{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {734}{789}Duchy z�e w mroku si� czaj� {789}{841}}To zjawy co w za�wiatach mieszkaj� {841}{894}Powoli stamt�d wy�azi� zaczynaj� {894}{943}S�yszysz jakie straszne odg�osy wydaj�? {943}{1001}Mimo �e bardzo mnie przera�aj� {1001}{1047}Z�era mnie ciekawo�� jak wygl�daj� {1047}{1104}Wi�c chod�my tam razem ca�� zgraj�! {1104}{1151}Gdzie straszne zjawy na nas czyhaj� {1151}{1223}Zape�ni�y si� po brzegi otch�anie piekielne {1217}{1274}Strachy, widz�c okazj�, uciekaj� bezczelnie {1274}{1301}S� ich miliony {1301}{1358}Nie pomie�ci ich nasz �wiat przeludniony {1358}{1407}Dzisiaj na dworze straszny skwar {1407}{1462}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}W autobusie za to jeszcze wi�kszy �ar {1462}{1515}Pot si� ze mnie leje niczym rzeka {1515}{1575}Ale nie mam zamiaru ucieka� Yo! {1592}{1631}Niczym inferno dzikie i szalone {1631}{1677}Z ich ust buchaj� p�omienie czerwone {1677}{1729}Jest gro�nie i bardziej si� boj� {1729}{1787}Dalej! Chod� walczy�! Tutaj stoj�! {1803}{1843}Niczym inferno dzikie i szalone {1843}{1887}Z ich ust buchaj� p�omienie czerwone {1887}{1939}Jest gro�nie i bardziej si� boj� {1939}{2000}Dalej! Chod� walczy�! Tutaj stoj�! {2044}{2248}Napisy dla animesub.info| Wanderer: wookee@poczta.fm|{y:i}Od fan�w dla fan�w. Nie na sprzeda�. {2485}{2525}Oiwa-sama, {2549}{2742}to ju� 180 lat odk�d rzuci�a� sw� kl�tw�,| a ona wci�� nie utraci�a swej mocy. {2742}{2827}Czy twa nienawi�� si�ga| a� tak g��boko? {2855}{2997}Sztuka, o tytule Tokaido Yotsuya Kaidan,|w kt�rej jeste� g��wn� postaci�, {2997}{3071}zosta�a nadzwyczaj| dobrze przyj�ta. {3071}{3101}A jednak... {3670}{3798}[Rok �smy ery Bunsei]|Zapraszamy, zapraszamy,|wejd� i przyjrzyj si� co mamy... {4080}{4166}Nazywam si� Tsuraya Nanboku Czwarty. {4177}{4263}Moje prawdziwe imi�| to Katsu Hyozo. {4327}{4405}To� to okrutne, Iemon-dono. {4405}{4509}Yotsuya Kaidan|Prolog {4542}{4665}Mimo i� znamy mn�stwo |strasznych opowie�ci, to po dzi� dzie�, {4666}{4843}jeszcze �adna nie by�a do�� przera�aj�ca,|by widownia �a�owa�a jej obejrzenia. {4875}{4936}Mam ju� 71 lat. {4936}{5072}Nie zosta�o mi wiele czasu| na tworzenie nowych dzie�. {5098}{5177}Mam wielk� ch�� napisania |naprawd� przera�aj�cej historii. {5177}{5273}Ta ch�� nie daje mi spokoju. {5289}{5448}My�la�em, aby t� histori� oprze� na legendach |traktuj�cych o duchu Oiwy. {5457}{5511}Jednak, tak naprawd�... {5518}{5660}Czy mo�liwym jest, i� tak naprawd� |jestem przez t� histori� kontrolowany? {5732}{5755}Tam jest! {5755}{5828}W ko�cu go mamy!| Znale�li�my go! {5828}{5868}Szybko, wypu��my jastrz�bia! {5868}{5888}Le�! {6216}{6299}- A c� to? To tylko szczur?|- Tego nie zjemy! {6673}{6706}Siostro Oiwa! {6809}{6867}Tak, Osode, ju� id�. {7050}{7205}G��wni bohaterowie tej straszliwej |i pogmatwanej historii, Tamiya Iemon i Oiwa, {7205}{7348}wci�� jeszcze, nim z�o�yli sobie �luby ma��e�skie| i zostali obdarzeni dzieckiem, cieszyli si� szcz�ciem. {7509}{7622}W tamtym czasie, pan wojownik�w| z Ako-han poni�s� �mier�, {7622}{7762}a tym samym wojownicy, popadaj�c w nie�ask�,| stali si� roninami. {7865}{7950}To w�a�nie pan Iemon'a,| Asano Takimi-no-Kami, {7950}{8078}zosta� wpl�tany przez Kir� Kozuke-no-Suke| w incydent jeszcze w czasie ery Genchuu. {8084}{8161}W rezultacie, Takumi-no-Kami| pope�ni� seppuku. {8161}{8321}Nim zmar�, wyrazi� cich� nadziej�, |�e roninowie zemszcz� si� za niego na Kirze. {8353}{8544}Ta historia, Tokaido Yotsuya Kaidan, dzieje si�| po wydarzeniach z opowie�ci Chusingura. {8762}{8887}Naprawd� jeste� w ci��y, moja pani.|To zapewne przez to... {8892}{8999}Ty �mieciu, robisz to tutaj?!| Za kogo ty si� uwa�asz? {8999}{9060}Chcesz si� bi�?! {9078}{9123}To moja wina. {9123}{9169}Prosz�, wybaczcie mi. {9169}{9211}Wybaczy�?! {9211}{9255}Chyba �nisz, stary g�upcze! {9369}{9419}Oddawaj pieni�dze, kt�re zarobi�e�! {9419}{9447}A�a! {9447}{9481}Kim, do diab�a, jeste�? {9523}{9557}Tamiya Iemon! {9573}{9611}Wystarczy tego. {9611}{9670}�e co? Spadaj st�d... {9851}{9904}Tamiya Iemon-dono! {9990}{10017}Pani! {10036}{10071}Oume! {10164}{10214}Ojcze, zranili ci�? {10228}{10348}Tw�j zwi�zek z Oiw� ju� si� zako�czy�.|Nie jestem ju� twoim te�ciem. {10348}{10420}��czy nas z Oiw� g��boka mi�o��. {10420}{10489}Tudzie� nosi moje dziecko. {10501}{10559}Zapewne to los sprawi�,| �e ci� uratowa�em. {10559}{10614}Czy mo�esz zwr�ci� mi Oiw�? {10663}{10736}Nie oddam c�rki takiemu bandycie, jak ty! {10736}{10796}M�wisz, �e jestem bandyt�? {10796}{10897}Ciekawe kto ukrad� pieni�dze naszego pana,| po jego �mierci. {10897}{10986}Nie m�w, �e to nie ty,| Tamiya Iemon. {10997}{11038}Masz jaki� dow�d? {11051}{11177}Na pieni�dzach, kt�re masz,|jest piecz�� pana. {11219}{11292}Gdy czas nadejdzie,| zostaniesz �ci�ty. {11332}{11489}Ja, Yotsuya-sama, nigdy nie pozwol�,| by taka osoba, jak ty, po�lubi�a m� c�rk�. {11578}{11617}Zapami�tam to, {11676}{11712}ty zuchwa�y staruchu! {11782}{11862}Lekarstwa, zio�a i ma�ci. {11862}{11928}Sprzedawca lek�w, Naosuke-san. {11928}{11975}Osode-chan ju� tu nie pracuje. {11986}{12065}Od dzi� pracuje gdzie indziej. {12065}{12095}Czyli gdzie? {12095}{12147}A gdzie mog�aby? {12147}{12191}W Jigokuya? {12191}{12250}Osode-san jest w Jigoku. {12419}{12495}Ma�a czy du�a dzia�ka? {12495}{12565}Co? Nie przyszed�em tu po to. {12583}{12653}Przyszed�em w sprawie dziewcz�t. {12657}{12724}Macie tu now�,| nazywa si� Osode, prawda? {12724}{12799}W rzeczy samej,| prosz� na ty�y. {12887}{12929}Przepraszam za naj�cie. {12956}{12989}Dobry wiecz�r. {13012}{13066}Hej, Osode-san. {13130}{13145}To ty! {13145}{13250}Tak, to ja Naosuke. |By�em s�ug� rodziny Yotsuya. {13250}{13283}Dlaczego tu jeste�? {13291}{13420}Osode-san, zawsze o tobie my�la�em.| Nic na to nie poradz�. {13420}{13463}Chod� tu szybko! {13481}{13532}Co ty robisz, to mnie obra�a! {13532}{13623}Mo�e i moja rodzina popad�a w nie�ask�,| ale wci�� jestem c�rk� wojownika. {13623}{13669}S�uga nie b�dzie mnie dotyka�. {13669}{13745}O czym ty gadasz?|Wracaj tu, do diab�a! {13856}{13890}Osode-san? {13892}{13957}Yomoshichi-sama,| dlaczego tu jeste�? {13957}{14042}Wracaj tu! |Przyszed�em jako klient, psiakrew! {14061}{14109}Jeste� Satou Yomoshichi. {14109}{14178}Naosuke? Jak ty si� zachowujesz| wobec Osode-san? {14203}{14233}Psiakrew! {14282}{14332}Boli, do diab�a. {14361}{14394}Popami�tasz jeszcze! {14418}{14474}Wszystko w porz�dku, Osode-san? {14474}{14535}Pracujesz w takim miejscu? {14535}{14610}Zapomnia�a� ju� o mnie? {14610}{14667}To samo si� tyczy ciebie. {14667}{14752}Przecie� jestem twoj� narzeczon�. {14759}{14852}A jednak wci�� tu przychodzisz.|To niewybaczalne. {14862}{14927}Je�li o tym mowa,| to i tak nie mam pieni�dzy. {14936}{15052}Ale pracuj� teraz jako kupiec| i handluj� w mie�cie z lud�mi. {15052}{15145}Wierz�, �e pewnego dnia,| wezm� ci� za �on�. {15154}{15188}Yomoshichi-sama. {15245}{15292}Yomoshichi, ty psi synu. {15308}{15377}Nie odpuszcz� ci tego. {15533}{15649}Po tym jak Iemon i Oiwa| zostali rozdzieleni przez jej ojca... {15650}{15683}Iemon-dono. {15697}{15804}Bez wzgl�du na to jak si� stara�a, |Oiwa nie potrafi�a zapomnie� o Iemonie. {16572}{16606}Tamiya Iemon! {16931}{17031}Nie tylko rozdzieli�e� mnie z Oiw�,|ale te� nazwa�e� bandyt�. {17031}{17078}Co? Wci�� �ywisz do mnie uraz�? {17078}{17192}�e te� upad�e� a� tak nisko,| ty �a�osny staruchu! {17388}{17468}Niech ci�... Tamiya Iemon... {17586}{17625}Id� do diab�a! {17743}{17794}Masz za swoje, Yomoshichi! {17878}{17905}Nale�a�o ci si�. {17936}{17950}Kto tam? {17967}{17997}Odwr�� si�. {18014}{18046}Pan Tamiya? {18046}{18105}Naosuke? Zabi�e� kogo�? {18105}{18163}Tak, mieli�my ma�y zatarg. {18171}{18194}Zatarg? {18228}{18259}Kto to? {18264}{18308}Satou Yomoshichi. {18308}{18426}Zeszpeci�em mu twarz,| wi�c nikt go nie rozpozna. {18439}{18473}Rozumiem. {18473}{18511}Ja zabi�em tego starego g�upca. {18512}{18567}Te� kogo� zabi�e�, panie? {18567}{18622}Tak, Yetsuy� Samona. {18641}{18705}Czy� to nie tw�j te��, panie? {18705}{18757}Naosuke, we� to cia�o. {18757}{18779}Dobrze. {18840}{18871}Siostro Oiwa. {18871}{18942}Osode, sk�d si� tu wzi�a�? {18942}{19002}Jest ju� p�no, |a ojciec nie wraca. {19002}{19035}Wysz�am mu na spotkanie. {19035}{19085}Nie jeste� w domu publicznym? {19085}{19135}Ju� tam nie pracuj�. {19152}{19216}Nawet po �mierci sprawia k�opot. {19225}{19268}Po co to robimy, panie? {19268}{19341}�eby ludzie pomy�leli,| �e zabili ich bandyci. {19341}{19450}Poza tym, umieraj�c razem, |nie b�d� czuli si� samotni w za�wiatach. {19450}{19498}O to chodzi. {19498}{19535}Kto� nadchodzi. {19668}{19692}Ojcze? {19841}{19891}Ojcze! Ojcze! {19915}{19943}Ojcze! {19989}{20034}To ubranie, czy to mo�liwe? {20047}{20078}Yomoshichi-sama! {20088}{20164}Twoja twarz! To okropne! {20164}{20241}Ojcze! Ojcze! {20269}{20317}Oiwa, czy to ty? {20342}{20398}Iemon-dono, ojciec... {20406}{20434}Ojciec? {20498}{20547}Kto to m�g� zrobi�? {20651}{20680}Co ty wyprawiasz? {20680}{20850}Pu�� mnie! Chc� zako�czy� |to cierpienie i po��czy� si� z ojcem. {20855}{20942}Kto pom�ci ojca, je�li zginiesz? {20957}{21073}Mimo �e zostali�my rozdzieleni,| wci�� jeste�my m�em i �on�. {21151}{21214}Pomszcz� go dla ciebie. {21224}{21256}Iemon-dono. {21323}{21395}Osode-san, chcia�bym ci pom�c. {21395}{21437}Naosuke, ty? {21437}{21541}Nie dziwi� si�, �e mi nie ufasz,| po tym co ci zrobi�em. {21555}{21661}Dlatego chc� pom�ci� Yomoshichi-sam�,| po to, by dowie�� swej niewinno�ci. {21661}{21744}Ale ty nie jeste� |moim m�em czy nawet krewnym. {21757}{21856}Skoro tak, to p�ki go nie pomszcz�,| mo�emy zachowywa� si� jak m�� i �ona. {21878}{21986}Nie tkn� ci� oczywi�cie. |I b�d� spa� w oddzielnym pokoju. {21999}{22139}Mimo �e to b�dzie tylko gra, |chc� szuka� z tob� zemsty, niczym m�� i �ona. {22166}{22188}Osode-san. {22252}{22285}Dobrze. {22315}{22486}Nad opu...
adaaaass