jedna wielka niewiadoma.txt

(0 KB) Pobierz
Czuć twój dotyk na mym ciele jest tak przyjemnie,
Wtedy czuję się pewnie a zarazem rzewnie.
W twojej obecnoci czuję się bezpieczna,
A ta chwila mogłaby być wieczna.
Mieć z Tobš ręce splecione to istny na ziemi cud,
Twój głos gdy do mnie mówisz jest tak słodki jak miód.
A gdy patrzymy sobie głęboko w oczy,
W naszych sercach miłoć się sieje(bšd :rodzi?)
Wtedy cały wiat oprócz nas nie istnieje.(2 opcja: Wtedy nikt nam nie przeszkodzi-która opcja lepsza?;d)
Lecz póniej gdy kto jednak nam przeszkodzi, to szybko pryska czar
A ja czuję jak moje serce rozsadza żar.
Tej chwili nam przeszkodzonej nie da się powtórzyć,
I powiedzcie: jak tu się nie wkurzyć?
On póniej biegiem odchodzi jakby się paliło
I zostawia mnie samš jakby nic się nie wydarzyło.
A ja w żalu pogršżona,
Czuję się taka upokorzona.
I już dłużej tego nie wytrzymuje,
Pragnę Ci wyznać jak się teraz czuję.
Samotna w czterech cianach,
Mylę o nas razem, tak jak było w planach.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin