00:00:01:movie info: DX50 1024x576 23.976fps 239.9 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/ 00:00:03:Prosz�. 00:00:05:Przepraszam za wzywanie ci� tu w �rodku nocy. 00:00:07:Ten pan funkcjonuje noc�. 00:00:11:Chyba spotykamy si� po raz pierwszy, 00:00:14:Ichiru Kiryuu. 00:00:16:Po c� mia�by tu przychodzi� przewodnicz�cy ksi�ycowego dormitorium? 00:00:19:My�lisz, �e mn� te� uda ci si� pokierowa�? 00:00:24:Ju� tob� kieruj�. 00:00:29:Kto jest twoim celem? 00:00:31:Nic ci nie da ta informacja. 00:00:35:Je�eli sprawiam ci problem, spr�buj si� mnie pozby�. 00:02:21:Mog�em go tutaj nie sprowadza�, przecie� jasne by�o, �e b�d� z nim problemy. 00:02:26:�a�ujesz? 00:02:29:Nie, raczej... 00:02:32:W tym miejscu realizujesz swoje marzenie o pokoju. 00:02:36:Nie chc� tego zepsu�. 00:02:40:Ufam ci. 00:02:42:Chc� spe�ni� jej marzenie. Niewa�ne, jak. 00:02:50:Co wi�cej, mamy zgod�. 00:02:53:Ty musisz decydowa� o wszystkim, co zwi�zane z wampirami. 00:02:58:Ale zainteresowa�a mnie ta sprawa z Yuuki. 00:03:01:Naprawd� chcesz, �eby sta�a si� twoj� ukochan�? 00:03:04:Kaname-kun. 00:03:07:Nie wybacz� ci, je�li z�amiesz jej serce. 00:03:11:Kaname-kun? 00:03:12:Nie wygl�dasz na zbyt zadowolonego. 00:03:15:Ale� jestem zadowolony. Nawet bardzo. 00:03:19:Tego chcia�em. 00:03:29:Zosta� moj� ukochan�. 00:03:34:W przysz�o�ci b�dziemy tacy jak rodzice. 00:03:39:Zosta�... 00:03:41:... moj�... 00:03:53:G�owa... mnie boli. 00:03:54:Yuuki... 00:03:57:Na pewno si� dobrze czujesz? Nie jad�a� �niadania. 00:03:59:Je�eli si� �le czujesz, to id� odpocz��. 00:04:05:Nie, wszystko jest okej. Po prostu mnie co� martwi. 00:04:10:Chyba za bardzo si� tym stresuj�. 00:04:16:Ale co ci� tak martwi? 00:04:21:Zero-kun. 00:04:23:Cze��. 00:04:24:A. 00:04:29:Cze��... 00:04:30:Cze��. 00:04:33:A wy co tacy jacy�...? 00:04:38:Chod�my, Yuuki. 00:04:48:Rozkaz od przewodnicz�cego Kurana. 00:04:52:Mamy ci� eskortowa�, 00:04:58:Yuuki-sama. 00:05:00:�e co? 00:05:03:Przeskroba�a� co�, Yuuki? 00:05:07:Chod�my. 00:05:14:Id� za nami... 00:05:16:To jaki� nowy spos�b karania? 00:05:19:Ee? Co to ma znaczy�? 00:05:21:Znowu ona? Beznadzieja. 00:05:24:Cross-san zawsze ma najlepiej. 00:05:27:Przepraszam was bardzo, ale nawet, je�li to rozkaz sempaia, 00:05:29:to chyba wypada pomy�le� o innych, jak si� co� takiego robi. 00:05:34:Cichaj, Yuuki Cross. 00:05:36:Ty te�... 00:05:37:Czysto krwisty Kaname Kuran powiedzia�, �e jeste� wa�na. 00:05:42:Nie mamy wyboru, musimy ci� chroni�. 00:05:46:By� mo�e nie rozumiesz, ale nie musisz. 00:05:51:Musimy to robi� z uwagi na nasz status. 00:05:58:Teraz prosz� odpowiedzie� na to pytanie. 00:06:03:Czemu Kaname-sempai posuwa si� tak daleko? 00:06:06:Zosta� moj� ukochan�. 00:06:09:Ukochan� Kaname-sempaia? 00:06:13:Zosta� moj�... 00:06:21:Cross-san, co si� sta�o? 00:06:26:Wszystko w porz�dku? 00:06:28:Tak. Po prostu si� nie wyspa�am. 00:06:32:Za du�o si� wydarzy�o. 00:06:36:Przepraszam, �e musisz si� o mnie martwi�. 00:06:41:Nic mi si� od tego nie stanie. 00:06:43:Ale... 00:06:45:W�a�nie tak b�dzie, je�li z nim zostaniesz. 00:06:49:W og�le by�aby� w stanie spotka� si� z nim teraz? 00:06:57:No dobra. 00:07:46:On jest... jego bratem... 00:07:49:Nie, bardziej trafne by�oby "cz�owiekiem Rady." 00:07:54:Czekaj. 00:07:56:Ona stara si� teraz odpocz��. 00:07:59:No, ale musz� wej�� do gabinetu lekarskiego. 00:08:05:Chc� wzi�� co� na b�l g�owy. 00:08:26:W takim razie, po prostu zmieni� ci� w wampira... 00:08:32:Ja... 00:08:36:Niezale�nie od okoliczno�ci nie pozwol� jej zmieni� si� w wampira. 00:08:43:Co ty robisz? 00:08:49:Zero? 00:08:53:Daj mi to, co masz w r�ku. 00:08:58:Ichiru-kun, co to jest? 00:09:01:Nikt nie wie, co si� mo�e sta�, kiedy �pisz. 00:09:06:Opowiem o tym Kaname-sama. 00:09:09:R�b co chcesz. 00:09:17:Rozumiem. Ichiru Kiryuu to mia�. 00:09:20:Tak. 00:09:21:Dobrze, �e go zatrzyma�e�. 00:09:22:Nie ma problemu. 00:09:26:Ee... Mog� zapyta�, czyja to krew? 00:09:31:Przepraszam. Nie powinienem by� pyta�. 00:09:33:Nie, to nic. 00:09:35:Nikomu o tym nie m�w. 00:09:37:Nie mam dok�adnych plan�w odno�nie Kiryuu. 00:09:43:Ma w�asne powody i cele. 00:09:46:Ale stara� si� zrobi� krzywd� Yuuki... sama. 00:09:51:Dlatego musisz go przypilnowa�. 00:09:54:Tak jest, Kaname-sama. 00:09:58:Ee... 00:10:02:Mog� zapyta�, co z Ruk�? 00:10:05:Mo�esz. Odm�wi�a wyj�cia z pokoju. 00:10:08:Rozumiem. 00:10:10:Yuuki? 00:10:11:Sta�a si� po tym, jak oznajmi�e�, �e Yuuki-sama b�dzie twoj� kochank�... 00:10:16:Nic jej nie b�dzie. Zostaw j�. 00:10:20:Tak. 00:10:21:Aidou. 00:10:24:Je�li chodzi o Yuuki... bardzo ci dzi�kuj�. 00:10:29:Nie ma za co. 00:10:37:Nie pozwol� ci osi�gn�� celu tak� brudn� krwi�. 00:10:52:Chc� ci co� powiedzie�. 00:10:56:Ju� zdecydowa�e� o mojej karze? 00:10:59:Karze? 00:11:00:Chodzi o co� innego? 00:11:03:Po prostu chcia�em ci powiedzie� 00:11:07:�eby� wpad� do mnie wieczorem na kolacj�. 00:11:10:B�d� te� Zero-kun i Yuuki. 00:11:13:Mimo wszystko ty i Zero-kun jeste�cie bli�niakami. 00:11:18:Mo�esz �y� w inny spos�b. 00:11:44:Kaname-sama powiedzia�, �e nie ma zamiaru ci� kara�. 00:11:48:Ale zapami�taj sobie. 00:11:50:Nie pr�buj wi�cej zagra�a� Yuuki Cross. 00:11:57:Co mi tam. 00:12:05:Yuuki, wchodz�. 00:12:08:Lekcje ju� si� sko�czy�y. Chcesz co� zje��? 00:12:12:Przewodnicz�cy chce si� z tob� zobaczy�. Chod�. 00:12:15:Ty te�, Kiryuu. 00:12:21:Nie pami�tasz nic o swojej przesz�o�ci, prawda? 00:12:25:Tak. No i co w zwi�zku z tym? 00:12:28:Przeprowadzi�em ma�e �ledztwo. 00:12:30:Eee? Bada�e� moj� przesz�o��? 00:12:34:Nie prosi�am ci� o to! Nie m�w, �e... 00:12:37:Nie! 00:12:38:Nie zrobi�bym tego, cho�by� b�aga�a. 00:12:41:Stara�em si� dowiedzie� czego� o przesz�o�ci Kaname-sama. 00:12:47:Powinna� wiedzie�, �e Kaname-sama straci� oboje rodzic�w. 00:12:52:Bada�em przyczyny ich �mierci. 00:12:55:Kiedy trafi�em na jak�� wskaz�wk�, znika�a mi sprzed oczu. 00:13:00:Wszystko jest ukryte. Tak jak twoja przesz�o��. 00:13:08:Kaname-sama pozwoli� ci zosta� jego ukochan�. 00:13:14:Nie wiesz, dlaczego tak ci� traktujemy? 00:13:19:Musimy ci� chroni�. 00:13:21:Kaname-sama wie, �e pr�dzej czy p�niej b�dziesz w niebezpiecze�stwie. 00:13:31:No to zmywam si�. 00:13:33:Macie by� wobec niego mili. 00:13:44:Yuuki. Wreszcie mam dla ciebie troch� czasu. 00:13:50:Podejd�. 00:13:54:Przy mnie nie musisz si� ogranicza�. 00:13:58:No chod�. 00:13:59:Kaname-sempai... 00:14:04:Nie! 00:14:07:Czemu nie podchodzisz? Nie wiesz, po kt�rej stronie masz sta�? 00:14:16:Nie musia�e� si� zmusza�, �eby przychodzi� tu o tej godzinie. 00:14:20:Nie martw si�. 00:14:22:Nie mog� ci� po prostu s�ucha�. 00:14:24:Ach, tak. Za du�o my�lisz. 00:14:32:Ee... Kaname-sempai. 00:14:34:O co chodzi? Przek�ski nie pasuj�? 00:14:40:Dotrzymaj obietnicy i opowiedz mi o przesz�o�ci. 00:14:44:Teraz ci nic nie powiem. 00:14:46:Wygl�dasz na strasznie wystraszon�. 00:14:49:Wiedzia�am, �e b�dziesz tego unika�. 00:14:52:Skoro tak, sama spr�buj� si� domy�li�. 00:14:59:Kiryuu-kun, mo�esz si� pozby� st�d tych uczni�w? 00:15:09:Dzi�kuj�. Bardzo mi pomagasz. 00:15:15:Yuuki, podobno nienajlepiej si� czujesz. 00:15:18:Co ci jest? 00:15:20:A... tak... no... nic. 00:15:22:Po prostu mia�am par� spraw do przemy�lenia i ma�o spa�am. 00:15:27:No i... 00:15:29:O mnie te� my�la�a�? 00:15:32:Je�eli tak, ciesz� si�. My�lisz o mnie... 00:15:40:Zrobi�em nocnej klasie kilka dni przerwy. 00:15:44:Nie musisz w nocy pilnowa�. 00:15:47:Odpocznij porz�dnie. 00:15:50:A jak nie, to ja te� chyba nie zasn� ze zmartwienia. 00:15:56:Kaname-sama wie, �e pr�dzej czy p�niej b�dziesz w niebezpiecze�stwie. 00:16:08:Mo�esz �y� w inny spos�b. 00:16:14:Wi�c przyszed�e�, Ichiru-kun! 00:16:17:Dopiero co zebra�em troch� �wie�ych warzyw. 00:16:22:No, wejd�my do �rodka. 00:16:26:Zawsze marzy�em o takiej sytuacji. 00:16:32:Wygl�damy jak para zakochanych. 00:16:36:S�o�ce zachodzi. 00:16:38:Chocia� niespecjalnie mi to odpowiada, powinna� wraca�. 00:16:42:Potrzebujesz odpoczynku. 00:16:46:Ten kr�tki moment po d�ugim oczekiwaniu... 00:16:52:Czemu tak si� czuj�? 00:16:56:Tak d�ugo czeka�am na ten wzrok w uwielbieniu... czy te� mi�o�ci. 00:17:01:Ale teraz... 00:17:03:Co si� sta�o? 00:17:05:Nie rozumiem, czemu robisz takie rzeczy. 00:17:12:Nie rozumiem. 00:17:16:Mam nadziej�, �e zrozumiesz. 00:17:21:Masz. Pomieszaj przez chwil�. 00:17:24:To mleczna polewa. Upewnij si�, �e nie jest klej�ca. 00:17:29:Chocia� Zero-kun je ka�de danie, nie wiem, co mu smakuje najbardziej. 00:17:37:A mo�e ty wiesz? 00:17:42:To dla ciebie. Chyba to lubisz, nie? 00:17:46:W zamian za to, �e zawsze jeste� dla mnie taki mi�y. 00:17:53:Nie wiesz? No nic. 00:17:56:Zupa warzywna. 00:17:59:Zupa! Zapomnia�em! 00:18:02:No to robimy zup� warzywn�. 00:18:06:No dobra. Warzywa... 00:18:10:O, w�a�nie! Pomidory! Pomidor�wk� zrobi�. 00:18:18:Wszystko okej? 00:18:21:Czuj� si� nieco zagubiona. 00:18:25:Przepraszam, Zero. Tak d�ugo ci� zatrzymuj�. 00:18:27:Mniejsza. 00:18:32:Tylko zapami�taj sobie. 00:18:35:Nawet, je�eli on tego chce, nigdy si� na to nie zgodz�. 00:18:40:Ciekawe, czy uspokoi�abym si� jako wampir? 00:18:44:Nie pozwol� ci sta� si� czym� takim. 00:18:48:Zero wcze�niej si� wstrzymywa� i jeszcze bardziej cierpia�. 00:18:54:Od teraz... nie chc� go znowu... 00:18:58:Witajcie! 00:19:00:Dzisiaj mamy specjalne menu! 00:19:03:Ichiru... 00:19:05:Zaprosi�em go tu. 00:19:08:To dobrze. Wreszcie sp�dzicie ze sob� troch� czasu, nie? 00:19:16:Jak tak na was patrz�... jeste�cie identyczni. 00:19:22:Wtedy w gabinecie lekarskim, kiedy si� obudzi�am 00:19:25:pomyli�am Ichiru z tob�. 00:19:28:Co� ty pr�bowa� jej zrobi�?! 00:19:32:Zero, przesta�. 00:19:34:Przepraszam za zw�ok�. 00:19:36:Wychodz�. 00:19:38:A kolacja? 00:19:40:Nie zmuszaj mnie do tego. Trudno �y� w inny spos�b. 00:19:44:Ee? Ee? Eee...? 00:19:48:A tak ci�ko pracowa�em... 00:19:51:Sami to zjemy. 00:19:54:No nie, Zero...
adaaaass