Carnivale S01E12.txt

(14 KB) Pobierz
00:02:31:Jeszcze kawy?
00:02:38:Nie, dzi�kuj�.
00:03:44:Po�o�y�e� tak jak ci powiedzia�em?
00:03:47:Zas�oni�e� okna?
00:03:51:Usi�dz tu.
00:03:55:S�uchaj...
00:03:59:Je�li kto� przyjdzie, powiesz �e mama �pi.|I nie chcia�a by j� budzi�.
00:04:07:Nie wpuszczaj nikogo, a� ci nie powiem inaczej.|Nawet Samsona. Nikogo!
00:04:14:Udawaj t�paka, to nikt nie b�dzie z tob� gada�.
00:04:23:Nie martw si�.|B�dzie dobrze.
00:04:56:Nie k�adziesz si� do ��ka?
00:05:00:Jeszcze nie.
00:05:06:Wej��.
00:05:13:Musz� pogada� z tob�...
00:05:16:...w cztery oczy.
00:05:17:Nie b�dziesz rozkazywa�..
00:05:19:Laila!
00:05:20:Wyjd�!
00:05:25:Za�o�e przynajmniej co� na siebie.
00:05:43:Potrzebuj� twojej pomocy.
00:05:45:Jakiego rodzaju?
00:05:47:Chodzi o Ruthie...
00:05:50:...w�� uciek� i uk�si� ja.
00:05:54:Ona..
00:05:58:�le si� czuje? Jest chora?
00:06:02:Ona nie �yje.
00:06:09:Pr�bowa�em tego co wcze�niej, ale bez skutku, wi�c...
00:06:17:Wi�c ona nie �yje.
00:06:21:Niezmiernie mi przykro...
00:06:24:Powiedz mi co mam zrobi�!
00:06:26:Ja? Nie.|Obawiam si�, �e nie mog� ci pom�c.
00:06:31:Ale znam kogo�, kto mo�e.
00:07:01:Musz� j� uratowa�.
00:07:05:Masz dar.
00:07:09:Pr�bowa�em, ale...
00:07:09:Tak, ale �eby przywr�ci� do �ycia - musisz te� odebra� �ycie.
00:07:14:Wiem, do cholery, zabra�em j� st�d...
00:07:17:Musisz post�pi� jak m�czyzna, a nie ch�opiec.
00:07:22:Ch�opiec wyleczy z�aman� r�k� i o�ywi kotka dla zabawy.
00:07:29:To jest zupe�nie co innego...
00:07:31:To �ycie kobiety.|To ludzkie �ycie.
00:07:34:Aby przywr�ci� do �ycia,|musisz zabra� �ycie.
00:07:38:Musisz rozwa�nie wybra� �ycie, kt�re odbierzesz
00:07:43:Oto spos�b w jaki dzia�amy.
00:07:48:Co to jest?
00:07:51:O czym on m�wi?
00:07:53:Nie przyszed�em tu, �eby gra� w jakie� gierki|z kim� kto ukrywa si� za kotar�.
00:07:56:Lepiej ugry� si� w j�zyk, je�li chcesz tak m�wi�, ch�opcze.
00:08:03:Mam tego dosy�!
00:08:03:Jeszcze krok, a zabij� ci� tam gdzie stoisz.
00:08:08:I to samo stanie si� wtedy z ni�.
00:08:16:Mog� ci pom�c, Benie Hawkins.|Mog� ci udzieli� odpowiedzi, kt�ry szukasz.
00:08:25:Kim jeste�?
00:08:27:Kim�, kto rozumie twoje �ycie...
00:08:32:pytania, kt�re masz i niepok�j, kt�ry ci� ogarniaj�.
00:08:35:Kim� kto wie, jak to jest podejmowa� takie decyzje.
00:08:42:�ycie za �ycie.|Nie...
00:08:46:Ju� wcze�niej podejmowa�e� tak� decyzj�.
00:08:50:Co ty o tym wiesz...
00:08:51:Wiem, �e ju� by�e� zdolny podj�� tak� decyzj�.
00:08:57:Zdolny do tego by oceni� kto powinien �y�, a kto umrze�.
00:09:03:To nie moja rola.
00:09:05:Je�li tak, m�j przyjacielu, to dlaczego taki wyb�r w og�le istnieje?
00:09:12:Dlaczego nie zrobisz tak jak inni?
00:09:17:Dlaczego nie pochowasz zmar�ej, lamentuj�c do Boga:
00:09:20:"Dlaczego ona, dlaczego ona?|Dlaczego nie kto inny?"
00:09:25:Odpowied� jest tak oczywista...
00:09:29:To jest twoja rola, Benie Hawkins.|I nie ma od tego ucieczki.
00:09:35:Mo�esz to jedynie zaakceptowa�.
00:09:39:Jej �ycie za inne.|To jest jedyny spos�b.
00:09:52:Mo�esz odej�� teraz.
00:10:48:Witaj kochanie.
00:10:51:Nie przyszed�e� do mnie ostatniej nocy.
00:10:59:Wszystko w porz�dku?
00:11:03:Nie wysz�o nam.
00:11:14:Nie bez przyczyny.
00:11:19:My�l�, �e tobie nie zale�a�o.
00:11:21:Mi?|W�a�nie.|To moja wina?
00:11:24:Nie chodzi o to, czyja to wina, ale o to co z tym zrobimy.
00:11:33:Mam pomys�.
00:11:35:Ale nie wiem, czy jestem gotowy wykona� ten krok.
00:11:42:Co si� z tob� dzieje?
00:11:45:Felix, co z tob�?
00:11:48:Jeste� taki obcy odk�d...
00:11:53:Wiem o tobie i Jonseym.
00:11:56:To ty go wepchn��e� do mojego ��ka.
00:11:57:M�wi�a�, �e by�a� z nim tylko raz.
00:12:00:Ja przynajmniej nie pozwoli�am mu przerwa� wyst�pu.
00:12:23:Taa... jeste� �wi�ta.|Powinna� zobaczy� swoj� min�.
00:12:32:G�upek...
00:12:39:Ty i Jones.|To musi si� sko�czy�.
00:12:45:Ju� si� sko�czy�o.
00:12:48:A ty i ona?
00:12:51:Nie licytujmy si�.
00:12:58:Co za ma��e�stwo, a niech to licho...
00:13:02:Ja si� troszcz�.
00:13:03:A ja ju� sam nie wiem.
00:13:17:Nie chodzi mnie, to mamo.|Podj�am decyzj� i dzi� w nocy wyje�d�am.
00:13:34:Lepiej uwa�aj co do mnie m�wisz, mamo.|Nie mam dzi� nastroju na wybaczanie.
00:14:31:Czego� szukasz?|Nie, nic...
00:14:38:Clayton Jones!|Chcia�em z tob� pogada�...
00:14:43:Masz jakie� oszcz�dno�ci?
00:14:46:Oszcz�dno�ci? Tak, ale nie za du�o.
00:14:49:Je�li chcesz po�yczy�...
00:14:52:Widzisz..|Jeste� mi winny ma�a sumk�.
00:14:54:Tak?|W�a�nie...
00:14:57:Wed�ug mnie, oko�o 50$.
00:15:03:Jeste� pewien?
00:15:06:Ca�kowicie.
00:15:22:50$?
00:15:25:Jako przyjaciel, dostaniesz zni�k�.|Co powiesz na...
00:15:31:40$?
00:15:33:To cena dla przyjaciela?
00:15:34:Jestem sko�czonym idiot�, robi�c takie rabaty przyjacio�om.
00:15:40:Zgoda, 40$.|Potrzebuje troch� czasu, �eby je zebra�.
00:15:46:Jasne, wierz� ci.
00:16:00:Du�a suma.
00:16:02:Taa...
00:16:04:Przegra�e� zak�ad?
00:16:06:Co� w tym stylu.
00:16:12:Wracam do pracy.
00:16:14:Tak, pracowity dzie�.
00:16:16:Jak co dzie�.
00:16:20:Chce si� z tob� spotka�.
00:16:23:Gdzie i kiedy?
00:16:25:Ko�o wozu.|Godzin� po zamkni�ciu.
00:16:30:Nie wystawisz mnie, prawda?
00:16:32:Napewno nie.
00:16:35:Wi�c do zobaczenia.
00:17:10:Tak, pami�tam typa.
00:17:13:Jonesy!|Pamietasz go?
00:17:19:Czy to nie ten z Milfay?
00:17:22:Morderca?
00:17:24:Tak. Powa�na sprawa...
00:17:27:Jest jeszcze z wami?
00:17:29:Przykro mi. Od��czy� si� w Babilonie.
00:17:42:Czy mog� w czym� jeszcze pom�c?
00:17:46:Nie.|Mog� si� rozejrze� jeszcze?
00:17:50:�mia�o.
00:17:54:Prosz� uwa�a�.
00:18:05:Jaki� gliniarz ci� szuka. Ukryj si�!
00:18:07:Gdzie?|W ci�ar�wce.
00:18:28:Panie Dolan.
00:18:30:Iris
00:18:33:Mia�em nadziej�, �e b�d� m�g� porozmawia� z...
00:18:35:Wejd�. Spodziewali�my si� pana.
00:18:52:Dzi�kuje, �e pan przyszed�.
00:19:00:Domy�lam si�, �e przeszkadzam|wpadaj�c bez zapowiedzi...
00:19:06:Ale� tak.
00:19:07:Lemoniady?
00:19:10:Nie, dzi�kuj�.
00:19:21:Podobno s�dzi pan, �e to ja spali�em ko�ci�.
00:19:26:Oczywi�cie �e nie, ale niekt�rzy rz�dz�cy mog� tak my�le�.
00:19:32:Chc� tylko pom�c.
00:19:34:Doprawdy?|Tak, dlatego tu jestem.
00:19:40:Obrazi� pan kilku cz�onk�w rady miejskiej.|Teraz b�d� chcieli panu przypisa� podpalenie.
00:19:46:Musimy uprzedzi� ich cios.|Pierwsi przedstawimy nasz� wersj� zdarze�.
00:19:55:Przyda�by mi si� taki cz�owiek jak pan.
00:19:59:Doprawdy?|Tak...
00:20:02:Wie pan jak poruszy� s�uchaczy przy pomocy tego...
00:20:08:To prawda. Potrzebuje pan s�uchaczy, bracie Justin?
00:20:13:To na co licz�, zajmie troch� czasu,
00:20:17:ale pierwszym krokiem, b�dzie wys�anie mojej wiadomo�ci.
00:20:20:Mog� pom�c, ale chcia�bym co� w zamian.
00:20:27:Moj� siostr�?|Ale� nie. O czym pan m�wi?
00:20:41:Wi�c czego pan chce?|Wy��cznych praw do historii o panu.
00:20:47:W�a�nie tego chc�.|Umowa stoi?
00:20:58:Czuj� si�, jakbym zawiera� pakt z diab�em.
00:21:04:Nie jestem a� tak z�y.|Ale� oczywi�cie.
00:21:18:Ch�opak jest jaki� dziwny, a Ruthie nie wysz�a jeszcze z wozu.
00:21:23:My�lisz, �e wszystko jest wporz�dku?|Nie powinna� si� ni� przejmowa�, kochanie.
00:21:29:Mo�e jednak p�jd� si� upewni�, czy nic jej nie jest...
00:21:31:Powiedzia�em, nie przejmuj si� ni�.
00:21:37:Ty co� wiesz, prawda?
00:21:40:Laila, ryzykujesz �yciem z powodu w�cibstwa.
00:22:00:Apollonia...
00:22:17:On jeszcze nie wyje�d�a.|Poprostu zaczyna zabaw�.
00:22:24:Zagl�da pod namioty, zadaje pytania.
00:22:30:Rozgl�da si� i powoli wsiada do wozu.
00:22:38:Co mu powiedzia�e�?
00:22:41:�e od��czy�e� si� w Babilonie, ale on wie, �e gdzie� tu jeste�.
00:23:02:Rozmawia�e� z nim?
00:23:06:Tak
00:23:09:Co powiedzia�?
00:23:13:�e zna odpowiedzi.
00:23:18:Powiedzia�, �e on i ja...
00:23:24:jeste�my podobni.|To prawda...
00:23:36:Jeszcze cos?
00:23:40:Powiedzia�, jak mog� pom�c komu�.
00:23:45:Ale za cen� czego�..
00:23:50:A kto za to zap�aci?
00:23:55:Nie obchodzi mnie co musisz zrobi�|i nie wiem w jakie gry bawi si� zarz�d.
00:24:01:Nie obchodz� go ludzie. Poruszaj nimi jak pionkami po planszy.
00:24:06:Ale ci ludzie dla mnie co� znacz�.
00:24:10:Cokolwiek masz zrobi�, upewnij si�, �e to b�dzie dotyczy� kogo innego.
00:24:15:Kogo� nic nie wartego, kogo nie b�d� szuka�.
00:24:18:Kogo� takiego jak ty.
00:24:27:Twoja obecno�� nie wr�y nic dobrego.
00:24:32:Ani dla nas, ani dla ciebie.
00:24:39:Apollonia...
00:24:43:Apollonia, kochanie...
00:24:54:Wi�c co chcia�a� mi powiedzie�?
00:25:35:D�ugo ju� tam stoisz?
00:25:37:B�dziesz zast�powa� Cataline?
00:25:39:Nie, tylko lubi� t� muzyk�.
00:25:41:Potrzebuje partnerki do tego numeru.
00:25:44:Lubisz j�?
00:25:47:Jest w porz�dku. Chyba tak...
00:25:51:Bardziej ni� mnie?
00:25:54:O czym ty m�wisz...|Pewnie, �e nie.
00:26:00:Chc� si� tylko upewni�, �e nadal b�d� mia�a si� z kim napi�.
00:26:04:Nie s�dzi�am, �e b�dziemy kole�ankami od kielicha.|I ja nie.
00:26:09:Ale my�la�am o tym.
00:26:17:Tak naprawd�,
00:26:21:my�la�am o tobie.
00:26:33:Ja te�.
00:26:36:Tak?|Tak.
00:26:47:Czuj� si�, jakbym tylko tobie mog�a zaufa�.
00:26:55:�e b�dziesz zawsze na mnie uwa�a� i ochrania� mnie.
00:27:00:Ze nikt mnie nie skrzywdzi.
00:27:05:B�d�. Je�li tylko b�d� mog�a...
00:27:15:Powinnam ju� i��.
00:27:18:Cze��.
00:27:25:P�jdziemy gdzie� razem, po zamkni�ciu? W jakie� spokojne miejsce?
00:27:37:Tak.
00:27:49:Od jak dawna wiesz?|To nie mo�e by� ona.
00:27:56:To szale�stwo.|Nie mo�esz tego zrobi�.
00:28:08:Szale�stwo!
00:29:17:Kto to?|Ten? To nikt...
00:29:21:Niedobitek z zabawy.
00:32:22:Witaj Normanie.
00:32:25:Justin...
00:32:28:Przepraszam, nie s�ysza�em kiedy wszed�e�.
00:32:30:Dobrze si� czujesz?
00:32:33:Tak. A ty?
00:32:38:Jestem innym cz�owiekiem.
00:32:41:Widz� to.
00:32:43:Martwi ci� to?
00:32:46:O tak.
00:32:49:Nie mog� powiedzie�, �e ci� obwiniam.
00:32:52:Z twojego punktu widzenia, mo�e wygl�da to jakbym oszala� lub gorzej...
00:32:59:Mog�?
00:33:11:Norman, nie chcesz chyba powiedzie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin