Jan Twardowski zadebiutował w 1936 roku tomikiem wierszy.doc

(27 KB) Pobierz
Ks

Ks. Jan Twardowski

 

Urodził się 1 czerwca 1915 roku w Warszawie. Uczęszczał do gimnazjum im. Tadeusza Czackiego. W latach 1933 - 1935 współredagował międzyszkolne pismo młodzieży gimnazjalnej "Kuźnia Młodych", gdzie piastował funkcję redaktora działu literackiego. Na łamach tej gazetki miał miejsce jego debiut poetycki i prozatorski. Maturę zdał w 1936. W 1937 ukazał się pierwszy tomik jego wierszy Pt . "Powrót Andersena" nawiązujący do poetyki Skamandra. W tym samym roku rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim, które ukończył dopiero po wojnie w 1947 pracą magisterską "Godzina myśli. Juliusza Słowackiego", napisana pod opieką prof. Wacława Borowego. W czasie II wojny światowej, podczas której zaginął cały jego wcześniejszy dorobek poetycki, był żołnierzem Armii Krajowej, uczestniczył w powstaniu warszawskim.

 

  

 

W trakcie wojny w roku 1945 zaczął naukę w tajnym Seminarium Duchownym w Warszawie. Naukę w seminarium kontynuował z przerwami do 1948 roku, kiedy to 4 lipca przyjął święcenia kapłańskie. Zajął się nauczaniem religii w szkole specjalnej w Żbikowie. Przez wiele lat był rektorem kościoła sióstr Wizytek w Warszawie, gdzie głosił kazania dla dzieci, którym później zadedykował dwa zbiory: "Zeszyt w kratkę" oraz "Patyki i patyczki". Wcześniej, bo już pod koniec 1945 roku, powrócił do publikowania wierszy. Jego twórczość trafiła wówczas m.in. na łamy Tygodnika Powszechnego.

Po wojnie wydał m.in. tomy: "Wiersze" (1959), "Znak ufności" (1970) - tom, który przyniósł poecie dużą popularność, "Zeszyt w kratkę. Rozmowy z dziećmi i nie tylko z dziećmi" (1973), "Niebieskie okulary" (1980), "Który stwarzasz jagody" (1983), "Na osiołku" (1986), "Nie przyszedłem pana nawracać. Wiersze 1939-85" (1986), "Sumienie ruszyło" (1989), "Niecodziennik" (1991) - to głównie zbiór anegdot okraszony kilkoma krótkimi wierszami, "Nie martw się" (1992), "Wiersze" (1993).

W 1980 roku uhonorowano Twardowskiego nagrodą PEN Clubu im. Roberta Gravesa za całokształt twórczości, w 1996 roku Orderem Uśmiechu, w 2000 roku nagrodą IKAR, a rok później TOTUS, która zwana jest również "katolickim Noblem". W 1999 roku Katolicki Uniwersytet Lubelski przyznał mu tytuł doktora honoris causa.

  

STAŁO SIĘ !!

 

Zmarł wieczorem 18 stycznia 2006 w Warszawie. Wolą księdza Twardowskiego było, aby pochować go na Powązkach. Liryka księdza Twardowskiego traktuje zarówno o Bogu, jak i o ludziach. Dobrze widoczne są liczne odwołania i metafory dotyczące przyrody (także, jako pochwała stworzenia). Wiersze tego autora często, poprzez apostrofy i inne środki stylistyczne, mają charakter modlitewny ( np. słowa Boże po stokroć święty, mocny i uśmiechnięty w "Suplikacjach").

 

 

 

Pogrzeb ks. Jana Twardowskiego (03.02.2006)
 

Trumnę z ciałem ks. Jana Twardowskiego złożono w krypcie dla zasłużonych Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej. Zmarłego kapłana-poetę żegnali przedstawiciele władz, duchowieństwo i setki warszawiaków. Uroczystościom przewodził prymas Polski kardynał Józef Glemp, który wcześniej prowadził także mszę świętą żałobną ks. Twardowskiego w Bazylice Św. Krzyża. Stamtąd trumnę z ciałem kapłana przewieziono do powstającej na warszawskich Polach Wilanowskich Świątyni Opatrzności Bożej. Następnie przeniesiono ją do krypty dla zasłużonych Polaków w dolnej kaplicy Świątyni Opatrzności Bożej. Ks. Twardowski jest pierwszą osobą, którą tam pochowano, choć sam chciał spocząć na warszawskich Powązkach. Na tablicy nagrobnej ks. Twardowskiego umieszczono m.in. jedno z jego znanych powiedzeń: "Można odejść na zawsze, by stale być blisko".
W ostatniej drodze księdzu towarzyszyli m.in. żona prezydenta RP Maria Kaczyńska i minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski, a także siostrzenica ks. Twardowskiego - Aniela Truszkowska. Setki uczestników pogrzebu ustawiły się w kolejkę, aby podejść do krypty i osobiście pożegnać Zmarłego.

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin