KSIĘGI TAJEMNIC.doc

(44 KB) Pobierz

KSIĘGI TAJEMNIC



HAARP BROŃ OSTATECZNA

JERRY E. SMITH

Przekład Krzysztof Kurek


Przedmowa

Wyobraź sobie...

C

o by było, gdybyś dysponował bronią zdolną jednocześnie zniszczyć wszystkie wrogie satelity znajdujące się na orbicie? W znacznym stop­niu zwiększałoby to możliwość ukrytej przed przeciwnikiem dyslokacji wojsk. To nieoceniona przewaga przy niespodziewanym ataku. A gdyby ta sama broń mogła otoczyć Ziemię nieprzeniknioną „tarczą"? Taką, która zniszczyłaby wszyst­kie międzykontynentalne pociski balistyczne (Intercontinental Ballistic Missiles - ICBM) próbujące ją przeniknąć? Atak lub kontratak z ich pomocą byłby nie­możliwy. Mogłaby tego dokonać broń zdolna wytworzyć chmurę elektronów mknącą z prędkością światła. Być może wystarczyłby naziemny radionadajnik o odpowiednio dużych rozmiarach.

Taka aparatura byłaby zdolna do zakłócania komunikacji radiowej na całym świecie. Komunikację dalekiego zasięgu umożliwia bowiem jonosfera, którą wykorzystuje się do przesyłania fal radiowych wokół Ziemi. Gdyby takiego urzą­dzenia użyto do przekształcenia jonosfery w określonych punktach, można zagłu­szyć łączność na całym świecie, nie naruszając własnych przekazów. Bez wątpie­nia wystarczyłby do tego naziemny radionadajnik odpowiedniej wielkości.

Można go użyć do czegoś więcej, niż tylko do przekształcenia jonosfery. A gdy­by potrafił wypalać dziury w tej warstwie ochronnej? Umożliwiałoby to przenik­nięcie zabójczego promieniowania z przestrzeni kosmicznej, które spaliłoby po­wierzchnię Ziemi. Można byłoby sprowadzić na wybrany cel falę promieniowania równie niszczącego jak bomba nuklearna. Żadnej eksplozji, żadne budynki ani znajdujące się w nich przedmioty nie uległyby zniszczeniu. Jednak wszystkie żywe organizmy w obszarze wystawionym na promieniowanie zginęłyby natychmiast lub zostałyby śmiertelnie porażone.

Jak państwo w stanie wojny mogłoby posłużyć się bronią, która umożliwiałaby niezauważalne odwracanie kierunku przepływu prądów strumieniowych? Można by manipulować pogodą na obszarze całych kontynentów, wywołując powodzie lub susze w zależności od potrzeb. Kontrolowanie pogody oznacza kontrolowanie


żywności. Czy broń taka nie rzuciłaby na kolana całego narodu bez oddania jed­nego nawet strzału? Do tego także wystarczyłby odpowiednio duży naziemny ra-dionadajnik.

A gdyby ta zadziwiająca broń pozwalała również zaglądać głęboko pod zie­mię, odnajdywać i namierzać podziemne bazy wroga? Radar wykorzystuje mi­krofale przesyłane drogą powietrzną do wykrywania i identyfikowania obiektów. Naukowcy w podobny sposób mogą zaglądać pod powierzchnię ziemi. Technolo­gia ta nosi nazwę podziemnej tomografii (Earth Penetrating Tomography - EPT). EPT można wykorzystywać do odnajdywania podziemnych składowisk niebez­piecznych odpadów, nowych złóż ropy naftowej, a nawet przewidywania erupcji wulkanów. Senat Stanów Zjednoczonych sfinansował będący właśnie w trakcie realizacji projekt nazywany HAARP (High-frequency Active Auroral Research Program - program aktywnego badania zorzy polarnej za pomocą wysokich częs­totliwości). W ramach tego projektu buduje się nadajnik o mocy sygnału wystar­czająco dużej, żeby zmienić zorzę polarną w potencjalną antenę, retransmitującą sygnały w zakresie fal skrajnie niskiej częstotliwości (Extremely Low Freąuency - ELF). Fale te przenikają głęboko pod ziemię i z powodzeniem mogą być wyko­rzystywane do podziemnej tomografii (EPT). Senat sfinansował projekt HAARP, aby użyć EPT do weryfikacji umów dotyczących zakazu rozprzestrzeniania broni masowej zagłady.

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych zamierza używać nadajnika HAARP do komunikowania się z łodziami podwodnymi. Fale radiowe ELF docie­rają także głęboko pod wodę. Dzięki wykorzystaniu zorzy polarnej jako anteny do retransmitowania sygnału z nadajnika HAARP marynarka będzie mogła komuni­kować się z okrętami podwodnymi niezależnie od głębokości ich zanurzenia.

Jak państwo albo grupa spiskowców mogłyby posłużyć się bronią zdolną „usmażyć" ludziom mózgi? Co by się stało, gdyby można były dowolnie wywoły­wać u innych określone emocje, takie jak strach lub złość? A gdyby zrealizować ten pomysł na obszarze teatru wojny, wpływając na wrogie wojska przed walką? Albo na całe miasta, a nawet kontynenty? Jeśli możliwe byłoby dostrojenie nadaj­nika do zorzy polarnej tak, by retransmitowała wiadomości na falach ELF, uzy­skalibyście skuteczne urządzenie działające na zasadzie biologicznego sprzęże­nia zwrotnego. Ludzki umysł działa w tym samym zakresie fal skrajnie niskiej częstotliwości, jakie będzie transmitował nadajnik HAARP. Umożliwi to opera­torom tego sprzętu przesyłanie przekazów bezpośrednio do głów milionów ludzi. HAARP może zostać użyty do wywoływania emocji na życzenie, być może na­wet do przesyłania poleceń słownych. Co by było, gdyby odpowiednio potężny nadajnik, taki jak układ antenowy HAARP lub coś jeszcze większego, mógł prze­syłać sugestie wprost do ludzkich głów? „Poddaj się" czy „bądź posłuszny"?

23 marca 1983 roku prezydent Ronald Reagan zaapelował do „(...) społecz­ności naukowców naszego kraju, wszystkich tych, którzy dali nam broń nuklear­ną, żeby wykorzystali swoje zdolności na rzecz ludzkości oraz światowego poko­ju i dali nam środki, pozwalające uczynić tę broń niezdatną do użycia". Misję stworzenia technologii, broni lub systemu obronnego, który uniemożliwiłby wojnę


atomową, oficjalnie nazwano Inicjatywą Obrony Strategicznej (Strategie Defense Initiative - SDI). Prasa niezwłocznie nazwała ją „gwiezdnymi wojnami", nawią­zując do tytułu filmowej trylogii George'a Lucasa.

Apel prezydenta Reagana spowodował, że amerykańska społeczność naukow­ców związanych z przemysłem wojskowym rozpoczęła szeroko zakrojone, naj­bardziej kosztowne w historii badania nad bronią. Przedstawiono tysiące pomy­słów, setki z nich sfinansowano. Niektóre kierunki prac w ramach SDI zarzucono od tamtego czasu, jednak część wciąż jest realizowana.

Nie wszystkie tego typu badania naukowe przeprowadza się w laboratoriach wojska i jego kontrahentów. Część z nich dotyczy technologii lub zastosowań, które naruszają międzynarodowe umowy. Inne byłyby niezgodne z etycznymi za­sadami wyznawanymi przez większość Amerykanów. W obawie przed opinią publiczną i międzynarodowymi oskarżeniami niektóre takie programy zamasko­wano jako cywilne badania naukowe.

Książka ta zawiera prawdziwą opowieść o j ednym z woj skowych programów, który, rzekomo, jest nieszkodliwym cywilnym projektem badawczym. Nosi na­zwę HAARP. HAARP to nie fantastyka naukowa. To potencjalnie zabójcza rze­czywistość. Po ukończeniu pracy nad tym projektem powstanie największy na świecie nadajnik radiowy. Możliwe, że będzie to sprzęt wystarczająco potężny, żeby spełniać wszystkie funkcje, o których tutaj hipotetycznie wspomnieliśmy.

Sytuacja, w której naukowcy naszego kraju są zdominowani przez federalne zwierzchnictwo, przydziały projektów oraz potęgę pieniądza, jest czymś normal­nym - i należy to uznać za niepokojące. Jednak prowadząc badania naukowe i dokonując odkryć, musimy pamiętać o równie istotnym, przeciwnym zagroże­niu: polityka państwowa także może stać się niewolnikiem naukowo-technicznęj elity.

Prezydent Dwight D. Eisenhower

Człowiek utracił zdolność przewidywania i ubiegania przyszłych wydarzeń. Sam na siebie sprowadzi zagładę, niszcząc Ziemię.

Dr Albert Schweitzer

Z pesymizmem zapatruję się na rasę ludzką, ponieważ jest ona zbyt pomy­słowa, jak dla jej dobra. Nasze podejście do natury polega na podporządkowywa­niu jej sobie. Mielibyśmy jednak większe szansę na przetrwanie, gdybyśmy sami przystosowali się do tej planety i podchodzili do niej ze zrozumieniem, a nie ze sceptycyzmem i poczuciem władzy.

E. B. White

I czyni wielkie znaki, sprawia, że nawet ogień na oczach ludzi zstępuje z nie­ba na ziemię.


Moim zdaniem wojskowy establishment wciąż wierzy, że przetrwanie mili­tarnej struktury jest warte poświęcenia życia i zdrowia znacznej części amerykań­skiego społeczeństwa.

Dr Robert O. Becker

Dzięki bolesnym doświadczeniom nauczyliśmy się, że racjonalne myślenie nie wystarcza do rozwiązania problemów życia społecznego. Dogłębne badania i dociekliwe prace naukowe często miały tragiczne implikacje dla ludzkości (...), tworząc środki masowej zagłady. W rzeczywistości jest to przejmująca tragedia!

Albert Einstein

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin