Streets.Of.Laredo.1995.CD1.DVDRip.XviD-BF.txt

(76 KB) Pobierz
{6036}{6072}To chyba nie krup?
{6076}{6222}Nie to tylko suchy kaszel.|Powiniene� umie� ju� odr�ni�. Daj mi j�.
{6224}{6299}Od Kiedy zosta�em ojcem,|za bardzo wszystkim sie przejmuj�.
{6300}{6433}Jeste� nim od 15 lat|i przedtem jako� si� nie przejmowa�e�.
{6486}{6574}Zawsze kiedy wyje�d�am,|kto� musi by� chory.
{6578}{6609}To tylko kaszel.
{6613}{6730}To my powinni�my si� martwi�,|�e mog� ci� zabi�.
{6744}{6893}A jedziesz tylko dlatego, �e kapitan tak chce.|Przecie� wcale nie musisz.
{6897}{6931}Dorzuc� do pieca.
{6935}{7015}We� ma��. Jest g�odna.
{7025}{7095}I obud� ch�opc�w.
{7099}{7132}Po�pij jeszcze troch�.
{7133}{7241}Nie mog�. Jestem nauczycielk�.|Pami�tasz?
{8078}{8132}My�la�em, �e p�niej zaczynasz robot� Charles
{8133}{8199}Ba�em si�, �e jak zostawi� pomocnika samego,
{8200}{8296}wszyscy si� pogubi� i zmarnuj�|mas� czasu na poszukiwania.
{8297}{8381}Zarzu� mu lin� na szyj�!
{8389}{8443}A tobie chyba si� nie �pieszy?
{8444}{8561}Wygl�da na to, �e jankes z kt�rym mam si� spotka�|lubi sobie pospa�. Spotykamy si� o 7 na stacji.
{8562}{8614}Kogo tym razem gonisz?
{8618}{8700}Joey'a Garza, bandyta kolejowy.|M�wi� �e bystry.
{8704}{8755}Da� ci ten wspania�y rewolwer?
{8759}{8784}Kto?
{8788}{8802}Pu�kownik Terry.
{8802}{8855}Czy�by nie by� ju� prezesem|towarzystwa kolejowego?
{8855}{8900}Facet z kt�rym si� spotkam,|nazywa si� Brookshire.
{8900}{8977}Nie obchodzi mnie w�a�ciciel kolei,|kt�r� ten ch�opak obrabia.
{8977}{9040}My�l�, �e dostaniesz t� spluw�.
{9044}{9097}Nie potrzebuj�.
{9101}{9138}Daje ci co� takiego,
{9142}{9302}a potem opowiada, �e jest twoim kumplem,|cho� tak naprawd� mo�e tob� pogardza�.
{9337}{9437}Nie po�apiecie tych koni bez pomocy.
{9462}{9522}Szkoda czasu na gadanie. Do widzenia.
{9526}{9578}Do zobaczenia.
{9582}{9706}Jazda ch�opaki!|Woodrow nie b�dzie mi tu dogadywa�.
{10932}{11000}Jedz �niadanie.
{11128}{11203}August, we� j� i zanie� do ko�yski.
{11207}{11232}Jeszcze nie zjad�em.
{11236}{11301}Zanie� j�!
{11601}{11695}Kiedy wreszcie nauczysz si�|pi� z fili�anki jak ludzie?
{11699}{11821}Picie ze spodka zosta�o mi z kawalerskich czas�w|kiedy w��czy�em si� po �wiecie.
{11825}{11889}Przez wi�kszo�� swojego �ycia by�em kawalerem.
{11893}{11926}Tak jak kapitan.
{11930}{11970}Ale nigdy nie by�e� taki jak on.
{11974}{12033}Mo�liwe.
{12041}{12128}Wiem, �e nie jestem dobrym m�em.|Nie mia�em si� kiedy tego nauczy�.
{12129}{12174}Nie mia�em poj�cia co znaczy by� �onatym.
{12175}{12236}I nadal nie masz.
{12286}{12313}Zmoczy�a si�?
{12317}{12356}Nie mamo.
{12357}{12439}Nie podoba mi si�, �e ten stary cz�owiek.|Wci�� odci�ga ci� od nas.
{12440}{12594}Nie mo�e znale�� sobie kogo� m�odszego|do pomocy przy �ciganiu bandyt�w?
{12615}{12670}Pea?
{12694}{12759}Co� nie tak?
{12800}{12881}B�d� si� o was martwi�.
{13018}{13079}Jedno co dobre, �e dostan� got�wk�.
{13083}{13156}Nie martw si� tato. Pomog� mamie.
{13157}{13214}Je�li znajdziesz czas mi�dzy spotkaniami|z Royem Bensonem.
{13215}{13255}Ona si� z nim ca�uje.
{13256}{13277}Zamknij si� George.
{13278}{13413}Przesta�. Nie b�dziesz si� bi�a z bratem,|z powodu takiego g�upka jak Roy Benson.
{13417}{13460}Mama go nienawidzi.
{13461}{13519}Nie m�w tak o nim.|Dlaczego nie dacie mi spokoju?
{13520}{13560}Ona ca�y czas mnie bije.
{13564}{13599}Bo ci si� nale�y.
{13603}{13658}Podaj mi t� �cierk�.
{13659}{13690}To �cierka do naczy�.
{13691}{13749}Ju� nie.
{13812}{13939}Dzieci id�cie na g�r�|i przygotujcie sie do szko�y.
{14021}{14106}Szkoda, �e tata musi jecha�.
{14136}{14197}Mamo!|George ci�gnie mnie za szelki.
{14201}{14224}Nieprawda.
{14228}{14355}Ch�opcy przesta�cie sobie dokucza�|i szorujcie na g�r�.
{14383}{14477}Nam jeste� potrzebny a nie jemu.
{14478}{14530}Kochamy ci� a on daje ci tylko zarobi�.
{14531}{14583}Lori, pracuj� z kapitanem od wielu, wielu lat.
{14584}{14646}Ale dla swoich dzieci jeste� ojcem od zawsze.
{14647}{14673}Innego nie maj�.
{14674}{14748}A kapitan mo�e mie� innego wsp�lnika.|Bo tym dla niego jeste�.
{14749}{14846}On jest w�ciek�y na ciebie,|�e si� ze mn� o�eni�e�.
{14850}{14986}I �e Gus mnie lubi�.|�eni�c si� ze mn� zabra�e� dwoje ludzi.
{15003}{15053}I ma mi za z�e, �e jestem nauczycielk�.
{15057}{15187}Wed�ug niego dziwki nie powinny|zostawa� nauczycielkami.
{16101}{16192}Przepraszam. Pan Brookshire?
{16202}{16258}Tak? Do us�ug.
{16262}{16405}Jestem Call. ciesz� si� �e pan ju� jest.|Nie lubi� sp�nialskich.
{16422}{16520}Spodziewa� si� pan kogo� m�odszego?
{16532}{16595}Nie! Bynajmniej.|Przepraszam!
{16599}{16710}Normalnie nie wysy�aj� mnie w takie podr�e.
{16711}{16747}Zazwyczaj jedzie Jim Robert.
{16748}{16881}Ale ud�awi� si� korkiem od wina|na godzin� przed wyjazdem.
{17011}{17074}Wi�kszo�� rabusi�w kolejowych,|nie jest zbyt rozgarni�ta.
{17075}{17163}Pi�ciu bardziej inteligentnych mog�oby|zniszczy� ka�d� lini� kolejow� w tym kraju.
{17164}{17213}Ten m�ody meksykanin jest cwany.
{17214}{17286}Dlatego pu�kownik Terry, poleci� mi|wynaj�� w�a�nie pana.
{17287}{17328}Ma pan �wietn� opini�.
{17332}{17449}Cz�owieku, to kapitan Call,|najlepszy pogranicznik jaki kiedykolwiek istnia�.
{17453}{17538}Dw�ch rzeczy nie lubi�,|zimnej kawy i w�cibskich kelner�w.
{17539}{17586}Ale jego maniery pozostawiaj� wiele do �yczenia.
{17589}{17637}Sam si� pan przekona, je�li go pan wynajmie.
{17641}{17708}Oczywi�cie, �e wynajm�.|Maniery s� bez znaczenia.
{17712}{17776}Ile poci�g�w obrobi� ten m�ody Garza?
{17780}{17842}Doliczyli�my si� siedmiu.
{17846}{17895}M�wi pan, �e to Gwewo?
{17899}{17925}Kto?
{17929}{18037}Gwewo. Jasnow�osy, b��kitnooki meksykanin.
{18117}{18173}Zapomnia�em o broni.
{18177}{18270}Ten wiatr wywiewa mi wszystkie my�li z g�owy.
{18274}{18401}Pu�kownik Terry przesy�a panu ten rewolwer.|To prezent.
{18422}{18492}Dzi�ki, ale nie.
{18542}{18629}To znaczy nie chce go pan?
{18664}{18771}Dobry Bo�e! Co ja powiem pu�kownikowi?
{18779}{18855}Te zdobienia s� wykonane r�cznie.|To bardzo kosztowna bro�.
{18859}{18938}To niech pan pu�kownik zatrzyma j� dla siebie.
{18942}{19004}Ja nie mam gdzie trzyma� takiej broni.
{19008}{19142}Chyba musia�bym z�o�y� j� w banku,|a ja wol� unika� bank�w.
{19209}{19337}Nie wiem co pu�kownik na to powie.|Chyba go krew zaleje.
{19341}{19418}To ju� jego problem.
{19425}{19565}Je�li mam z�apa� tego ch�opca,|to zrobi� to na moich warunkach.
{19586}{19709}Pea mo�esz przygotowa� w�z?|Clarie jest ju� sp�niona.
{20694}{20744}Gdzie twoja bro�?
{20748}{20795}Nie zd��y�em wyczy�ci�.
{20799}{20878}Czy�ci�e� wystarczaj�co d�ugo,|by �mierdzie� smarem przez ca�� noc.
{20882}{20999}Wydaje si�, �e ka�dej nocy czy�cisz czym� innym.
{21041}{21161}To zale�y od tego co wyleje na siebie|w ci�gu dnia.
{21215}{21294}Chcesz powiedzie�,|�e jedziesz �ci�ga� bandyt� bez broni?
{21298}{21358}Nie potrzebna mi, bo nigdzie nie jad�.
{21362}{21410}Nie jedziesz tato?
{21414}{21446}Nie.
{21450}{21544}Boj� si�, �e kt�re� z was umrze,|gdy mnie nie b�dzie.
{21545}{21623}A poza tym pora kiedy� sko�czy�|z ganianiem bandyt�w.
{21624}{21683}A co z kapitanem?
{21687}{21762}Pojad� do tor�w i powiem mu, �e nie mog�.
{21766}{21925}Lepiej �eby to przyj�� spokojnie,|bo inaczej b�dzie mia� ze mn� doczynienia.
{21978}{22027}Jeste� pewien �e tego chcesz?
{22031}{22059}Tak.
{22063}{22171}Mam nadzieje. Nie chc� by� potem marudzi�.
{22240}{22325}Mamo b�d� dla niego milsza.
{23717}{23781}Najwyra�niej wiatr upodoba� sobie to miejsce.
{23782}{23821}Nie by�em nigdy na Brooklynie.
{23822}{23934}Ale wiem, �e na r�wninach|zawsze mo�na spodziewa� si� wiatru.
{23938}{24063}Od kiedy wysiad�em z poci�gu,|nic tylko ganiam za kapeluszem.
{24067}{24151}Trzeba by�o go przywi�za�.
{25391}{25532}Panie Brookshire?|Brookshire, dobrze si� pan czuje ?
{25597}{25743}Chcia�bym by� ju� w poci�gu.|Jak tylko wsi�d� zaraz dojd� do siebie.
{25973}{26053}Wsiadajmy do poci�gu!
{26323}{26411}Niech pan wejdzie na schody.
{26573}{26668}Niech pan sobie usi�dzie.|We�mie pan to?
{26669}{26701}Dok�d pan idzie?
{26702}{26767}Po reszt� rzeczy. Zaraz wracam.
{26768}{26845}Mog� p�j�� z panem?
{26846}{26920}My�la�em, �e chce pan ju� by� w poci�gu?
{26921}{27001}Bo chcia�em. Chc�...
{27055}{27150}Ale boj� si�, �e wiatr porwie mnie
{27154}{27228}jak wi�zk� siana..
{27235}{27265}Fakt, �e mocno wieje..
{27265}{27356}ale nigdy nie s�ysza�em o takim huraganie,|kt�ry wywia�by cz�owieka z przedzia�u,
{27357}{27503}Poza tym za przeproszeniem, wydaje mi si�,|�e jest pan troch� ci�szy ni� wi�zka siana.
{27507}{27545}Na pewno zaraz pan wr�ci?
{27549}{27646}Na pewno!|O ile mnie nie zwieje.
{27886}{27976}To jest ten pa�ski cz�owiek?
{28044}{28110}Tak! Ale wydaje mi si�, �e zapomnia� broni.
{28111}{28186}Jak m�g� zapomnie�?
{28350}{28423}Zapomnia�e� o swoim arsenale.
{28427}{28514}Nie kapitanie, nie zapomnia�em. Zostawi�em w domu.
{28518}{28579}Kim jest ten go�� w meloniku?
{28583}{28643}To pan Brookshire z towarzystwa kolejowego.
{28643}{28725}Wi�kszo�� czasu sp�dza na uganianiu si�|za tym melonikiem.
{28725}{28855}Z cz�owieka, kt�ry nie potrafi utrzyma� kapelusza|na g�owie, w Meksyku nie b�dzie du�ego po�ytku.
{28855}{28942}Obawiam si�, �e ze mnie te�.
{28964}{29098}Mam �on� i pi�cioro dzieci.|Najm�odsze to jeszcze niemowl�.
{29136}{29241}A i na farmie robota nie zrobi si� sama.
{29289}{29374}Czas chyba zaj�� si� domem.
{29399}{29528}Je�li nie wsiadasz|to na darmo zatrzymywa�em ten poci�g.
{29882}{29944}Co z nim?
{29965}{30022}Jest chory?
{30026}{30103}Nie chory. �onaty..
{30289}{30332}Gra pan w karty?
{30336}{30388}Nie.
{30395}{30460}Tak my�la�em.
{30899}{31041}Starsze dzieci przepisz� zadanie z tablicy.|To wasza praca domowa.
{31045}{31155}M�odsze przeczytaj� rozdzia� 15, strona 40.
{31376}{31422}Kapitan pojecha� beze mnie.
{31426}{31451}Bardzo by� w�ciek�y?
{31455}{31559}Nie. U�cisn�� mi tylko d�o� i odjecha�.
{31655}{31775}Kler opanuj si�, to szko�a.|Sko�czcie to zadanie.
{31784}{31852}Spok�j dzieci.
{31913}{31953}�le ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin