!!! KONIECZNIE TO PRZECZYTAJ !!!.doc

(241 KB) Pobierz
tajemnicamasonerii

ODKRYCIE I UJAWNIENIE NAJWIĘKSZEJ TAJEMNICY MASONERII

WSTĘP

W tym niezwykłym świadectwie zwracam się do wszystkich ludzi dobrej woli, a także do tych, którzy wstąpili do masonerii i do tych którzy zamierzają wstąpić do tej śmiertelnie niebezpiecznej struktury zła.

Aby dokładniej zrozumieć treść i sens przekazu zaleca się przynajmniej trzykrotne przeczytanie i przeanalizowanie w ciszy.

Pisząc to będę się starał używać prostych i zrozumiałych słów. Na wstępie podam ogólną definicję masonerii.

Jest to organizacja tajna, ogólnoświatowa, naturalistyczna, hierarchiczna dążąca do całkowitego opanowania świadomości i duszy swych członków a także żądająca bezwzględnego posłuszeństwa.

Następnie przez swą tajną działalność swych członków zmierzająca do opanowania świata, celem zrealizowania swych planów zniszczenia ludzkości.

Została powołana przez tajne kręgi anty kościoła jako wyraz buntu przeciw Bogu objawionemu w Jezusie Chrystusie i Jego przesłaniu do ludzkości i Jego Kościołowi. Jest to anty kościół kierowany i sterowany przez szatana za pośrednictwem ludzi, którzy mu się dobrowolnie oddali.

Święty Maksymilian nazwał masonerię głową węża piekielnego. Jest to wszechświatowa sekta zła. Prawdziwe cele tej organizacji poznaje mniej niż 1% ogółu członków masonerii. Do najwyższej wtajemniczonych należą wybrani z wybranych.

Ponad 99% do końca życia nie zna i nie pozna prawdziwych celów masonerii, są. trzymani w całkowitej nieświadomości. Dzieje to się tak dlatego, że gdyby wcześniej znali prawdziwe oblicze i cele tej tajnej struktury, to nikt przy zdrowych zmysłach nie wstąpiłby do takiej organizacji.

Zdarza się, że z tych co dostąpili najwyższego wtajemniczenia, poznając prawdę zapragnie wystąpić i wtedy okazuje się, że jest to niemożliwe. Podobnie jak wystąpienie z bandyckiej mafii.

Zdarza się, że ktokolwiek z masonów wysoko wtajemniczony wystąpił to po pewnym czasie zginął bez wieści. Wychodzi wtedy obłuda i perfidia masonerii. Z kościoła Chrystusowego jeżeli ktoś pragnie wystąpić to występuje i nikt nie grozi mu śmiercią. Wręcz przeciwnie Ojciec Miłosierny cierpliwie czeka na powrót syna marnotrawnego. W masonerii, kościele szatana nie ma odwrotu. Grożą śmiercią i zdradziecko zabijają. Taka jest właśnie wolność u lucyfera.

Kim jestem

Jestem nędzą nad nędzami, nicością, prochem ziemskim, wobec Wszechmocy, Wszechpotęgi Bożej. Byłem ponad 20 Jat opętany przez szatana w tym 7 lat w sposób ukryty i przez 13 lat w sposób jawny dla mnie. Przez 13 lat toczyłem walkę na śmierć i życie, aby się uwolnić z jego niewoli. Całe to przeżycie, i doświadczenie opisałem w 2006 r. pt. "Wstrząsający opis mężczyzny, który byl ponad 20 lat opętany". Jego przeżycia i doświadczenia.

-        w I części tego świadectwa opisałem jak do tego doszło i jak zostałem uwolniony. Podałem przykłady i opisałem różne zdarzenia jak bronić się przed zniewoleniem i opętaniem.

-       w II części opisałem o tajemnych oddziaływaniu szatana na umysł i duszę ludzką przez media.

-        w III części ujawniłem jak zostały odbyte te tajemne oddziaływania śmiertelne i niebezpieczne tylko dlatego, że nikt o nich nie wie. Gdy się te tajemnice oddziaływania pozna wtedy stają się bezsilne.

Napisałem też wiele innych pism. Gdy w latach 90-tych otrzymałem dar rozeznawania duchów wtedy zrozumiałem w jakim stanie jest obecny świat.

W 2000 r dane mi było poznać  tajemne oddziaływanie złych duchów

/ tzw. 4 wtajemniczenie/ w mediach, wtedy do reszty zrozumiałem co piekło i jego słudzy masonerii zgotowały dla świata. Nie mogłem sobie z tym poradzić, gdy okazało się ,że wszystkie te zdarzenia mają potwierdzenie w rzeczywistym życiu jako empiryczne dowody


naukowe.

Przełom nastąpił 02 lutego 2005r w święto Matki Bożej Gromnicznej, kiedy usłyszałem wewnętrzny głoś aby wbrew wszelkim przeszkodom opisać i ujawnić to wszystko, zachowując ostrożność i roztropność gdyż szatan posługując się swymi ludźmi mógłby mnie zabić. Dlatego opisuję te wszystkie wydarzenia jako osoba anonimowa. Tego samego zdania był mój spowiednik, a i moje wewnętrzne pragnienie jest aby nie być znanym za życia i po śmierci. Nie mając dostępu do żadnych mediów, ale dzięki pomocy Bożej rozprowadziłem wiele egzemplarzy. Widząc jak wielkie owoce to wydało, gdyż świadectwo to zostało przetłumaczone na wiele języków przez Polaków mieszkających w innych krajach. Gdy rozmawiałem z osobami, który czytały, a nie wiedzą, że jestem autorem, przekonałem się jak bardzo to było potrzebne.

Z uwagi na to, że wydarzyło się ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin