Barbershop.DVD.SCREENER.XviD-DVL.txt

(71 KB) Pobierz
00:00:06:Translated by czoko^|czoko_iso@tlen.pl
00:00:43:Barbershop.REPACK.XviD.DVDRiP-DEiTY
00:00:47:Greetz to -=OI=-!
00:01:49:Nie, stary. Kr�cisz z Du�ym Dupskiem.
00:01:52:- M�wisz o Lindzie z Parkview?|- Tak, Du�e Dupsko.
00:01:55:Hej, hej! Zatrzymaj si� tutaj.|Zatrzymaj si�.
00:01:59:- Nie�le si� rucha co?|- Co?
00:02:00:- Powiedzia�em, nie�le si� rucha!|- Nie!
00:02:03:- Yo, Billy.|- St�j! St�j! Co ty do diab�a robisz?
00:02:07:Billy, zatrzymaj samoch�d!
00:02:17:J.D.?
00:02:19:Co z tob�, stary?|Co z tob� ty g�upku?
00:02:23:- Wiedzia�em.|- Przesta� mi �wieci� po oczach!
00:02:26:Hej, co do diab�a ci jest?
00:02:29:- My�la�em, �e powiedzia�e� "ruszaj"|- Nie powiedzia�em "ruszaj"!
00:02:32:Pami�tam, �e ostatnie, o czym gadali�my|to by�a Linda z Parkview...
00:02:35:- ...i powiedzia�e� ze ona si�...|-"Rucha"!
00:02:37:Powiedzia�em, �e Linda si� nie�le rucha!
00:02:39:Bierz ten �a�cuch! Idziemy!
00:02:42:Idziemy! Chod�. Ruszaj si�!|Poci�gnij �a�cuch durniu!
00:02:45:Dawaj torb� na kas�, zr�bmy to!
00:02:47:Dalej. Chyba dostaniemy wyp�at�!
00:02:49:Spadamy.
00:02:50:- Chyba dostaniemy wyp�at�!
00:02:53:To nie jest chrze�cija�skie, ale mo�e by�.
00:02:55:Wsiadaj! Wrzu� to!
00:02:57:Jed�!
00:03:01:- Co do diab�a?|- Ju� nie robi� samochod�w, tak jak powinni...
00:03:03:- Do czego to przywi�za�e�?|- Co?
00:03:05:- Wysiadaj i zabierz to!|- Dlaczego ja mam to zrobi�?
00:03:07:Bierz to.
00:03:09:Dobra, jedziemy!
00:03:10:- Spadamy.|- Jedziemy, jedziemy!
00:03:13:Chod� do tatusia!
00:03:18:To nasza przysz�o�� jest za nami!|To nasza przysz�o��!
00:03:40:Nie! 
00:03:43:- Calvin, co ty robisz?|- Cze�� kochanie.
00:03:46:Sk�adam to studio do kupy|�eby�my mogli w ko�cu co� na tym zarobi�.
00:03:50:To samo m�wi�e� o sklepie z T-shirt'ami|i witaminami Herbalife.
00:03:54:Czemu to rozpami�tujesz?|To ju� przesz�o��.
00:03:57:To zupe�nie nowy interes kochanie.
00:04:00:Serio?
00:04:01:Zobacz, co� ci poka��.
00:04:02:- Mog� ci co� pokaza�?|- Tak.
00:04:04:- Zobacz.|- Masz zdj�cie.
00:04:06:- Tak.|- Ok.
00:04:07:Widzisz?|To jest domek go�cinny Oprah'y.
00:04:12:To tylko domek go�cinny.
00:04:14:Wi�c, je�li uda mi odpali� tego "Stedmana",|b�dziemy w takim sypia�.
00:04:18:Ok.
00:04:20:Ale po co ci to?
00:04:23:Bo mam zamiar to kupi� dla naszego dziecka.
00:04:26:Obu dzieci.
00:04:29:Tylko jak znajd� kogo�,|kto wynajmie studio, dostanie platynow� p�yt�...
00:04:32:...i nam zap�aci.
00:04:34:Ty nie lubisz jak po naszym sklepie|kr�c� si� obcy ludzie.
00:04:37:A chcesz, �eby kr�cili si� po mieszkaniu?
00:04:41:Jest 7:00. Sp�nisz si� do pracy.|Pospiesz si� lepiej.
00:04:44:Zrobi�am ci jajka.|Chod� je zje��.
00:04:49:Cholerny salon.
00:04:54:Ch�opie, one dobrze wiedz�|jak niszczy� marzenia faceta.
00:04:57:Chod�, Stedman.
00:05:01:Calvin!
00:05:02:Podejd� tu.
00:05:08:A to za co?
00:05:09:C�, to ju� 2 pe�ne lata,|od kiedy przej��e� salon fryzjerski.
00:05:13:Sp�jrz na siebie.|Zaczepi�e� si� tam na sta�e.
00:05:17:Nawet kochanie nie wiesz jak jestem z ciebie dumna.
00:05:20:Tw�j ojciec te� by by�. Chod� do mnie.
00:05:25:- Dobra, id�.|- Dobra, id�.
00:05:30:Trzymaj si� na nogach, ok?
00:05:38:M�j sklep! Sp�jrzcie na m�j sklep!|Zniszczony!
00:05:43:Spada� od mojego sklepu! Spada�!
00:05:47:Nie! Nie! Nie!
00:05:50:Odej�� go mojego sklepu!
00:05:55:- Hej, yo, bracie!|- Odejd�cie!
00:05:57:Bracie!
00:05:59:Trzymaj si� bracie!
00:06:01:Taa, trzymaj si�.
00:06:04:Wyjd� st�d!
00:06:06:Calvin!
00:06:07:Zawsze co� si� dziej� w sobot�, prawda?
00:06:10:Jak leci Janelle?
00:06:13:Wiesz, �e syn Taneshi Jenkins|ma problemy z narkotykami?
00:06:15:- My�lisz, �e to prawda?|- Cholera... kobieto, ty ju� plotkujesz?
00:06:19:Najpierw otw�rz sklep.|Potem zacznij puszcza� ploty.
00:06:21:Wiesz, �e nie powiniene� mi m�wi�|jak mam otwiera� m�j sklep!
00:06:24:Ja ci nie m�wi� co powiniene� u siebie robi�. Swoj� drog�....
00:06:28:Hej, s�ysza�e�...
00:06:29:To dlatego masz taki du�y nos.|Wsz�dzie go wciskasz.
00:06:32:A s�ysza�e� o Clarindzie?
00:06:34:M�� j� nakry� na konkretnym|bara-bara z innym facetem!
00:07:08:- Hej stary.|- Calvin.
00:07:09:- Jak leci?|- Dobrze, a co u Ciebie?
00:07:11:- Jest dobrze.|- Co si� sta�o po drugiej stronie ulicy?
00:07:14:Znasz tutejsze klimaty.|Z ka�dym dniem jest coraz gorzej.
00:07:17:- Co u Jennifer?|- Robi si� du�a.
00:07:20:Wiesz co� o tym.
00:07:23:- Masz dla mnie jakie� dobre wie�ci?|- Nie.
00:07:27:Calvin, musisz mnie obcia�|jak Ronnie'go w zesz�ym tygodniu.
00:07:30:Przyci�� lekko z g�ry, d�ugo z ty�u,|i zaczesa� na lewo jak ma Gumby.
00:07:33:Prz�d jak Munster, z prawej jak Wyclef'a.
00:07:35:- Przytnij mnie tak.|- Masz kas� Lamar?
00:07:37:Oddam ci potem.|Mam rozmow� w sprawie pracy.
00:07:40:- Jak b�dziesz mia� robot�...|- Calvin, nie r�b mi tego.
00:07:43:- Tylko mi rowek zr�b.|- Nie strzyg� za darmo, spadaj!
00:07:47:Calvin, tw�j ojciec by mnie ostrzyg�.
00:07:49:Sam si� ostrzy�.
00:07:51:Nie r�b se jaj psie!|Nie r�b mi tego, Calvin!
00:07:53:- Widzisz co si� u mnie dzieje ka�dego dnia?|- Wiem, ale...
00:07:56:Nie. Spadaj st�d!
00:08:04:Wi�c co powiedzieli?
00:08:05:Bank nie da ci kolejnej po�yczki.
00:08:08:Dosta�e� ju� jedna|na rozkr�cenie interesu...
00:08:11:...i dotacj�,|kt�r� wyda�e� na jeszcze inny interes.
00:08:15:Calvin, wiesz, �e chc� ci pom�c.
00:08:17:Ale je�li nie b�dziesz p�aci� podatku od nieruchomo�ci,|bank "si�dzie" ci na salonie.
00:08:21:Przykro mi.
00:08:23:Nie masz ju� nikogo, z kim mo�esz pogada�?
00:08:26:Calvin...
00:08:28:...nie ma na to ju� szans.
00:08:34:Dobra. C� mo�esz zrobi�?
00:08:38:Doceniem to, �e wpad�e�. Naprawd�.
00:08:46:Nie martw si�.
00:09:12:Jak ty to robi�e� przez 40 lat?
00:09:18:Zrobi� to po swojemu.
00:09:35:Jak leci Panie Wallace?
00:09:37:Tak tu Calvin.
00:09:40:Jak tam w sprawie salonu?
00:09:42:Je�li jest Pan zainstresowany|to mo�e pogadamy jutro?
00:09:47:Taa.
00:09:50:Ok.
00:09:52:Wi�c do zobaczenia.
00:09:53:Dobrze. Dz�kuj� Panie Wallace. Ok.
00:09:58:- Trzymasz?|- Taa.
00:10:00:Ale zarobimy.
00:10:03:Nie s�dzi�em, �e kasa jest a� tak ci�ka.
00:10:06:Hej, zwolnij.
00:10:09:- W porz�dku?|- Tak, ok, juz trzymam.
00:10:13:- Cholera.|- Co?
00:10:15:- Jak leci wielkoludzie?|- Co s�ycha� kolego?
00:10:18:To aparat tlenowy mojej babci.
00:10:20:Nie mo�e bez niego oddycha�.|Przepu�� nas.
00:10:22:Widzisz co niesiemy?|Pu�� nas.
00:10:25:Stary, to jest ci�kie.
00:10:28:Zawsze to nam robisz stary!
00:10:31:- Billy, dalej.|- Nie, ci�gle to robi!
00:10:35:Gdy moja mama wchodzi po schodach,|to on te� tak robi.
00:10:37:To bez sensu.
00:10:39:Spokojnie. Idziemy na d�.
00:10:43:Kevin, otw�rz drzwi!
00:10:45:Kevin!
00:10:48:Co jest? Czemu nie otworzy�e�?|Wiedzia�e�, �e to ja!
00:10:51:Robi�em nadgodziny w nocy.|Wr�ci�em do domu 2 godziny temu.
00:10:54:Nie r�b se ze mnie jaj!|Gdzie ona jest?
00:10:57:- Tylko nie to, znowu.|- Gdzie ona jest?
00:11:00:Czekaj. Jeszcze nie sko�czy�a�.
00:11:02:Czemu nie sprawdzisz pod ��kiem?|�mia�o.
00:11:04:Za�o�� si� z tob�, �e ona tam jest.
00:11:07:Jak tam spojrzysz....
00:11:11:Przepraszam.
00:11:13:Terri...
00:11:15:...wygl�dam na takiego,|kt�ry my�li o kim� innym?
00:11:18:Nie wiem.
00:11:20:Chcesz wiedzie�, co naprawd� do ciebie czuj�?
00:11:23:Pomy�l o tej piosence Babyface'a.
00:11:26:Kt�rej?
00:11:29:Wiesz... on ma du�o piosenek.
00:11:32:- Nie .|- O wszystkich.
00:11:34:Wiesz o co chodzi.
00:11:36:Dawaj. Mam chwilk�.|Chod� na szybko.
00:11:39:- Jasne.|- Naprawd� szybko.
00:11:42:- Dawaj.|- Ok.
00:11:44:- Nie.|- Daj mi zdj�� kurtk�.
00:11:46:- Dawaj.|- O tak.
00:11:47:Daj mi zdj�� kurtk�.|Co ty robisz?
00:11:51:Nic, pomagam ci zdj��|kurtk� kochanie.
00:11:55:Kto to?
00:11:57:Nie wiem.
00:11:59:Jak z ni� sko�cz� to popami�tasz!
00:12:01:Nie wierz�, �e masz kogo�.
00:12:02:Chcesz mnie wkurwi� zanim p�jd� do pracy?
00:12:05:- Gdzie si� wybierasz?|- Nigdzie!
00:12:06:Wstawaj!
00:12:09:Kochanie, zakryj twarz.
00:12:12:W czym mog� pom�c?
00:12:14:Ok.
00:12:15:Chc� grande, potr�jnie odt�uszczone, po�-kofeinowe...
00:12:19:...z mlekiem sojowym, parzone po francusku,|karmelowe cappucino.
00:12:22:Ok? Teraz, z odrobink�...
00:12:24:...tylko odrobinka orzeszk�w laskowych.
00:12:27:Ok?
00:12:28:Z ekstraktem z pomara�czy.|Dodatkowa pianka w osobnym kubku.
00:12:31:Sam sobie wymieszam,|bo wy zawsze �le to robicie.
00:12:35:Zrozumia�a�? Dzi�kuj�.
00:12:39:Dupek.
00:12:44:- Musicie ich z�apa�, oficerze.|- Ok.
00:12:46:Zabierzemy Pani�, a Pani nam poda niezb�dne informacje.
00:12:48:B�dziemy z Pani�.
00:12:52:Sp�jrz na m�j sklep!
00:12:57:Potem wszed�em w ni� z hukiem!|Kumasz?
00:13:01:Dupsko tak ogromne,|�e wygl�da�o jak 2 krasnale w �piworze!
00:13:03:Tyrone.
00:13:04:Czy mo�emy pom�wi� o czym� innym,|ni� tylko grube, soczyste dupska?
00:13:08:- Mo�emy pom�wi� o czym� innym.|- Ale po co?
00:13:11:Kiedy kobieta ma du�o dupy?
00:13:13:Dupa jest jak pieni�dze.|Nigdy nie za wiele.
00:13:16:Hej, Ricky. W�a�nie jego chcia�em zobaczy�.
00:13:18:Hej, Ricky, yo!
00:13:20:Poucz tych kolesi o dupach troszk�|bo nie znaj� r�nicy...
00:13:24:...pomi�dzy kobiet� z du�� dup�|i wielko-dupnej kobiety.
00:13:27:Trzymaj si�. To matematyka kuzynie.
00:13:29:Chodzi o proporcje.
00:13:30:Je�li zmierzysz panienk� w wok� talii.
00:13:34:I wok� dupska,b�dziesz mia� stosunek 3:5.
00:13:38:Ok.
00:13:39:To znaczy, �e 24-calowa talia...
00:13:42:...pasuje do 40-calowego ty�ka.
00:13:44:- Dobrze licz� prawda?|- Dobrze, tak?
00:13:47:- Zgadzasz si�?|- Ta.
00:13:48:Daj przyk�ad.|To znaczy, udowodnij to.
00:13:51:Ok, dobra.
00:13:53:Jennifer Lopez.
00:13:57:Tak? Panienka z du�ym dupskiem!
00:14:00:- Z drugiej jednak strony mamy...
00:14:03:...Matk� Teres�.
00:14:06:Wielko-dupna kobieta!
00:14:13:Dzie� dobry.
00:14:16:Co jest?
00:14:21:Hej, wiesz kto zrobi� t� dziurk�|w sklepie Samir'a?
00:14:23:Nie.
00:14:25:Na pewno nie wiesz?
00:14:30:�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin