Sebastian i starsza siostra.pdf

(98 KB) Pobierz
Sebastian i starsza siostra
http://franko.bloa.pl/2012/11/18/sebastian-i-starsza-siostra/
Załóż swojego bloga za darmo! ZAKŁADAM
Załóż swojego bloga za darmo! ZAKŁADAM
Open
Close
Opowiadania erotyczne
Darmowe, wyselekcjonowane i podniecające opowiadania erotyczne. Czytając
je doznasz niesamowitych przeżyć! Zapraszam i życzę miłej lektury. kontakt:
al.franko@vp.pl UWAGA! Poniższa strona zawiera treści erotyczne,
nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli nie ukończyłeś osiemnastu lat,
musisz natychmiast opuścić tę stronę!!!
Sebastian i starsza siostra
Opublikowany 18 listopada 2012
0
Sebastian urodził się w jednym z dużych polskich miast. Mieszkał wraz z rodzicami i dwiema siostrami w
małym mieszkaniu w starym bloku. Był dosyć niskim i wątłym chłopakiem, o czarnych włosach i piwnych
oczach. Miał odstający nos, z którego często śmiali się jego szkolni koledzy. Ubierał się niemodnie i był
nieśmiały, wobec czego często bywał wyśmiewany w szkole. Już w podstawówce koledzy go nie lubili,
często go bili i mu dokuczali, a dziewczyny patrzyły na niego drwiąco. Jako że jego ojca często nie było w
domu, a starszy brat wyprowadził się od nich i zamieszkał ze swoją żoną, Sebastian wychowywał się
głównie w żeńskim otoczeniu, ze swoimi dwiema siostrami i z matką – może dlatego był trochę
zniewieściały. Skończył rejonową podstawówkę i gimnazjum, a teraz poszedł do najbliższego liceum, do
którego uczęszczało wielu jego znajomych z dawnej szkoły, więc Sebastian już na wstępie był na
straconej pozycji – wiedział, że raczej z nikim się nie zaprzyjaźni i znowu będzie klasowym
pośmiewiskiem. W domu jednak nie był taki spokojny i nieśmiały jak w szkole. Często dokuczał swoim
siostrom i zachowywał się niegrzecznie wobec matki. Jego starsza o 3 lata siostra, Patrycja, była
zupełnie inna od swojego brata. Była towarzyska i rozrywkowa, miała wielu znajomych, wśród których
była lubiana. Była również dosyć atrakcyjną dziewczyną – może nie miała figury modelki, ale była śliczna z
twarzy. Jej dosyć niski wzrost, wydawałoby się, że za niski w porównaniu do jej wagi, sprawiał, że robiła
wrażenie dziewczyny „lekko przy tuszy”. Nie była jednak gruba, po prostu była dziewczyną, którą „było za
co złapać”. Miała jasnoniebieskie oczy i ciemne, tak jak jej brat, włosy. Jej pełne policzki sprawiały, iż
podobała się wielu chłopakom. Była ona pyskata i często kłóciła się z bratem. Tak jak jego znajomi, ona
również często się z niego wyśmiewała. Sebastian miał też drugą siostrę – 14-letnią Monikę, która, tak
jak on, była spokojna i nieśmiała. Również miała mało znajomych i wolała siedzieć w domu niż się z kimś
spotykać. Była brzydsza od swojej siostry Patrycji, jednak z wiekiem miała wyładnieć. Monika, w
przeciwieństwie do Patrycji, lubiła swojego brata i często z nim rozmawiała. Spędzali razem dość dużo
czasu, lubili razem oglądać filmy oraz grać w gry komputerowe, podczas gdy ich starsza siostra wolała
spotkać się ze swoją paczką.
1 z 9
2013-02-16 13:43
982730303.001.png 982730303.002.png
Sebastian i starsza siostra
http://franko.bloa.pl/2012/11/18/sebastian-i-starsza-siostra/
Kiedy cała trojka (Sebastian i jego dwie siostry) była młodsza, to często się razem bawili w różne rzeczy.
Patrycja jako najstarsza wymyślała im różne zabawy, to w lekarza, to w dom, to w sklep itp. Podczas
zabawy w dom często dochodziło do tego, że rodzeństwo, w ramach poznawania swoich ciał, rozbierało
się i dotykało nawzajem swoich intymnych miejsc. Były to takie dziecięce zabawy, które w młodym wieku
praktykuje duża część rodzeństw, lecz z wiekiem przestaje się to robić i zapomina się o tym. Tak też było
w przypadku Sebastiana i jego sióstr – przestali praktykować swoje macanki i nie myśleli o tym więcej,
lecz w ich podświadomości pozostały nikłe wspomnienia z tamtych czasów.
Teraz Sebastian miał 16 lat, od paru tygodni uczęszczał do nowej szkoły, liceum ogólnokształcącego,
gdzie, tak jak przypuszczał, mimo iż większą część jego klasy stanowiły dziewczyny, nie miał on szans na
znalezienie miłości. Większość dziewczyn to były jego znajome ze wcześniejszych szkół, a te, których nie
znał, również patrzyły na niego lekceważącym spojrzeniem. Chłopacy także nadal mu dokuczali, choć już
nie tak bardzo jak w poprzednich szkołach, gdyż byli już starsi i trochę wydorośleli. Sebastian był
samotnikiem, na przerwach z nikim nie rozmawiał, tylko siedział samotnie na korytarzu, zatopiony w
swoich myślach.
Ten dzień rozpoczął się kiepsko dla Sebastiana. O 7.00 rano zadzwonił budzik, który Sebek bardzo
chciałby wyłączyć, obrócić się na drugi bok i iść dalej spać. Niestety wiedział, że musi iść do szkoły, nie
może ciągle opuszczać zajęć, jeśli chce skończyć to liceum. Wstał więc, ubrał się i udał do kuchni, by
zrobić sobie śniadanie. W kuchni zastał Monikę, która właśnie robiła sobie kanapki, więc zrobiła przy
okazji i jemu. Zjadł, wziął kąpiel, ubrał kurtkę i ruszył w stronę szkoły. Na dworze było dość chłodno,
październikowe dni robiły się coraz zimniejsze. Po 10 minutach znalazł się w szkolnym budynku, jak
zawsze zestresowany tym, że któryś z jego kolegów znowu może zrobić mu jakiś głupi dowcip. W
korytarzu minął grupkę chłopaków ze swojej klasy, lecz nie podszedł, żeby im podać rękę, bąknął tylko
pod nosem w ich stronę ciche „cześć”. Jeden z chłopaków podszedł do niego, klepnął go ręką po głowie,
w taki sposób, jakby jego ręka była rakietą do tenisa, a głowa Sebastiana piłką. Nie zrobił tego mocno,
lecz w sposób upokarzający. Następnie powiedział do niego na tyle głośno, by wszyscy obecni na
korytarzu to usłyszeli:
- Co jest Seba? Coś ty taki markotny? Nie zdążyłeś sobie rano zwalić konia? Hehehe.
Wszyscy dookoła się roześmiali, dziewczyny patrzyły na Sebastiana z politowaniem, on zaś, cały
zaczerwieniony, szybko odszedł. Nie wiedział, jak ma się zachować w tej sytuacji, więc wolał uciec. Udał
się do szkolnej ubikacji, zamknął się w kabinie i tam przeczekał do pierwszego dzwonka na lekcje. Cały
dzień w szkole dłużył mu się bardzo, chciał, by lekcje już się skończyły. Teraz przyszła pora na ostatnią
lekcję – w-f. Sebastian nie cierpiał w-fu, nienawidził głupiego biegania za piłką i słuchania, jak inni
chłopacy cały czas na niego krzyczą, że zagrał nie tak jak trzeba. „Przemęczę się tą godzinę i wrócę w
końcu do domu” – myślał sobie. W szatni jak zwykle inni trochę go popychali, podokuczali mu, a gdy się
przebrali, wszyscy chłopcy poszli na salę gimnastyczną, gdzie grali w piłkę. Sebastian, jak na każdym
w-fie był pośmiewiskiem. Po lekcji, gdy wrócili z powrotem do szatni, ktoś schował jego ubrania. Wszyscy
się przebrali i opuścili szatnię, a Sebastian został, wciąż szukając swoich rzeczy. Łzy napływały mu do
oczu – zabrali mu dla zabawy ubrania i już raczej nikt mu ich nie odda. Co powie matce, gdy wróci do
domu? Nie miał pomysłu. Będzie musiał wrócić w krótkich spodenkach i koszulce, a przecież na dworze
jest tak zimno. W myślach przeklinał swoich prześladowców. Wyszedł z szatni ze łzami w oczach, już
pogodzony z myślą, że nie odzyska ubrania, lecz ku swojej radości zobaczył swoją bluzę, spodnie i buty
rozrzucone po korytarzu. Ucieszył się, zebrał swoje rzeczy, i ruszył w stronę wyjścia ze szkoły. Po drodze
został wyśmiany przez tych chłopaków, którzy zabrali jego ubrania, a teraz czekali na niego, by zobaczyć
jego reakcję. Zobaczyli łzy, które ciągle miał w oczach, co ich bardzo rozbawiło. Sebastian, ignorując ich,
ubrał się i poszedł do domu.
W mieszkaniu nikogo nie było, więc Sebastian postanowił wykorzystać ten czas na masturbację, która
miała go odstresować po ciężkim dniu. Był on do tej pory uzależnionym od onanizmu, zakompleksionym
prawiczkiem, jednak to, że nigdy nie uprawiał seksu, wcale nie znaczy, że nie myślał o nim przez
2 z 9
2013-02-16 13:43
 
Sebastian i starsza siostra
http://franko.bloa.pl/2012/11/18/sebastian-i-starsza-siostra/
większość swojego czasu. Wyobrażał sobie wszystkie ładne dziewczyny, które znał, w przeróżnych
erotycznych sytuacjach, z nim w roli głównej. Nie stronił też od pornografii. Włączył swój komputer,
którego dysk był w ¾ zapełniony pornosami, po czym odpalił jednego z nich. Widząc na ekranie piękną
kobietę, powoli rozbieraną przez jakiegoś mężczyznę, poczuł, że twardnieje mu kutas. Zaczął się po nim
masować przez spodnie, aż w pewnym momencie jego penis zrobił się na tyle duży, że jego główka
wyszła ze spodni. Opuścił wtedy majtki i wziął go całego do ręki. Na ekranie mężczyzna obmacywał
łapczywie uda swojej partnerki, całując jej pośladki. Kobieta była prawie naga, miała jedynie rajstopy na
nogach, które ów pan gładził z rozkoszą. Sebastiana zawsze podniecały rajstopy na kobiecych nogach. W
młodości jego siostry często chodziły po domu bez spodni, w samych rajstopach na nogach i Sebastian
bardzo dużo się wtedy naoglądał, a teraz to było powodem, że stał się rajstopowym fetyszystą. Pan na
ekranie rozdarł w kroczu rajtuzy swojej partnerki i teraz lizał jej cipkę. Sebastian onanizował się oglądając
to, czuł, że niedługo wytryśnie, lecz nagle usłyszał klucz przekręcany w drzwiach. Ku swojemu
niezadowoleniu musiał szybko wyłączyć ulubionego pornosa i schować penisa do majtek. Ktoś wszedł do
domu i zamknął za sobą drzwi. Sebastian słyszał, że kroki zbliżają się w stronę drzwi jego pokoju, więc
odpalił jakąś grę na komputerze i udawał, że gra. Drzwi otworzyły się i stanęła w nich jego starsza
siostra, Patrycja. Weszła, jak zwykle nie pukając. Była w świetnym humorze, wesoło podeszła do krzesła,
na którym siedział Sebastian i dała mu kuksańca w ramie.
- co jest, głupku? – powiedziała zadziornie.
- spadaj stąd – odpowiedział Sebastian, odganiając się od niej.
Udawał, że jest zajęty uruchomioną przed chwilą grą wyścigową. Patrycja nie przestawała jednak się z
nim droczyć. Robiła to często, on zresztą nie pozostawał jej dłużny, także lubił jej czasem podokuczać. W
pewnym momencie pochyliła się nad nim i zaczęła wciskać przypadkowe przyciski na jego klawiaturze, aż
samochód, którym kierował, rozbił się. Gdy jej twarz była blisko twarzy Sebastiana, to poczuł od niej
alkohol. To, że jego siostra była podpita, nie stanowiło żadnej nowości, często po spotkaniu ze znajomymi
wracała do domu w takim stanie. Sebastian wstał ze złością i krzyknął na nią:
- I co zrobiłaś, debilko?!
Wyglądało to, jakby rzeczywiście był zły o to, że przeszkodziła mu w grze, jednak w rzeczywistości był to
pretekst, by dać ujście swojej złości spowodowanej tym, iż siostra przerwała mu onanizowanie się.
Patrycja śmiała się, alkohol sprawiał, że była nadmiernie wesoła. Sebastian uderzył ją w ramię, trochę
mocniej niż zamierzał.
- Ałaaa – krzyknęła, a jej wesołość naraz przerodziła się w złość.
- Sorka, nie chciałem tak mocno, chciałem tylko ci oddać – powiedział Sebastian, spuszczając głowę.
- Ja cię tak mocno nie walnęłam. Nastaw rękę, musimy być kwita.
- Dobra, wal – powiedział Sebek, odwracając się do niej bokiem.
Siostra uderzyła go, tym razem równie mocno, co on ją. Zabolało go to, jednak nie aż tak bardzo, więc
krzyknął z udawaną złością: „O ty pipo!”, po czym rzucił się na nią, złapał za szyję, i zaczął ją lekko dusić,
a ona próbowała mu się wyrwać. Szamotali się tak przez chwilę, nie była to bijatyka na poważnie, raczej
przyjacielskie przepychanki, jak to w rodzeństwie. Śmiejąc się, Sebastian próbował przewrócić siostrę na
podłogę, ciągnąc jej ramiona w tył, lecz ona dzielnie się temu opierała. Podczas szamotaniny, tyłek
Patrycji ocierał się o wciąż jeszcze sztywnego penisa jej brata. Sebastian podświadomie pożądał swojej
siostry, jej nagie ciało często pojawiało się w jego fantazjach, lecz zawsze szybko wypierał z nich te
wizje. Nie dopuszczał do siebie myśli o seksie z własną siostrą, uważał to za coś dziwnego, jednak teraz,
gdy czuł jej pośladki na swoim kroczu, podniecało go to. Początkowo próbował to ignorować, lecz jej
3 z 9
2013-02-16 13:43
 
Sebastian i starsza siostra
http://franko.bloa.pl/2012/11/18/sebastian-i-starsza-siostra/
dupka co chwilę przylegała do jego członka, pobudzając go. Patrycja nawet tego nie zauważała, była
zajęta wyrywaniem się bratu, gdyż nie chciała zostać przez niego pokonana. Sebastian, próbując nie
myśleć o swojej siostrze jak o obiekcie seksualnym, wpadł na pomysł, jak wygrać z nią tą przepychankę.
Pociągnął ją w stronę łóżka i pchnął, w taki sposób, że jej łydki zetknęły się z bokiem tapczanu i została
podcięta. Patrycja upadła na łóżko, a Sebastian położył rękę na jej brzuchu, by ją przytrzymać i rzekł z
triumfalnym uśmiechem:
- wygrałem.
Patrycja próbowała się wyrwać, lecz ręka brata mocno ją trzymała. Podczas „walki” krótka bluzeczka
Patrycji podwinęła się, więc teraz jej pępek był na wierzchu. Ręka jej brata cały czas spoczywała na jej
na wpół odsłoniętym brzuchu, a gdy próbowała się spod niej wyślizgnąć, to bluzka podwinęła się jeszcze
bardziej, aż cały brzuch dziewczyny wyszedł na wierzch. Szamotali się dalej, palce Sebastiana znalazły
się trochę wyżej, bliżej jej piersi, wślizgując się pod bluzeczkę. Nie było to przez niego zamierzone, wyszło
tak przypadkowo, lecz Patrycja, myśląc o tym, poczuła lekkie podniecenie. Sebastian był jej bratem, ale
też mężczyzną, a teraz jego ręka spoczywała pod jej bluzką, blisko jej piersi. Gdy wcześniej była w barze
ze swoimi znajomymi, to jeden pijany chłopak się do niej dobierał, lecz Patrycja mu nie pozwoliła. Nie
dlatego, że nie chciała, bo bardzo ją to podnieciło, ale dlatego, że zostałaby uznana za puszczalską. Nie
dała więc ujścia swojemu podnieceniu, które teraz zaczynało budzić się w niej na nowo. Przestała się
wyrywać i zastygła na pół minuty, rozkoszując się ręką swojego brata spoczywającą na skórze jej
brzuszka. Zawsze uważała Sebastiana za życiowego nieudacznika, jednak z jakiegoś powodu myśl o
seksie z nim działała na nią kusząco. Wiedziała jednak, że do niczego raczej między nimi nie dojdzie,
ponieważ za bardzo by się wstydziła coś prowokować, przecież są rodzeństwem, a znając Sebastiana,
on również nie zabrałby się za uwodzenie jej. „Pewnie w ogóle go nie jaram, a nawet gdyby, to wolałby
poczekać aż sobie pójdę i zwalić konia” – myślała. Sebastian jednak, przez cały ten czas, gdy stał
nieruchomo trzymając rękę na delikatnej skórze swojej siostry, nie myślał o niczym innym, jak o
wymacaniu całego jej ciała i przeleceniu jej. Wszelkie opory, wynikające z tego, że Patrycja jest jego
siostrą, ustąpiły, a wręcz działało to na niego jeszcze bardziej. Tak jak i jego siostra, on również zastygł w
bezruchu, delektując się tym, że jego ręka znajduje się pod jej bluzką. Owe niby niewinne, lecz
przepełnione erotyzmem pół minuty, zmieniło myślenie ich obojga, lecz cały czas wstydzili się do tego
przyznać. Patrycja widziała, że Sebastian za długo trzyma rękę na jej brzuchu, powinien już ją zabrać,
chociaż ona wcale tego nie chciała. Gdy po 30 sekundach jej brat zorientował się, że znajdują się w
dziwnej sytuacji, zawstydził się i chciał szybko cofnąć rękę, lecz Patrycja mu na to nie pozwoliła. Złapała
go za nią i pociągnęła w swoją stronę, na tyle mocno, że Sebastian runął na łóżko i znalazł się na niej.
- Myślałeś, że wygrasz? – zapytała, wciąż udając, że dalej ze sobą walczą.
- Wygrałem – powiedział nieśmiało Sebastian, łapiąc ją za ręce, by przytrzymać ją pod sobą.
Patrycja szamotała się lekko, niby to próbując znaleźć się nad swoim bratem, co oznaczałoby, że wygrała
tą „walkę”. Sebastian jednak nie myślał nawet o walce, choć próbował stworzyć takie pozory, mówiąc
głupie zdania typu: „Wygrałem z tobą, pokonałem cię, jesteś słabsza. Trzeba było ze mną nie zaczynać.”
Mówiąc to, myślał jedynie o cipce swojej siostry, która znajdowała się pod jego kroczem i lekko poruszała
się, to w górę, to w dół. Patrycja nie słuchała głupot, które mówił jej brat. Coraz mniej próbowała się spod
niego wydostać, a coraz bardziej poruszała biodrami, ocierając się przez ubranie swoją muszelką o jego
członka. Sebastian również zaczął poruszać miednicą, przyciskając swojego penisa do jej cipeczki.
Obojgu sprawiało to ogromną przyjemność. Obydwoje zaczęli sapać, co powoli przeradzało się w ciężkie
dyszenie. Patrycja objęła nogami Sebastiana, jej oczy stawały się coraz bardziej rozmyte, widać w nich
było rosnącą rozkosz. Sebastian, rękami macając jej nogi ubrane w dżinsy i wyobrażając sobie, że to
rajstopy, patrzył się w te piękne oczy. Czuł, że robi mu się w kroczu coraz cieplej. Chciał złapać ją za jej
jędrne piersi, więc wyciągnął ręce w ich kierunku, jednak zawstydził się i położył dłonie na jej szyi. Czując
jej ciepłą skórę wiedział, że zaraz osiągnie orgazm. Pierwszy orgazm przeżyty z kobietą, a nie z własną
ręką. Cały czas obydwoje ocierali się o siebie swoimi kroczami, lecz dla Patrycji był to dopiero początek
4 z 9
2013-02-16 13:43
 
Sebastian i starsza siostra
http://franko.bloa.pl/2012/11/18/sebastian-i-starsza-siostra/
zabawy, a dla Sebastiana końcówka. Dziewczyna myślała, że skoro już znaleźli się w takiej sytuacji, to
musi z tego wyniknąć coś więcej niż tylko seks przez ubranie, lecz się myliła. Zaczęła nieporadnie
zdejmować swoją bluzkę, cały czas przygnieciona przez ciało brata. Żołądź kutasa Sebastiana wysunął
się przypadkiem z jego spodni, teraz odczuwał jeszcze większą przyjemność ocierając się nim o dżinsy
Patrycji w miejscu jej cipki. Myśląc sobie, że teraz jego penisa i jej cipkę dzieli tylko warstwa jej spodni i
majtek (nie wiedział, że jego siostra nie miała na sobie majtek w tym momencie), poczuł, że dochodzi.
Oparł swoją twarz o twarz Patrycji, jego nos znajdował się na jej policzku, a usta na szyi. Pragnął ją
pocałować, ale się wstydził. Czuł od niej zapach piwa, a po chwili poczuł w powietrzu swoją spermę,
którą właśnie wytryskiwał na dżinsy swojej siostry. Doznawał w tej chwili ogromnej przyjemności.
wydawał z siebie jęknięcia rozkoszy, które próbował powstrzymać, lecz były silniejsze od niego. Patrycja
również poczuła zapach spermy swego brata. W jego oczach widziała rozkosz, co ją jeszcze bardziej
podnieciło i jeszcze mocniej przycisnęła swoją cipkę do jego prącia, również jęcząc. Wiedziała już, że
Sebastian doszedł i że zaraz skończą zabawę, więc chciała wyciągnąć dla siebie z tej chwili jak najwięcej
przyjemności. Sebastian zaraz podniósł głowę, nie patrząc na siostrę. Miał zawstydzone spojrzenie, był
bardzo speszony. Chciał wstać, lecz Patrycja przyciskała go do siebie. Czuł, jak na jego kutasie
rozmazuje się sperma. Nie wiedział, jak ma się zachować w tej sytuacji. Wyrwał się swojej siostrze i
wyszedł szybko ze swojego pokoju, zostawiając ją w nim umierającą z podniecenia.
- Sebek, chodź tu! – krzyczała za nim, dysząc – typowe męskie zachowanie! Dbacie tylko o swoją
przyjemność!
Sebastian nie słuchał jej, miał głowę zaprzątniętą myślami. Udał się do łazienki, a Patrycja poszła za nim.
Pukała chwilę, lecz widząc, że nie otworzy, wróciła do jego pokoju. Postanowiła tam na niego poczekać,
grzebiąc na jego komputerze. Chciała z nim chociaż pogadać o tym, co zaszło. Przeglądając ostatnio
odtwarzane wideo znalazła jego pornosa. „Mam cię, gagatku” – pomyślała – „więc to tak, masturbujesz
się przed pornolami.” Oglądając go, rozpięła zalany spermą Sebastiana rozporek swoich spodni i
doprowadziła się sama do orgazmu. Po wszystkim jej również zrobiło się głupio, postanowiła więcej nie
wracać do tego incydentu, którego się dzisiaj dopuścili z bratem. Wyszła z jego pokoju, po czym udała się
do swojego, podczas gdy on, po oporządzeniu się w łazience, siedział w niej dalej i rozmyślał,
zawstydzony, o tym co zrobili. Czuł się głupio, żałował tego, choć z drugiej strony cieszył się, że tak się
stało. Bał się, że teraz nie będzie mógł spojrzeć siostrze w oczy, po czym pomyślał, że przecież to
bardziej jej wina, więc ona również powinna się wstydzić. Zaczął widzieć tego coraz lepsze strony.
„Przecież było bardzo przyjemnie. W końcu to zrobiłem z kobietą. A może nawet będziemy takie coś
powtarzać?” – myślał sobie. Słysząc z korytarza głosy matki i drugiej siostry, które właśnie wróciły z
zakupów, wyszedł z łazienki i poszedł do swojego pokoju. Siedział potem długo, nie mogąc przestać
myśleć o tym, co zaszło. Wieczorem, cały czas przypominając sobie eksces z siostrą, znów się podniecił.
Od tego dnia Patrycja stała się najbardziej pożądaną przez niego dziewczyną.
Minął tydzień od incydentu, który od tamtej pory zaprzątał głowy obojga rodzeństwa, lecz do teraz żadne
z nich nie wspomniało o tym choćby słowem. Sebastian onanizował się codziennie, przypominając sobie
tamto wydarzenie. Miał nadzieję, że jeszcze to z siostrą powtórzą lub nawet, że dojdzie do czegoś więcej.
Marzył o tym, żeby pieścić jej ciało, by zobaczyć i wymacać jej kształtne piersi, wylizać cipkę. Chciałby
zanurzyć swojego penisa w jej muszelce, stało się to jego obsesją. Długo rozmyślał, jakby tu doprowadzić
ponownie do podobnej sytuacji, lecz bał się, że jego siostra już nie zechce. Nie wiedział, czy wtedy stało
się tak dlatego, że była pijana, czy dlatego, iż ona również go pragnęła. Parę razy już postanawiał sobie,
że pójdzie do niej i powie wprost, że chce się z nią bzykać, lecz zawsze w ostatniej chwili, ze strachu
przed wyśmianiem i odrzuceniem, rezygnował. Patrycja również o tym myślała, także chciała uprawiać
seks ze swoim bratem, lecz i ona czuła się tym zawstydzona. Zresztą była trochę obrażona na
Sebastiana o to, że ostatnio ulżył sobie, spuścił się jej na dżinsy, po czym sobie poszedł, olewając jej
potrzeby. Wiedziała jednak, że zrobił tak tylko dlatego, iż był bardzo speszony.
Po tygodniu Patrycja, tak jak w każdą środę, siedziała w barze ze znajomymi, pijąc piwa. Upiła się dosyć
mocno, po czym, żeby sobie ulżyć, postanowiła pójść do łóżka z jednym z napalonych na nią kolegów.
5 z 9
2013-02-16 13:43
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin