{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {240}{390}{c:$8FBC8F}M*A*S*H {390}{450}{c:$8FBC8F}jako kapitan|{c:$8FBC8F}Benjamin Franklin *Sokole Oko* Pierce {470}{540}{c:$8FBC8F}jako kapitan|{c:$8FBC8F}B.J. Hunnicut {567}{696}{c:$8FBC8F}jako pu�kownik|{c:$8FBC8F}Sherman T. Potter {1225}{1290}{c:$8FBC8F}jako major|{c:$8FBC8F}Margaret *Gor�ce Wargi* Houlihan {1291}{1360}{c:$8FBC8F}jako major|{c:$8FBC8F}Charles Emerson Winchester III {1365}{1424}{c:$8FBC8F}jako kapral|{c:$8FBC8F}Walter *Radar* O'Reilly {1425}{1490}{c:$8FBC8F}jako kapral|{c:$8FBC8F}Maxwell *Max* Q. Klinger {1495}{1590}{c:$8FBC8F}jako ojciec|{c:$8FBC8F}Francis J. Mulcahy {1648}{1764}/Uwaga, do ca�ego personelu.|/Oto pr�bka temperatur ze �wiata. {1768}{1854}/Miami Beach: ciep�e 29 stopni. {1858}{1944}/Majorka: koj�ce 26. {1948}{2004}/Santiago, Chile. Ch�odno? {2008}{2064}/Nie dzisiaj. 35 stopni. {2068}{2184}Bli�ej domu, mo�emy si� spodziewa�|tendencji do ocieplenia. {2188}{2364}Temperatura w po�udnie osi�ga|stopie� dojrzewania.. minus 13-16 stopni. {2368}{2424}- Nie przeszkadzam ci, co?|- Nie. {2428}{2513}Chcia�bym. {2517}{2573}�wietnie. Ogie� nam wygasa. {2577}{2633}Le�y tam martwy ko�ek,|wrzu�my go do ognia. {2637}{2753}Patrz na niego. Charles, dlaczego|nie zamarzasz jak wszyscy? {2757}{2813}Ogrzewa mnie wasze|cierpienie. {2817}{2933}Zimno mu. Musi mu by� zimno.|Zgrywa ogrzanego, �eby nas wkurzy�. {2937}{3053}Panowie, nie jestem niewra�liwy|na atak tej arktycznej zimy.. {3057}{3203}odmawiam t�oczenia si� wok� ogniska|jak zgraja zastraszonych wilk�w. {3207}{3360}Zgraja wilk�w? W �yciu mnie|tak nie obra�ono! {3387}{3502}/Uwaga, ci�ar�wka z zaopatrzeniem|/wje�d�a na teren obozu. {3506}{3592}/Im szybciej roz�adujemy,|/tym szybciej schowamy si� przed zimnem.. {3596}{3715}/w naszych zion�cych mrozem namiotach. {3836}{3892}Uroczy dzie�, prawda, Ma�gorzato? {3896}{3952}S�onko �wieci. Wieje bryza. {3956}{4012}Ten d�wi�k ptak�w|spadaj�cych z drzew. {4016}{4132}- Jakim cudem mo�e by� tak zimno?|- Margaret, to ca�kiem proste. {4136}{4222}Jest tak zimno, jak pozwalasz na to|swojemu umys�owi. To problem filozoficzny. {4226}{4282}- Filozoficzny?|- Oczywi�cie. {4286}{4402}Mam tak zmarzni�te r�ce, �e b�d� je|musia�a d�utem wyd�uba� z r�kawiczek. {4406}{4461}- Jest tu maj. Winchester?|- Niestety. {4465}{4581}- Paczka do pana. Przesy�ka specjalna.|- O? {4585}{4671}Od mamy i tatka. Martwi� si�|o mnie niepotrzebnie. {4675}{4761}Ci�gle jeste� dla nich niebia�skim|utrapieniem, Charles. {4765}{4821}To kurtka polarna! {4825}{4941}Nie powinni byli. Chocia�|z drugiej strony.. {4945}{5061}- Planujesz wycieczk� na Marsa?|- Co� w sam raz dla ciebie|panie Umys� Nad Materi�. {5065}{5151}Jak mamcia i tatko mogli ci|to przys�a�, a o mnie zapomnieli? {5155}{5271}Nie sied�cie zbyt d�ugo,|dzieci, bo si� zrobi zimno. {5275}{5331}Kurtka polarna. {5335}{5391}B�dzie na tobie �wietnie|wygl�da�, Charles. {5395}{5480}Niech ci wyjdzie na zdrowie.|W nocy zatrujemy mu jedzenie. {5484}{5540}Mam tu dla was film. {5544}{5630}Mamy zim� w wojsku, wi�c|to pewnie *Eskimos z P�nocy*. {5634}{5750}Blisko. Sonja Henie je�dzi do upad�ego|na �y�wach w Sun Valley Serenade. {5754}{5840}Zajmij nam miejsca, ja za�atwi�|eskimoskie zagrychy. {5844}{5930}/Uwaga, do ca�ego personelu.|/Wioz� rannych. {5934}{6050}/Zespo�y medyczne maj� si� zapi�� po szyj�.|- Wreszcie robi si� gor�co. {6054}{6200}Rana klatki. Podaj dwie jednostki|w�a�ciwej krwi, od razu. {6204}{6260}Odmro�enie lewej d�oni.|Przy�� gor�ce r�czniki. {6264}{6380}Dopilnuj, �eby temperatura by�a|mi�dzy 37 a 43 stopni. {6384}{6469}- Potrzebuj� wi�cej gor�cych ok�ad�w.|- Ju� id�. {6473}{6529}Doktorku, nie czuj� stopy. {6533}{6619}Bez obaw. Nadchodzi wiosenna odwil�. {6623}{6679}- A to? Czujesz?|- Nie wiem. {6683}{6769}Dobrze, daj sobie chwil�. {6773}{6889}- Ej, to boli.|- Dobrze. Powraca ci kr��enie. {6893}{6979}Jest dobrze. Podzi�kujesz mi|p�niej. 10 miligram�w morfiny. {6983}{7069}Musimy ich dzi� w nocy|trzymaja� w cieple. {7073}{7129}B�dziesz musia� zabra� znowu|kilka grzejnik�w z namiot�w. {7133}{7249}Sir, ostatnim razem wrzucili|mi okulary do mielonego. {7253}{7339}- Wi�c zr�b to jak b�dziemy na operacyjnej.|- Dobry pomys�. {7343}{7458}Nie daj� tych znaczk�w za �adn� bu�k�. {7462}{7548}Dobra, ludzie. Prosz� o uwag�. Uwaga. {7552}{7638}- To ju� ostatni.|- Niech mnie dunder �wi�nie. {7642}{7728}- Co to do cholery jest?|- To Charles i jego zimowy dom. {7732}{7818}Jak mo�esz nosi� to wielgachstwo|przy tych wszystkich pacjentach|z odmro�eniami? {7822}{7908}Troch� puchata, ale radz� sobie. {7912}{7968}Jak� by im to mog�o da�|korzy�� w tej chwili? {7972}{8058}Siostro, m�j harpun. {8062}{8154}- Sokole Oko?|- Taak. {8212}{8358}- Co jest?|- Szybki puls, ale trudno policzy�, bo s�aby. {8362}{8417}- Jest tak zimny, �e nie da si� zmierzy�.|- Hipotermia? {8421}{8567}Musi mie� jakie� 28 stopni.|Ale to go pewnie uratowa�o. {8571}{8687}Zimno zwolni�o jego metabolizm.|Inaczej m�g� si� wykrwawi� na �mier�. {8691}{8777}Zacznijcie go tu rozgrzewa�,|i na sal�. Wezm� go pierwszego. {8781}{8897}- Dobrze.|- Dobrze, weso�ki. Szorujemy si�. {8901}{9017}- Mam nadziej�, �e si� w tym roztopisz.|- Ja te�. {9021}{9107}Nie wierz�. Widzisz go? {9111}{9227}Zimny jak l�d. Musia� by�|w tej mro�arce kilka godzin. {9231}{9317}- Jak� ma temperatur�?|- Dalej nie mierzy. {9321}{9376}Umieraj�c w cudownej zimowej krainie. {9380}{9466}Siostro, mog�aby� si� przy�o�y�|troch�, prosz�? {9470}{9616}Chcia�bym wyj�� z tych wn�trzno�ci|i w�lizgn�� si� z powrotem|w cieplutk� kurtk�. {9620}{9706}Wytarcie. Naprawd� potrzeba|nam jego zimnego humoru. {9710}{9796}- Ci�ko, synu?|- Oczy�ci�em ran�.. {9800}{9886}ale jest tak zmarzni�ty,|�e nawet termometr go nie mierzy. {9890}{9976}- Nici.|- Mog� co� jeszcze zrobi�? {9980}{10036}Taa. Sprawd�, czy od poca�unku|skoczy mu temperatura. {10040}{10126}- Doktorze.|- Poca�uj mnie i zobaczymy|co mo�esz zrobi� dla mnie. {10130}{10246}Pierce, zanim major ka�e mi kaza� ci|si� zamkn��, masz si� zamkn��. {10250}{10323}Kapu�. {10340}{10485}S�uchajcie. We�my naczynie|z gor�c� wod�. Niech krew si�|ogrzewa przechodz�c przez tub�. {10489}{10575}- Mo�e to go z tego wyci�gnie.|- Tak, doktorze. {10579}{10652}Wej��! {10699}{10755}Majorze. {10759}{10845}- Oh, admira� Byrd.|- Wygl�dasz na zmarzni�t�. {10849}{10905}- Zauwa�y�e�.|- Tak, natychmiast. {10909}{10965}Margaret, my�la�em o tym.|To wprost nieuczciwe.. {10969}{11115}�e nosz� t� kurtk�, a ty si�|zapracowujesz, �eby si� ogrza�. {11119}{11175}- Chcia�bym ci to wynagrodzi�.|- R�kawice? {11179}{11235}Z futrem. Przysz�y razem z kurtk�. {11239}{11325}Skar�y�a� si� na d�onie.|Chcia�bym zaproponowa� wymian�. {11329}{11384}Twoje cienkie r�kawiczki|w zamian za te. {11388}{11474}Chc� udowodni�, �e jestem tak|samo serdeczny, jak ka�dy. {11478}{11534}W tym przypadku, ty. {11538}{11654}R�kawice. Wielka mi rzecz! Chcesz|by� twardzielem, daj mi kurtk�. {11658}{11797}Margaret, b�d� praktyczna. To albo nic. {11808}{11894}- Niech b�dzie.|- Majorze! {11898}{12014}- Hmm?|- To mi�o z twojej strony, dzi�kuj�. {12018}{12173}- Chocia� tyle mog�em zrobi�.|- Na wi�cej ci� nie sta�. {12258}{12373}- Nie wierz�, �e jeszcze si� och�odzi�o!|- Uwierz! {12377}{12433}Rt�� zupe�nie znik�a z termometru. {12437}{12493}Jak ci si� podoba ten skrzat,|kt�ry znowu kradnie nasz grzejnik? {12497}{12583}Tym razem schowam jego|okulary w latrynie! {12587}{12673}Gdy b�dzie je mia� na nosie. {12677}{12763}Dlaczego tu tak zimno?|Grzejnik zn�w wygas�? {12767}{12853}- Wylaz� drzwiami.|- Co si� z nim sta�o? {12857}{12913}Radar przeni�s� wszystkie|grzejniki na pooperacyjn�. {12917}{12973}Maj� niedobory kurtek|polarnych. {12977}{13033}Moje d�onie. Nie mog� ich|nara�a� na takie zimno. {13037}{13153}W�� je pod pachy|i nagraj nam co�. {13157}{13303}Zabawne. C�, to nieistotne,|panowie, jako �e si� przygotowa�em. {13307}{13392}Podj��em ju� odpowiednie|kroki, kt�re.. {13396}{13452}okazuj� si� absolutnie bezu�yteczne! {13456}{13512}Pasuje jak druga sk�ra. {13516}{13632}- Mesa! Tam jest grzejnik!|- Id�my za nim. {13636}{13722}Ty pierwszy, Charles.|Podstaw sanie. Wio! {13726}{13818}Z drogi! {13906}{13962}My�l�, �e damy rad�,|je�li wstrzymamy oddech. {13966}{14114}Je�li ci si� nie uda,|dostan� twoje we�niane skarpetki? {14266}{14405}- Kotku, na dworze mr�z!|- Zamknijcie drzwi! {14445}{14501}Radar si� uwin��. {14505}{14561}Wkr�cimy si� i prze�amiemy lody? {14565}{14651}No c�, mieli�cie dobry pomys�. {14655}{14771}Ale jako doktor zapewniam,|�e ogrzejemy si� lepiej przez przytulenie. {14775}{14891}Ustawmy si�. Dziewczynka,|ch�opczyk, dziewczynka. Reszta|jest zdana na siebie. {14895}{15041}- Margaret, co do tych r�kawic..|- O tak. Kocham je, Charles.|S� takie ciep�e! {15045}{15101}- Dzi�kuj�.|- Czemu nie nosisz moich? {15105}{15161}W�a�ciwie to.. ja..|nie potrzebuj� ich. {15165}{15281}By�em zaniepokojony, bo zmusi�em|ci� do noszenia tych.. {15285}{15370}w trakcie bolesnego|okresu adaptacyjnego. {15374}{15430}- Okresu adaptacyjnego?|- Tak, oczywi�cie. {15434}{15520}Widzisz, r�kawica taka jak ta.. {15524}{15580}wymaga zwykle 2, 3-dniowej adaptacji.. {15584}{15670}i wtedy r�kawica mo�e|by� zbyt ciasna.. {15674}{15730}- Te nie s�.|- Lub zbyt lu�na. {15734}{15820}- Nienienie.|- Nie mam prawa wymaga� od ciebie|takiego po�wi�cenia. {15824}{15910}- Ale� masz prawo.|- Nie chc� prawa. Chc� r�kawice! {15914}{16040}Margaret, to mo�e by�|niebezpieczne. {16064}{16120}�yj� dla mocnych wra�e�. {16124}{16283}Dobrze, zacznijmy od pocz�tku.|Raz, dwa, trzy.. {16363}{16450}Dobrze. Tylko panowie. {16483}{16556}Piel�gniarki! {16573}{16719}Dobrze. Teraz panie, z kt�rymi|spotkam si� w moim namiocie. {16723}{16779}Ty to wiesz, jak zabi�|dobr� zabaw�. {16783}{16899}My�lisz, ojcze, �e to przys�owiowe|piek�o zamarza? {16903}{17107}O nie. Poinformowano by mnie,|gdyby co� tak du�ego|by�o w ...
martunia_l