Kucharz warszawski zawierający 1503 przepisy różnych potraw [1889].pdf

(55498 KB) Pobierz
KUCHARZ WARSZAWSKI
zawierający
1 5 O 3
PRZEPISY RÓŻNYCH POTRAW,
oraz
PIECZENIA CIAST
i przygotowywania
ZAPASÓW SPIŻARNIANYCH
Wydanie ósme znacznie powiększone-
Cena rs. 1 kop. 30.
Kartonowany egz. rs. 1 kop. 50. —w ozdobne) oprawie rs.1 kop. 89
WARSZAWA.
Nakład Ferdynanda H ö s i c k ' a.
1889
829806302.002.png
Senatorska 6, w Warszawie.
829806302.003.png
WSTĘP
do *7 -ej
eclsrcyL.
Wydajemy nową. książkę kucharską polecając ją do
użytku domowego, w przekonaniu że młodym niedo­
świadczonym a chętnym gospodyniom, książka niniejsza
będzie prawdziwą pomocą. Obok przepisów potraw pro­
stych aż do najwykwintniejszych, podamy w drugiej
części sposoby pieczenia ciast, przyrządzania wędlin, kon­
fitur i rozmaitych konserw, oraz różnych porządków do­
mowych—mając na względzie, aby książka ta, była rów­
nież pożyteczna dla gospodyń wiejskich jak i miejskich.
Nie podajemy tu szczegółowej dyspozycyi obiadów
na każdy dzień roku, uważając to za zupełnie nieprak­
tyczne, w tein bowiem, musimy się stosować do zapa­
sów, jakie mamy w spiżarni—daleko większą korzyść
znajdą nasze panie, mając tu podany wzór wystawnych
obiadów, śniadań i kolacyi, oraz kilka uwag o ubraniu
stołu, podawaniu potraw, win i t. d.
Pokój jadalny zwykle bywa duży, jasny, niezbyt
zapełniony meblami, ze składanym w pośrodku stołem
i zawieszoną nad nim lampą; przy drzwiach niech stoi
stolik dla służby, gdzie powinno być przygotowane pa­
rę karafek wody, aby, gdy jéj zabraknie na głównym
stole, goście nie czekali—wino, chleb, sztućce do zmia-
Kncharz Warsz.
<F**f
1
829806302.004.png
2 —
S —
ny—ocet, oliwa, musztarda, niech również będą przygo­
towane. Tu także postawią się talerze z deserem, jeśli
ten nie stanowi ozdoby głównego stołu. Jest bowiem
we zwyczaju dwojakim sposobem podawać potrawy, albo
je rozstawiać na stole w srebrnych lub porcelano­
wych półmiskach, na fajerkach, jak to czynią we Fran-
cyi, lub nawet bez fajerek, jak zwykle u nas na balo­
wych kolacyach, albo też wnosić je prosto z kuchni je­
dne po drugiej i roznosić gościom. Francuzi ten sposób
nazywają polskim, i my się go więcej trzymać powin­
niśmy, jako dogodniejszy, gdyż potrawy nie stygną i swą
pomieszaną wonią nie rażą biesiadujących.
Stół ustawia się wzdłuż albo w ukos pokoju, a gdy
więcej osób — w podkowę; miejsca na osoby liczy się
trzy stopy. Po nakryciu pięknym obrusem, który się
powinien zwieszać ku ziemi, ustawić w pośrodku bukiet
świeżych kwiatów, lub tort z piramidą—po bokach sre­
brne kosze z owocami, w stosownych odstępach kande­
labry, znów kwiaty—z boków zastawa z deserem, kom­
poty, sałaty, karafki z wodą zdrojową i syfony z sodo­
wą—ocet—oliwa; bliżej nakrycia naokoło stołu butelki
z winem, oraz sól i pieprz gęsto poustawiane. Z brzegu
stołu dla każdej osoby ustawia się płytki talerz, a na
talerzu elegancko ułożona serweta z bułeczką. Na pra­
wo każdego talerza na srebrnej podstawce widelec, nóż
i łyżka, zmieniane za każdą potrawą. Przed każdym
nakryciem przynajmniej dwa różnego kształtu kieliszki
i szklanka, oraz w poprzek położona mała łyżeczka do legu-
miny. W końcu przed każdym nakryciem stawia się krzesło.
Pierwsze miejsce znajduje się zwykle w środku stołu
przed najpiękniejszą zastawą. Od tego miejsca zaczyna
służba obnoszenie potraw, które zwykle jednocześnie na
dwóch półmiskach się podają, jeden lokaj obnosi w pra­
wą stronę, drugi w lewą, oprócz tego, inni lokaje poda-
fą sosy, sałatę lub kompoty. Po zmianie talerzy, noży,
i widelcy podają się następne dania w t3^m samym po­
rządku, w przerwach rozlewają wino. Do każdej potrawy
podaje się albo łyżkę sarnę, albo łyżkę i widelec. Deser
zdejmuje się ze stołu, częstuje niem gości, a po obniesieniu
go, stawia się na dawnem miejscu. Po obiedzie podaje się
w małych filiżaneczkach czarna kawa lub herbata.
Wystawny obiad można zadysponować mniej więcej
w następującym porządku.
1. Zupa à la julienne albo rosół rumiany.
2. Paszteciki w koszyczkach lub francuzkiem cieście.
3. Sandacz w majonezie lub łosoś z sosem rakowym.
4. Polędwica z sardelowem masłem lub jarzynkami.
5. Pasztet ze zwierzyny albo z kapłonów.
6. Groszek, marchewka, szparagi, kalafiory.
7. Pulardy, indyki, kurczęta albo sarna, kuropatwy,
zając, do tego sałaty i kompoty.
8. Kremy, galarety, blanc-manger.
9. Lody, owoce, cukry i kawa.
Obiad mniej wystawny.
1. Zupa à la reine albo pomidorowa.
2. Paszteciki w pączkach lub pasztet z zająca.
rvwpga
829806302.005.png
5
— 4
przed obiadem wstawić w lód. Podaje się zaś w nastę­
pującym porządku: Po zupie madera, shery albo bor­
deaux, jak się już mówiło, dobrze ogrzane—po dalszych
daniach czerwone, węgierskie i reńskie — po pieczystem
ßzampan z lodu a przy deserze tokaj muskat-lunel i ma­
laga.
3. Szczupak w majonezie.
4. Polędwica z jarzynami albo rostbef angielski.
5. Kuropatwy lub kapłony i kurczęta—do tego sała­
ta i kompoty.
6. Kalafiory, groszek, machewka z garniturem.
7. Kremy i owoce. Kawa.
Po zimnych rybach podaje się poncz rzymski (za­
mrożony) w małych szklaneczkach —po ostrygach białe
francuzkie. Przed obiadem gorzkie wódki, przy kawie
zaś likier, jak maraskino, kuiraso i anisette. Po skoń­
czonym obiedzie w szklannych kubkach z miseczkami na
ten cel urządzonymi podaje się do płókania ust letnia
woda zaprawiona smakiem skórki cytrynowej.
Podwieczorki po wsiach podają się zwykle w ogro­
dzie. Stół zastawia się owocami, jakie tylko pora roku
dostarcza. Do malin i poziomków podaje się śmietanka
i cukier—do melona i arbuza wino czerwone i arak;
obok tego miód w plastrach, śmietana kwaśna, chleb
wiejski na serwatce i razowy, masło świeże bez soli
i kosze z owocami, a w braku ich konfitury. Orzechy
włoskie, obrane z zielonej skórki i rozcięte na połowę,
do tego miód czysty. Za napój do podwieczorku podaje
eię sok do wody, biszof i wszelkie chłodniki. Do pod­
wieczorku podają się także ciasta, ale bardzo wykwint­
ne, jako to: makaroniki, marengi, dobra babka i inne.
Kawę można podać, ale tylko zamrożoną.
Do kolacyi cieplej nakrywa się stół tak, jak do
obiadu—ale często nie siada się do wspólnego stołu,
tylko służba rozkłada po małych stoliczkach serwety, ta-
Obiad zwyczajny.
i. Zupa.
2. Paszteciki.
3. Sztuka mięsa z sosem.
4. Pieczyste z kompotem.
5. Jarzyna z garniturem.
6. Legumina albo krem. Masło, ser, kawa.
Nie idzie zatem, aby wykonywać te tylko potrawy,
które tu wskazaliśmy; można sobie wybrać inne podług
gustu i upodobania, stosując się tylko do podanego tu
porządku. Jarzyny położone są w nim nie przed pie-
czystem według dawnego obyczaju lecz na końcu przed
deserem, gdyż w ten sposób podane bywają na wykwint-
niejszych stołach.
Z win są używane przy wykwintnych obiadach: bur-
gundzkie, szampańskie, madery i bordeaux. Te ostatnie
należy przynieść na parę godzin przed podaniem, żeby
nie było zbyt chłodne; cieplejsze bowiem lepiej smaku­
je. Gdy prędko potrzeba, najlepiej zanurzyć butelkę
w ciepłej wodzie. Tak samo postępuje się z winami de-
serowemi, jak lunel, malaga, alikante. Burgundzkie po­
winno być zimniejsze a szampańskie na parę godzin
829806302.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin