N O W E N N A
do Miłosierdzia Bożego
- forma uroczysta –
"Dziś sprowadź mi ludzkość całą, a szczególnie wszystkich grzeszników, i zanurzaj ją w morzu miłosierdzia mojego. A tym pocieszysz mnie w gorzkim smutku, w jaki mnie pogrąża utrata dusz"/Dz 1210/.
V. Wysławiajcie Pana, bo dobry.
R. Bo na wieki miłosierdzie Jego'./Ps 105,1/
V. Okaż nam, Panie, miłosierdzie Twoje,
R. I daj nam zbawienie Twoje!/Ps 84,8/
V, chwalcie Pana, wszystkie narody, wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
R. Bo umocniło się nad nami miłosierdzie Jego, a prawda Pańska trwa na wieki!/Ps 116/.
V. Maryjo, Matko laski, Matko Miłosierdzia,
R. Chroń nas od wroga i przyjmij w godzininę śmierci.
V. Panie wysłuchaj modlitwy naszej,
R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie!
Módlmy się:
"Jezu najmiłosierniejszy, którego właściwością jest litować się nad nami i przebaczać nam, nie patrz na grzechy nasze, ale na. ufność naszą, jaki mamy w nieskończoną dobroć Twoją, i przyjmij nas do mieszkania najlitościwszego Serca swego, i nie wypuszczaj nas z niego na wieki. Błagamy Cię przez miłość Twoją, która Cię łączy z Ojcem i Duchem Świętym/.../"/Dz 111/.
S p i e w:
"Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia na ludzkość całą, a szczególnie na biednych grzeszników, która jest zamknięta w najlitościwszym Sercu Jezusa, i dla Jego bolesnej męki okaż nam miłosierdzie swoje, abyśmy wszechmoc miłosierdzia Twego wysławiali na wieki wieków. Amen"/Dz 1211/.
/O ile czas pozwala, należy odmówić każdego dnia Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus do tego nas zachęca przez św.Faustynę: "Powiedział mi Pan, żeby tę koronkę odmawiać przez dziewięć dni przed świętem Miłosierdzia. Rozpoczynać się ma w Wielki Piątek. W tej nowennie udzielę duszom wszelkich łask" - Dz 796/.
Jak świat światem, nie spłynęło na ludzi większe miłosierdzie Boże, jak w Wielki Piątek w czasie konania Chrystusa Pana na krzyżu.
Było to o godzinie 3 po południu /według rachuby żydowskiej o godz.9/, kiedy Zbawiciel zawołał: "Wykonało się, i skłoniwszy głowę oddał ducha". Trzy godziny wisiał Om na krzyżu, zlewając miłosierdzie Boże na wrogów, modląc się za nich do Ojca, - na łotra, obiecując mu rychłe wprowadzenie do raju, - na ukochanego ucznia /a w jego osobie na wszystkich wiernych/, oddając swą Matkę na Matkę Miłosierdzia, - wycierpiał opuszczenie od Ojca, by wysłużyć miłosierdzie dla opuszczonych, - pragnął zlać to miłosierdzie na wszystkich ludzi, a teraz już dokonał tego i w poczuciu spełnienia woli Ojca zawołał: "Wykonało się".
Jak przy stworzeniu świata słowem "stań się" stał się świat, tak i przy odkupieniu jego w słowie "wykonało się" ujawnia się największe miłosierdzie dla świata. Wykonała się obietnica, dana prarodzicom w raju: oto Syn Niewiasty przywraca wygnańcom, synom Ewy, utracone synostwo Boże. Wykonały się figury Mesjasza: oto nowy Abel, zabity przez swoich braci, wylewa krew, wpłacającą o miłosierdzie dla nich; - nowy Izaak, ofiarowany przez Ojca Niebieskiego, umiera na górze za grzechy świata; - nowy Józef, sprzedany przez jednego z braci za 30 srebrników, ratuje ich od śmierci wiecznej; - Baranek Boży, jako całopalna ofiara, ofiarowan jest za zbrodnie ludu; - nowy Melchizedek - Arcykapłan staje się ofiarnikiem i ofiarą.
W chwili śmierci Zbawiciela ziemia. zadrżała, wielu umarłych zmartwychwstało i dało się widzieć znajomym w Jerozolimie, zasłona świątyni rozdarta się i odsłoniła Najświętszy Przybytek, słońce zaćmiło swą jasność, pękaty skaty Golgoty i cala natura pogrążyła się w żałobie. Tymczasem żołnierze zbliżyli się do skazańców, by ich dobić maczugami i pogrzebać przed szabatem. Podchodzą do krzyża Chrystusa i widzą, że już nie żyje. Aby się upewnić, że już umarł, jeden z nich przeszywa Mu włócznią prawy bok, a włócznia przenika aż do Serca, z którego wypływa krew i woda. Z serca żyjącego człowieka płynie tylko krew, a z umarłego zaraz po skonaniu w okolicy serca zbiera się woda. Stąd mamy dowód, że Zbawiciel na pewno umarł, a zatem, że potem na pewno zmartwychwstał.
Krew i woda, które wypłynęły z Serca Jezusowego, są symbolem Kościoła, rodzącego się z boku śpiącego Adama. Płyną one ustawicznie w postaci łask, oczyszczających dusze nasze w sakramentach chrztu i Pokuty /woda/, i łask życiodajnych, jakie otrzymujemy przede wszystkim w Sakramencie Ołtarza /krew/.
Jakże tedy wielkie, jak nieskończenie wielkie miłosierdzie Boże zstąpiło na ludzkość całą w chwili śmierci Zbawiciela na krzyżu. Myśleć o tym - rozum ustaje, mówić - słów braknie. Dlatego Kościół - Oblubienica Chrystusowa przedstawia to poglądowo w przepięknych obrzędach, modlitwach i śpiewach oraz wyraża wdzięcz. noś swą w adoracji Krzyża, który w tym dniu jest przedmiotem szczególnego kultu. "Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata" . śpiewa celebrans trzykrotnie, podnosząc coraz wyżej i stopniowo odsłaniając krucyfiks, wierni zaś trzykrotnie odpowiadają: "Pójdźcie, oddajmy pokłon". Następnie celebrans adoruje krucyfiks, co następnie czynią wszyscy obecni.
Idąc za wezwaniem Kościoła, stańmy z Maryją pod krzyżem i błagajmy z Nią Boga o miłosierdzie dla całej ludzkości, a szczególnie dla zatwardziałych grzeszników, rozważając, czym stał się krzyż dla nas obecnie. Stał się on narzędziem chwały Bożej, albowiem na nim Syn Boży najlepiej uwielbił Ojca, - narzędziem sprawiedliwości Bożej, bo przez krzyż nastąpiło całkowite zadośćuczynienie za grzechy całego świata, - narzędziem potęgi i mądrości Bożej, albowiem z przedmiotu hańby, jakim był dotychczas, stał się przedmiotem kultu szczególnego i godłem naszego zbawienia. Przede wszystkim zaś krzyż stał się narzędziem miłosierdzia Bożego, które odtąd spływa na wszystkich ludzi dobrej woli w Sakramentach świętych, sakramentaliach, charyzmatach i modlitwach. Widnieje on dziś na świątyniach i ołtarzach, przy drogach i w domach, na piersiach wyznawców Chrystusa i osób zasłużonych. W całym świecie stał się godłem miłosierdzia w organizacji Czerwonego Krzyża.
"Wielbimy Cię, Panie, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż Twój święty świat odkupić raczył".
Pan Jezus - do św. Faustyny:
"Napisz, że im większa nędza, tym większe ma prawo do Miłosierdzia Mojego. Nawróć wszystkie dusze do ufności w niepojętą przepaść Miłosierdzia Mojego, bo pragnę je wszystkie zbawić. Zdrój Miłosierdzia mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich dusz, nikogo nie wyliczam, Ze wszystkich ran moich, jak ze strumieni płynie Miłosierdzie dla dusz, ale rana Serca mojego jest źródłem niezgłębionego Miłosierdzia. Z tego źródła tryskają wszelkie łaski. Palą mnie płomienie litości, pragnę je przelać na dusze ludzkie. Mów światu całemu o moim Miłosierdziu/za sł. B. Ks.M. Sopoćko - "Godzina święta i Nowenna..." Albertinum 1949 - s.33-34/.
do Bożego Miłosierdzia
Uciekam się do Twego Miłosierdzia, Boże łaskawy, który sam jeden tylko jesteś dobry/Mt 19, 17/. Choć nędza moja wielka i przewinienia liczne, ufam jednak miłosierdziu Twemu, jesteś bowiem "Bogiem miłosierdzia i Ojcem wszelkiej pociechy"/2Kor 1,3/. Od wieków nie słyszano, nie pamięta ziemia, ani niebo, by dusza Twojemu miłosierdziu ufająca została zawiedziona.
Boże litościwy, jedynie Ty usprawiedliwić mnie możesz, tylko Ty nie odrzucisz mnie nigdy, gdy się udaję skruszona do miłosiernego Serca Twego, u którego nikt nie doznał odmowy, choćby był największym grzesznikiem/Dz 92/. Ponieważ przyrzekłeś mi, o dobry Zbawicielu, że prędzej niebo i ziemia obróciłyby się w nicość, aniżeli by duszy Tobie ufającej nie ogarnęło miłosierdzie Twoje/Dz 129/ spraw, aby żadna dusza do Ciebie się zbliżająca nie odchodziła bez przebaczenia, bez pociechy i nowych przeobfitych łask. Amen./Modlitwy do Miłosierdzia Bożego - Ks.A.Misiak SAC - s.34/.
Śpiew: O Krwi i Wodo...3x
"Dziś sprowadź mi dusze kapłańskie i dusze zakonne i zanurz je w niezgłębionym miłosierdziu moim. One dały mi moc przetrwania gorzkiej męki, przez nich jak przez kanały spływa na ludzkość miłosierdzie moje"/Dz 1212/.
V. Wystawiajcie Pana, bo dobry.
R. Bo na wieki miłosierdzie Jego!/Ps 105,1/
V. Kapłani Twoi niech się obloką w sprawiedliwość,
R. A święci Twoi niechaj się weselą!/Ps 131,9/
V. Maryjo, Matko łaski, Matko miłosierdzia,
R. Chroń nas od wroga i przyjmij w godzinę śmierci.
V. Panie, wysłuchaj modlitwy naszej,
„Jezu najmiłosierniejszy, od którego wszystko co dobre pochodzi, pomnóż w nas laskę, abyśmy godne uczynki miłosierdzia spełniali, aby ci, co na nas patrzą, chwalili Ojca miłosierdzia, który jest w niebie/.../"/Dz 1213/.
Śpiew : /mel. jak w Dniu pierwszym :"Okaż nam..,/
Zdrój Miłosierdzia i Bożej Miłości,
W sercach pokornych i niewinnych gości,
Które skąpane w Miłosierdzia morzu,
lśnią jako gwiazdy i poranne zorze.
"Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia swego na grono wybrane w winnicy swoje, na dusze kapłanów i dusze zakonne, i obdarz ich mocą. błogosławieństwa swego, a dla uczuć Serca Syna, w którym to Sercu są zamknięte, udziel im mocy światła swego, aby mogli przewodzić innym na drogach zbawienia, by wspólnie śpiewać cześć niezgłębionemu miłosierdziu Twemu na wieki wieczne. Amen"/Dz 1213/.
/Koronka do Miłosierdzia Bożego/
Wielką Sobotę cechuje podwójna myśl:
1/ przedświt Zmartwychwstania Pańskiego i
2/ zmartwychwstanie człowieka z grzechu pierworodnego przez Chrzest. Obrzędy tego dnia najpierw wyrażają boleść i smutek już to Apostołów, przejętych trwogą po złożeniu Pana Jezusa do grobu, już to katechumenów, bolejących nad swym życiem dotychczasowym przed przyjęciem Chrztu św. Następnie występuje oznaki radości: Msza św. bowiem jest już o Zmartwychwstaniu Pana Jezusa z uroczystym śpiewem przy dźwięku dzwonów i grze organów na "Chwała na wysokości oraz radosnego "Alleluja" po czytaniu z wierszem "Wysławiajcie Pana, bo dobry, bo na wieki miłosierdzie Jego"/Ps 11,1/. W tych ostatnich słowach zawiera się wezwanie Kościoła do wielbienia Boga w miłosierdziu przez cały Tydzień Wielkanocny aż do Niedzieli Przewodniej włącznie.
Nabożeństwo obecnie, podobnie jak i w starożytności chrześcijańskiej, rozpoczyna się późnym wieczorem od święcenia ognia przed kościołem. Iskra, drzemiąca w twardym kamieniu i zbudzona wielokrotnym uderzeniem, symbolizuje Pana Jezusa, który jak przed wiekami rodzi się "światłość ze światłości", tak w noc wielkanocną po bolesnej Męce powstaje własną mocą ze skalnego grobu. Światło z ognia jest symbolem Boga wszechobecnego, niepodzielnego, najczystszego; jest znamieniem sakramentalnej obecności Jezusa /wieczna lampa/; jest znakiem, że Pan idzie /świece przy Mszy św./; jest wreszcie symbolem wiary /świeca przy chrzcie św., chwały i radości wiecznej /gromnica/.
Ogniem poświeconym zapala się Paschał z pięciu ziarnami kadzidła - jako symbol zmartwychwstałego Jezusa z pięciu ranami -, a po wejściu do kościoła i inne świece. Następuje wspaniały śpiew "Exultet", w którym diakon śpiewa: "Wzywajcie wraz ze mną miłosierdzia Boga wszechmogącego, aby Ten, który nie dla mych zasług raczył mię między lewity zaliczyć, sprawił wlewając jasność swego światła, bym zdołał w pełni opiewać chwałę tego Paschału". Diakon wzywa hufce anielskie do chwalenia Zbawiciela, a wzywa z ::czuciem wielkiego triumfu, w formie tak porywającej i o melodii tak wzniosłej, że kto raz ją usłyszy dobrze prześpiewaną, ten już jej nie zapomni przenigdv. "O zaiste konieczny grzechu Adama, coś śmiercią Chrystusa zgładzony! O szczęśliwa wino, któraś takiego i tak możnego zasłużyła mieć Odkupiciela!" "Ta jest noc, o której napisano: a noc jako dzień zajaśnieje...” Następuje czytanie urywków Pisma św. wysławiających miłosierdzie Boże w Starym Testamencie, które dopiero w Odkupieniu ujawnia się w całej swej wielkości i pozostaje w sakramencie Chrztu aż do skończenia świata. Zbliża się chwila uroczystego Chrztu, który moc odrodzenia dusz bierze ze Zmartwychwstania Chrystusa. już pozostały tylko resztki tej ceremonii w formie poświęcenia wody chrzcielnej i odnowienia przyrzeczeń chrztu św. Pożądaną jest rzeczą, by i teraz Chrztu udzielano w Wielką Sobotę.
W czasie Chrztu w imieniu dzieci chrzestni rodzice czynili obietnice, a teraz dorośli sami je odnawiają wyrzekając się szatana i wszystkich spraw jego, a przede wszystkim pychy źródła wszystkich występków, natomiast wyznają wiarę w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, narodzonego i umęczonego, oraz w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, Świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny.
Wielka Sobota jest najbogatsza liturgicznie z całego roku kościelnego; to szczyt poetycznego napięcia, najwznioślejszego artyzmu, na jaki się wzniósł Kościół - matka sztuk pięknych w służbie Bożej. Jest to pierwszy dzień wielbienia Boga w Jego miłosierdziu.
Modlitwa naszej Nowenny w drugim jej dniu za szafarzy Sakramentów św., spośród których Chrzest jako pierwszy wprowadza nas do życia nadprzyrodzonego, przypomina wiernym miłosierdzie Boże, jakie otrzymują przez Sakrament Kapłaństwa, ustanowiony przez Chrystusa Pana w Wielki Czwartek. Przez kapłaństwo Chrystus Pan jest nadal wśród nas fizycznie obecny i wylewa na nas w sakramentach i sakramentaliach, przez kapłanów szafowanych, przeobfite miłosierdzie swoje jak za swego życia ziemskiego. Tu dobroć Boża ujawnia się w najwyższym stopniu, albowiem przez kapłaństwo wierni otrzymują najcenniejszy dar Boży - laskę uświęcającą - oraz szczególniejsze prawo do łask uczynkowych w rozmaitych sytuacjach życia od kolebki /Chrzest/ aż do grobu /Sakrament chorych i pogrzeb/.
Jaki to zaszczyt dla nas ludzi, że Miłosierdzie Boże powołuje dzieci i braci naszych do służby kościelnej, czyniąc z nich narzędzie tak wspanialej działalności nadprzyrodzonej. Jaka to wielka kara, jeżeli w jakim narodzie zabraknie powołań kapłańskich. Chrystus Pan zapowiada takie kary: "Zaprawdę powiadam wam, iż będzie odjęte od was Królestwo Boże, a dane narodowi czyniącemu owoce jego"/Trlt 21,43/. "Puszczę głód na ziemię, nie głód chleba, ani pragnienie wody, ale słuchania słowa Bożego"/Amos 8,11/.
Błagajmy więc najmiłosierniejszego Chrystusa, by nas nie spotkała kara podobna i módlmy się o powołania. kapłańskie i o łaskę postępu w cnotach tym, którzy pracują w tym stanie.
Pan: Jezus - do św. Faustyny:
"Dusze wybrane są w moim ręku światłami, które rzucam w ciemności świata, by oświecały go. Jak gwiazdy oświecają noc, tak dusze wybrane oświecają ziemię. A im dusza doskonalsza, tym większe światło roztacza wkoło siebie i dalej sięga..." "Więcej mnie ranią drobne niedoskonałości dusz wybranych, aniżeli grzechy dusz w świecie żyjących. Odsłonię ci tajemnice Serca mego, co cierpię od dusz wybranych: niewdzięczność za tyle łask jest stałym pokarmem dla Serca mego od dusz wybranych. Miłość ich jest letnia: Serce moje znieść tego nie może. Te dusze i zmuszają mnie, abym je od siebie odrzucił. Nie dowierzają mej dobroci i nigdy nie chcą zaznać A słodkiej poufałości we własnym sercu, ale szukają mnie gdzieś daleko i nie znajduję... Często ranią mię dusze tak śmiertelnie: tu mnie nikt nie pocieszy. Używają nieraz łask moich na to, aby mnie obrażać... gardzą łaskami moimi i wszelkimi dowodami mojej miłości, nie chcą słyszeć wołania mojego, ale idą w przepaść piekielną"/za sł. B. Ks. M.Sopoćko - "Godzina święta i Nowenna" - Albertinum 1949 - s.41/.
"Pod Twoją obronę"
do Bożego Miłosierdzia /jak w dniu pierwszym/
Jezu, ufam Tobie - śpiewamy 3x /jak w dniu pierwszym/.
"Dziś sprowadź mi wszystkie dusze pobożne i wierne i zanurz je w morzu miłosierdzia mojego; dusze te pocieszyły mnie w drodze krzyżowej, były tą kroplą pociech wśród goryczy morza"/Dz 1214/.
V. Wystawiajcie Pana, bo dobry,
V. Okaż nam, Fanie, miłosierdzie Twoje,
V. Zmiłowania Pańskie ponad wszystkie dzieła Jego/Ps 144,9/.
R. Przeto miłosierdzie Pańskie na wieki wysławiać będę/Ps 88,2/.
V. Maryjo, Matko laski, Matko miłosierdzia,
M...
Neefer