2005_6.pdf

(3845 KB) Pobierz
398923362 UNPDF
Droga Prawda ¯ycie
(dwumiesiêcznik chrzeœcijañski)
· Rada redakcyjna:
Zbigniew L. Gadkowski (zlg@ol.onet.pl),
Andrzej Porêba (pandre@poczta.onet.pl),
Andrzej Nazimek
· Redaguje: Zbigniew L. Gadkowski
· Wydawca:
Chrzeœcijañska Wspólnota
Zielonoœwi¹tkowa,
ul. Sudecka 3, 59–220 Legnica
· Adres redakcji:
ul. Czechowa 1, 41–807 Zabrze
· Redakcja techniczna: Joanna Kaniszczak
(asia_kaniszczak@Jezus.pl)
· Komputeropisanie: Miros³awa Porêba,
Aneta Zerbe, Ewelina Twardowska
· Korekta: Maria Olech (maria-zo-
fia@wp.pl), Andrzej Porêba, Jere-
miasz Zerbe
· Ok³adka: Robert £opatka (rl22@op.pl),
Jan Stypu³a (redaktor@lupa.chwz.pl)
W numerze
4 Mirra i kadzid³o - Zbigniew L. Gadkowski
5 Narodzi³ siê Zbawiciel – dr Edmund P.
6 „Ja œwiat³oœæ” (J 12,46) – dr Zygmunt Karel
6 Kiedy narodzi³ siê Pan Jezus Chrystus - Zbigniew L. Gadkowski
8 Betlejemski Król - Henry Stob
9 Czekali na Zbawiciela œwiata - W. Bryæko
10 Józef i Maria - œwiadectwo wiary - Lorna Sincox
12 Na Nowy Rok - Zdzis³aw D¹browski
13 Pozabiblijne Ÿród³a o Panu Jezusie - £ukasz Wolski
15 Reminiscencje noworoczne
15 Rachuba czasu i pory roku - John Lilley
16 Noworoczne ¿yczenia
17 Przystañcie na drogach waszych – Boles³aw Winnik
18 Znaczenie czasu
19 Uwierzy³am i mój dom zbawiony bêdzie - Jolanta £askawska
19 Czasami by³em - Phil Bosmons
20 Czy rzeczywiœcie mo¿emy siê zmieniæ? - Billy Graham
21 Min¹³ rok – Zbigniew L. Gadkowski
22 Pe³ne uwielbianie - Marta i Roman Ja³owiczorz
23 Noworoczne postanowienia
23 Jak ¿yæ – Pawe³ Bajko
24 Drodzy Czytelnicy!
25 Nowy pocz¹tek - Billy Graham
26 Razem stworzeni - P. Staroœcik
28 Pan Bóg zbli¿a siê do cz³owieka - Henryk Rother-Sacewicz
30 Z ¿ycia naszej Wspólnoty
34 Wiedzieæ warto – Zbigniew L. Gadkowski
36 Historia Zboru w £odzi
Materia³ów nie zamówionych redakcja nie
zwraca. Zastrzegamy sobie prawo do skra-
cania i adiustacji tekstów, oraz do zmiany
tytu³ów. Kopiowanie i powielanie dozwolo-
ne pod warunkiem druku tekstu w ca³oœci
z podaniem tytu³u oraz numeru pisma.
· Cena prenumeraty: roczna wynosi
30 z³, cena jednego egzemplarza 5,00 z³.
· Poczta e–mail: dpz@chwz.pl
Nauka nasza oparta jest na wiernym
wyk³adzie Pisma Œwiêtego. Dla nas Pi-
smo Œwiête jest jedynym Ÿród³em i
norm¹ wiary chrzeœcijañskiej oraz ¿ycia
chrzeœcijañskiego. Zgodnie z nauk¹ Pi-
sma Œwiêtego nie ma w nikim innym
zbawienia jak tylko w Jezusie Chrystu-
sie, jedynym Zbawicielu, Odkupicielu i
Poœredniku, ukrzy¿owanym i zmar-
twychwsta³ym Panu. Jego œmieræ jest
drog¹ do odkupienia i zbawienia. Wie-
rz¹cy zostaje usprawiedliwiony jedynie
z ³aski Bo¿ej. Zbawienie nie mo¿na zy-
skaæ przez w³asne zas³ugi, lecz jedynie
przez zas³ugê Jezusa Chrystusa.
Wiara w Jezusa Chrystusa jest zupe³-
nym zaufaniem Bogu, a dobre uczynki
wyp³ywaj¹ z tej ¿ywej wiary. Cz³owiek
czyni dobrze z wdziêcznoœci za daro-
wane mu zbawienie. Sposób ¿ycia i
uczynki nie s¹ wiêc czymœ oderwanym
od wiary, one nale¿¹ do wiary i z niej
wyp³ywaj¹. Nie ma chrzeœcijañskiej wia-
ry bez chrzeœcijañskiego ¿ycia. Tam
gdzie nie ma mi³oœci i troski o drugiego
cz³owieka, gdzie nie s¹ przestrzegane
przykazania Bo¿e, tam nie ma wiary –
prawdziwego chrzeœcijañstwa.
Sprostowanie
Do poprzedniego numeru naszego pisma wkrad³ siê bardzo istotny
b³¹d, zmieniaj¹cy merytorycznie treœæ artyku³u.
W artykule „Wszyscy œwiêci” w drugiej szpalcie i ósmym wierszu od
góry jest s³owo „do”, a winno byæ „za”. Poprawnie ca³e zdanie winno
brzmieæ: „Œwiêci w Efezie (Ef 1,1), czyli odbiorcy listu maj¹ zanosiæ mod³y
za wszystkich ¿yj¹cych œwiêtych ³¹cznie z Paw³em.”.
Za powsta³y b³¹d przepraszamy autora i czytelników.
Redakcja
398923362.005.png
3
Albowiem Dzieciê nam siê narodzi³o, Syn zosta³ nam dany, na Jego barkach
spoczê³a w³adza. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny,
Odwieczny Ojciec, Ksi¹¿ê Pokoju. Wielkie bêdzie Jego panowanie w pokoju
bez granic na tronie Dawida i nad Jego królestwem, które On utwierdzi i umoc-
ni prawem i sprawiedliwoœci¹, odt¹d i na wieki. Zazdrosna mi³oœæ Pana Zastê-
pów tego dokona (Iz 9,5-6)
Z okazji nadchodz¹cych Œwi¹t Pami¹tki Narodzenia Pana
Jezusa Chrystusa ¿yczymy wszystkim Czytelnikom, a tak-
¿e Przyjacio³om i Wspó³pracownikom aby nadzieja, która
narodzi³a siê w Betlejem Judzkim by³a dla nas motywacj¹
do owocnego pielgrzymowania, a tak¿e powodem do nie-
ustannego uwielbiania Boga za Jego dobroæ i ³askê.
Niech Nowy rok 2006 przyniesie radoϾ,
mi³oœæ, pokój i moc b³ogos³awieñstw.
Redakcja
Narodzenie Króla
WOJCIECH JACKIEWICZ
…I urodzisz syna, i nadasz mu imiê Jezus.
Ten bêdzie wielki i bêdzie nazwany Synem
najwy¿szego. I da mu Pan Bóg tron jego Ojca
Dawida. I bêdzie królowa³ nad domem Jaku-
ba na wieki, a królestwu jego nie bêdzie koñ-
ca.
szed³ na œwiat w ubóstwie i poni¿eniu, dla
którego nie by³o miejsca nie tylko po domach
i w gospodzie ale przede wszystkim w ludz-
kich sercach – Ten by³ Panem z nieba, Bo-
giem objawionym w ciele. Odwiecznym S³o-
wem przyobleczonym w ludzki kszta³t i
mieszkaj¹cym wœród nas, Jedynym Synem
Bo¿ym pe³nym ³aski i prawdy.
I chocia¿ przyszed³ na œwiat jako s³uga,
uni¿ony i odarty z niebieskiego bogactwa,
niezmiennie pozosta³ Bogiem Mocnym i Od-
wiecznym Ojcem, Jego zewnêtrzna postaæ
by³a tylko œwi¹tyni¹, mieszkaniem Jego nie-
roz³¹cznego Bóstwa. Nawet w swojej œmier-
ci pozosta³ Ksiêciem ¿ycia, bo w Nim by³o
¿ycie, a ¿ycie by³o œwiat³oœci¹ ludzi. A œwia-
t³oœæ œwieci w ciemnoœci, lecz ciemnoœæ jej
nie przemog³a (J 1,4-5).
Jego przyjœcie na œwiat zosta³o zwiasto-
wane ludziom bezpoœrednio z nieba. Pierw-
szym zwiastunem by³ anio³, który ukaza³ siê
w œwi¹tyni kap³anowi Zachariaszowi i za-
powiedzia³ narodzenie siê Jana Chrzciciela.
By³o to wype³nienie siê ostatniego i najwiêk-
szego proroctwa Starego Testamentu, mó-
wi¹cego o narodzeniu siê pos³añca, drugie-
go Eliasza, który ma przygotowaæ drogê. A
tym, który ma zaraz po nim przyjœæ, bêdzie
sam Pan Zastêpów, Bóg Izraela, który nie-
spodziewanie zjawi siê w swej œwi¹tyni (Mt
3,1). Zadaniem pos³añca jest iœæ w duchu i
mocy Eliaszowej przed Panem, aby przy-
gotowaæ drogi Jego i aby daæ ludowi pozna-
nie zbawienia (£k 1,76-77). A wiêc zada-
niem Jana Chrzciciela by³o poprzedziæ sa-
mego Pana i przygotowaæ ludzi na Jego przy-
jêcie.
Drugi zwiastun z nieba przyszed³ do Ma-
rii, panny z rodu Dawidowego, poœlubionej
Józefowi. Oznajmi³ jej o poczêciu z Ducha
B³ogos³awiony Pan, Bóg Izraela, ¿e na-
wiedzi³ lud swój, i dokona³ jego odkupienia, i
wzbudzi³ nam mocarnego Zbawiciela w domu
Dawida, s³ugi swego. (£k 1,31-33, 68-69)
Kim by³ Ten, którego przyjœcie na œwiat
sta³o siê prze³omowym momentem w dzie-
jach ludzkoœci? Kim by³ ten, którego dzieñ
narodzenia sta³ siê pocz¹tkiem nowego ka-
lendarza? Kim by³ ten, którego narodzenie
w pewien sposób wspominany za ka¿dym
razem ilekroæ piszemy datê?
Ten, który narodzi³ siê w betlejemskiej
stajni i zosta³ po³o¿ony w ¿³obie, który przy-
398923362.006.png
4
Œwiêtego i narodzeniu siê obiecanego Da-
widowi potomka, który jest Synem Bo¿ym i
Synem Dawida. Anio³ rzek³ do niej: Ten bê-
dzie wielki, i bêdzie nazwany Synem Najwy¿-
szego. I da mu Pan Bóg tron jego ojca Dawi-
da, i bêdzie królowa³ nad domem Jakuba na
wieki, a jego królestwu nie bêdzie koñca (£k
1,32-33). Ten, który z Ducha Œwiêtego uro-
dzi³ siê w ubóstwie i poni¿eniu, a nazywaæ
siê bêdzie Jezus – to Syn Bo¿y, Pan i Król,
którego w³adza jest w³adz¹ wieczn¹.
Trzeci zwiastun z nieba przyszed³ do Jó-
zefa, prawego Izraelity, sprawiedliwego
mê¿a z rodu Dawida, wiernego Bogu po-
tomka Abrahama, i chocia¿ wed³ug cia³a nie
by³ ojcem, zosta³ przez Boga wybrany na
opiekuna, który ma przyj¹æ do swojego domu
narodzonego Odkupiciela œwiata. Józefowi
zosta³o objawione, ¿e ten, który siê urodzi,
bêdzie oczekiwanym Mesjaszem: Oto pan-
na pocznie i porodzi syna, i nadadz¹ mu imiê
Immanuel, co siê wyk³ada: Bóg z nami… I
nadasz mu imiê Jezus albowiem On zbawi
lud swój od grzechów jego (Mt 1,21-23). Zro-
dzony z Marii Syn – to objawiony œwiatu
Syn Bo¿y i Odkupiciel, nosz¹cy to szcze-
gólnie imiê Jezus „Pan jest zbawieniem” wy-
ra¿aj¹ce Jego wielki urz¹d i dzie³o jako Zba-
wiciela.
Przez Ducha Œwiêtego prorocy przepo-
wiadali o maj¹cym narodziæ siê Mesjaszu.
Jezus zosta³ poczêty z Ducha Œwiêtego.
Duch Œwiêty pobudzi³ Zachariasza, El¿bie-
tê, Mariê i pasterzy do b³ogos³awienia i
uwielbiania Wszechmocnego Boga, który
zes³a³ mocarnego Zbawiciela. Dzieciê na-
rodzone w betlejemskiej stajni – to Mesjasz,
Chrystus, Bo¿y Pomazaniec, Ten, który nie
tylko jest namaszczony Duchem Œwiêtym,
ale równie¿ Ten, który jako Pan i Król udzie-
la Ducha Œwiêtego (Dz 2,32-33).
To Duch Œwiêty objawi³ Symeonowi, ¿e
nie umrze, dopóki nie ujrzy Chrystusa Pana.
Dlatego wzi¹wszy na rêce ma³e dzieciê przy-
niesione do œwi¹tyni przez Józefa i Mariê,
wielbi³ Boga mówi¹c: Teraz puszczasz s³u-
gê swego Panie, wed³ug s³owa swego w po-
koju, gdy¿ oczy moje ogl¹da³y zbawienie two-
je (£k 2,29-30). To ma³e dzieciê by³o dla
Symeona i Chrystusem i Panem Zbawicie-
lem.
Prawda zwiastowania o narodzonym
Synu Bo¿ym zosta³a jeszcze raz powtórzo-
na z nieba pasterzom betlejemskim, do któ-
rych anio³ rzek³: Gdy¿ dziœ narodzi³ siê wam
zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mie-
œcie Dawidowym (£k 2,11). Wieœæ, któr¹
pasterze us³yszeli, której uwierzyli i byli po-
s³uszni, mówi³a o Zbawicielu, Chrystusie
Panu.
Obchodz¹c pami¹tkê narodzenia Pana
Jezusa Chrystusa pragniemy uœwiadomiæ so-
bie, ¿e to, co z nieba zosta³o zwiastowane
tym nielicznym œwiadkom, by³o skierowane
nie tylko do nich samych, ale równie¿ do
nas. Pan, który siê narodzi³ blisko dwa tysi¹-
ce lat temu, to nie ubogie dzieci¹tko w ¿³óbku
i w stajence oczekuj¹ce na nasz¹ litoœæ i
wspó³czucie.
To Pan, który jest Królem, a Jego w³adza jest
w³adz¹ wieczn¹, którego imiê jest Immanuel
– Bóg z nami. To Jezus, który jest mocarnym
Zbawicielem i Odkupicielem, który objawi³
siê, aby nas wyzwoliæ z mocy grzechu, diab³a
i œmierci. To Chrystus, który jest Mesjaszem,
Bo¿ym Pomazañcem, który udziela Ducha
Œwiêtego. To jest obiektywn¹ prawd¹, ¿e On
jest i Panem, i Jezusem, i Chrystusem. Ale
kwestia, na któr¹ ka¿dy z nas musi daæ dziœ
odpowiedŸ brzmi: Czy to jest moj¹ osobist¹,
rzeczywist¹ prawd¹!
Panie Bo¿e Wszechmog¹cy, upodoba³o
siê Tobie objawiæ œwiatu w Twoim naro-
dzonym Synu, Swoje najwiêksze poselstwo,
najwiêkszy plan, najwiêksz¹ mi³oœæ i naj-
wiêksz¹ chwa³ê. Spraw Panie, przez Du-
cha Œwiêtego, aby czytaj¹cy dziœ o tej wie-
œci, mogli zrozumieæ i przyj¹æ Twoje zwia-
stowanie o Panu Jezusie Chrystusie. Uczyñ
to dla Swojej wielkiej chwa³y.
Mirra i kadzid³o
ZBIGNIEW L. GADKOWSKI
b³¹dów, które wiedli ze sob¹
mêdrcy pod¹¿aj¹cy ze Wschodu do
Betlejem, aby pok³oniæ siê nowona-
rodzonemu Jezusowi, znajdowa³y siê
dary dla Dzieci¹tka: z³oto, kadzid³o
i mirra - trzy rzeczy uchodz¹ce wów-
czas, przed dwoma tysi¹cami lat, za
najcenniejsze.
Z³oto wystêpowa³o powszechnie
w znanym ówczeœnie œwiecie, ale
kadzid³o i mirrê uzyskiwano tylko z
jednego Ÿród³a, z okreœlonych, rzad-
kich drzew i krzewów balsamowych,
które do dziœ rosn¹ niemal wy³¹cz-
nie w górskich rejonach Arabii, So-
malii i Etiopii (dawnej Abisynii).
W³aœnie te drzewa i krzewy, daj¹ce
wonn¹ ¿ywicê, by³y jednym ze Ÿróde³
bogactwa królowej Saby. Niezliczo-
ne karawany ju¿ 3000 lat przed Chry-
stusem wozi³y kadzid³o i mirrê do
wszystkich zak¹tków ówczesnego
œwiata: do Indii i Persji, do Rzymu i
Egiptu.
Kadzid³o i mirrê pozyskuje siê z
drzew i krzewów z rodziny myd³o-
drzewów, zw³aszcza arabskiego
drzewa kadzid³owego i drzewa bal-
samowego w³aœciwego, wystêpuj¹-
cych w suchych nadbrze¿nych regio-
nach Pó³wyspu Arabskiego i w
górach Somalii we wschodniej Afry-
ce. Po naciêciu kory drzew balsamo-
wych wyp³ywa z nich ¿ywica. ¯ó³-
tawa lub czerwona ¿ywica z drzewa
kadzid³owego ma po wyschniêciu
konsystencjê gumy, mirra zaœ to ¿ó³-
tawe, b³yszcz¹ce ziarna. Poniewa¿
mirra ma w³aœciwoœci przeciwzapal-
ne, u¿ywa siê jej dziœ w medycynie,
np. jako sk³adnika œrodków do pielê-
gnacji jamy ustnej. Kadzid³o natomiast
przewa¿nie jest spalane, by dostarczyæ
wonnego dymu. W staro¿ytnoœci obie
substancje, oprócz celów kultowych,
s³u¿y³y te¿ do namaszczania kap³a-
nów i balsamowania zw³ok.
N a grzbietach objuczonych wiel-
398923362.007.png
 
5
Narodzi³ siê Zbawiciel
dr EDMUND P.
skierowa³ do pasterzy w noc betlejemsk¹
wys³annik Boga — anio³ Pañski, budz¹c w
nich zaskoczenie i lêk. Powiedzia³ on: Nie
bójcie siê! Oto zwiastujê wam radoœæ wielk¹,
która bêdzie udzia³em ca³ego narodu: dziœ w
mieœcie Dawida narodzi³ siê wam Zbawiciel,
którym jest Mesjasz Pan (£k 2,10). Przera-
¿enie pasterzy by³o jak najbardziej uzasad-
nione, skoro objawi³a im siê jakaœ wyj¹tko-
wa œwiat³oœæ, oznaczaj¹ca „chwa³ê
Pañsk¹”, a wiêc obecnoœæ samego Boga.
Jednak miejsce ustêpuj¹cego lêku zajê³a
radoœæ; to uczucie wyraŸnie wymieni³ ewan-
gelista, zaznaczaj¹c, ¿e sta³o siê ono tak¿e
Narodzi³ siê wam Zbawiciel… — powstaje
pytanie, czy tak w³aœnie odczytujemy dzisiaj
treœæ i znaczenie tego s³owa? Przedœwi¹tecz-
na nerwica nienad¹¿añ, myœlenie o prezen-
tach pod choinkê, troskê o w³aœciwe przygo-
towanie potraw wigilijnych, zabieganie o naj-
rozmaitsze inne sprawy, wszystko to potrafi
czêsto przes³oniæ w³aœciwy wymiar œwi¹t pa-
mi¹tki narodzenia Pana Jezusa Chrystusa. A
przecie¿, patrz¹c w domu czy w koœciele na
wyobra¿enie betlejemskiej groty, powinniœmy
postawiæ sobie bardzo wa¿ne pytanie: Dla-
czego Syn Bo¿y sta³ siê cz³owiekiem i dla-
czego przyszed³ na œwiat, by na nim przejœæ
przez próg mêczeñskiej œmierci?
stwem, z k³amstwem, zdrad¹ i wieloma in-
nymi jeszcze postaciami z³a i jest w³aœciwie
odczuwalny szczególnie tam, gdzie jest mi-
³oœæ.
Narodzi³ siê wam Zbawiciel… — wyda-
waæ by siê mog³o, ¿e trudno jakoœ pogodziæ
grzech z mi³oœci¹. A jednak to zestawienie
ma du¿e, mo¿e nawet decyduj¹ce znacze-
nie. Poczucie grzechu czy œwiadomoœæ winy
rodzi okreœlony ¿al. A to jest zawsze znak
niewygas³ej w cz³owieku mi³oœci. Je¿eli bo-
wiem uczyniliœmy coœ z³ego i ¿a³ujemy, to
znaczy, ¿e jeszcze kochamy. Je¿eli nie ¿a³u-
jemy, to znaczy, ¿e przestaliœmy kochaæ. Ta
prawid³owoœæ pozwala nam zrozumieæ te
wszystkie spotkania z
Panem Jezusem, w
których grzesznicy siê
nawracali, uznaj¹c w
Nim Zbawiciela czyli
Przebaczaj¹c¹ Mi-
³oœæ.
Narodzi³ siê wam
Zbawiciel… - teksty
wyra¿a³y nie tylko tê-
sknotê za Zbawicie-
lem, ale tak¿e nadzie-
jê na bliskoœæ Boga,
woln¹ od lêku; na bli-
skoœæ, bêd¹c¹ przy-
jaŸni¹ z Bogiem,
opart¹ na mi³oœci.
Ca³a nasza wiedza o
Bogu nie jest ju¿ do-
mys³em czy jak¹œ na-
iwn¹ wiar¹; jest prawd¹, jak¹ przyniós³ Pan
Jezus — Zbawiciel. Dziêki Niemu wiemy,
¿e Bóg jest Sprawiedliwoœci¹ i Mi³oœci¹. ¯e
jest Œwiat³oœci¹ i ¯yciem, ¿e jest Drog¹ i
Prawd¹, ¿e jest kochaj¹cym Bogiem, do któ-
rego mo¿emy wo³aæ: Ojcze nasz…
I wszystko dlatego, ¿e Narodzi³ siê wam
Zbawiciel…
Niech On nape³ni serca wszystkich po-
kojem, cisz¹ i radoœci¹, niech udzieli
wszelkich potrzebnych ³ask, niech da ja-
sne, zgodne z przykazaniami, rozezna-
nie dobra i z³a i obdarzy nadziej¹ i mi³o-
œci¹.
udzia³em tych wszyst-
kich, którym pasterze
przekazywali tê nowinê,
¿e narodzi³ siê Zbawi-
ciel.
Nie wiemy tylko, jak
rozumieli ci proœci ludzie
s³owo zbawiciel? S³y-
szeli oni zapewne, ¿e
zbawiæ to ocaliæ, urato-
waæ, uwolniæ, wyzwoliæ
- te pojêcia by³y ówcze-
snym Izraelitom bardzo
bliskie, ale przede
wszystkim w znaczeniu
politycznym. Nawet
uczniowie, id¹cy do
Emaus powiedzieli: A
myœmy siê spodziewali,
¿e On w³aœnie mia³ wy-
zwoliæ Izraela (£k 24,21). Jest faktem, ¿e
myœlenie o uwolnieniu siê spod okupacji
Rzymian, by³o znamienne dla mentalno-
œci ¿ydowskiej tego czasu. Dopiero Ma-
teusz, pisz¹c Dobr¹ Nowinê dla ¯ydów,
wyraŸnie zaznaczy³, ¿e On zbawi swój lud
od jego grzechów (Mt 1,21). Jezus jest
Zbawicielem, który przez swoj¹ mêkê,
krzy¿ i zmartwychwstanie, uwolni³ nas od
grzechu, przynosz¹c nadziejê na Bo¿e
przebaczenie. Jezus w goœcinie u celnika
Zacheusza powiedzia³: Albowiem Syn
Cz³owieczy przyszed³ odszukaæ i zbawiæ
to, co zginê³o (£k 19,10).
Nazaret - panorama miasta
Narodzi³ siê wam Zbawiciel… - by odpo-
wiedzieæ na pytanie – kim jest Zbawiciel? -
trzeba wejœæ w tajemnicê tej niegodziwoœci,
jak¹ jest grzech. Grzech jest pojêciem reli-
gijnym, poniewa¿ dotyka ono równie¿ Boga.
Bóg bowiem, daj¹c cz³owiekowi Przykaza-
nia, okreœli³ jasno, co jest dobrem i co jest
z³em. Ponadto Bóg ocali³ cz³owieka przed
jedn¹ z najwiêkszych pokus, jak¹ jest two-
rzenie ludzkiej etyki. Dziej¹ siê bowiem rze-
czy straszne, gdy prawo to uzurpuje sobie
cz³owiek. Grzech jest niewiernoœci¹ wobec
Boga. Grzech ³¹czy siê czêsto z krzywd¹
drugiego cz³owieka, ze zbrodni¹, z przestêp-
P owy¿szy tytu³ jest czêœci¹ zdania, jakie
398923362.001.png 398923362.002.png 398923362.003.png
6
„Ja œwiat³oœæ” (J 12,46)
dr ZYGMUNT P. KAREL
dów ju¿ od pocz¹tku listopada
¿yjemy w atmosferze œwi¹t. Ktoœ
zapyta: „Co w tym z³ego?”. Gdy-
by chodzi³o o œwiêta Narodzenia
Pañskiego, naje¿a³oby siê tylko cie-
szyæ. Niestety, g³ówny nurt przy-
gotowañ skupia siê najczêœciej
wokó³ wigilijnego menu, dekoracji
i prezentów. Wszechobecna at-
mosfera „Gwiazdki” (ju¿ sam ten
termin oddaje istotê popularnego
rozumienia grudniowych œwi¹t!),
ca³y ten przedœwi¹teczny zgie³k,
blask œwiate³ i ryk g³oœników, labi-
rynt promocji i ofert specjalnych
nieuchronnie okrada nas ze skupie-
nia i refleksji nad S³owem, które
sta³o siê Cia³em. Ca³y ten zgie³k
sprawia, ¿e nie mamy czasu pog³ê-
biaæ wiêzi z Jezusem, bo przecie¿
mamy inne, wa¿niejsze sprawy.
W tej chaotycznej wrzawie trud-
no wychwyciæ subtelne dŸwiêki
chórów anielskich œpiewaj¹cych
dla ludzi dobrej woli, którzy zna-
leŸli czas, aby s³uchaæ.
Wszystkim Czytelnikom i Przy-
jacio³om ¿yczê odwagi, samodziel-
noœci myœlenia i wyostrzonego s³u-
chu. ¯yczê spokojnego czasu i
silnej woli, aby poœwiêcaæ ten
szczególny czas radoœci z zaszczy-
tu przebywania z Tym, który sta³
siê Cia³em, by przez S³owo stale
nas przemieniaæ.
Kiedy narodzi³ siê Pan Jezus Chrystus?
ZBIGNIEW L. GADKOWSKI
wybitnie historyczne; teksty nie
umieszczaj¹ Pana Jezusa w czasach
legendarnych, wœród widnokrêgów
zasnutych mg³¹, takich wœród jakich
umieszczany bywa Orfeusz, Ozyrys
czy Mitra…
Cesarstwo rzymskie z I wieku
znane nam jest bardzo dok³adnie.
Wielcy pisarze, jak Liwiusz i Sene-
ka, których dzie³a posiadamy, two-
rzyli za ¿ycia Pana Jezusa. Gdyby
Wergiliusz nie by³ umar³ maj¹c lat
piêædziesi¹t jeden, by³by móg³ znaæ
Go dzieckiem. Plutarch i Tacyt
nale¿¹ do generacji nastêpuj¹cej bez-
poœrednio po Panu Jezusie Chrystu-
sie. I wiêcej jeszcze: tak¿e i inne
dokumenty historyczne naœwietlaj¹
nam wiele postaci wystêpuj¹cych w
opowiadaniach dotycz¹cych Pana
Jezusa, na przyk³ad postaci wystê-
puj¹ce w trzecim rozdziale Ewange-
lii £ukasza: Tyberiusz Cezar, Pon-
cjusz Pi³at, Herod Filip, arcykap³an
Annasz i Kajfasz, tak¿e Jan Chrzci-
ciel, o którego dzia³alnoœci i œmierci
opowiada Józef Flawiusz. Ale to nie
wszystko: obyczaje, zwyczaje,
wszystko, co charakteryzuje ¿ycie
ludzkie, jest – jeœli chodzi o Pana
Jezusa – ca³kowicie podobne do tego,
co mo¿emy zauwa¿yæ badaj¹c ów-
czesne stosunki palestyñskie.
Czy mo¿na wyznaczyæ narodzeniu
Pana Jezusa Chrystusa œciœle okreœlo-
ne miejsce w czasie, datê w historycz-
nym tego s³owa znaczeniu? Tu nale¿y
wyznaæ nasz¹ niewiedzê: ta data tak
wa¿na, poniewa¿ w naszych obycza-
jach od niej zale¿¹ wszystkie inne,
jest jedn¹ z najbardziej spornych.
Je¿eli narodziny Pana Jezusa s¹
dziœ punktem wyjœcia dla naszej ery,
zawdziêczamy to scytyjskiemu mni-
chowi, Dionizemu Mniejszemu
(Dionysius Exiguus), który ¿y³ w
Rzymie w wieku VI. Opieraj¹c siê
na s³ynnym tekœcie, w którym Ewan-
gelista £ukasz podaj¹c szeœæ równo-
czesnych danych ustala czas naucza-
nia Jana Chrzciciela (por. £k 3,1-2).
Dionizy rozumowa³ tak: Jan zacz¹³
nauczaæ w piêtnastym roku panowa-
nia Tyberiusza, nauczanie Pana Je-
zusa rozpoczê³o siê w roku nastêp-
nym, œw. £ukasz zaœ opowiada nam,
¿e Pan Jezus, rozpoczynaj¹c swoj¹
dzia³alnoœæ mia³ lat oko³o trzydzie-
stu (£k 3,23). Cofaj¹c siê o trzydzie-
œci lat od piêtnastego roku panowa-
nia Tyberiusza, za pomoc¹ najprost-
szego rachunku otrzyma³ Dionizy rok
754 ery rzymskiej (to znaczy 754 rok
od czasu legendarnego za³o¿enia
miasta); tê te¿ datê przyj¹³. Zacny
mnich, nie maj¹c mo¿noœci spraw-
dzenia daty œmierci Heroda ani daty
spisu ludnoœci, przyj¹³, ¿e oba te
wydarzenia mia³y miejsce przed ro-
kiem 754 i tego siê trzyma³.
Ale rzeczy nie przedstawiaj¹ siê
tak prosto. Przede wszystkim, jak ju¿
widzieliœmy, trzeba raczej przypusz-
czaæ, ¿e „piêtnasty rok” panowania
Tyberiusza nale¿y obliczaæ nie od
œmierci Augusta, ale od chwili, gdy
ten¿e odda³ tron swemu nastêpcy.
Oprócz tego wyra¿enie „lat oko³o
trzydziestu” nie daje wskazówki bar-
dzo œcis³ej co do wieku Pana Jezusa
Chrystusa, zw³aszcza je¿eli sobie
uprzytomnimy, ¿e obyczaj ¿ydowski
wymaga³, by mê¿czyzna wstêpuj¹-
P od dyktando globalnych tren-
R amy, w których ¿y³ Pan Jezus s¹
398923362.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin