REF. To na melanzu, to było na melanżu bratByło tak, Monopol – Zodiak. x 2Że na te kluby mamy gruby (He) patent Zobacz te ups za 2 stówy gdzie mastersMiłe VIP roomy i zdjęciówy, chce szklankeZanim podbijam jeszcze jednego machneRef. x 2Ja przy tej płycie ubaw mam, ta, kozakPo dłuższym czasie będzie jak narkozaLiczy się zodiak, słuchaj man, weź zrozumNie bądź pan cham, tylko miej (miej) rozumRef x 2Że balet był do rana nie pamiętam,Sztuka jest sztuka jedziesz tam, nie mięta,Ten, co tarki w oczach ma, się spiulał W metrze na rampie wzorki rasta mułaRef. x 2Tam od plaż Helu po MiędzyzdrojeTo jest monopol, czworo, a nie troje Olo daj znaka jak z projektem stoje (no nieźle, nieźle)I chwila, szybko do Roberta dzwonie (Siemanko byku!)Kacha dorzuci refreny w środe (tak!)Słucham Monopol jak jade samochodem (a jak!)Ref x 4
Jacek-Paulina