_TBLsO3o6hdtv.xvid-fqm.txt

(31 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:30:No prosz�. Zgadnijcie,|kto si� okaza� niegodny zaufania.
00:00:35:Niemo�liwe...
00:00:36:Co si� sta�o?
00:00:38:Ukrywa� przed nami|wielce interesuj�c� rzecz.
00:00:50:Bill!
00:00:54:�artujesz sobie?
00:00:57:Mam prawie 3000 lat.
00:01:03:Eric, zabierz j� st�d.
00:01:07:Eric, co ty wyprawiasz?
00:01:08:Na pana miejscu|bym jej nie wypuszcza�.
00:01:10:Nie wiem, czym ona jest,|ale na pewno jest warto�ciowa.
00:02:02:/B�G NIENAWIDZI K��W
00:02:19:>> DarkProject SubGroup <<|www.Dark-Project.org
00:02:24:..:: Grupa Hatak ::..|www.GrupaHatak.pl
00:02:35:True Blood [3x06] I Got a Right to Sing the Blues|("Mam prawo �piewa� bluesa")
00:02:41:T�umaczenie:|Igloo666
00:02:45:Korekta:|Zeeger
00:02:48:Eric, co ty odpierdalasz?
00:02:50:Nie mia�em przyjemno�ci|jej skosztowa�,
00:02:54:ale m�j instynkt m�wi mi,|�e smakowa�aby wyj�tkowo.
00:02:59:Nigdy ci tego nie wybacz�.
00:03:05:To co� my�li,|�e jeste�my r�wni.
00:03:07:- Ale si� myli, prawda?|- W rzeczy samej.
00:03:12:Nie obchodzi ci� ju�|nasze domostwo?
00:03:16:- Talbot, nie teraz!|- To kiedy?!
00:03:24:Co Wasza Wysoko��|zrobi z panem Comptonem,
00:03:28:je�li mo�na wiedzie�?
00:03:30:Marco, Klaus, zabierzcie go|do kwater niewolnik�w.
00:03:37:A tam, kochana,|zabijesz go.
00:03:39:Nie!
00:03:40:- Ale...|- Nie sprzeciwiaj mi si�!
00:03:43:Jestem twoim kr�lem!
00:03:48:Wasza Wysoko��.
00:03:52:Eric, zabierz pann� Stackhouse|do biblioteki.
00:03:54:Chc� jej zada� par� pyta�,|jak tylko naprawi� m�j zwi�zek.
00:03:59:Bill, wyci�gn� ci� st�d.
00:04:01:Eric, uratuj j�, b�agam.
00:04:04:Je�li go zabijesz...
00:04:07:to ja zabij� ciebie.
00:04:10:B�agam, tylko spr�buj.
00:04:13:Gdyby ten �wi�toszkowaty|zasraniec Godric ci� nie uratowa�,
00:04:17:z ch�ci� bym ci� wybebeszy�a
00:04:21:i nosi�a twoje �ebra|jako kapelusz.
00:04:32:Prosz�, powiedz, �e tylko|udawa�e� tak przed kr�lem.
00:04:36:W�tpi�, �eby uda�o si�|oszuka� kr�la Mississippi.
00:04:41:Ja na pewno nie zamierzam.
00:04:46:Po co tu w og�le jeste�?|My�la�am, �e masz inne problemy.
00:04:49:Mam, i musz� to przemy�le�.|Wi�c bez obrazy, ale zamknij si�.
00:04:53:- Eric, b�agam ci�...|- Dzi�ki.
00:05:00:Jakie warzywa|dzisiaj pani poleca?
00:05:05:Zielony groszek.
00:05:09:I jak go przygotowujecie?
00:05:12:Wyrzucamy z puszki do wody|i gotujemy.
00:05:16:To nie "Red Lobster".
00:05:18:Sowicie p�ac�, by tu zje��.
00:05:20:Je�li nie chcesz straci� tych|n�dznych rudych k�ak�w, to nie pyskuj.
00:05:29:Do dupy to uderzenie.
00:05:31:Oczywi�cie w przeno�ni.
00:05:35:- Lafayette, mam zam�wienie.|- Co?
00:05:38:Sam i Tommy ju� poszli.|Nie zamkn�li�my jeszcze?
00:05:41:Nie.
00:05:41:Tamta blondyna chce befsztyk,
00:05:44:przypieczony po bokach,|z podw�jnym puree i bez warzyw.
00:05:49:- Bez jaj.|- Pom�c ci?
00:05:51:- Potrafisz gotowa�?|- Potrafi� wiele rzeczy.
00:05:57:Rany.
00:06:00:"I chc� �wie�� cytryn�|do mojej mro�onej herbaty,
00:06:03:a nie jak�� zgnilizn�,|kt�ra le�y tu ca�y dzie�".
00:06:07:Kurde mol.
00:06:09:Patrz, co zrobi�am.|I jeszcze obla�am si� sokiem.
00:06:16:Przepraszam, Arlene.|Czasami same si� pokazuj�.
00:06:18:Prosz�, nie zabijaj mnie.|Jestem w ci��y.
00:06:21:Cho� pewnie teraz|jeszcze bardziej chcesz mnie zje��.
00:06:25:O Bo�e.
00:06:27:Dlatego ludzie was nienawidz�.
00:06:31:Nie po�ywia�am si� od dni.
00:06:43:Podoba mi si� to,|�e jeste� taka ciep�a.
00:06:47:- Czuj� si�, jakbym p�on�a.|- Ja r�wnie�.
00:06:52:A dzieje si� tak, poniewa�...
00:06:56:naprawd� p�oniemy.
00:07:04:- Nie jestem dziewic�.|- Ja te� nie.
00:07:09:Ale przy tobie|czuj� si� jak prawiczek.
00:07:11:Ja nie.
00:07:13:Za to dzi�ki tobie|czuje si� kobiet� w 110%.
00:07:20:Nie zr�b mi krzywdy...|Albo zr�b.
00:07:23:Nie dbam o to.
00:07:26:Co to mia�o znaczy�?
00:07:29:- Nie lubi� takich ostrych gierek.|- Nie o to mi chodzi�o.
00:07:34:Wi�c o co?
00:07:37:Chodzi�o mi...
00:07:43:�eby� nie z�ama�a mi serca.
00:07:47:Co takiego powiedzia�em?
00:07:51:Tak nie mo�e by�.
00:07:53:Nie mo�e...
00:07:56:Chcia�am spr�bowa� czego�,|co zapami�tam na zawsze, ale...
00:08:01:Cholera, nie pozwol�,|by� widzia�, jak p�acz�.
00:08:07:Nie ma powodu,|by� p�aka�a.
00:08:09:Nie, kiedy jeste� ze mn�.
00:08:13:Zadbam o ciebie.
00:08:33:Co jest?
00:08:36:Musz� i��.
00:08:39:- Nie, Crystal.|- Cicho.
00:08:45:- Nie pozwol� ci odej��.|- Nie jestem niczyj� w�asno�ci�.
00:08:48:To kiedy ci� znowu zobacz�?
00:08:50:Nigdy. Musimy przesta�.|To zbyt niebezpieczne.
00:08:53:Dlaczego niebezpieczne?
00:08:54:Po prostu zapomnij o mnie,|dla mojego i twojego dobra.
00:09:09:Wi�c ta gadka, �e ci na mnie zale�y,|by�a zwyk�ym pieprzeniem?
00:09:12:Nigdy nie powiedzia�em,|�e mi na tobie zale�y.
00:09:14:- Mo�e ci si� to przy�ni�o.|- Ty �a�osny ob�udniku.
00:09:18:Cicho b�d�, my�l�.
00:09:20:M�wi�e�, �e moje �ycie|jest zbyt cenne, by mnie zabija�.
00:09:23:Jeste� cenna,|to nie ulega w�tpliwo�ci.
00:09:26:Nie jestem pewny dlaczego.
00:09:28:"Sookie, ryzykuj� wszystkim,|by ci to powiedzie�,
00:09:30:bo dzi�ki tobie|czuj� si� prawie jak cz�owiek."
00:09:33:Nic dla mnie nie znaczysz, jasne?
00:09:36:Nic!
00:09:37:Jestem blisko osi�gni�cia celu, za kt�rym|pod��a�em jeszcze w ludzkiej postaci.
00:09:41:Nie wchod� mi w drog�.
00:09:45:Nienawidz� ci�,|Ericu Northmanie.
00:09:48:Odp�ac� ci za to.
00:09:51:Wybaczcie zw�ok�.|Nigdy w pe�ni nie zadowolisz ma��onka.
00:09:59:- Zostaw nas samych.|- Wedle �yczenia.
00:10:09:A teraz powiedz, czym jeste�.
00:10:13:- Jestem kelnerk�.|- A ja kr�low� rumu�sk�.
00:10:17:Jestem cierpliwy,|panno Stackhouse.
00:10:21:Idzie to w parze z nie�miertelno�ci�.|Ale moja cierpliwo�� ma granice.
00:10:36:Nie lubi� zostawia� Terry'ego|tak d�ugo z dzie�mi.
00:10:39:Wyka�cza go to nerwowo.
00:10:45:Gdzie Lafayette?
00:10:47:Wyszed� z tym ca�ym Jesusem.
00:10:50:Mam przekaza�,|�eby� zamkn�a przed wyj�ciem.
00:10:54:Ale wiedz, �e ten naszyjnik|jest ze szczerego srebra,
00:10:57:oraz �e wtar�am|w siebie czosnek.
00:10:59:Arlene, to, �e pokaza�am k�y,|nie znaczy, �e ci� zjem.
00:11:06:Chc� tylko, �eby ta|okropna noc ju� si� sko�czy�a.
00:11:09:Wiesz, �e �aden klient|nie da� mi napiwku?
00:11:14:Pozw�l, �e ja si� ni� zajm�.
00:11:19:Tylko jej nie zabijaj, czy co�.
00:11:26:Przepraszam.
00:11:32:Nie jeste� ju� g�odna.
00:11:35:Po�� na stole|wszystkie swoje pieni�dze...
00:11:40:A potem udaj si� do �azienki.
00:11:49:Nied�ugo wychodzi.
00:12:17:Prosz� pani?
00:12:19:Wszystko w porz�dku?
00:12:23:Prosz� pani?
00:12:26:Bardzo dzi�kuj�.
00:12:29:Nigdy nie widzia�am|lepszej kelnerki.
00:12:38:Nie taki z�y ten wiecz�r, co?|Dosta�a� napiwek i nikt nie zgin��.
00:12:42:Do jutra.
00:12:49:Kurwa, bez jaj.
00:12:51:No co?| Urodzi�em si� tutaj.
00:12:54:I nie chcia�e� si� st�d urwa�?
00:12:58:Ka�dego dnia od samych narodzin.
00:13:01:Du�o je�dzi�em,|ale nie zagrzewa�em miejsca.
00:13:04:Zawsze wraca�em tutaj.
00:13:07:Wida� to miejsce|ci si� nie znudzi�o.
00:13:12:Albo ja jemu.|A sk�d ty jeste�?
00:13:18:Urodzi�em si� w Catemaco.
00:13:22:Ale mama ci�ga�a mnie|po ca�ym jebanym �wiecie.
00:13:25:Teksas, Urugwaj...
00:13:28:Nawet Portugalia.|Wsz�dzie.
00:13:30:- Montreal.|- Nie mia�e� ojca?
00:13:35:Mia�em.
00:13:37:Ale nikt nie wie,|kim on jest.
00:13:42:- Moj� mam� zgwa�cono.|- Kurwa, bez takich.
00:13:49:Dzi�ki temu �arty twojej mamy,|�e j� gwa�c�, s� zabawniejsze.
00:13:58:Mo�e si� myli�em co do ciebie.
00:14:01:Chyba jednak mo�emy si� zapozna�.
00:14:07:Dlaczego mia�by� my�le� inaczej?
00:14:10:Nie odstrasza ci� ksywa|"Czarnosk�ry szatan"?
00:14:14:Mam na imi� Jesus, dziwko.
00:14:17:- Kompletne przeciwie�stwo szatana.|- Oby.
00:14:24:Mog� ci� poca�owa�?
00:14:29:Kurwa.
00:14:30:Nie powinienem pyta�.
00:14:34:Powinienem po prostu|ci� poca�owa�, prawda?
00:14:41:Ale mam zasad�.
00:14:46:Zero seksu na pierwszej randce.
00:14:54:Czasami ci�ko mi si�|z niej wywi�za�.
00:14:59:Powinni�my si�|do niej zastosowa�.
00:15:04:- �eby nie odkry� wszystkich kart.|- W�a�nie.
00:15:08:- Jasne.|- Chyba �e...
00:15:10:Jako �e czuj� do ciebie|co� naprawd� intensywnego...
00:15:14:Tak?
00:15:18:Ale nie wiem, czy powinienem|zaufa� temu odczuciu.
00:15:24:Podniecam si�|na sam tw�j widok.
00:15:28:Cholera.
00:16:05:- Nie za gor�co na ogie�?|- Zapewne.
00:16:09:Uwielbiam ogie�.
00:16:11:Jest w nim co� pierwotnego.
00:16:15:Dodaje rzeczom dramatyczno�ci.
00:16:24:Czas, by� mi odpowiedzia�a,|panno Stackhouse.
00:16:29:�wietnie.|Ja te� mam pytania.
00:16:32:Moja droga.
00:16:34:Odwaga i bujna wyobra�nia|r�ni� si� pod wieloma wzgl�dami.
00:16:38:- Nie masz czym si� targowa�.|- Nie b�d� taki pewny.
00:16:41:Zaczyna by� interesuj�co.
00:16:42:To mo�e ja odpowiem|na jedno i ty na jedno?
00:16:47:Kto zaczyna?
00:16:49:Jeste� kr�lem|wszystkich wampir�w?
00:16:52:W �yciu, moja droga.|Jestem zaledwie kr�lem Mississippi.
00:16:56:- Masz koron�?|- Kilka.
00:17:00:To dwa pytania.|Moja kolej.
00:17:04:Kim jeste�?|Z pewno�ci� nie cz�owiekiem.
00:17:08:- Moi rodzice byli lud�mi.|- Sk�d wiesz?
00:17:11:I sk�d wiesz, �e w og�le|byli twoimi rodzicami?
00:17:15:M�j dziadek by� podobny do mnie.
00:17:18:Czyli?
00:17:21:S�ysz�, o czym ludzie my�l�.
00:17:24:A tak�e zmiennokszta�tni|oraz wilko�aki.
00:17:28:Z wy��czeniem wampir�w.
00:17:31:- Jak�e okropny dar.|- Nawet nie masz poj�cia.
00:17:34:W ko�cu kogo obchodzi,|co my�l� inni?
00:17:38:Moja kolej.
00:17:43:Czy Lorena zabije Billa?
00:17:49:Je�li zrozumie,|�e to dla niej s�uszne.
00:17:51:Ale nie b�dzie si� �pieszy�.
00:17:54:Od wiek�w go po��da�a.
00:17:57:Z trudem przyjdzie jej|z tego zrezygnowa�.
00:18:00:Prosz�.
00:18:02:- Mo�esz j� powstrzyma�?|- Dlaczego tego ode mnie chcesz?
00:18:08:Wiesz mo�e, �e tw�j|szlachetny pan Compton...
00:18:15:ukrywa� teczk� na tw�j temat?
00:18:20:Oraz twojej rodziny?
00:18:28:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin