�wietnie.
00:02:55:Mam tu napisane,|�e pan ju� jest na emeryturze.
00:02:58:Dok�adnie.
00:02:59:- Jaki by� pa�ski zaw�d.|- By�em trenerem koszyk�wki w liceum.
00:03:03:Nie�le sobie pan musia� radzi�.
00:03:06:- Jak si� pan nazywa?|- Craig.
00:03:09:Pan pozwoli, �e o co� zapytam.
00:03:10:Macie tu bezpieczne|skrzynki depozytowe?
00:03:12:- Tak, s� w sejfie.|- Macie sejf?
00:03:15:Ma ponad 100 lat.
00:03:17:Oczywi�cie od tamtej pory|zosta� du�o ulepszony.
00:03:21:By�em kiedy� w sejfie,|podczas kradzie�y...
00:03:25:To musia�o by� niezwyk�e do�wiadczenie.
00:03:35:Taa.
00:03:49:Jest za jasna.
00:03:56:Czym si� zajmujecie?
00:03:58:M�j m�� i ja...
00:04:02:On jest na emeryturze.|Tak po prostu...
00:04:08:A ja pracowa�am w galerii sztuki.
00:04:14:Kocham sztuk� i obrazy.
00:04:17:Jest za br�zowa.|Przepraszam.
00:04:20:- Pozwoli pan?|- Jasne, to pani farba.
00:04:22:Dzi�kuj�.
00:04:35:- Pokaza� panu co� konkretnego?|- Szukam czego� dla �ony.
00:04:41:- Jest jaka� specjalna okazja?|- To nasza druga "trzecia rocznica".
00:04:46:Przepraszam.
00:04:47:Witam pani Diaz,|w�a�nie o pani rozmawiali�my.
00:04:49:/- Jak posz�o w banku?|- By�o �atwo.
00:04:52:- Mam na my�li: �wietnie.|- Nie, masz na my�li: �atwo.
00:04:56:/- Co?|- Robisz rozeznanie w nasz� rocznic�?
00:05:00:- Tess..|/- Pozw�l, �e ci� zapytam.
00:05:03:/- Gdzie jeste� teraz?|- W sklepie jubilerskim.
00:05:06:To ciekawy spos�b na powr�t do|spo�ecze�stwa, co by�o twoim pomys�em.
00:05:11:- Mam ju� przesta� malowa�?|/- Mam ci co� wa�nego do powiedzenia.
00:05:14:/Nie mog� znale��|/restauracji na wiecz�r.
00:05:18:- Zostaniemy w domu.|/- Serio?
00:05:20:/- �wietnie. Ugotuj� co�.|- Nie, ja b�d� gotowa�, a ty b�dziesz m�wi�.
00:05:24:/Chcesz �ebym m�wi�?
00:05:26:/S�owa to nie wszystko.|/Po to wymy�lili kwiaty.
00:05:33:- O nie, Danny.|/- Co si� sta�o?
00:05:38:/Tess, o co chodzi?
00:05:42:- Mamy wod� w piwnicy.|/- Czekaj na mnie.
00:06:03:Witaj Tess.
00:06:17:Gdzie on jest, Tess?
00:06:21:Gdzie jest...
00:06:23:...pan Diaz.
00:06:34:Chc� to z powrotem.
00:06:36:Chc� to wszystko z powrotem.
00:06:39:Dosta�e� wszystko|od firmy ubezpieczeniowej.
00:06:41:Chc� moje pieni�dze z powrotem.|Te, kt�re tw�j m�� i jego kumple mi ukradli.
00:06:46:Z odsetkami.|160 milion�w dolar�w przez trzy lata.
00:06:51:To kupa pieni�dzy.|Chc� je z powrotem.
00:07:05:Ma dwa tygodnie.
00:07:10:Nigdy go nie znajdziesz.
00:07:13:Jest dla ciebie za m�dry.
00:07:17:Jasne...
00:07:20:Z tego co wiem, to nie jestem jedyn�|osob� na �wiecie szukaj�c� "Jedenastki Oceana".
00:07:50:PROVO|UTAH
00:07:51:Wiem, �e jestem tylko panem m�odym|i nie powinienem wyg�asza� przem�w.
00:07:56:Ale nie b�d� przejmowa� si� zasadami.|Chc� podzi�kowa� mojej rodzinie.
00:08:01:Mamie i tacie, wujkowi Garemu|i cioci Grace, wujkowi Tedowi, Celeste.
00:08:06:I ich dzieciom Denisee i Jassice.|Tomu Bishopowi i jego �onie Helen.
