dumni-ze-swojego-prezyde.pdf
(
433 KB
)
Pobierz
http://blog.rp.pl/wildstein/2010/04/10/dumni-ze-swojego-prezyde
•
rp.pl
•
ARCHIWUM
•
SZKOLENIA „RZ”
•
eZAKUPY „RZ”
•
ePAPIER
•
NEWSLETTERY
•
NAPISZ DO NAS
•
RSS
•
Prawo
•
Dobra Firma
•
Prawo dla Ciebie
•
Samorząd
•
Sfera Budżetowa
•
•
Prawnicy
•
Wiadomości
•
Ekonomia
•
Pieniądze
•
Praca
•
Nieruchomości
•
Styl Zycia
•
Zdrowie
•
Podróże
•
tv.rp.pl
•
•
Blogi
•
Publicyści „Rz”
Paweł Bravo
Piotr Gabryel
◦
Igor Janke
◦
Paweł Lisicki
◦
Jacek Lutomski
◦
Marek Magierowski
◦
Robert Mazurek
◦
Piotr Semka
◦
Piotr Skwieciński
◦
Rafał A. Ziemkiewicz
◦
Bronisław Wildstein
◦
Polityka
Tomasz Wróblewski
•
◦
Piotr Gociek
Małgorzata Subotić
◦
•
◦
◦
◦
Zagranica
Michał Szułdrzyński
•
◦
Jerzy Haszczyński
Piotr Gillert
◦
◦
Piotr Kościński
◦
Jacek Przybylski
◦
Ekonomia
Piotr Zychowicz
•
◦
Beata Chomątowska
Paweł Jabłoński
◦
◦
Ignacy Morawski
◦
Kuba Kurasz
◦
Wojciech Romański
◦
Kultura
Hubert Salik
•
◦
Marek Dusza
Krzysztof Feusette
◦
◦
Sport
Monika Małkowska
•
◦
Andrzej Fąfara
Stefan Szczepłek
◦
Nauka i Styl Życia
•
◦
Piotr Kościelniak
Krzysztof Kowalski
◦
◦
Joanna Bojańczyk
◦
Foto
Rzeczy
•
◦
Jerzy Dudek
Darek Golik
◦
◦
Rafał Guz
◦
Kuba Kamiński
◦
Radek Pasterski
◦
Inne
Seweryn Sołtys
•
◦
Euro bez tajemnic
Zwierzęta i Ludzie
◦
Gorący temat (Prawo)
•
◦
Niepoprawne
Bronisław Wildstein
«
Inkwizytorzy poprawności
Dumni ze swojego prezydenta
Polityk, którego celem było przywrócenie ładu moralnego w naszej najnowszej historii. Człowiek
przedstawiany jako kostyczny ponurak, który w rzeczywistości był osobą ciepłą i wesołą.
Lech Kaczyński. Prezydent. Wybitny Polak. Trudno uwierzyć, że nie żyje. Trudno się z tym
pogodzić. Najlepszy prezydent, jakiego mieliśmy w III RP. Człowiek, którego wizerunek
spreparowany przez przeciwników na użytek opinii publicznej tak zasadniczo różnił się od
rzeczywistości, że wywoływał poczucie, iż żyjemy w dwóch nieprzystających do siebie światach.
Człowiek niezwykle ciepły, przyjacielski, życzliwy ludziom. Te cechy wchodziły czasami w
konflikt z jego polityczną misją. Strasznie trudno było mu odsuwać ludzi, których znał, a więc
lubił, gdyż takie było jego naturalne nastawienie do współpracowników. Niezwykle trudno było
mu wycofywać ofiarowane im zaufanie.
Jego osobiste nastawienie równoważył naturalny dla niego patriotyzm. Świadomość, że żyjemy
we wspólnocie, dzięki której dopiero możemy osiągnąć pełnię człowieczeństwa, była dla niego
czymś oczywistym. Tak jak i fakt, że nasza egzystencja nie wyczerpuje się w doraźnej
teraźniejszości, ale rozpięta jest między sięgającą głęboko wstecz przeszłością a pokoleniami,
które nastąpią i wobec których jesteśmy w głównej mierze odpowiedzialni za stan naszego
wspólnego kraju.
Ta odpowiedzialność i solidarność z tymi, którzy byli i którzy nadejdą, była głównym
imperatywem jego politycznego działania. To ona była źródłem jego polityki historycznej, w tym
i takich jego osiągnięć jak budowa Muzeum Powstania Warszawskiego. Dlatego tak oczywiste dla
prezydenta Kaczyńskiego było przywrócenie ładu moralnego w naszej najnowszej historii. Jego
symboliczne działania w tej mierze, odznaczanie tych, którzy położyli zasługi w walce o wolność
i niepodległość Polski, były działaniami nie do przecenienia.
Jego zaangażowanie w sprawę Polski powodowało, że bez kompleksów i złudzeń podchodził do
polityki międzynarodowej. Do UE miał stosunek realistyczny. Nie uznawał jej za wcielenie
kolejnej utopii, ale ważną instytucję, na którą patrzyć powinniśmy z perspektywy swojej racji
stanu. Wiedział, że Polacy tak jak inne kraje Europy mają prawo w ramach Unii walczyć o swój
interes i nie ma powodu, aby przyjmowali podrzędną pozycję. To znamienne, że jego realizm, w
którym niczym nie odbiegał od przywódców państw zachodnich, wywoływał agresję i
przedstawiany był jako postawa archaiczna.
Być może głębokie i autentyczne zaangażowanie czyniło go łatwiejszym obiektem niewybrednych
ataków. Jego pasja dla sprawy polskiej była widoczna, a więc mogła stać się celem taniej ironii
tak rozplenionej w naszych czasach.
Kiedy się okazało, że amerykańska tarcza antyrakietowa może nie zostać w Polsce zainstalowana,
zaprosił mnie na osobistą rozmowę. Uważał, że jest ona niezwykle ważna dla strategicznego
związania Polski ze Stanami Zjednoczonymi, co zasadniczo poprawiłoby nasze bezpieczeństwo.
Odwołanie jej budowy poruszyło go, jakby poniósł osobistą, głęboką stratę. Sprawy publiczne
bowiem, sprawy Polski były najgłębiej jego osobistymi sprawami.
To głębokie zaangażowanie w sprawy publiczne nie pozbawiło go dystansu do siebie samego,
ciepłej ironii i poczucia humoru. Człowiek przedstawiany jako kostyczny ponurak był bowiem
osobą wesołą i dowcipną. Wiedzą o tym doskonale wszyscy jego współpracownicy, przyjaciele i
znajomi.
Ludzie sprawdzają się w niespodziewanych, trudnych sytuacjach. Rosyjska agresja na Gruzję, w
odpowiedzi na którą Lech Kaczyński przybył natychmiast do zagrożonego Tbilisi, była jego
próbą, którą przeszedł tak, że mogliśmy poczuć się dumni ze swojego prezydenta. Udowodnił, że
zaangażowanie etyczne może się łączyć z polityczną racjonalnością.
Kaczyński przybył do Gruzji nie tylko, aby wyrazić solidarność z napadniętym narodem, ale aby
zorganizować mu pomoc. Ściągnięcie grupy przywódców państw posowieckich do Tbilisi miało
wielkie znaczenie dla zatrzymania ofensywy rosyjskiej. Znamienne, że przywódcy ci traktowali
polskiego prezydenta jako swojego naturalnego lidera. A powstrzymanie imperialnych apetytów
Moskwy leży w najgłębszym polskim interesie.
Nie uzmysłowiliśmy sobie jeszcze naszej straty. Wymiar postaci Lecha Kaczyńskiego pewnie
potrafimy docenić dopiero z czasem.
Ten wpis powstał 10 kwietnia 2010 o godzinie17:52 i jest dodany do kategorii:
Bez kategorii
. Pod tym linkiem możesz
sledzic komentarze do tego artykułu
RSS 2.0
Możesz
zostawić komentarz
.
(348) Komentarzy do “Dumni ze swojego prezydenta”
1.
Marta Boberska
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:08
To bardzo smutny dzień dla Polski. Niech spoczywają w pokoju.
2.
mg
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:09
Zginął mój prezydent [*]
3.
Krzy$iek
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:10
Żegnaj Panie Prezydencie :(:(
4.
Andrzej Romek
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:11
Chylę czoło przed ofiarami tej tragedii. Niech odpoczywają w domu Ojca.
Chwała Lechowi Kaczyńskiemu!
5.
tomek bydg.
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:12
Żal wielkiego CZŁOWIEKA
6.
jw
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:13
Odeszło wielu sprawiedliwych, którzy usiłowali walczyć z “Doliną Nicości”. Cześć ich
pamięci. Niech ich następcy nie będą gorsi.
7.
Prawica
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:13
Wielka tragedia, wielka strata, wielki ból…
8.
Obserwator
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:15
był liderem tych co mieli odwagę iść pod prąd.
Najlepszy Prezydent w historii Polski
9.
jan z wolna
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:18
Czekałem na Pana komentarz. Dziękuję.
10.
Wojtek
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:19
Mam 30 lat a płaczę jak dziecko.
Dotarła do mnie wreszcie wiadomość, przed którą tak bardzo się broniłem – że ich już nie
ma. Nie ma Prezydenta, który był człowiekiem wielkiego formatu. Nie ma także wielu
wspaniałych ludzi, którzy od życia pragnęli czegoś więcej niż własne interesy – bo pragnęli
dobra swojej Ojczyzny, Polski. Płaczę, choć wiem, że nic już to nie zmieni. Mam tylko
nadzieję, że ta niezwykła Para Prezydencka, ludzi tak szczerze się kochających, jest ze sobą
złączona na zawsze w Bogu.
11.
Małgorzata
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:21
Wielka strata, wielki żal…
12.
SOP78
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:23
Bóg powołał njalepszego Prezydenta do siebie, a nas pozostawił bez godnego nastepcy
13.
Jacek
napisał:
10 kwietnia 2010 at 18:24
Czy to musiało tak się skończyć? Dlaczego? Chcę zadać więcej pytań! Jestem wściekły!
Dlaczego?! Dlaczego?! Dlaczego?!
Plik z chomika:
ebookipdf
Inne pliki z tego folderu:
wyborcza1.pdf
(759 KB)
tragedia_narodowa.pdf
(2823 KB)
SuperExpress_11-04-2010.pdf
(2365 KB)
Polska_11-04-2010a.pdf
(3063 KB)
Polska_11-04-2010.pdf
(3063 KB)
Inne foldery tego chomika:
5 najlepszych zamknięć sprzedaży kurs audiobook
Aishwarya Rai pictures
audiobooki
Ayesha Takia pictures
biznes-ebooki
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin