{17}{87}Nie mog� udzieli� twojemu dziecku|chrze�cija�skiego pogrzebu. {87}{143}Nazywa si� pan Angel Clare. {143}{217}Wybacz mu Panie,|bo nie wie, co czyni. {217}{270}Jeste� jak morska piana w s�o�cu. {271}{287}To bardzo �adne. {313}{357}Je�li tak pan uwa�a. {358}{413}Wyjd� za mnie, Tess.|Zosta� moj� �on�. {413}{466}Je�li jest pan pewien,|�e to pana uszcz�liwi. {466}{518}Powinnam ci� nienawidzi�.|Chc� ci� nienawidzi�. {518}{601}Pozna�em pana Aleca D'Urberville'a.|Gro�ny cz�owiek. Nie polubi�em go. {601}{681}Nigdy nie b�d� szcz�liwa,|p�ki nie wyznam ci ca�ej prawdy. {681}{721}Pope�niasz ogromny b��d. {721}{785}Mo�emy wszystko wyzna� po �lubie.|Najpierw ja, potem ty. {1013}{1046}Umi�owani bracia i siostry, {1046}{1122}zebrali�my si� tutaj,|aby przed obliczem Boga, {1122}{1189}w obecno�ci zgromadzonych|tutaj wiernych {1190}{1335}po��czy� tego oto m�czyzn� i t� kobiet�|�wi�tym w�z�em ma��e�skim. {1378}{1431}Czcigodny stan ma��e�ski {1432}{1498}zosta� ustanowiony przez Boga, {1495}{1609}by wyrazi� mistyczne zjednoczenie|Chrystusa z Jego Ko�cio�em. {1609}{1662}Ka�dy, kto wie o przeszkodach {1662}{1754}zachodz�cych mi�dzy tymi osobami, {1755}{1803}jest zobowi�zany je wyzna�. {1839}{1900}Czy przyrzekasz zapewni� jej mi�o��,|bezpiecze�stwo, szacunek {1900}{1948}w zdrowiu i chorobie? {1948}{1994}I na zawsze|pozosta� przy niej {1995}{2026}dop�ki �mier� was nie roz��czy? {2026}{2059}Przyrzekam. {2087}{2196}T� obr�czk� ci� po�lubiam|tym cia�em ci� uwielbiam. {2197}{2259}I we wszystkie doczesne dobra|ci� uposa�am. {2283}{2364}W imi� Ojca i Syna i Ducha �wi�tego. {2364}{2405}Amen. {3056}{3138}Koniecznie pami�taj o wszystkim,|czego ci� nauczy�em! {3153}{3233}I napiszcie do nas, gdy tylko si� osiedlicie.|Dajcie zna�, gdzie osi�dziecie. {3233}{3302}Gdzie jest Retty?|Chcia�am si� po�egna�. {3303}{3353}Raczej trudno to znosi, Tess. {3353}{3393}Dojdzie do siebie z czasem. {3393}{3451}- Jak my wszystkie.|- Och, Izz. {3451}{3538}Ale� Tess, jeste�my tak|szcz�liwe i dumne z ciebie. {3538}{3576}Izz, Marian. {3610}{3659}�egnajcie i dzi�kuj� wam. {3683}{3726}Marian, b�d� dobra! {3726}{3766}Spr�buj, prosz� {3848}{3898}Ruszaj, Tom. {4035}{4095}Do widzenia! {4333}{4377}Dok�d jedziemy? {4385}{4418}Niespodzianka. {4602}{4655}To twoja rodowa rezydencja, Tess. {4655}{4698}Dom d'Urberville'�w. {4698}{4782}Wynaj��em pokoje na kilka dni,|zanim nie wyjedziemy do Londynu. {4816}{4860}Mia�em nadziej�, �e b�dziesz|zadowolona. {4959}{4996}Jeste� zadowolona, prawda? {5112}{5169}Ogie� jest rozpalony w sypialni. {5169}{5259}Powinno by� do�� sucho.|I wod� tam znajdziecie. {5259}{5320}Dzi�kujemy, pani Baxter,|to mi�e z pani strony. {5402}{5546}Lady Henrietta. {5480}{5515}Twoja krewna, Tess. {5542}{5589}Widzisz podobie�stwo? {5589}{5635}Mam nadziej�, �e nie. {5635}{5683}Nie, ja r�wnie� nie. {5923}{5992}Nie wiem, kt�re palce|s� moje, a kt�re twoje. {6036}{6079}Wszystkie s� twoje. {6596}{6685}My�l�, �e to jaki� rodzaj mi�sa. {6685}{6736}Tak mi przykro! {6779}{6825}Niech nie b�dzie ci przykro, Angel. {6825}{6867}A co je�li umr� z g�odu, Tess? {6868}{6939}Angel, jestem tak bardzo szcz�liwa, {6945}{6993}kiedy tylko jestem z tob�. {7244}{7388}Zaczekaj tutaj. {7288}{7319}Zosta� dok�adnie|tak, jak teraz. {7695}{7732}To dla ciebie. {7777}{7835}Dor�czona przez pos�a�ca. {7835}{7878}Wszystko bardzo tajemnicze. {8005}{8048}Czy mo�esz j� za mnie|otworzy�, prosz�? {8048}{8102}Ty musisz j� otworzy�.|Jest zaadresowana dla ciebie. {8727}{8763}To od moich rodzic�w. {8855}{8905}Diamenty po mojej babci. {8905}{8960}"Przekazane pod opiek�|Twojej �onie {8961}{9050}jako symbol uczucia do ciebie|kobiety, kt�r� wybra�e�. {9160}{9184}S� moje? {9187}{9220}W istocie. S�. {9238}{9282}Za�� je, Tess. {10002}{10042}Jeste� taka pi�kna. {10132}{10185}Ale nie pasuj� do tej sukni. {10259}{10323}Powinny dotyka� twojej sk�ry. {10360}{10385}Mog�? {11637}{11686}To na pewno Jonathan|z naszymi baga�ami. {11712}{11782}Nie. Nie zdejmuj ich.|Zosta� dok�adnie tak, jak teraz. {12567}{12616}Chodzi�o o Retty. {12678}{12744}Dw�ch rybak�w znalaz�o j�|w stawie ko�o m�yna. {12744}{12831}By�a ledwie �ywa|od ch�odu i zimnej wody. {12831}{12925}Uda�o im si� j� ocuci�,|ale nadal jest bardzo chora. {12926}{12979}- To wszystko moja wina, Angel.|- Nie, ju� cicho, nie m�w tak. {12979}{13065}Obieca�am jej. Przysi�g�am|nigdy ci� nie po�lubi�. {13065}{13118}Z�ama�am s�owo i teraz|musz� za to zap�aci�. {13118}{13172}Nie, ju� cicho, Tess.|Ju� wystarczy. {13976}{14022}Czy pami�tasz nasz� rozmow� rano? {14023}{14069}O wyznawaniu swoich win? {14145}{14220}M�wili�my o tym lekkim tonem,|rzecz jasna, ale {14221}{14262}Tess, ja musz� ci co� wyzna�. {14262}{14313}Powinienem powiedzie� ci to wcze�niej, {14318}{14436}ale ba�em si�, �e mog� ci� straci�.|Ciebie, najwi�kszy skarb mojego �ycia. {14473}{14536}Ale teraz, gdy widz�, jak jeste� smutna, {14537}{14601}czuj�, �e musz� ci powiedzie�|w nadziei, �e mi przebaczysz. {14601}{14653}Ale� tak! Przebaczam ci! {14653}{14720}Obawiam si�, ze najpierw|musisz mnie wys�ucha�. {14749}{14838}Jestem, mam nadziej�, �e o tym|wiesz, cz�owiekiem etycznym. {14838}{14942}Jak m�j ojciec, mi�uj� cnot�|a brzydz� si� nieczysto�ci�. {14943}{14984}A jednak... {14992}{15071}Kiedy zrozumia�em, �e nie b�d�|duchowym i nie wst�pi� na uniwersytet, {15075}{15144}wyjecha�em do Londynu, jak wielu|m�odych ludzi. {15144}{15214}By�em zagubiony {15214}{15257}i zdezorientowany. {15299}{15351}Wtedy pozna�em kobiet�. {15351}{15393}Kobiet�? {15393}{15481}Znacznie ode mnie starsz�|kt�ra... Jak to uj��? {15520}{15575}Nie mia�a moralnej reputacji. {15669}{15728}Zastawi�a na mnie sid�a, oczywi�cie. {15728}{15827}B�d�c tak m�odym,|�lepo w nie wpad�em. {15827}{15941}Ten romans trwa� 48 godzin. {15942}{16040}By�y to dwie doby rozpusty,|kt�rej �a�uj� z ca�ego serca. {16040}{16128}ale szczeg�lnie �a�uj� b�lu,|kt�ry mog�em ci zada�. {16333}{16392}Rozumiem, �e mi wybaczasz? {16392}{16443}Tak! {16443}{16513}Tak, tak, o, tak! {16513}{16553}Jeste� niemal zadowolona. {16553}{16594}Jestem! {16594}{16650}Bo teraz ty mo�esz|wybaczy� mi! {16693}{16785}R�wnie� mam swoje|wyznanie, pami�tasz? {16785}{16832}Ach, s�ynne wyznanie! {16832}{16864}Haniebny czyn. {16864}{16900}Jest powa�ny, Angel. {16900}{16952}Nie powa�niejszy od mojego,|jestem pewien. {16952}{17004}Nie, nie jest powa�niejszy. {17004}{17078}Nie m�g�by by�. {17078}{17115}Wyznam to teraz. {17412}{17460}Pami�tasz, kiedy po raz pierwszy|si� spotkali�my? {17487}{17578}Taniec pierwszomajowy, kiedy|chcia�am z tob� zata�czy�, ale wybra�e� inn�? {17578}{17627}Pami�tam. {17627}{17732}Wkr�tce potem pozna�am m�czyzn�. {17732}{17793}Nazywa� si� Alec. {17793}{17856}Alec d'Urberville. {18463}{18529}Powiedz co�, Angel. {18529}{18578}Prosz�. {18651}{18724}Co chcesz ode mnie us�ysze�, Tess? {18724}{18777}�e mi wybaczasz. {19024}{19072}Wzi�� ci� si��. {19072}{19122}Zosta�am zmuszona. {19122}{19170}Ale powiedzia�a�, �e to by�o|wbrew twojej woli. {19170}{19195}Tak by�o. {19207}{19246}By�am m�oda i zagubiona. {19246}{19279}A on ci� uwi�d�. {19279}{19308}Nie rozumia�am tego! {19308}{19356}Pozwoli�a�, aby ci� uwi�d�. {19356}{19430}Czu�am si� mu zobowi�zana przez pomoc,|jak� udzieli� mojej rodzinie. {19430}{19481}Twoja cnota by�a jego|wynagrodzeniem, zap�at�. {19481}{19515}Nie! {19515}{19559}Czemu przekr�casz w ten spos�b moje s�owa? {19560}{19611}To zupe�nie nie by�o tak! {19691}{19812}Angel, prosz�, powiedz, �e mi wybaczasz,|tak, jak ja wybaczy�am tobie. {19812}{19849}Wybaczam ci. {19868}{19916}Tak, wybaczasz. {19916}{19959}Ale ty mi nie przebaczysz? {19959}{20069}Trudno w tym wypadku zastosowa� s�owo przebaczenia.|By�a� jedn� osob�, teraz jeste� inn�. {20069}{20122}Angel, prosz�, nie m�w tak. {20162}{20202}Sp�jrz na mnie, Angel! {20258}{20385}Jestem t� sam� kobiet� kochaj�c� ci�,|pragn�c�, modl�c� si�, by ci� uszcz�liwi�. {20385}{20412}Wiem o tym. {20412}{20467}My�la�am, �e ty te� mnie kochasz! {20493}{20534}Kocham ci� zawsze, {20535}{20633}z ka�d� zmian�, w ka�dym wstydzie,|bo jeste� sob�. {20630}{20752}Wi�c jak ty, jako m�j m��,|mo�esz przesta� mnie kocha�? {20752}{20807}Powtarzam. Nie jeste� kobiet�,|kt�r� kocha�em. {20808}{20821}Wi�c kim? {20821}{20879}Inn� kobiet� w twojej postaci.|Uzurpatork�. {20880}{20893}Jestem Tess! {20894}{20955}- Kobieta, kt�r� tuli�e� do siebie, kocha�e�!|- Nie pozostan� z tob� w tym pokoju. {20955}{20989}Musz� pomy�le�. Zostaw mnie! {20989}{21025}Angel, prosz�, nie odchod�. {21030}{21125}Co ja zrobi�am?|Co zrobi�am, Angel? {21125}{21199}Nie powiedzia�am niczego,|co zmienia moj� mi�o�� do ciebie. {21199}{21234}Urodzi�a� jego dziecko, Tess! {21234}{21295}Kto mo�e powiedzie�, �e nie jeste�|bardziej pani� d'Urberville ni� moj�? {21295}{21336}Jak mo�esz to m�wi�? {21336}{21388}Jak mo�esz by� tak okrutny? {21388}{21431}By�am dzieckiem,|kiedy to si� sta�o! {21431}{21466}Nie wiedzia�am niczego|o m�czyznach. {21466}{21545}I wi�kszy grzech od twojej winy|dotkn�� ciebie, jestem pewien. {21545}{21579}Wi�c czemu nie mo�esz|mi wybaczy�? {21579}{21638}Ja ci wybaczam! {21638}{21687}Kochasz mnie? {21815}{21849}To cz�sto si� zdarza. {21849}{21907}Moja matka zna kobiety|z przesz�o�ci�, {21908}{21972}a ich m�owie nie maj� nic przeciwko|albo w ko�cu si� z tym godz�. {21972}{22013}Nie pozwalaj sobie na tak�|dyskusj� ze mn�! {22013}{22057}R�ne �wiaty to r�ne zwyczaje. {22057}{22136}Jeste� mleczark�, nie wiesz|niczego o przebywaniu w towarzystwie. {22134}{22211}Jestem wie�niaczk� tylko ze wzgl�du na po�o�enie,|a nie z pochodzenia! {22211}{22262}Tym gorzej dla ciebie! {22262}{22290}Ten pastor, {22291}{22372}kt�ry ujawni� tw�j rodow�d,|zrobi�by lepiej, trzymaj�c j�zyk za z�bami. {22393}{22466}Wracaj do rezydencji, Tess. {22466}{22514}Prosz�, nie id� za mn� wi�cej. {24573}{24621}Przygotowa�em �niadanie. {24640}{24662}Dzi�kuj�. {24747}{24806}Powiedz, �e to nieprawda. {25471}{25524}Zosta...
Lyner