00:08:12:Naszemu s�siadowi Johnowi|i jego nowej dziewczynie Tanyii.
00:08:16:Ch�opakom: Bobo, Boldhead, Big Sam.
00:08:25:I wszystkim innym,|kt�rzy tworz� jedn� wielk� rodzin�.
00:08:37:Przepraszam wszystkich, chcia�em...
00:08:44:Wstawaj.
00:08:46:Id�.
00:08:50:Ja te� chcia�em powiedzie�|kilka s��w o zobowi�zaniach.
00:08:54:O honorze.
00:08:56:O odpowiedzialno�ci.
00:09:00:O bardzo wyj�tkowej osobie.
00:09:02:I o przyznawaniu si�.
00:09:04:Wstawaj z krzes�a.
00:09:10:Przyznawaniu si�, przed wszystkim zgromadzonymi...
00:09:14:...�e jej wesele|i bardzo szczeg�lna podr� po�lubna...
00:09:22:...musi zosta� prze�o�ona.
00:09:27:MIAMI FLORYDA|Fotograf to tylko przyjaciel.
00:09:30:Pozna�e� go, pami�tasz?
00:09:33:Oczywi�cie, �e tak.
00:09:35:Chcesz �ebym upokarza�a si�|przed lud�mi w jakiej� reklam�wce.
00:09:41:Bud�et? Kto jako jedyny|nie m�g� si� wcisn�� na chi�ski rynek, co?!
00:09:48:Ty i te twoje znajomo�ci!|Co to mia�o znaczy�?
00:09:54:On jest naprawd� mi�y.|Wiesz jak trudno znajduj� przyjaci�.
00:09:58:A ty mi zawsze musisz gdera�|jak si� z kim� zaprzyja�ni�.
00:10:02:Wiesz co?
00:10:03:To zaczyna si� robi� naprawd� nudne!
00:10:16:Kobieta w podr�y z fotografem|pr�dzej czy p�niej si� rozbierze.
00:10:23:Naprawd� my�licie, �e to przypadek,|�e nikt nie s�ysza� o Fredzie "Bud" Kelly'm?
00:10:26:EAST GRANGE|NEW JERSEY
00:10:27:Pewnie, �e to nie przypadek.
00:10:29:Jest tylko jedno wyja�nienie|i wy panie dok�adnie wiecie jakie.
00:10:33:Zaraz wam powiem.
00:10:35:Spisek i konspiracja.|O to w�a�nie chodzi.
00:10:39:Pozw�lcie, �e wam wy�o�� prawd� o tym,|kim by� Fred "Bud" Kelly.
00:10:43:Fred "Bud" Kelly swoje pierwsze �y�wy zrobi� z butelek whiskey|na farmie wuja, jeszcze na pocz�tku XX wieku.
00:10:49:To by�o w Nowej Szkocji.
00:10:52:I powiem wam co� jeszcze.
00:10:53:Nie znajdziecie jego nazwiska w historii Pucharu Stanley'a.
00:10:56:A wiecie dlaczego? Bo ten sukinkot Jim Crow|zaj�� jego miejsce w historii!
00:11:04:Zawsze jak si� spotykamy|gadasz jak naj�ty, Frank.
00:11:08:Dlaczego?
00:11:10:Mo�esz ju� pu�ci� moj� stop�.
00:11:15:LONDYN.|ANGLIA.
00:11:19:- To ci� nie martwi?|- Oczywi�cie, �e mnie to kurwa martwi.
00:11:22:Ale co mam wed�ug ciebie zrobi�?
00:11:24:To jest popierdolone!
00:11:26:Nie mog� czyta� tych s��w.
00:11:28:Nie mo�na nic przeczyta�, bo si� w��cza to!
00:11:31:Je�li chcesz to za�piewa� na �ywo w radio,|to co� takiego b�dziesz musia� zaakceptowa�.
00:11:35:To jest pojebane! Totalnie!
00:11:39:Pewno, �e jest kurwa pojebane!
00:11:42:Co to kurwa jest?
00:11:52:O kurwa.
00:11:56:CHICAGO.|ILLINOIS.
00:11:58:Chyba nie kontaktowa�e� si�|z moim ojcem w tej sprawie?
00:12:01:Nie widz� powodu �eby go w to miesza�.
00:12:04:Moj� mam� te�.
00:12:12:Tylko ty o tym wiesz, Linus.
00:12:15:Dobrze, to �wietnie.
00:12:19:- Bo mam ca�� sie�...|- Wynocha z samochodu.
00:12:22:Dzi�kuj�.
00:12:27:Panie Bloom,|wyst�pi� ma�y problem z pana kart�.
00:12:31:EAST HAMPTON.|NOWY JORK.
00:12:36:- Prosz�.|- Przykro mi.
00:12:39:Dlaczego?
00:12:40:Pa�ski wsp�pracownik powiedzia�,|�e pan zrozumie.
00:12:43:Tod powiedzia�, �e zrozumiem?
00:12:45:Nie, pan Benedict.
00:12:48:Pan Benedict.
00:12:53:Tak, stary przyjaciel i �artowni�.
00:12:57:Powiedz panu Benedictowi,|�e wygra� t� rund�.
00:13:01:Terry Benedict.
00:13:05:Terry!
00:13:07:Patrzy�a na mnie z|drugiej strony rzeki.
00:13:09:Na pewno za mn� szala�a.
00:13:12:NOWY ORLEAN LOUISIANA.|Gapi�a si� na mnie ca�� noc.
00:13:15:W ko�cu pop�dzi�em w jej kierunku|i j� z�apa�em.
00:13:20:I przyci�gn��em do siebie.|Jej oczy p�on�y.
00:13:25:Moje oczy r�wnie�.
00:13:28:To jak elektryczno��.|I powiedzia�em do niej...
00:13:33:Mamo.
00:13:36:Mamo.
00:13:47:- Dzi�ki, �e pozwoli�e� mi doko�czy�.|- C� mog� powiedzie�.
00:13:52:�mieszny z ciebie kole�.
00:13:56:LAS VEGAS.|NEVADA.
00:13:57:Tak, m�j przyjaciel Rusty.|Martwi� si� o niego.
00:14:00:Jest w�a�cicielem hotelu w Los Angeles|i traci na kup� forsy.
00:14:03:Nie ma w�asnego �ycia.
00:14:05:To mi�y i bystry ch�opak,|ale zupe�nie nie radzi sobie.
00:14:10:My�lisz, �e m�g�bym przes�a� mu|poprzez ciebie jak�� wiadomo��?
00:14:14:Czytam z twojej d�oni, a nie jego.
00:14:16:Jakby� to umia�a, to by�aby� �wietna.
00:14:18:- To dla dobra mojego zdrowia..|- Prosz�!
00:14:25:To!?|Tego nie mog�a� przewidzie�?
00:14:30:HOLLYWOOD, CALIFORNIA.|Pr�bowa�am puka�, ale nie otwiera.
00:14:33:Zajm� si� tym.|Znam go.
00:14:35:Jezu Chryste,|czy wy jeste�cie op�nieni w rozwoju?
00:14:37:- Jest napisane, nie przeszkadza�.|- To ja.
00:14:51:Wejd�.
00:14:53:Kurcze, nie musia�e� si� tak wy�ywa�.
00:14:56:Przepraszam Rus.|Wiem, �e to twoja dzia�ka, ja tylko...
00:15:02:Chodzi o dziewczyn�...
00:15:05:Kocham j�, stary.
00:15:07:Kocham j�,|ale ona doprowadza mnie do sza�u!
00:15:10:Nie mog� spa�,|nie mog� pracowa�.
00:15:12:Odszed�em z programu!|Odrzuci�em nawet film tego Dennisa Quaida.
00:15:17:To jak...
00:15:18:Bo�e, to jak z t� g�wnian� Kaba��!|To w og�le nie dzia�a!
00:15:22:Rusty, telefon do ciebie.
00:15:29:Stary, nie wychod�.
00:15:31:Tak?
00:15:32:/Mam wiadomo�� dla Roberta Charlesa Ryana,|/nied�ugo by�ego ju� w�a�ciciela Hotelu.
00:15:39:To ja.
00:15:40:/Kiedy ostatnio rozmawiali�my|/od�o�y�e� s�uchawk�.
00:15:43:Nie�adnie si� wyra�a�e�.|A ja tego nie lubi�.
00:15:46:/Przyznam, �e by�em tego wieczoru|/troch� podenerwowany.
00:15:48:Du�o my�lisz o tamtej nocy, prawda?
00:15:50:Dziwi� si�, �e zadzwoni�e�.|My�la�em, �e pr�dzej mnie zabijesz.
00:15:54:/Wykaza�em si� wstrzemi�liwo�ci�.
00:15:55:/Gdy by nie to, sta�oby si� z tob� to samo,|/co z twoim ulubionym autem.
00:15:59:/I stanie,|/je�li nie oddasz mi swojego...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin