Modelowanie cybernetyczne. [w] Problemy modelowania procesów dydaktycznych, 1978.pdf

(93 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
http://autonom.edu.pl
Berezowski E., (red.) 1978, Problemy modelowania procesów dydaktycznych . PWN,
Warszawa, s. 233.
Część I, s. 42-54.
Zeskanował i opracował: Mirosław Rusek ( mirrusek@poczta.onet.pl )
MARIAN MAZUR
Instytut Polityki Naukowej, Postępu Technicznego i Szkolnictwa Wyższego, Warszawa
Modelowanie cybernetyczne i jego przydatność w modelowaniu procesu
dydaktycznego
MIEJSCE CYBERNETYKI W NAUCE
Chociaż cybernetyka jako samodzielna dyscyplina naukowa istnieje już od około
trzydziestu lat, ciągle jeszcze można się spotkać z rozmaitymi nieporozumieniami na jej temat
u autorów nie zajmujących się tą dziedzina wiedzy. Dla jednych jest to dział matematyki, dla
innych to dyscyplina zajmująca się komputerami, a jeszcze dla innych - to tylko metoda
przedstawiania różnych rzeczy za pomocą schematów składających się z prostokątów
i łączących je linii. Towarzyszą temu bezprzedmiotowe spory, czym właściwie jest
cybernetyka.
Tymczasem
wystarczyłoby
stwierdzić, że
cybernetyka
jest
to
nauka
o sterowaniu. Było to wiadome od początku jej istnienia, a nawet jeszcze wcześniej, najpierw
bowiem wyodrębniono naukę o sterowaniu, a dopiero potem nazwano ją cybernetyką.
Od definicji cybernetyki ważniejsze jednak jest wyjaśnienie, jakie potrzeby w nauce
spowodowały pojawienie się cybernetyki. W nauce tradycyjnej rozróżniano dyscypliny
specjalne zajmujące się wyodrębnionymi fragmentami rzeczywistości oraz matematykę jako
dyscyplinę ogólną, zajmującą się logicznymi operacjami liczbowymi, mogącymi się
ewentualnie przydać do rozwiązywania problemów w dyscyplinach specjalnych.
Biorąc pod uwagę, że matematyka (wraz z logiką matematyczną) to dyscyplina ogólna
abstrakcyjna, a dyscypliny specjalne to dyscypliny szczególne konkretne, łatwo zauważyć, że
w celu matematycznego rozwiązania jakiegokolwiek problemu specjalnego trzeba przejść od
szczegółu do ogółu oraz od konkretów do pojęć abstrakcyjnych (i z powrotem, przy
wykorzystywaniu otrzymanego rozwiązania matematycznego). Im bardziej złożony jest
problem, tym większe powstają przy tym trudności, toteż wcześniej czy później musiał się
nasunąć pomysł, żeby takiego przejścia dokonywać na raty: osobno od szczególności do
ogólności przy zachowaniu konkretności oraz osobno od konkretności do abstrakcyjności
przy zachowaniu ogólności (i z powrotem). Wynika stąd potrzeba istnienia dyscypliny
ogólnej konkretnej, jako pośredniej między dyscypliną ogólną abstrakcyjną (matematyka)
a dyscyplinami szczególnymi konkretnymi (dyscypliny specjalne).
Taką właśnie pośrednią dyscypliną ogólną konkretną jest cybernetyka. Ogólność
wiąże cybernetykę z matematyką, a konkretność z dyscyplinami specjalnymi. Dzięki temu
problemy cybernetyczne mają zapewnioną matematyzację, a ich rozwiązania są przydatne
w każdej dyscyplinie konkretnej, co czyni cybernetykę nauką interdyscyplinarną.
Cybernetyka musi się posługiwać ogólną, interdyscyplinarną aparaturą pojęciową, np. sam
obiekt badany musi mieć jedną nazwę cybernetyczną, zamiast mnogości nazw występujących
w dyscyplinach specjalnych.
Dzięki takim pojęciom matematycznym jak „zbiór elementów” oraz ,,relacja” można
posługiwać się pojęciem ,,zbiór elementów i zachodzących między nimi relacji”, któremu
nadano nazwę „system”. W cybernetyce również korzysta się z pojęcia systemu, ale - wobec
konkretności cybernetyki - z ograniczeniem do elementów rzeczywistych i do relacji
będących oddziaływaniami. Rzecz jasna, nie słowo „system” jest tu istotne, lecz „zbiór
elementów rzeczywistych i zachodzących między nimi oddziaływań”. Gdyby zamiast słowa
„system” dobrano jakiekolwiek inne, nie miałoby to najmniejszego wpływu na użyteczność
omawianego pojęcia.
Tylko nieznajomość tych spraw tłumaczy skłonność różnych autorów do roztrząsania,
co też słowo „system” może znaczyć, cytowania definicji podawanych w różnych
publikacjach i komponowania własnych.
Do nieporozumień podobnego rodzaju należy traktowanie „podejścia systemowego”
(tj. posługiwania się pojęciem „system”) jako czegoś odrębnego od cybernetyki albo
traktowanie cybernetyki jako części teorii systemów. Źródłem nieporozumień tego rodzaju
była rywalizacja rozmaitych środowisk naukowych w pretendowaniu do stworzenia czegoś
rzekomo odmiennego od cybernetyki, wywołująca zamęt terminologiczny.
Cybernetyka to dyscyplina samoistna, która wysuwa i rozwiązuje problemy własne, co
nie przeszkadza, że ich rozwiązania bywają zarazem rozwiązaniami problemów specjalnych,
często nawet zanim te problemy zostały sprecyzowane w dyscyplinach specjalnych.
2
Z cybernetyką jest podobnie jak z matematyką, w której przecież do stworzenia koncepcji
walca i opracowania wzorów na jego objętość, powierzchnię itp., nie było potrzebne, żeby
przedtem tokarze toczyli walce.
Przedstawione komentarze pozwalają uniknąć nieporozumień na tle pojmowania
m o d e l o w a n i a c y b e r n e t y c z n e g o.
SYSTEMY CYBERNETYCZNE A OBIEKTY RZECZYWISTE
Do uzyskiwania informacji o obiektach rzeczywistych można wykorzystywać
odpowiadające im systemy cybernetyczne. Opracowywanie takich systemów jest niemal
powszechnie, choć niesłusznie, utożsamiane z modelowaniem cybernetycznym. Tymczasem
istnieją dwie możliwości:
1) system cybernetyczny spełnia postulaty definicyjne obiektu rzeczywistego: jest jego
m o d e l e m, a poszukiwanie takiego modelu jest m o d e l o w a n i e m cybernetycznym
obiektu;
2) obiekt rzeczywisty spełnia postulaty definicyjne systemu cybernetycznego: jest
konkretnym przykładem systemu cybernetycznego stanowiącego w z o r z e c,
a poszukiwanie takiego obiektu jest e g z e m p l i f i k a c j ą wzorca.
Na pozór jest to tylko odwrócenie kolejności: w pierwszym przypadku najpierw jest
obiekt, dla którego szuka się systemu cybernetycznego, w drugim zaś najpierw jest system
cybernetyczny, dla którego szuka się obiektu. Jednakże różnice są bardziej istotne:
Praktycznie nie było możliwe sformułowanie ścisłej definicji obiektu rzeczywistego
ani skonstruowanie dokładnego modelu według takiej definicji, ani zmatematyzowanie
działania takiego modelu. A gdyby tego dokonano, cały trud byłby zbędny, ponieważ
otrzymany model byłby dokładną kopią obiektu, a wobec tego zamiast w modelu
wystarczyłoby szukać informacji o obiekcie w nim samym.
Z konieczności więc, skoro model nie może obejmować wszystkiego, postuluje się,
żeby przynajmniej ujmował sprawy istotne. Niestety, co jest istotne dla jednych,
niekoniecznie jest uważane za istotne przez innych. Na przykład, jakie postulaty uważać za
istotne w definicji mającej służyć do opracowania cybernetycznego modelu organizmu
człowieka, społeczeństwa? Wyrazistą ilustracją podobnych trudności jest klasyczny już spór
na
temat
,,człowiek
i
maszyna”,
w
którym
modelowanie
komputerowe
procesów
psychicznych było z reguły kwestionowane przez psychologów jako nie adekwatne. Poza tym
3
do opracowania modelu jakiegokolwiek obiektu trzeba ten obiekt znać, a wobec tego nie
otrzyma się o nim z jego modelu żadnych nowych informacji.
Tak więc modelowanie jest uproszczonym przedstawianiem informacji już znanych.
Dzięki przejrzystości schematów, prostocie wzorów matematycznych itp. jest ono przydatne
do celów dydaktycznych. Gdy się je chce wykorzystać do celów poznawczych, trzeba
wprowadzać
pewne
założenia
(ciągłości
przy
ekstrapolacji,
analogiczności
przy
miniaturyzacji itp.), ale jest to równoznaczne z wprowadzaniem dodatkowych informacji
spoza obiektu opartych na przeświadczeniu o ich prawdziwości. Wartość takiego
przeświadczenia jest kwestią mniejszego czy większego prawdopodobieństwa zależnego od
liczby potwierdzeń empirycznych.
Inaczej jest z wzorcami cybernetycznymi. Nie ma tam wątpliwości co do postulatów
definicyjnych wzorca, gdyż od ich wysunięcia problem się zaczyna, i to niezależnie od
istnienia jakichkolwiek obiektów rzeczywistych (dlatego właśnie wzorzec nie jest modelem
niczego).
Jeżeli następnie znajdzie się jakieś obiekty spełniające, postulaty definicyjne wzorca,
to pomimo braku kompletnych definicji tych obiektów można twierdzić, że rozwiązanie
problemu z pewnością się do nich odnosi, na takiej zasadzie, że to co jest słuszne ogólnie jest
słuszne w każdym przypadku szczególnym. Dzięki temu z rozważań nad wzorcem otrzymuje
się o obiektach informacje nowe i niewątpliwe.
Inaczej mówiąc, opracowanie modelu opiera się na metodzie analogii (między
modelem a obiektem), natomiast opracowanie wzorca opiera się na metodzie generalizacji
(wzorca względem obiektów jako przypadków szczególnych).
Fakt, że w tytule niniejszego artykułu figuruje wyraz „modelowanie”, jest
prowizorycznym ustępstwem na rzecz rozpowszechnionego nawyku nazywania tym wyrazem
wszelkiego traktowania systemów cybernetycznych jako źródła informacji o obiektach
rzeczywistych, bez rozróżnienia czy chodzi o metodę analogii (model cybernetyczny), czy też
o metodę generalizacji (wzorzec cybernetyczny). Natomiast w treści tej pracy, a mianowicie
w problematyce zastosowania cybernetyki w procesie dydaktycznym, będzie wykorzystany
wzorzec cybernetyczny (a nie model cybernetyczny).
PRZETWORNIKI INFORMACJI
Rozpatrzmy system cybernetyczny jako wzorzec służący do przetwarzania informacji,
czyli p r z e t w o r n i k i n f o r m a c j i. W najogólniejszej postaci przetwornikiem
4
informacji mogłaby być nawet bezkształtna bryła jakiejś substancji, pośrednicząca między
receptorami wykrywającymi bodźce w otoczeniu a efektorami wywołującymi reakcje
w otoczeniu. Istotne jest, że aby bodźce mogły wywoływać reakcje, potrzebny jest przepływ
energii w przetworniku, do tego zaś konieczne jest występowanie w nim różnic potencjałów.
W związku z tym można wyodrębnić tor informacyjny, wzdłuż którego kolejnymi
informacjami są:
1) transformacja stanu bezbodźcowego w bodziec (w otoczeniu);
2) transformacja receptorowego potencjału pierwotnego w potencjał bodźcowy (na
wejściu przetwornika);
3) transformacja efektorowego potencjału pierwotnego w potencjał reakcyjny (na
wyjściu przetwornika);
4) transformacja stanu bezreakcyjnego w reakcję (w otoczeniu).
Oznaczając receptorowy potencjał pierwotny przez V 0 , potencjał bodźcowy przez V ,
oraz informację, jaką stanowi transformacja V 0 w V , przez I, można napisać:
V
=
IV
(1)
0
Równanie to określa informację I wprowadzaną do przetwornika przez pojawienie się
bodźca w otoczeniu.
Im większa jest różnica potencjałów V - V 0 , tym większa moc K popłynie
w przetworniku.
Określając stosunek mocy do różnicy potencjałów jako przewodność G substancji
przetwornika
K
G
=
(2)
V
-
V
0
otrzymuje się z tego równania
K
V
=
V
+
(3)
0
G
Z porównania pierwszego i ostatniego równania wynika, że z fizycznego punktu
widzenia informacja określa się wzorem
K
I
=
+
(4)
G
5
870055708.001.png 870055708.002.png 870055708.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin