459.doc

(98 KB) Pobierz
MALKOM
qrt50

33b0b805 33c9a72d 6c8 29 176e 0 1 p
t c 0 2 z 0 48 0 0 0 0 n n 12.00 0.0 2.0 --- d 1 8 1




1 1 1 ff 0 32 1

ROZDZIAŁ DZIESIĽTY

KONIEC STAREJ EUROPY

Wybuch wojny wiatowej poprzedzony był okresem narastajš-
cej agresji. Niezbędne jest zrozumienie przyczyn tego procesu,
ponieważ to, co zdarzyło się w latach trzydziestych, wplywa na
kształt naszych lat osiemdziesištych. Inwazja nazistów na Norwegię
zapowiadała na dobre prawdziwie ogólnoeuropejskš fazę wojny.
Dnia 5 kwietnia 1940 r., na cztery dni przed atakiem, Goebbels
spotkał się na tajnej odprawie z wybranymi dziennikarzami nie-
mieckimi. Jeden z nich spisał notatki. Kluczowy fragment brzmi
następujšco:
Dotychczas udało nam się utrzymać w tajemnicy przed
wrogiem rzeczywiste cele Niemiec. Podobnie przed 1932 r.
nasi wewnętrzni wrogowie nie wiedzieli, dokšd zmierzamy,
i nie wiedzieli też, że nasze obietnice praworzšdnej działal-
noci były podstępem. Chcielimy dojć do władzy legalnie,
ale sprawować jej legalnie nie mielimy zamiaru... Wrogowie
mogli nas zniszczyć. Gdyby aresztowali kilku z nas w 1925 r.-
byłby to koniec. Lecz nie, oni pozwolili nam wyjć ze strefy
zagrożenia. Dokładnie tak samo było w polityce zagranicz-
nej. (...) W 1933 r. francuski premierpowinienbyłpowiedzieć
(ja zrobiłbym to na jego miejscu): "Nowy premier Rzeszy to
człowiek, który napisał Mein Kampf. Ta ksišżkajasno okrela
cele. Nie będziemy go tolerowali w naszym sšsiedztwie. Albo
on zniknie, albo my udenymy!" Ale oni nie zrobili tego. Dali
nam wolnš rękę i pozwolili wyliznšć się z zagrożonej streEy,
a my umielimy ominšć wszystkie niebezpieczeństwa. I k i e-


460

dy to uczynilimy i uzbroilimy się lepiej
niż oni, to włanie wtedy oni zaczynajš woj-
n ę!'
To ważkie stwierdzenie jest podsumowaniem wydarzeń z lat
trzydziestych. Zapowiadało je wystšpienie Hitlera w dniu 3 lutego
1933 r., kiedy po objęciu władzy pierwszy raz spotkał się ze swymi
ministrami na tajnej odprawie. Owiadczył wtedy, że zamierza
przekrelić postanowienia traktatu wersalskiego i uczynić Niemcy
największš potęgš w Europie. Zaznaczył: "Najbardziej niebezpie-
czny jest okres remilitaryzacji. Wówczas przekonamy się, czy Fran-
cja ma polityków. Jeli tak, to nie dadzš nam czasu, tylko skoczš na
nas"2.
Wszyscy wiedzieli o ambitnych celach Hitlera. Społeczeństwo
niemieckie wierzyło, że mogš być one osišgnięte drogš pokojowš,
dzięki stanowczej polityce popartej siłš militarnš. Generałowie
wprawdzie twierdzili, że wojny raczej nie da się uniknšć, lecz będzie
krótka i o lokalnym zasięgu. W r Leczywistoci program Hitlera był
o wiele bardziej radykalny, niż przewidywała generalicja (a cóż
mówić o masach!), i narzucał koniecznoć nie tylko jednej, lecz
szeregu wojen. Hitler wiedział, co mówi, gdy pisał w Mein Kampf
"Albo Niemcy stanš się potęgš wiatowš, albo nie będzie Niemiec".
Kiedy używał okrelenia "potęga wiatowa", mylał o czym więcej
niż Niemcy wilhelmińskie, dominujšce tylko w Europie rodkowej-
mylał o wiecie w pełnym tego słowa znaczeniu. Opierajšc się na
wnioskach z I wojny wiatowej i analizach Ludendorffa, Hitler
uznał, że Niemcy przede wszystkim powinny wyrwać się ze swej
rodkowoeuropejskiej, łatwej do okršżenia bazy3. Według Hitlera
Ludendorff był już tego bliski w Brzeciu Litewskim, kiedy "cios w
plecy", zadany przez front wewnętrzny, zniweczył wszystko. Stšd
punktem wyjcia dla planów były ustalenia traktatu brzeskiego.
Zegar historii został cofnięty do wiosny 1918 r. Ale teraz Niemcy
były silne, zjednoczone, peMe wieżych sił i nade wszystko "oczysz-
ezone".
Zamiary Hitlera można zrekonstruować nie tylko na podsta-
wie Mein Kampf, akcentujšcej znaczenie "politvk wschodnie;", ale
też jego wczesnych przemówień i tzw. Drugiej albo Tajnej Księgi z
19Z8 r.' ródła te wiadczš, że proces "oczyszczania" - eliminacji
Żydów - miał pierwszorzędnš wagę dla długofalowej strategii
nazistów. Jako "rasowy" socjalista, w odróżnieniu od socjalistów
"klasowych", Hitler wierzył, że rasa nadaje dynamikę histor. Dy-
namika ta zachwiana została, gdy doszło do skażenia rasy, głównie
za przyczynš Żydów. Hitler podziwiał Żydów jako "negatywnych
nadludzi". W swoich Rozmowachprzystole (T<schreden) zauważył,
że jeli 5 tys. Żydów wyemigrowałoby do Szwecji, natychmiast
zajęliby tam wszystkie kluczowe stanowiska - dzięki (jak to wyłożył
w Mein Kampf) "czystoci krwi". To włanie sprawia, że "Żydzi majš
się lepiej niż wszyscy inni ludzie". Z drugiej strony Niemcy ulegli
"
skażeniu". To spowodowało ich przegranš w wojnie wiatowej.
Nawet sam Hitler jest skażony - dlatego czasem popełnia blędy:
wszyscy cierpimy z powodu mieszanej, zepsutej krwi"5.
Skażenie rasy było w latach młodoci Hitlera równie pow-
szechnš obsesjš, co zatrucie rodowiska dla wielu z nas w latach
siedemdziesištych i osiemdziesištych. Straszak wszechobecnego
skażenia przemawiał silnie do wyobrani tych ludzi, którzy hołdo-
wali spiskowej teorii dziejów. Niczym współczeni ekolodzy uwa-
żali, że skażenie rasy rozprzestrzenia się szybko, nieodwracalna
klęska jest więc bliska. Dużo czasu musi pochłonšć likwidacja jej
skutków, nawet jeli właciwš politykę wprowadzi się natychmiast.
Hitler obliczył, że potrzeba stu lat rzšdów faszystowskich, aby
wyeliminować skażenie rasy w Niemczech. Gdy Niemcy jako pier-
wszy naród osišgnš czystoć rasowš, niezawodnie stanš się "pana-
mi wiata" (Mein Kampf).
Hitlerowskš koncepcję rasy wyróżniała przede wszystkim głę-
boka wiara, że "oczyszczenie" może uczynić z Niemiec pierwsze
supermocarstwo i w ostatecznym rachunku jedynš liczšcš się po-
tęgę. Koncepcja ta ponadto utożsamiała "żydowskie skażenie" z
bolszewizmem. W 1928 r., kiedy pisał Drugš Księgę, Hitler nie
zdawał sobie sprawy, że stary, "żydowski" bolszewizm przestał
t istnieć, za stalinowska Rosja jest w gruncie rzeczy tak samo anty-
 semicka jak za czasów carskich. Przeciwnie, sšdził, że ZSRR jest
żydowskim fenomenem kulturowym. Stšd celem jego polityki była
walka z "naptywem chorobotwórczych bakcyli, lęgnšcych się bez
przerwy w Rosji"6. Tak więc koncepcja "oczyszczenia" pozwalała
powrócić do tradycyjnej niemieckiej polityki wschodniej, ale reali-
zować jš w wersji daleko ambitniejszej.
Ogólny program Hitlera wyglšdał zatem następujšco: po pier-
wsze, zdobyć kontrolę nad samymi Niemcami i rozpoczšć proces
"oczyszczania" u siebie; po drugie, obaGć postanowienia wersalskie i
uczynić Niemcy czołowš siłš w Europie rodkowej. To mogło być
osišgnięte bez wojny. Po trzecie, należy zniszczyć Zwišzek Radziec-


462

ki (poprzez wojnę), likwidujšc "ródło zarazy". Wreszcie dzięki
kolonizacji podbitych terenów stworzyE solidne ekonomiczne i
strategiczne zaplecze dla kontynentalnego imperium, wobec którego
Francja i Włochy mogłyby byE najwyżej satelitami. W dalszej kolej-
noci Niemcy miały uzyskaE rozległe tereny kolonizacyjne w Afry-
ce, a ponadto zbudować flotę oceanicznš. Stałyby się wówczas
jednym z czterech supermocarstw, obok Wielkiej Brytan, Japonii
i USA. W czasach następnego pokolenia, już po mierci Hitlera,
powinno dojć, wedługjego przewidywań, do decydujšcego starcia
między Niemcami i USA o dominację nad wiatem'.
Od czasów Napoleona nikt nie mylał tak zuchwale. Rozmach
zamierzeń Hitlera można porównaE do koncepcji Aleksandra
Wielkiego. A jednak aż do momentu, gdy osaczyła go rozpętana
przezeń wojna, kierował się zawsze względami praktycznymi. Tak
samo jak Lenin, był wyjštkowym oportunistš, zawsze gotów znaleć
dogodne rozwišzanie i odpowiednio zmodyfikować swš teorię.
Doprowadziło to niektórych historyków do wniosku, że nie miał
żadnego nadrzędnego programu. W rzeczywistoci, chociaż Hitler
zawsze dostosowywał taktykę do wymogów chwili, jednak swojš
strategię kontynuował z brutalnš konsekwencjš. Niełatwo porów-
nać jego determinację z jakimkolwiek przypadkiem w dziejach
ludzkich ambicji. W odróżnieniu od większoci tyranów nigdy nie
czuł się zmęczony nadmiarem autokratycznej władzy. Przeciwnie.
Wcišż podwyższał stawkę i dšżył do przypieszenia biegu histor.
Obawiał się, że dokonana przez niego rewolucja może stracić
dynamikę. Ponieważ za uważał się za niezastšpionego, był prze-
konany, że co najmniej cztery etapyjego planu zostanš zrealizowane,
gdy jeszcze będzie u szczytu sił. Ta niecierpliwoć uczyniła go tak
niebezpiecznym w pierwszym porywie i tak nieefektywnym na
dłuższš metę (w ptzeciwieństwie do sowieckich strategów). W nie
opublikowanym przemówieniu do wydawców niemieckiej prasy
ubolewał nad tym, że koniecznoć mówienia o pokoju upiła naród
niemiecki. Było to w listopadzie 1938 r., po wielkim triumfie mona-
chijskim. Hitler dowodził wówczas, że akceptacja pokoju i stabili-
zacji jako trwałej podstawy stosunków międzynarodowych jest dla
Niemiec równoznaczna ze zgodš na ducha defetyzmu. Przemoc jest
koniecznociš i opinia publiczna musi być na to przygotowana.
Jakš szansę przetrwania miał dotychczasowy porzšdek euro-
pejski, skoro taki potwór mógł działać swobodnie i skoro działał w
oparciu o całkowicie nie kontrolowanš, drugš pod względem po-
tencjału gospodarkę wiata - pierwszš, w istocie jedynš w pełni
wyleczonš z Wielkiego Kryzysu? Stany Zjednoczone, największa z
demokratycznych potęg, zdecydowanie odcięły się od Europy. W
1930 r. wybrały politykę protekcjonizmu. Tendencję tę wzmocniło
objęcie urzędu prezydenckiego przez Roosevelta, a stała się ona
oczywista, gdy upadła propozycja konfederacji ekonomicznej prze-
widywanej na lipiec 1933 r., kiedy demokratycznš większociš
głosów Kongres uchwalił akt neutralnoci. W tym samym roku
młody pisarz Herbert Agar wyraził nastrój wielu amerykańskich
intelektualistów, u których wydarzenia w Europie budziły odrazę.
Radził mianowicie rodakom, aby zapomniel...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin