„Pośród mroków człowieczej duszy, w chłodzie ludzkiego serca, rodzi się Bóg – w ciszy…Ofiarowuje życie, wnosi nadzieję, przemienia duszę w jasności, w cieple w ciszy…”
Tyle się wyrzekł Pan Jezus w świętą noc betlejemską .
Zrezygnował z ziemskiego majestatu, wygodnego mieszkania z firankami w oknach, ale nie wyrzekł się ziemskiej, ludzkiej miłości.
Matczynej miłości, troski opiekuna świętego Józefa, serdeczności pasterzy i mędrców.
Uświęcił ludzką miłość w naszych rodzinach.
Dlatego Wigilia to opłatek, życzenia, podarunki, poszukiwanie bliskich – pogubionych po świecie, radość spotkania się przy stole.
Na te święta życzę zadumy dnia nad tajemnicami nocy, pokoju, którym Aniołowie ośnieżyli ziemię, radości Maryi w biel opływającej, nadziei zimowej ptaszyny na kruszynę chleba, jasności słońca co rozprasza mroki, miłości chroniącej od zimna ludzkie wnętrze……
WESOŁYCH ŚWIĄT
Nefer71